Gwiazdka z tatą Oli
Thomas Brunstrom

"Gwiazdka z tatą Oli" to idealna książeczka dla najmłodszych czytelników, która nie tylko uczy, ale również bawi.

Ola i jej młodszy brat Edek pakują prezenty. Brat Oli rozmyśla, bo chce dać tacie bąka i nie ma pomysłu jak go zapakować. Tymczasem tata chce zabrać dzieci w poszukiwaniu największej choinki na świecie. Tata kupuję tak duże drzewko, że nie mieści im się do domu. Kiedy w końcu uda się pokonać ten problem, dzieci kłócą się o to jak ozdobić choinkę. Do rodziny przyjeżdżają dziadkowie z prezentami. Podczas zabawy przy choince drzewko nagle zaczyna się palić. Pomimo małych wpadek każdy spędził miło czas.

Książeczka posiada twardą okładkę oraz barwne ilustrację, które pobudzą wyobraźnię młodego czytelnika.

Ależ przezabawną atmosferę stworzyła u nas ta książka. Przyznam szczerze, że to pierwsza nasza z tej serii i jesteśmy zachwyceni.Tata Oli dosłownie wymiata. Przygotowania do świąt u tej rodzinki przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Jeszcze takich pomysłów na przykład na prezenty, to nigdy nie słyszałam.Autorzy tej pozycji mieli oryginalny pomysł na stworzenie tej historii. Z drugiej strony z tatą to zawsze jest inaczej i można spodziewać się czasami niemądrych pomysłów.Jeśli jesteście ciekawi, jaki nietypowy prezent zażyczył sobie jeden z bohaterów albo jak zmieścić w domu choinkę, która wiadomo, że się nie zmieści, to zapraszam Was do lektury. Ostrzegam, że Mikołaj też tutaj jest nietypowy. Ilustracje są piękne i kolorowe. Nawet dorosłemu bardzo się podobają. Idealna na pozycję do czytania przed świętami.Przyjemnego czytania ?

Córka czekała z niecierpliwością na kolejną historię o Tacie Oli i jego przygodach. Zawsze szczerze śmieje się w głos podczas czytania ponieważ historię te są przezabawne. Ja mimo starszego wieku także mam zabawę podczas lektury. 

Tym razem tata Oli urządza święta Bożego Narodzenia u siebie w domu zamiast jak co roku jeździć do dziadków Oli. Mimo, że robi to pierwszy raz jest pełen optymizmu i cieszy się jak dziecko. Kupuje choinkę która nie miesci się w domu i trzeba połowę ściąć. Gotuje świąteczne potrawy które nie do końca wyglądają i smakują tak jak powinny. A na koniec choinka płonie od świeczkę ustawionych na niej przez co tata gasi i zalewa wszystkie prezenty. 

I mogłoby się wydawać że te święta to jedna wielka porażka ale i tata i Ola i wszyscy inni dochodzą do wniosku że najważniejsze jest to że są razem w ten magiczny czas.