Supergwiazda. Tajny agent. I jedyna w swoim rodzaju misja!
James Bond dla młodzieży. Jedna z najbardziej wyczekiwanych książek 2023 roku wg magazynu ,,Seventeen"!
Poznajcie Wintera Younga - to początkujący tancerz, który robi błyskawiczną światową karierę. Za sprawą scenicznej charyzmy bije rekordy popularności i gwarantuje wyprzedane koncerty od Londynu po Los Angeles. Teraz jednak musi wykorzystać swoje olśniewające atuty w zupełnie innej dziedzinie...
Niesławny gangster Eli Morrison ma tylko jedną słabość - swoją córkę, Penelope. A Penelope ma tylko jedno życzenie na swoje dziewiętnaste urodziny - prywatny koncert z udziałem Wintera Younga. Panacea Group, agencja zajmująca się operacjami specjalnymi, dostrzega w tym wydarzeniu szansę na zinfiltrowanie kręgu najbliższych współpracowników Morrisona.
Winter musi posłużyć się sławą, sprytem i urokiem osobistym - ale nie będzie sam. W roli jego ochroniarki wystąpi bowiem temperamentna SydneyCossette, najmłodsza szpiegini z agencji Panacea. Prawdopodobnie jako jedyna osoba na świecie jest odporna na wdzięki Wintera, lecz w miarę jak zbliżają się do siebie za sprawą wspólnej misji, musi przyznać, że ten celebryta ma do zaoferowania coś więcej niż tylko zgrabne wygibasy i ładną buźkę.
Winter i Sydney, choć tak niedobrani, mają szasnę stać się największymi bohaterami agencji Panacea - i może nawet czymś więcej - o ile wytrzymają w swoim towarzystwie.
Uwielbiany przez czytelników motyw enemies-to-lovers w nowej, elektryzującej serii, idealnej dla fanów Ali Hazelwood (The Love Hypothesis), Nicoli Yoon (Ponad wszystko, Słońce też jest gwiazdą) i Jennifer Lynn Barnes (The Inheritance Games).
,,Seksowna, zabawna, pełna akcji i zabójczych postaci gotowych złamać ci serce, nie tracąc przy tym perfekcyjnego wyglądu. Marie Lu jak zwykle nie zawodzi!".
Leigh Bardugo, autorka Cień i kość
,,Zarówno wstrząsa jak i wzrusza... Genialna, zapierająca dech w piersiach przejażdżka, po której będziesz domagać się kontynuacji".
Tahereh Mafi, autorka bestsellerowej serii Dotknij mnie
,,Ten ekscytujący romans sprawi, że twoje serce przyspieszy tak samo jak tajna misja Wintera i Sydney. Dawno się tak nie uśmiałem!".
Adam Silvera, autor Nasz ostatni dzień
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2023-06-14
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Stars and Smoke
Większość osób nałogowo czytających młodzieżówki (a zwłaszcza dystopie młodzieżowe) z pewnością kojarzy nazwisko Marie Lu, pisarkę amerykańsko-chińskiego pochodzenia, autorkę wielu znanych i cenionych książek, m.in. cyklu "Legenda". A czy wiedzieliście, że w połowie czerwca nakładem wydawnictwa Jaguar pojawiła się pełna akcji, agentów i luksusowego życia gwiazdy pop powieść zatytułowana "Gwiazdy i cienie"? :)
Historia opowiada o przebiegu tajnej, niebezpiecznej misji dotyczącej inwigilacji siatki przestępczej, kierowanej przez niebezpiecznego gangstera, Eliego Morrisona. Panacea Group, agencja specjalizująca się w nieoczywistych akcjach, postanawia zaryzykować i jako agentów wystawić: znanego na cały świat gwiazdora pop, Wintera Younga, oraz specyficzną, charyzmatyczną Sydney Cossette.
Ta dwójka jeszcze nie wie, że trudniejszym zadaniem od zebrania skazujących dowodów i wsadzenia do paki gangstera okażą się próby dogadania się.
Czy Winterowi i Syndey uda się wykonać misję z powodzeniem? Na jakie niebezpieczeństwo się narażą? Co się stanie, jeśli na wierzch wyjdą od dawna skrywane emocje powiązane z tragediami rodzinnymi?
