MS Wilhelm Gustloff. Niemiecki statek szpitalny. W styczniu czterdziestego piątego poszedł na dno wraz z dziesięcioma tysiącami pasażerów. Historycy wierzą, że to właśnie w jego ładowni spoczęła słynna Bursztynowa Komnata.
Policja w Gdańsku staje przed serią niewyjaśnionych zabójstw starszych ludzi, których mieszkania są doszczętnie plądrowane. Gdy ofiarą staje się Ryszard Ginlet, weteran drugiej wojny światowej, rozwój śledztwa odsłania zaskakującą prawdę: Ryszard sam wpuścił do domu napastnika i przegryzł ampułkę z cyjankiem, pozostawiając wnukowi drogocenny zegarek i zaszyfrowane Enigmą wiadomości, które prowadzą do tajemniczej intrygi z czasów wojny. Tomasz Ginlet razem z Brainem, zwolennikiem teorii spiskowych, oraz aspirant Kornelią Jędrzejczyk wyruszają na niebezpieczną wyprawę przez Bałtyk aż do Królewca, by zmierzyć się z historią zaginionego skarbu.
Kto zaplanował zatopienie Gustloffa? Gdzie została ukryta Bursztynowa Komnata? Jaki ma z tym związek nazistowska elita i Judenrat – rada żydowskich kolaborantów?
Gustloff to pełna napięcia opowieść sensacyjna o poszukiwaniu prawdy i rodzinnych sekretach, gdzie literacka fikcja stoi niepokojąco blisko rzeczywistości. Krzysztof Piersa tworzy skomplikowaną sieć tajemnic i intryg, która sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury aż do ostatniej strony. Idealna powieść dla fanów Dana Browna.
„Podziwiam, autorowi po mistrzowsku udało się połączyć historię z terazźiejszoscią w powieści sensacyjnej. Goraąo polecam!” – Vincent V. Severski
„Sensacja w iście amerykańskim stylu! Współczesna Polska i koniec II wojny światowej splecione w świetną intrygę. Bawiłem się znakomicie!” – Robert Małecki
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 364
Tytuł oryginału: Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty
Język oryginału: polski
Wskazówka prędkościomierza akcji tej powieści nie spada ani na chwilę.
W Gdańsku umierają w dziwnych okolicznościach starsze osoby. Gdy dochodzi do śmierci Ryszarda Ginleta wiadomo, że są to zgony zamierzone. O co chodzi mordercy? Wnuczek Ryszarda, Tomek dostaje w spadku stary zegarek oraz garść kartek z zakodowaną treścią. Od tego momentu również on nie może czuć się bezpiecznie. Wspólnie z policjantką Kornelią i przyjacielem Brain’em ruszają tropem pozostawionym przez dziadka.
Dan Brown pozyskał mocną konkurencję. Piersa wymyślił wielowarstwową zagadkę, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do ostatnich. Podbudował ją elementami historycznymi, które ubarwiają powieść i zachęcają czytelnika do ich zgłębiania na własną rękę.
Bohaterowie nie mają czasu na oddech. Przemierzają kolejne miejsca, odkrywają kolejne elementy zagadki i ryzykują swoje życie. Kilka razy poczują oddech kostuchy na plecach.
Autor stworzył niezwykłe trio. W skład ekipy wchodzi historyk, policjantka oraz informatyk. Każdy z nich wnosi coś do śledztwa, a ich relacje momentami podgrzewają atmosferę do czerwoności.
Bursztynowa komnata od zawsze rozgrzewała wyobraźnię poszukiwaczy skarbów oraz zwykłych ludzi. W „Gustloffie” jest ona tylko zarzewiem fabuły, główny nacisk położony jest na historię tytułowego okrętu oraz na Judenracie.
Przeleciałam przez tą historię z prędkością światła. Zatrzymywałam się tylko czasami, żeby sprawdzić w sieci niektóre fakty. Parę scen zjeżyło mi włoski na karku, inne rozpaliły wyobraźnię. Liczę na to, że Krzysztof Piersa pokusi się o kontynuację przygód Tomka i jego współtowarzyszy.
