Grzeszne tajemnice Klodi

Ocena: 5.5 (6 głosów)

Niektóre wspomnienia i tajemnice nigdy nie znikną z twojego życia

Czterdziestoletnia Klaudia jest kobietą spełnioną. Mieszka na Ibizie i prowadzi małą kawiarnię. Jest panią swojego losu. Odważnie mówi, co myśli i czego pragnie, a jeszcze odważniej spełnia swoje fantazje. Choć stara się żyć chwilą, nie zapomina o swojej przeszłości: toksycznej relacji z byłym narzeczonym, rodzinnych konfliktach i wreszcie – ucieczce z Polski.
Odwiedziny przyjaciółki z dawnych lat uruchamiają lawinę wspomnień. Niektóre z nich sprawiają, że na twarzy Klaudii pojawia się rozmarzony uśmiech, inne są jak niezagojona rana. Czy uda jej się na dobre zapomnieć o dawnym ukochanym i ruszyć do przodu? Czy znajomość z nowym mężczyzną, który nieoczekiwanie stanie na jej drodze, okaże się wystarczającym pretekstem, by raz jeszcze dać szansę miłości? Niektórych pragnień nie sposób przecież powstrzymać...

Informacje dodatkowe o Grzeszne tajemnice Klodi:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-07-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788382199819
Liczba stron: 316

więcej

Kup książkę Grzeszne tajemnice Klodi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Grzeszne tajemnice Klodi - opinie o książce

  Klaudia ma czterdzieści lat i prowadzi małą kawiarnię na Ibizie. Jest kobietą spełnioną, odważnie spełniającą swoje fantazje. Życie dało jej niezłą szkołę, dlatego żyje chwilą. Ale nie zapomina o przeszłości. To właśnie ona ją ukształtowała. 
    Do Klodi przylatuje przyjaciółka, która była przy niej przez te wszystkie lata. A wraz z nią powracają wspomnienia. Do tego na drodze obu kobiet stają dwaj mężczyźni. 
   Czy Klodi wyjawi wszystkie swoje tajemnice? Co jej się przytrafiło zanim trafiła na Ibizę? Czy przyjaciółka kolejny raz stanie na wysokości? Jakie znaczenie dla Klodi będzie miał nowo poznany mężczyzna? Czy to będzie szansa na miłość?


   Debiuty. Tu zawsze jest jedna wielka niewiadoma. Ale każdy od czegoś zaczynał a ja z przyjemnością, choć również obawami, po nie sięgam. 
   Debiut autorki jest powieścią dość mocno zaskakującą. Pierwszym okazało się nadanie takich samych imion. Drugi to fakt rozwiązłości i takiego dość rozrywkowego stylu życia bohaterek. Trzeci to mocne zderzenie teraźniejszości z przeszłością, która wcale taka piękna nie była. Wręcz przeciwnie - z każdym kolejnym skokiem wstecz oczy coraz szerzej się otwierały z niedowierzania na to, czego doświadczył ją jakże nieprzewidywalny los.
   Autorka ładnie budowała napięcie. Dostarczała akcji i dreszczyku oczekiwania na to, co jeszcze się pojawi. 
   Został zachowany również element zaskoczenia, co już pisałam powyżej. 
   Przyzwoicie skomponowani męscy osobnicy - ci główni oczywiście. Zarówno Adam, jak i Sławek. Nie dało się ich nie polubić. 
   O ile oni byli w porządku, tak kobiety, obie, dość mocno mnie irytowały swoim zachowaniem. Przyjaciółka głównej bohaterki w pewnym momencie sama powiedziała "ryczące czterdziestki". I wiecie co? W zupełności się z tym zgadzam! A niestety na takie osoby mam alergię. Szczególnie, że jeden motyw już na początku przechylił szalę goryczy. W życiu nie wybaczyłabym takiego świństwa, jakie zrobiła Klodi i to jeszcze wtedy, gdy ta była obok. Zdecydowanie nie popieram.
    Sama główna bohaterka była odważna, szalona i bezpardonowa. Ciut rozwiązła i testująca sprzyjające okazje. No, ok. Takie kobiety istnieją. Z drugiej strony bagaż emocjonalny, jaki dostała od losu, ukształtował ją tak, a nie inaczej. I to zdecydowanie było dobrze pokazane. Wszystko było ze sobą spójne tylko niestety znowu coś poszło nie tak. Szczególnie, że chwilami zachowywała się jak nastolatka z tymi pomysłami, zagrywkami i fochami. Kolejna dość mocno irytująca postać, mówiąca wszystko z podtekstem seksualnym - za dużo tego było i dla mnie zupełnie nie wesołe i nie dostarczające rozrywki.
    Zabrakło mi niestety większego zarysu przeszłości. Chociażby przykładów z życia z rodzicami i Maćkiem a nie tylko na zasadzie wymienienia problemu. 
   Finisz niestety również do mnie nie trafił. Zbyt skąpy. A niestety dla mnie osobiście największym problemem był styl autorki. Książkę męczyłam trzy dni, co trochę odkładałam czytanie na później.
   To niestety w ogólnym rozrachunku nie była satysfakcjonująca lektura. Nie dla mnie. Dłużyła mi się i bardzo się przy niej wynudziłam. Nie trafiła do mnie. 
   Zachęcam za to do wyrobienia sobie własnego zdania. W końcu nie zawsze gusta się pokrywają.