"Gwiazdy i cienie" to niezwykle przyjemna młodzieżówka. Lekki styl autorki oraz dynamiczna akcja sprzyjają tempu czytania, co sprawia, że te czterysta stron można spokojnie przeczytać w jeden, maksymalnie dwa dni. Powieść jest bardzo emocjonalna, ponieważ oprócz niepewności co do dalszych wydarzeń, stresowi związanemu z przebiegiem niebezpiecznej akcji czy wzruszeniu pojawiającemu się przy każdym wspomnieniu bohaterów, czytelnikom towarzyszy również radość podczas dialogów oraz nadzieja na pozytywne rozwiązanie sprawy.
Marie Lu wykreowała interesujące postacie, które mimo młodego wieku obarczono wieloma problemami, zarówno psychicznymi jak i fizycznymi. Winter zmaga się z nagłą śmiercią brata, do jakiej niejednokrotnie wraca myślami i z jaką nie potrafi się pogodzić. Nie umie dogadać się z matką widzącą w nim byłego męża - mężczyznę, który ją porzucił. A jako ogromnie popularna osobistość ma problemy z nałogowym stresem, brakiem prywatności oraz ze stawianiem sobie zbyt wysokiej poprzeczki. Sydney z kolei mierzy się z porzuceniem ze strony ojca i brata, ze śmiercią matki, a także z genetyczną chorobą wyniszczającą jej płuca.
Jedynym mankamentem, a raczej sporym przejaskrawieniem, był fakt, że tak skomplikowanymi sprawami agencji zajmowały się poniekąd dzieciaki (nie oszukujmy się, dziewiętnaście lat to nie jest wiek idealny na rolę doświadczonego, dojrzałego agenta). Zresztą, sam pomysł zrekrutowania najbardziej popularnego gwiazdora na świecie, a tym samym kompletnego laika, do jednej z najważniejszych misji był po prostu nieracjonalny.
"Gwiazdy i cienie" Marie Lu to książka idealnie pełniąca rolę odskoczni od szarej, burej rzeczywistości. Czytelnik zatraca się w pełnym przygód oraz niebezpiecznych, intrygujących akcji świecie, poznaje niezwykle realistycznych bohaterów i zdecydowanie daje się ponieść emocjom. Polecam!
Winter jest sławnym artystą, a na jego koncertach pojawia się bardzo duże grono fanów. Kiedy po jednym z nich przez przypadek wsiada nie do tego samochodu, co trzeba, nie ma pojęcia, że od teraz jego życie całkowicie się zmieni. Początkowo myśli, że został porwany, jednak okazuje się, że czeka go tylko rozmowa z agentami Panacea Group (tajnej organizacji do zadań specjalnych). Zostaje poinformowany, że niebawem dostanie propozycję zagrania prywatnego koncertu dla Penelope, ukochanej córeczki gangstera Eliego Morrisona. Mężczyzna od dawna wymyka się sprawiedliwości, a agenci chcą, aby Winter im pomógł. Dając koncert podczas urodzin Penelope, bez najmniejszych podejrzeń będzie mógł się zbliżyć do gangstera. Chociaż początkowo ani myśli się w to pakować, kiedy dowiaduje się, że ci ludzie mają informację na temat śmierci jego starszego brata, postanawia się zgodzić.
Sydney, chociaż nie ma nawet dwudziestu lat, jest agentką Panacea Group i to naprawdę dobrą. Jej kolejnym zadaniem ma być wcielenie się w ochroniarkę gwiazdy popu. Ani trochę jej się to nie podoba, jednak przyjmuje zlecenie. Przed Sydney i Winter niełatwe zadanie. Nic nie jest takie jak, początkowo się wydawało, a niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Czy dadzą rady? Czy wykonają misję? Czego Winter dowie się o śmierci brata? Co połączy go z Sydney?
Początek był fajny, ale nie zapowiadał tego, co zacznie się dziać później, a działo się i to dużo. Tak po około 100 stronach akcja znacząco przyspiesza, a także pojawiają się zaskakujące zwroty. Mnie się podobała, a kiedy akcja przyspieszyła, wciągnęła mnie tak, że nie mogłam się oderwać. Podczas czytania towarzyszyło mi dużo emocji i to bardzo różnorodnych.