🔍🔍🔍🔍🔍 Recenzja 🔎🔎🔎🔎🔎
Krzysztof Piersa " Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty "
Wydawnictwo: Initium
@wydawnictwo_initium
🔎🔎🔎🔎🔎🔎🔍🔍🔍🔍🔍🔍
" Tak... szczury nie zamierzały tak łatwo szczeznąć. Mają rację ci, którzy mówią, że złego diabli nie biorą. Po co im konkurencja w piekle..."
" Gustloff "to książka która, oferuje czytelnikowi emocjonującą podróż przez czas i tajemnice, łącząc przeszłość z teraźniejszością w sposób, który trzyma w napięciu i skłania do zgłębienia kolejnych zagadek.. To opowieść, która, wciągnie czytelnika w wir wydarzeń i niezwykłych odkryć..
Autor wykorzystuje bogaty język pełen napięcia i tajemnicy, który wciąga czytelnika od samego początku.. Sposób, w jaki opisuje historię związana z MS Wilhelm Gustloff i tajemniczymi wydarzeniami, buduje atmosferę zagadki i niepewności.. Przeplatanie wątków z przeszłością weterana wojennego Ryszarda Ginleta oraz jego wnuka Tomasza, Braina i aspirant Kornelii Jędrzejczyk tworzy skomplikowaną sieć relacji i zagadek..
Narracja autora prowadzi czytelnika przez labirynt intryg i niebezpieczeństw, obiecując emocjonującą podróż przez historię i tajemnice z przeszłości.. Jego jest pełen suspensu i detali, które sprawiają, że czytelnik chce poznać rozwiązanie zagadki, która się rozwija..
Powieść wyróżnia się nie tylko bogatą fabułą, ale także głębokimi psychologicznymi portretami głównych bohaterów.. Autor doskonale oddaje wewnętrzne konflikty postaci, ukazując ich motywacje, tajemnice i zmaganie się z przeszłością.. Ponadto, opisane wątki historyczne są starannie przeplatane z wydarzeniami współczesnymi, co nadaje całości dodatkowej warstwy emocjonalnej i tajemniczości..
" Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty " Ta historia jest jak zagadka, której rozwiązanie kryje się w głąb tajemniczej przeszłości.. Wciągająca opowieść o MS Wilhelm Gustloff i bohaterach, którzy stają w obliczu niebezpieczeństw i niewyjaśnionych zdarzeń, zapowiada emocjonujące momenty..
Zobaczymy jakie jeszcze sekrety ujrzą światło dzienne i jakie wyzwania czekają na naszych bohaterów.. To naprawdę fascynująca podróż przez historię i tajemnice, która trzyma w napięciu!
Bohaterowie są bardzo zróżnicowani i interesujący, każdy z nich wnosi coś wyjątkowego do historii, tworząc złożone relacje i dynamiczny rozwój postaci..
Postacie jak Tomasz Ginlet, Brain czy aspirant Kornelia Jędrzejczyk stają w obliczu niebezpieczeństwa, próbując rozwikłać intrygę związana z tajemniczym skarbem i niewyjaśnionymi zabójstwami..
Książka łączy w sobie elementy historii, tajemnicy i przygody, tworząc opowieść, która trzyma w napięciu i skłania do zgłębienia kolejnych zagadek.. To lektura, która z pewnością zapewni czytelnikowi emocjonującą podróż przez czas i tajemnice, pozostawiając niezapomniane wrażenie..
" - Każdy je popełnia. Na tym z resztą polega historia. By obserwować to, co było... by uczynić lepszym to, co będzie..."
To opowieść o dramatycznych wydarzeniach związanych z MS Wilhelm Gustloff, niemieckim statkiem szpitalnym, który zatonął w styczniu 1945 roku wraz z dziesięcioma tysiącami pasażerów.. Historycy wierzą, że na jego pokładzie mogła być słynna Bursztynowa Komnata..
Następnie przenosimy się do Gdańska, gdzie policja staje przed serią niewyjaśnionych zabójstw starszych ludzi, których mieszkania są plądrowane.. Ryszard Ginlet, weteran drugiej wojny światowej, zostaje ofiarą, a śledztwo ujawnia, że sam wpuścił do domu napastnika i zmarł.. Pozostawił wnukowi zegarek i zaszyfrowane wiadomości, prowadzące do tajemniczej intrygi z czasów wojny..
Wraz z Tomaszem Ginletem, Brainem i aspirant Kornelią Jędrzejczyk wyruszają w niebezpieczną wyprawę przez Bałtyk do Królewca, by zmierzyć się z historią zaginionego skarbu i rozwiązać zagadkę z przeszłości..