 

 

 

 


Współpraca Wydawnictwo Novae Res

 

Link do opinii

Klaudia ma czterdzieści lat i chociaż nie było łatwo, teraz może powiedzieć, że jest szczęśliwa. Mieszka w miejscu, do którego inni przyjeżdżają tylko na wakacje. To Ibiza stała się jej nowym domem, ostoją, spokojną przystanią. To tu toczy się jej życie i prowadzi małą kawiarenkę. Nie zawsze było pięknie i kolorowo, jednak toksyczna, bolesna przeszłość jest już za nią. Z dawnych lat została tylko przyjaźń z jej imienniczką. Kobiety, pomimo że dzieli ich wiele kilometrów, raz w roku się spotkają.
Z okazji 40 urodzin, które niedawno obie obchodziły, tym razem spotykają się na Ibizie. To mają być ich dwa tygodnie. Czekając na przyjaciółkę, kobieta poznaje pewnego mężczyznę, który również czeka na przylot przyjaciela. Wtedy jeszcze nie wie, że to początek znajomości, która nie tylko będzie trwać, ale również wiele zmieni. Co takiego? Jednak nic nie będzie takie łatwe, tym bardziej że wraz z przyjazdem przyjaciółki wracają wspomnienia z przeszłości. Co takiego przeżyła Klaudia? Jak to się stało, że zamieszkała na Ibizie? Co ją połączy z nowo poznanym mężczyzną? Jak uda się spotkanie przyjaciółek?

Zacznę od tego, że książkę czytamy z dwóch perspektyw czasowych – w czasie teraźniejszym, a także cofamy się do przeszłości, poznając historię Klaudii i to, co się stało, zanim trafiła na Ibizę. Książka mnie się podobała, historia była dość ciekawa i wciągająca. Akcja nie bardzo szybka, ale na tyle sprawnie poprowadzona, że się nie nudzimy. To pozycja, która podczas czytania wywoływała emocje, czasem wybuchy śmiechu, czasem świeczki w oczach.

Główną bohaterką jest Klaudia, kobieta z przeszłością, która w swoim życiu wiele przeszła. To kobieta szczera, odważna, spełniająca swoje fantazje. Jej pozytywizm dosłownie zarażał. Jednak ma jeszcze drugą twarz tą, którą sprawia głęboko w sobie. Jest bohaterką, którą po prostu nie da się nie lubić.