Winter z jednej strony jest sławny, bogaty, ma morze fanów, z drugiej czuje się samotny. Jego brat pracował w Korpusie Pokoju, był ukochanym synkiem mamy, a on nie czuje się przez nią ani kochany, ani akceptowany. To bohater, którego polubiłam, któremu mocno kibicowałam.
Sydney to młoda kobieta, która już wiele przeszła. Została agentką w momencie, kiedy jej życie się sypało. Śmierć matki, zachowanie ojca i brata, mała miejscowość, w której nie było dla niej przyszłości – tak naprawdę uciekła. Jest samotna, jednak do tego już się przyzwyczaiła. Ją również polubiłam.
„Gwiazdy i cienie” to książka, która niejednokrotnie mnie zaskoczyła w pozytywny sposób. Moim zdaniem była ciekawa, wciągająca, warta przeczytania. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
"Strzeż się! Ciemność dosięgnie każdego"Opowieść toczy się w alternatywnej wersji renesansowych Włoch. Przez Europę przechodzi zaraza. Nieliczni chorzy...
Druga część powieści Legenda. Day i June, chcąc ratować Edena, dołączają do Patriotów. Elektor Primo umiera. Władzę obejmuje jego syn - Anden. Kim jest...
Przeczytane:2023-09-10,
Niesławny gangster Eli Morrison ma tylko jedną słabość – swoją córkę, Penelope. A Penelope ma tylko jedno życzenie na swoje dziewiętnaste urodziny – prywatny koncert z udziałem słynnego Wintera Younga. Panacea Group, agencja zajmująca się operacjami specjalnymi, dostrzega w tym wydarzeniu szansę na zinfiltrowanie kręgu najbliższych współpracowników Morrisona. Winter musi posłużyć się sławą, sprytem i urokiem osobistym – ale nie będzie sam. W roli jego ochroniarki wystąpi bowiem temperamentna Sydney Cossette, najmłodsza szpiegini z agencji Panacea. Prawdopodobnie jako jedyna osoba na świecie jest odporna na wdzięki Wintera, lecz w miarę jak zbliżają się do siebie za sprawą wspólnej misji, musi przyznać, że ten celebryta ma do zaoferowania coś więcej niż tylko zgrabne wygibasy i ładną buźkę. Winter i Sydney, choć tak niedobrani, mają szansę stać się największymi bohaterami agencji Panacea – i może nawet czymś więcej – o ile wytrzymają w swoim towarzystwie.
***
„Gwiazdy i cienie” to jedna z tych książek, po których wydaje Ci się, że wiesz czego oczekiwać, a jednak w ostatecznym rozrachunku historia idzie w zupełnie innym kierunku, kompletnie Cię tym zaskakując. Przyznaję otwarcie – byłam pewna, że to młodzieżowy romans z celebrytą i tajną agentką. Nic bardziej mylnego!
Mniej więcej od połowy książki, akcja nabiera takiego rozpędu, że na nudę z pewnością nie będziecie narzekać. Porwania, zamach, strzelaniny, broń chemiczna masowego rażenia… Sięgając po tę historię nawet nie przeszło mi przez myśl, że dostarczy mi ona aż taką dawkę rozrywki.
Żałuję trochę, że autorka nie rozwinęła nieco bardziej wątku przygotowań Wintera do akcji. Bardzo skrótowo przedstawiła jego trening, jednocześnie kreując go na agenta idealnego, który od razu wszystko łapie i jest wprost stworzony do tej roboty. Szkoda również, że autorka nie wycisnęła więcej z relacji Wintera i Sydney. Zaczęło rodzić się miedzy nimi coś fajnego, ale tego było za mało. Zdecydowanie czuję niedosyt.
Nie podobało mi się to, jak wiele aspektów z przeszłości bohaterów nie zostało dokładnie wyjaśnionych. Niektóre kwestie autorka wyjaśniła dość lakonicznie. Nie znalazłam żadnych informacji dotyczących tego, czy jest to powieść jednotomowa czy też początek jakiejś serii, dlatego (być może) autorka w ten sposób zostawiła sobie otwartą furtkę na przyszłość. Czy chciałabym poznać dalsze losy bohaterów? Myślę, że mogłoby być ciekawie.
Moja ocena: 7/10