"Gustloff" przenosi do Gdańska, gdzie rozpoczyna się seria niewyjaśnionych zabójstw starszych ludzi. Największym zaskoczeniem jest śmierć weterana wojennego, który nie dość, że sam wpuścił napastnika do domu, to dodatkowo przegryzł ampułką z cyjankiem w zębie, zostawiając swojemu wnukowi - Tomaszowi Ginletowi - zegarek i zaszyfrowane wiadomości. Ginlet, razem z zaprzyjaźnionym pasjonatem teorii spiskowych i zdeterminowaną aspirantką rozpoczynają własne śledztwo, które prowadzi ich do śladów słynnej Bursztynowej Komnaty... Jest to ciekawy miks kryminału, sensacji i wątków oraz teorii historycznych. Niewątpliwe skojarzenie z twórczością Dana Browna jest w pełni uzasadnione, bowiem fabułą niejednokrotnie skupia się na tajemniczych kodach i ukrytych śladach związanych ze słynnymi obiektami czy wydarzeniami z przesżłości. Motywy zagadek i ich odszyfrowywania przy pomocy Enigmy były dla mnie, jako pasjonatki tych wątków szczególnie intrygujące i zdecydowanie to był najlepszy element książki. Wizja autora była spójna i przekonująca, a przy tym odpowiednio rozrywkowa, a przynajmniej z mojej perspektywy, gdzie nie nazwałabym się ekspertką od wiedzy historycznej Dominują tu sceny sensacyjne, autor tworzy dynamiczną akcję, gdzie wydarzenia toczą się prężnie, nie zwalniając nawet na moment. Razem z bohaterami wyruszamy w niebezpieczną podróż od Gdańska przez Bałtyk do Krolewca, tropiąc zaginiony skarb, wdając się w potyczki i pościgi, odkrywając skorumpowane jednostki i budując wzajemne zaufanie. Klimat jest mocną stroną tej ksiązki, wir zdarzeń wciąga i pasjonuje. Myślę, że fani sensacyjnych zdarzeń, sekretów i zagadek mogą śmiało dać szansę tej książce
„Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Krzysztofa Piersy, ale od razu muszę zaliczyć je do niezwykle udanych! Przyznam szczerze, że jestem ogromną fanką twórczości Dana Browna, dlatego porównanie książki Piersy do jego twórczości zdecydowanie zainspirowało mnie do sięgnięcia po ten tytuł i w tym przypadku zdecydowanie się nie rozczarowałam, wręcz przeciwnie, jestem zachwycona!
Historia przybliża nam losy Tomka, który jest pracownikiem muzeum, a po zmarłym dziadku dziedziczy zegarek wraz z zaszyfrowaną wiadomością. Tomek wraz ze swoim przyjacielem, który jest miłośnikiem teorii spiskowych i doszukuje się ich na każdym możliwym kroku, odkrywają, że tajemnicza wiadomość mogła zostać zaszyfrowana za pomocą Enigmy, czyli używanej przez niemieckie wojska maszyny do przekazywania tajnych informacji! Rodzinne tajemnice, które wychodzą na jaw w trakcie akcji, tropy prowadzące do skarbu z czasów II wojny światowej, który wraz z MS Wilhelm Gustloff, statkiem szpitalnym został w 1945 roku zatopiony wraz z tysiącami pasażerów. Jest wiele tropów i poszlak, a wraz ze sprawdzeniem każdego kolejnego odkrywają oni nowe fakty. Całość okazuje się znacznie bardziej skomplikowana, a w rozwiązaniu tej zagadki i odkryciu zaszyfrowanej tajemnicy sprzed lat pomaga mężczyznom Kornelia, która jest początkującą policjantką i chętnie włączyła się do tak intrygującego śledztwa. Skoro pojawia się skarb, to oczywiście jest również wielu chętnych, którzy mają na niego ochotę i również postanawiają skorzystać z okazji, aby go odszukać.
W książce zdecydowanie dużo się dzieje, pojawiają się tajne organizacje, zagadki i tropy prowadzące do II wojny światowej. Bohaterowie to zgrane trio, które wybiera się w podróż po Morzu Bałtyckim, aby znaleźć legendarny skarb, ale nie są jednymi, którzy go poszukują! W ślad za nimi bowiem wyruszają osoby, którym zależy na odkryciu skarbu i zrobią wszystko, aby go zdobyć, nie przebierając w środkach.
Książka, która wciąga i utrzymuje niezwykle wysoki poziom. Zdecydowanie nie będziemy się nudzić podczas jej czytania, ale nie jest to skomplikowany tytuł, w którym można się pogubić. Bardzo dobrze czytało mi się ten tytuł, który łączy w sobie wątki historyczne, włączając w to II wojnę światową wraz z przygodowymi elementami, czy wplatając w całość nieco sensacji, a nawet szczyptę romantyzmu i miłości. Dla mnie połączenie idealne, z którym bardzo fajnie spędziłam czas! Bardzo serdecznie polecam ten tytuł!
"Morze Bałtyckie skrywa najmroczniejsze tajemnice."
Informacja o śmierci dziadka to dla Tomka ogromny cios. Nie potrafi pogodzić się ze stratą, a tym bardziej zrozumieć okoliczności jego zgonu. Według ustaleń policji mężczyzna sam wpuścił do domu napastnika, a następnie przegryzł ampułkę z cyjankiem. Okazuje się, że to nie jedyna zagadkowa śmierć starszych ludzi, których mieszkania są doszczętnie plądrowane. Wkrótce Tomek odbiera pozostawiony w spadku cenny zegarek oraz zaszyfrowane wiadomości, które prowadzą do tajemniczej intrygi z czasów wojny.
Z pomocą przyjaciela Braina - zwolennika teorii spiskowych, oraz aspirant Jędrzejczyk wyrusza na niebezpieczną wyprawę, by zmierzyć się z historią zaginionego skarbu.
Oparcie fabuły na podstawie jednej z największych katastrof morskich w dziejach było bardzo dobrym pomysłem. Niemiecki statek MS Wilhelm Gustloff, który w styczniu 1945 roku został trafiony sowieckimi torpedami, zatonął wraz z dziesięcioma tysiącami pasażerów na pokładzie. Według różnych teorii w jego ładowni miała znajdować się słynna Bursztynowa Komnata. Jej legenda do dziś rozpala wyobraźnię miłośników historii oraz poszukiwaczy skarbów. Łatwość, z jaką autor nawiązuje do tych wydarzeń, nadaje opowieści takiej wiarygodności, że mogłabym uwierzyć w każde słowo. Dlatego tuż po lekturze z ciekawością postanowiłam bardziej zgłębić temat. Dynamiczna akcja, liczne zwroty oraz intrygująca zagadka sprawiają, że historia wciąga od pierwszych stron. Wyprawa przez Bałtyk obfituje w niebezpieczeństwa, błyskotliwe dedukcje, a postać Braina dodaje nutkę nieprzewidywalności i kolorytu. Niestety, nadmiar wątku romantycznego nieco psuje całość. Jeśli, jednak jednak tak jak ja, zaczytywaliście się kiedyś w powieściach Dana Browna, z pewnością będziecie zachwyceni.
Czytając książkę zostajemy wciągnięci w niesamowicie dynamiczną historię, gdzie tuż obok technologicznych rozwiązań mamy genialną maszynę szyfrującą Enigmę. Akcja gna galopem, jest wiele ciekawych zwrotów akcji, a dodatkowo poznajemy wiele historycznych faktów związanych z Bursztynową Komnatą i katastrofą statku Gustloff. Bardzo dobrze się czyta.
Dzisiejsza recenzja dotyczy książki ,,Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty" autorstwa Krzysztofa Piersa. Od razu pragnę podkreślić, że z niecierpliwością czekam na kontynuację z tą trójką bohaterów w roli głównej. Jeśli nie doczekam się kolejnej części, zamierzam protestować z flagą przed wydawnictwem lub domem autora! :p Przyznaję, że nie spodziewałam się takiej historii. Początek zaskoczył mnie i wprowadził w błąd! Muszę się do czegoś przyznać: jest jeden lektor, którego głos jakoś mi nie odpowiadał. Irytował mnie, aż do momentu, gdy zaczęłam słuchać audiobooki od w. Initium. Pamiętam, od jakich książek zaczęła się moja sympatia do tego lektora - było to od ,,Bielma" Michała Śmielaka, a potem ,,Wnyki" itp. Lektor Wojciech Masiak czytał w taki sposób, że momentami miałam ubaw, ponieważ autor obdarzył bohaterów świetnym poczuciem humoru, a ich dialogi były trafione w dziesiątkę.
Wracając do książki: Jak traktujecie rodzinne pamiątki? Może ktoś z was odziedziczył coś po dziadkach? A może dzięki temu, co znaleźliście w ich domach, odkryliście jakąś ciemną przeszłość, do której nikt z rodziny się nie przyznawał? Książka jest idealna dla fanów II wojny światowej oraz zaginionej bursztynowej komnaty!! Już sam tytuł sugeruje, że będzie niezwykle interesująco. Kto z was zna się na rozszyfrowywaniu Enigmy? Jeden zegarek odziedziczony w testamencie po dziadku i zaczyna się akcja, która sprawi, że będą pościgi, postrzały, ucieczki za morze oraz kopanie w ziemi, w poszukiwaniu niemieckich grobów, a to za sprawą nigdy niewyjaśnionych zaginięć, do których mógł ktoś z bliskich się przyczynić.
Kto z was wie, czym był MS Wilhelm Gustloff? Ja nie miałam pojęcia, ale historia w tle sprawia, że całość przypomina mieszankę wybuchową, do której lepiej nie podchodzić. Nasi bohaterowie - Tomasz Ginlet, Brain, zwolennik teorii spiskowych oraz aspirant Kornelia Jędrzejczyk - tworzą moim zdaniem znakomite trio.
Zachęcam do zapoznania się z opisem oraz do nadrobienia lektury tej książki, bo jest warta każdej minuty i godziny!
Gdybym miała określić jednym słowem tę książkę, to byłoby to słowo: genialna.
Zaszyfrowana Enigmą wiadomość, zaginiona Bursztywnowa Komnata, tajemnicza intryga z czasów II Wojny Światowej i rodzinna tajemnica. To wszystko sprawia, że od książki nie można oderwać się.
Autor znakomicie połączył powieść sensacyjną z wątkiem historycznym, nadając w ten sposób ciekawy i niepowtarzalny klimat.
Akcja książki dzieje się w Królewcu. W mieście, które nigdy nie podniosło się po II Wojnie Światowej. Zostaje zamordowany 90 - letni mężczyzna. W trakcie czytania okazuje się, że był Kombatantem i jego śmierć nie była jedyną. Czy morderca miał coś wspólnego z neonazistowskim mordercą? Sprawą zajmuje się Kornelia Jędrejczyk, a pomaga jej wnuk zamordowanego, Tomasz, który przez całe to zamieszanie również znajduje się w niebezpieczeństwie. Czy uda się im rozwiązać zaszyfrowaną wiadomość i odnaleźć zaginioną Bursztynową Komnatę? Przekonacie się sami.
Książkę czyta się szybko i z zapartym tchem. Akcja książki jest dość dynamiczna. Jest tutaj wiele tajemnic do rozwiązania, które sięgają aż czas II Wojny Światowej, jak również wiele niebezpieczeństw, które czyhają na bohaterów na każdym kroku. Dlatego napięcie czytelnika nie opuszcza nawet na chwile.
Wpleciony został tutaj również romans. I nie do końca on mi tutaj pasował. Na szczęście nie przyćmił on głównych wydarzeń i nie wpłynął na mój całkowity odbiór lektury.
Jeśli lubicie klimat książek Dana Browna to bardzo polecam ,,Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty".
Bardzo lubię czytać powieści z historią w tle, w których fabuła opiera się na prawdziwych wydarzeniach, a jak dodatkowo jest jakaś tajemnica czy sekret sprzed lat, to już w ogóle jest super i nie przejdę obok takiej książki obojętnie. Jasne, że nie zawsze trafia się perełka, ale warto próbować. Tym razem zdecydowałam się na lekturę powieści Krzysztofa Piersa "Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty". Nie znam szczegółowo tajemnicy zniknięcia tego arcydzieła sztuki jubilerskiej, ale jakieś tam podstawy są. W związku z tym z zaciekawieniem sięgnęłam po historię wymyśloną przez wspomnianego pisarza.
Tytułowy Gustloff to niemiecki statek pasażerski z czasów drugiej wojny światowej, którym w chwili katastrofy płynęło kilkanaście tysięcy osób, w tym kobiety i dzieci. Na kanwie tego wydarzenia, czyli storpedowania i w konsekwencji zatopienia statku w rejonie Ławicy Słupskiej, autor zbudował interesującą historię związaną z zaginioną bursztynową komnatą. Chociaż jest to opowieść fikcyjna, wciąga bez reszty.
Weteran wojenny Ryszard Ginlet zostaje znaleziony martwy w swoim mieszkaniu, które zostało splądrowane. Staruszek zostawił testament, jednak nie jest to zwykły tekst. Odczytać go może jedynie osoba posiadająca... Enigmę. Na szczęście Tomasz, wnuk starszego pana, ma przyjaciela, który nie dość, że posiada wspomniane urządzenie, to jeszcze potrafi z niego korzystać i ma szmergla na punkcie tajemnic i sekretów. Tomasz wraz z aspirantką Kornelią Jędrzejczyk wyrusza w intrygującą podróż, której celem jest odszyfrowanie testamentu dziadka i odnalezienie miejsca ukrycia bursztynowej komnaty. Emocje sięgają zenitu, kiedy do Tomka dociera, że jego dziadek mógł być odpowiedzialny za śmierć tysięcy ludzi podróżujących Gustloffem. Czy to może być prawda? Gdzie nasi bohaterowie będą szukać wskazówek do odczytania testamentu? Kto będzie im bruździł po drodze? Co Ryszard zawarł w swoim ostatnim dokumencie? I gdzie znajduje się komnata? Pytań jest naprawdę wiele, więc czytać trzeba naprawdę intensywnie.
Trójka głównych bohaterów: historyk, policjantka i informatyk, skradła moje myśli, jednak wątek romansowy kompletnie nie przypadł mi do gustu i mam wrażenie, że nawet był zbędny. Powieść nic by nie straciła, gdyby go nie było. Jednak rozumiem potrzeby rynku, więc jakoś przetrwałam sceny, które mi trochę zaburzały śledzenie głównej akcji, czyli poszukiwania tytułowego skarbu, określanego ósmym cudem świata.
Nie znałam wcześniej historii statku Gustloff, więc z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po lekturze do informacji historycznych. Okazuje się, że to Gustloff zdecydowanie wysuwa się na pierwsze miejsce katastrof morskich.
Bardzo polecam Wam tę historię w klimacie Dana Browna ;-)
Koniec z Coachingowymi poradnikami obiecującymi złote góry, a pozostawiającymi jedynie mgliste przekonanie o własnych możliwościach. Trener Marzeń podchodzi...
Rzucony przez najpiękniejszą dziewczynę na roku wydziału dziennikarstwa Ernest szuka pocieszenia wśród camgirl - dziewczyn dających erotyczne show za pośrednictwem internetowej...
Przeczytane:2024-10-05, Ocena: 5, Przeczytałam,
Tajemnice, intrygi, szczypta historii, sensacja - coś w stylu książek Dana Barwna. Taka jest właśnie książka, która dziś chciałam wam zaprezentować i zaproponować, bo moim zdaniem warto po nią sięgnąć. Dlaczego? Bo to książka, która wciąga bez reszty.....i to od pierwszej strony. Mamy trzech bohaterów - Tomasza, Braiana i Kornelię. Informatyka, historyka i policjantkę. Połączenie idealne, jeśli chodzi o samą fabułę. Fabułę, która pędzi i zaskakuję, swoimi zwrotami akcji. Ale nie należy do ciężkich lektur - książka przygodowa, dotykająca ważnych kwestii historycznych. Spotkamy tu oprócz sensacji, także humor, czy wątek romantyczny. Niewątpliwie na plan pierwszy wysuwa się tu zamysł fabularny - dosyć ciekawy. Tajemnicza śmierć Ryszarda jest sama w sobie zagadką, a później dochodzą inne kwestie związane z Bursztynowa Komnatą, odkrywanie prawdy, próby odnalezienia Bursztynowej komnaty - wszystko tu że sobą ładnie współpracuje. Na mały minus zasługują, wspomnieni wcześniej bohaterowie - jak dla mnie zbyt mało wyraziści w swojej roli, co wpływało również na relacje między nimi. Nie mniej jednak, polecam ją zwłaszcza miłośnikom takich powieści sensacyjno-przygodowych z historią w tle. Na pewno się nie zawiedziecie...