„Grzeszne tajemnice Klodi” to książka, z którą spędziłam miło czas i polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii

„Życie każdego człowieka to zlepek marzeń i wyznaczonych celów, ciężkiej pracy i zbiegów okoliczności oraz ludzi, którzy stają na naszej drodze.”

Przyjaźń najczęściej rozumiemy, jako więź łączącą, co najmniej dwie osoby, które zawsze mogą na siebie liczyć. Najlepszym sprawdzianem dla tego rodzaju relacji jest samo życie, gdyż najlepiej sprawdzają się one w trudnych chwilach. Doskonale wiedzą o tym bohaterki książki „Grzeszne tajemnice Klodi”, które nie raz przeszły razem przez burzliwe chwile, a mimo to cały czas nie wyobrażają sobie bez siebie życia.

Gdy spotkały się po raz pierwszy, dowiedziały się, że łączy ich nie tylko to samo imię, ale ten sam miesiąc urodzenia, ten sam rok i ten sam szpital, w którym przyszły na świat, więc to nie był przypadek, że ich drogi się splotły. Od pierwszej chwili połączyła ich silna, przyjacielska więź, która przetrwała wiele burzliwych chwil w ciągu ostatnich osiemnastu lat. Teraz obie kobiety skończyły czterdzieści lat i postanawiają spędzić razem zwariowane dwa tygodnie na Ibizie, gdzie Klodi ułożyła sobie życie, prowadząc niewielką kawiarnię. Klaudia przylatuje w tym celu do przyjaciółki, by odpocząć od codzienności i się zabawić. Na lotnisku, w nieco zabawnych okolicznościach, poznają dwóch przystojnych panów, Sławka i Adama, którzy przyczynią się do tego, że plany kobiet ulegną zmianie.

„Miłość do mężczyzny to kawałek serca w drugim człowieku, kiedy spotyka się na drodze tego jedynego. Przyjaźń to odnaleziony i oddany kawałek duszy w osobie przyjaciela, kiedy ten stanie na twojej drodze.”

Pierwszy raz zetknęłam się z sytuacją, gdy dwie bohaterki tej samej powieści mają takie samo imię. Obawiałam się, że będzie to wprowadzało w błąd w trakcie czytania, jeżeli chodzi o dialogi, ale autorka dobrze przemyślała konstrukcję tej fabuły, gdyż zastosowała narrację pierwszoosobową. Główną postacią, która opowiada nam o wydarzeniach, jest Klaudia zwana Klodi i to jej historię poznajemy w większej części. Jednak nie bez znaczenia jest postać jej imienniczki, gdyż łączą ich wspólne wspomnienia i realizacje różnych, często szalonych pomysłów, ale też tajemnice.

Wyłania się z nich obraz kobiety, która wciąż żyje przeszłością, ucieka przed samą sobą i przed problemami. Żadna z dwóch Klaudii nie jest idealna, przesłodzona, a dzięki temu są to kobiety, których odzwierciedlenie z pewnością każdy znalazłby w swoim otoczeniu. Ich sposób bycia, wzajemne zrozumienie, wspólne szaleństwa i niesamowita więź sprawia, że nie da się ich nie lubić. Od pierwszych stron wzbudzają sympatię i ciekawość, jak potoczą się ich losy.

Klodi ma za sobą przeszłość wypełnioną osobistymi dramatami, które spowodowały jej ucieczkę z domu od toksycznych relacji z narzeczonym i rodzicami, którzy wciąż mieli do niej pretensje o wszystko. Ten wątek nie jest mocno rozwinięty, lecz tylko został ukazany po to, by uzasadnić wybór Klodi, która 18 lat temu spakowała walizkę i wyjechała najpierw do Irlandii, a potem znalazła się na Ibizie. W tej ucieczce towarzyszyła jej Klaudia, ale w pewnym momencie ich drogi się rozeszły, lecz nie przeszkodziło im to w utrzymaniu kontaktu.

„Najlepsze rzeczy przydarzają się nam wtedy,
kiedy wyłączamy myślenie, a włączamy bycie sobą.”

Fabuła została zaplanowana w bardzo oryginalny sposób, gdyż na jej wątki składają się wydarzenia z przeszłości, które są przeplatane z tym, co dzieje się teraz. Spotkanie z przyjaciółką wywołuje u Klodi obrazy sprzed 18 lat, które poznajemy stopniowo. Pojawiają się wspomnienia w momencie, gdy jakaś obecna sytuacja kojarzy się Klodi z konkretnym wydarzeniem z przeszłości, a wówczas poznajemy kolejny epizod z jej życia. Wspomnienia pojawiające się w umyśle bohaterki łatwo jest odróżnić, gdyż autorka wyróżniła je w tekście kursywą, a dodatkowo zaznaczyła, jako np.: „Polska-Kiedyś”, natomiast teraźniejsze zdarzenia, jako „Ibiza – Teraz.” Dzięki temu wszystko jest zrozumiałe i nie miałam problemu z odnalezieniem się w napisanej historii.

Pani Katarzyna Krakowiak debiutuje bardzo udaną powieścią, w której zabiera nas na przepiękną Ibizę oddając jej nastrój, klimat, uroki i zakątki. W rewelacyjny sposób opowiada przede wszystkim o przyjaźni między kobietami, które łączy przeszłość. Ich historię poznajemy oczami Klodi, więc głównie jej myśli, odczucia i przeżycia znamy, ale też przy okazji dowiadujemy się, co dzieje się u jej przyjaciółki. Każda z postaci ma swoje sekrety, trudne doświadczenia, ale jedynie Klodi wciąż rozpatruje wcześniejsze wydarzenia, żyje swoimi wyobrażeniami o niektórych osobach, nie dostrzegając szansy, jaką daje jej życie, by być szczęśliwą.

"Grzeszne tajemnice Klodi" to powieść, która łączy w sobie wątek obyczajowy z erotycznym i romansowym, co w efekcie daje bogatą w wydarzenia i wrażenia fabułę. Składa się na nią kilka tematów, ale na plan pierwszy wysuwa się historia o dwóch kobietach, które znają się na wylot, nie obawiają się mówić, tego co myślą, także wobec siebie bywają szczere do bólu. Autorka ujęła mnie swoim stylem i pomysłem, by opowiedzieć o przyjaźni, miłości, wybaczaniu, ale też budowaniu życia na nowo, szukaniu własnej drogi i spełnianiu marzeń. Pokazuje, że nie można wciąż uciekać od problemów, bo to ich nie rozwiąże, ale też bohaterka musi zrozumieć, że nie można budować teraźniejszości, tkwiąc wciąż w przeszłości, gdyż można stracić więcej, niż się spodziewamy.

Z tej opowieści wyłania się prawdziwe sedno przyjaźni, pokazując, że tego typu relacja nie polega na ciągłym przytakiwaniu, głaskaniu i pocieszaniu, ale prawdziwy przyjaciel wskaże nam popełniane błędów, podpowie właściwą drogi, ale bez względu na wszystko zawsze będzie z nami, nawet w najgorszych chwilach, by podać rękę, gdy tego potrzebujemy.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res

Link do opinii

[…] Bo czy prawdziwy przyjaciel to nie nasz powiernik, spowiednik, adwokat i lekarz w jednym? Powiernik, bo powierzamy mu najskrytsze sekrety naszej duszy i umysłu? Spowiednik, bo słucha każdego, najgłupszego nawet grzechu i nam wybacza, nawet jeśli jest on popełniony w stosunku do niego? Adwokat, bo zawsze stanienie naszej stronie i będzie bronił, nawet gdybanie mamy racji? I lekarz naszej schorowanej ciężarem popełnianych głupot duszy oraz naszego serca, które leczy, wysłuchując naszych żali? Czy nie jest tym wszystkim w jednym? Zdałam sobie sprawę, że w tym jednym słowie „przyjaciel” jest właśnie wszystko…[…]

A wy co myślicie? Jaka jest Wasza definicja przyjaźni?

Klodi, czterdziestoletnia kobieta, prowadząca swoj mały biznes czyli kawiarnie na Ibizie. Wyspie, która nie tylko jest urokliwa, piękna, ale też tętni życiem szczególnie nocnym. Klodi jak na szaloną kobietę przystało, zaprosiła swą przyjaciółkę, która o dziwo ma tak samo na imię jak ona, aby świętować wspólne urodziny. Jednakże wspomnienia i byle chwile w przeszłości Klodi nie dają jej o sobie zapomnieć, a Klodi zatapia się w tych marzeniach porównując do teraźniejszości. Co z tego wyjdzie? Co się stanie, gdy dwie wariatki wylądują na tej samej wyspie, w tym samym pomieszczeniu? Musicie się przekonać sami. Ból brzucha ze śmiechu gwarantowany.

Autorka nie tylko namalowała słowem przepiękne krajobrazy, w których mogłam zatopić się bez przeszkód, wdychać zapach morza i poczuć się częścią tej imprezowej wyspy, ale też chociaż zobaczyć w wyobraźni wszystkie potrawy jakie były tam opisywane.
Ale to nie wszystko. Stworzyła bohaterkę. Bohaterkę, do której ja, ty i każda z nas może się dopasować, być taka jak ona, jeśli będziemy cieszyć sie każdą chwilą.
Bo Klodi pokazała, że należy korzystać z życia ile się da, nie przejmować się cyframi, bo data urodzenia nie jest ważna, mowić co się myśli i brnąć do przodu. Bo życie mamy tylko jedno i nikt nie przeżyje jego za nas. To my je musimy przeżyć sami. Pokazała mi, nam, że mimo iż żyjemy w całkiem męskim społeczeństwie to jesteśmy silne, niezłomne, potrafimy walczyć. Bo w kobietach jest siła. A siła ta ma podstawy w mocnym charakterze, ale
też we wsparciu przyjaciół. Bo przyjaciele to takie ciche anioły, podnoszą nas gdy nasze skrzydła zapomniały jak się lata.

Niech ta książka będzie naszym kobiecym przewodnikiem. Bądźmy jak Klodi i Klaudia. Pokażmy życiu, że z nami się nie pogrywa, a my wyciśniemy z niego ostatnie krople. Chwilo trwaj.

Dziękuję serdecznie autorce, że mogłam przeżyć niesamowite spotkanie z Klodi. Brzuch jak i policzki bolą z niepohamowanego śmiechu. Śmiechu, który towarzyszył mi przez całą książkę. Książkę, która dała odrobinę wiary w siebie i w swoje możliwości. Polecam i to bardzo. Bądźmy jak Klodi.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ksiazkasercemwdl
Ksiazkasercemwdl
Przeczytane:2022-08-08, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2022,

?Recenzja patronacka?

 

"Czekałam na wyjątkową w moim życiu osobę. Dzięki niej w jeden dzień zmieniło się całe moje życie."

 

Nie będzie to recenzja jak wszystkie, bo ta książka nie jest jak inne. Jest wyjątkowa, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju.

 

W tej książce bohaterka nie jest idealną kobietą z bajowym życiem. Tutaj mamy kobietę ze wszystkim mankamentami, życiowymi problemami i przeszłością, która nie była taka kolorowa. Miała wiele potknięć, jednak z każdym kolejnym była coraz silniejsza. Właśnie ta bohaterka jest prawdziwa, naturalna a co za tym idzie bliska nam, jako kobietom. Właśnie taki był zamierzony efekt, aby ta książka była jak kobieta dla kobiety.

 

Jest to zwariowana, pełna humoru i energii kobieta, przychodzą dni, kiedy najchętniej zawinęłaby się w koc i leżała tak przed długie dni. Ona stawia czoła każdemu problemowi, nie poddaje się, kiedy coś zmierza w złym kierunku. Nie idealna kobieta, która mogłaby się stać wzorem dla niejednej osoby.

 

W tej książce przenosimy się do pięknego miejsca, jakim jest Ibiza. Opisy, jakie serwuje nam tutaj autorka, pobudzają wyobraźnię i możemy się poczuć tak, jakbyśmy sami przechadzali się tymi uliczkami. Jest to coś magicznego. Sprawia, że te krajobrazy są na wyciągnięcie ręki, mimo że dzieli nas spora odległość.

 

W tej historii możecie spodziewać się emocji, które rozłożą was na łopatki. Będziecie śmiać się i płakać razem z bohaterkami. Opanuje was złość, radość i bezradność. Emocji nie będzie końca. Z każdą kolejną przeczytaną stroną będziecie pragnęli więcej i więcej. Nie zabraknie miłosnych uniesień, które obleją, wasze policzki czerwienią. Autorka wie, jak rozgrzać atmosferę.

 

Bardzo podobało mi się to, że teraźniejszość została zestawiona z przeszłością. Powracamy to tego, co było dawniej. Możemy w ten sposób jeszcze lepiej poznać bohaterkę i przekonać się, co tak naprawdę się u niej stało.

 

Ale to nie wszystko. Będą tajemnice i momenty zaskoczenia. Byłam w tej książce niczym Sherlock Holmes. Autorka i tak wysiudała mnie na manowce, bo nie przewidziałam tego, jaka okaże się prawda.

Nieporozumienia i wybuchy złości, to także nieodłączny element tej książki. Te wszystkie rzeczy sprawiają, że ta książka jest jeszcze ciekawsza.

Na koniec małe podsumowanie.

Zaczynając czytać tę książkę, jak i ją kończąc, miałam w głowie tylko stwierdzenie, że takiej książki jeszcze nigdy nie czytałam. Kasia stworzyła historię, która nie jest podobna do żadnej innej. Drugiej takiej po prostu nie ma. Jest to niezwykłe uczucie móc wejść do świata bohaterów, który jest nieznany. Kiedy dostałam możliwość objęcia tej książki patronatem, skakałam pod sam sufit. Pamiętam do dzisiaj, jakie emocje towarzyszyły mi podczas czytania tej książki. Nigdy ich nie zapomnę.

Dziękuję @wakacjeiwariacje za zaufanie, jakim mnie obdarzyłaś. Móc być jedną z przyjaciółek Klodi to uczucie, którego nie potrafię opisać. Jestem Ci wdzięczna za wszystko, co od ciebie otrzymałam. Za każde słowo i dobrą radę. Gratuluję ci debiutu, który jest taki, jak chciałaś. Inny niż wszystkie książki tego świata. Ale przede wszystkim jest "TWÓJ". Twoja praca sprawiła, że inne osoby mogą stać się przyjaciółkami tych dwóch zwariowanych kobiet. Jedna książka a ile wniosła do naszego świata.

Link do opinii
Inne książki autora
Kochanek kurtyzany
Katarzyna Krakowiak0
Okładka ksiązki - Kochanek kurtyzany

Mogłoby się wydawać, że historia Hektora Samarine to opowieść jakich wiele… Bogaty dziedzic fortuny zrobi wszystko, aby pomnożyć majątek przekazany...

Prywatna pokojówka
Katarzyna Krakowiak0
Okładka ksiązki - Prywatna pokojówka

Aleksa to kobieta pracująca jako dziennikarka, która staje na rozdrożu swojego życia w dniu swoich urodzin. W prezencie dostaje szansę na rozwój kariery...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy