Godzina wiedźm

Ocena: 5.2 (5 głosów)

W Betel - krainie, gdzie słowo proroka jest prawem - Immanuelle Moore to ta wyklęta. Jej włosy za mocno się kręcą, skóra ma za ciemny odcień, a jej ojcem jest mężczyzna innej rasy. Mimo to dziewczyna robi wszystko, aby przestrzegać Świętej Reguły i żyć godnie, tak, jak inne kobiety w Betel.

Do dnia, w którym poznaje świat magii.

Trafia do zakazanego Czarnolasu, który odcina wioskę od świata zewnętrznego. Tam, gdzie pierwszy prorok zabił cztery potężne wiedźmy, a ich dusze obserwują mieszkańców Betel. Immanuelle otrzymuje dar. Dostaje dziennik zmarłej matki, która wiele lat temu znalazła schronienie w Czarnolesie. Kiedy postanawia rozwiązać jego tajemnice, na jaw wychodzą sekrety i budzi się klątwa, która stanowi poważne zagrożenie dla całego Betel.

Czy Immanuelle odnajdzie w sobie siłę, aby przeciwstawić się ciemności?
 
 

Informacje dodatkowe o Godzina wiedźm:

Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2022-04-13
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788367137188
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: The Year of the Witching
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Przemysław Hejmej

więcej

Kup książkę Godzina wiedźm

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Godzina wiedźm - opinie o książce

Avatar użytkownika - Mal
Mal
Przeczytane:2022-09-26, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Tematyka wiedźm nie jest mi obca. Jeśli istnieje temat, który nigdy mnie nie nudzi, to są to historie magiczne, z czarownicami w tle, bądź też z nimi w rolach głównych. Jako wiccanka, odbieram je wyjątkowo osobiście, jakby czar splatany przez wiedźmy przenikał przez karty powieści i trafiał wprost do mojego serca. "Godzina wiedźm" zauroczyła mnie od pierwszej strony - poprzez swoją dwuznaczność głównie. Poprzez tajemnicę, która jest prawie że namacalna, poprzez magię lasu. To książka dla ludzi, którzy kochają mistycyzm i odrobinę niepokoju. Stronice same pędzą naprzód.

"Godzina wiedźm" to jedna z najbardziej feministycznych książek, jaką czytałam - o dziewczynie, która nie tracąc nic ze swej kobiecości, staje naprzeciw terrorowi mężczyzn, którzy wykorzystując wiarę i ślepe posłuszeństwo wobec hierarchii i symboli, wykorzystują kobiety, nie dając im szansy na rozwinięcie skrzydeł, dusząc w nich opór i stosując wobec nich niczym nie usprawiedliwioną przemoc. To powieść mroczna, tak jak mroczny jest gniew kobiet w niej przedstawionych - nie używający brutalnej siły (do czasu...), ale spokojnie oczekujący, aż nadejdzie właściwa chwila, potrafiący pociągnąć za te ścięgna, które wywołają największy ból.

Główna bohaterka nie jest herosem, ani nie posiada specjalnych umiejętności. Zwykła dziewczyna ze wsi, zapomniana przez własną wspólnotę, która dźwiga brzemię cięższe od niej samej. Wychowana w cieniu wiary, która uciska, nawet nie widzi swoich pęt - oczywiście do czasu. Jej skrzydła rozwijają się szybko i brutalnie, w odpowiedzi na śmierć i krew. Ta zwykła dziewczyna bierze sprawę w swoje ręce, mimo, że stoi pomiędzy Scyllą a Charybdą. I odkrywa w sobie nowy rodzaj siły, czerpiący zarówno z mroku nocy, jak i światła dnia.

Książka jest niesamowicie klimatyczna. Wchodzisz z Immanuelle do lasu.. i pyk, już jesteś pod jego urokiem. Styl autorki jest na tyle sugestywny, że prawie słyszałam skrzypienie gałęzi za moim oknem, jakby Czarnolas przyszedł do mnie, by żądać ode mnie należnej mu ofiary. Alexis Henderson pisze w sposób, który urzeka, niepokoi, a także przykuwa do kart powieści na długie godziny. Jest to styl prawdziwej wiedźmy!

Wracając do dwuznaczności "Godziny wiedźm". Wiedźmy stoją po słusznej stronie barykady, jednak ich sposób jest brutalny, dotyka tak niewinnych, jak i winnych, odziera prawdę i słuszność z szat, by zastąpić je drutem kolczastym. I to bardzo bardzo mi sie podoba, dzięki temu książka nabiera rumieńców, wielokrotnie wątpimy i zadajemy pytania, nawet jeśli zdajemy sobie sprawę, gdzie leży ta prawda i słuszność.

Ah, i "Godzina wiedźm" to debiut! Panie i panowie, nie uwierzyłabym, gdybym nie zobaczyła na własne oczy. Wielu wielokrotnie publikowanych autorów mogłoby się uczyć od Alexis budowania napięcia i malowania pędzlem tajemnicy. To debiut prawie że idealny. I nie mówię tego, jako miłośniczka wiedźm jedynie, ale jako osoba, która sporo debiutów w swoim życiu przeczytała.

A dla kogo jest ta książka? Myślę, że dla każdego. A żeby nie być zbytnio optymistyczną i nie uogólniać - dla miłośników tego, co nie oczywiste, tego, co otwiera w sercu dodatkowe drzwi, które prowadzą w nieznane. Dla czarownic i magów, którzy chcą poczuć woń starego lasu. I dla tych, którzy wciąż wierzą, że kajdany, które codzienność nam zakłada i którymi nas skuwa, to nie wszystko, co nas określa.

Link do opinii

Jak wyobrażacie sobie wiedźmę? Mściwą, budzącą strach czy miłą staruszkę, a może ponętną kobietę?
W "Godzinie wiedźm" budzą strach, a ich siedliskiem jest Czarnolas, do którego nikt o zdrowych zmysłach się nie zapuszcza.
Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Immanuelle, która mieszka w Betel- miejscu, gdzie wiara przerodziła się w fanatyzm. Prawo stanowią słowa proroka, a kobiety muszą być ciche i uległe.
Niestety to nie jest jedyny problem dziewczyny. Jest owocem zakazanej miłości, przez co została zepchnięta na margines społeczny, a jej najbliższych pozbawiono wygód.
Mimo wszystko stara się żyć zgodnie ze Świętymi Pismami i wiarą w Ojca. Jednak nieustannie ciągnie ją do Czarnolasu, którym żądzą wiedźmy. Przez pewien incydent w Betel zaczynają nawiedzać plagi i jak się okazuje tylko Immanuelle może położyć im kres.
Jak dużo będzie w stanie poświęcić by uratować ludzi, którzy dybią na jej życie?
Tego dowiecie się sięgając po tę pozycję.
Książka zainteresowała mnie od pierwszych stron. Odrzucona przez społeczeństwo dziewczyna, której wygląd mocno różni się od pozostałych mieszkańców Betel, szukająca własnego miejsca. To zdecydowanie mnie przyciągnęło.
"Godzina wiedźm" to opowieść o szukaniu siebie i przyjaźni, o dylematach moralnych w imię wiary i tego co jest się w stanie poświęcić dla innych.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Czytamtu
Czytamtu
Przeczytane:2022-04-27, Ocena: 6, Przeczytałem,

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam okładkę "Godziny Wiedźm" wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę, dodatkowo przekonał mnie jej opis. Muszę jednak przyznać, że często kiedy skusi mnie okładka, środek książki okazuje się kiepski... W przypadku "Godziny Wiedźm" absolutnie wszystko okazało się piękne! Wręcz stworzyła bym dla niej nowy gatunek literacki - fantastyka piękna ❤️.

Cztery wiedźmy

Immanuelle mieszka w Betel wraz z dziadkiem, babcią, nową żoną dziadka i jej córkami. Imię Immanuelle oznacza "klątwa", a sama dziewczyna pochodzi z nieprawego łoża - mimo, że jej matka została wybrana przez Proroka, nawiązała romans z ciemnoskórym człowiekiem z Peryferiów, a później uciekła do Czarnego Lasu, gdzie- jak wieść niesie- nawiązała kontakt z wiedźmami. W Czarnym Lesie od zawsze czai się zło i czycha na mieszkańców Betel. Na szczęście Prorok czuwa i gotowy jest ich chronić... Gdy akurat nie zajmuje się jedną ze swoich młodziutkich żon, zawsze ma czas spalić na stosie podejrzaną o czarną magię kobietę.

Cztery ostrzeżenia.

Immanuelle stara się żyć uczciwie i udowodnić wszystkim, że nie jest jak matka, jednak zew Czarnego Lasu nie daje jej spokoju. Pewnej nocy, gdy mu ulega odkrywa, że wiedźmy, które od lat trwały w milczeniu ciągle tam na nią czekają. Są rządne krwi i zemsty na mieszkańcach Betel, a Immanuell niechcący daje im ku temu okazję.

Cztery klątwy

Wiedźmy obudzone przez Immanuelle rzucają klątwy na Betel. Cała woda w okolicy zostaje zastąpiona krwią. Ludzie zapadają na straszną chorobę, słońce gaśnie. Co będzie dalej? Immanuelle czuje się odpowiedzialna za mieszkańców miasta, w uratowaniu ich chce jej pomóc Ezra- charyzmatyczny syn i zarazem następca proroka, ale czy dziewczyna może mu zaufać?

Tyle o treści, bo nie chcę spoilerować, teraz kolej na wrażenia...
Jak pięknie ta historia została napisana! Opisy są plastyczne i przekonujące! Oczami wyobraźni widziałam wszystkie te niesamowite miejsca i odczuwałam emocje razem z Immanuelle i nie raz miałam ochotę płakać nad jej losem! To, co miało budzić grozę i przerażać też działało mimo, że opisy nie były krwawe czy brutalne (krew się lała, ale nie zawsze z ran). Autorka wykreowała bardzo realistyczny świat wraz z jego religią, tradycją, magią i prawami.

Ważną rolę w książce stanowią nawiązania do Biblii i zobrazowanie jak niesprawiedliwie bywają traktowane kobiety w świecie kościoła. Jak w małych społecznościach to, co odmienne jest uznawane za złe. Jak łatwo dać się porwać władzy i pod płaszczykiem dobra skrywać egoistyczne i złe zapędy. Więc poza magią i dobrą literaturą powieść niesie też ważne przesłanie.

Na uwagę zasługuje też piękne, dopracowane wydanie od Wydawnictwa Kobiecego. Piękna twarda oprawa, kolorowa elegancka wklejka cieszą oko. Lekko żółtawy papier sprawia, że czytanie nie męczy oczu.

Podsumowując jest to książka pod każdym względem doskonała. Została wynagrodzona Horror and for Debut Novel (2020), Best Debut Novel (2020) oraz Ladies of Horror Fiction Award, Best Debut (2020) i wszystkie te nagrody są według mnie w pełni zasłużone.

Link do opinii
Avatar użytkownika - RudeKadry
RudeKadry
Przeczytane:2022-04-19, Ocena: 4, Przeczytałam,

Betel. Małe bogobojne miasteczko, gdzie władzę dzierży prorok. Surowy, nieustępliwy, jego słowo jest prawem.
Czarnylas. To właśnie tam zostały spalone wiedźmy. Mieszkańcom prawo zabrania tam chodzić. Kto raz tam wejdzie, już nigdy nie będzie taki sam.
Immanuelle Moore jest wzywana do lasu po swoje dziedzictwo. To właśnie tam otrzymuje dziennik swojej zmarłej matki i zaczyna rozumieć kim jest.

Patriachalna społeczność nie akceptuje żadnych odstępstw od normy i praw, jakie ustanowił prorok. Z tego właśnie powodu Immanuelle i jej rodzina została zepchnięta na margines. Dziewczyna jest owocem zakazanej miłości swojej matki i mężczyzny innej rasy. I choć zakochani odpokutowali swoje grzechy na stosie, to rodzina Moore nadal jest odrzucona przez społeczeństwo.
Sekretna przyjaźń Immanuelle i Ezry, następcą proroka i buntownika, doprowadza do połączenia sił młodych, by uratować Betel przed Czarnymlasem i wiedźmami. Tylko oni znają prawdę o lesie, Lilith i kościele. W ich dłoniach spoczywa los wszystkich mieszkańców.

Fabuła jest wielowątkowa, powolna, a zarazem zaskakująca, okryta mgłą tajemnicy i aurą strachu. Mroczny klimat książki zaintrygował mnie już pod pierwszych stron. Jest to powieść bardzo kobieca, mężczyźni, mimo ich wyższej pozycji społecznej, stanowią tu tu tylko tło. To właśnie płeć piękna odgrywa główną rolę, jak to bywa w przypadku historii o wiedźmach. Właśnie wokół nich powstał cały ambaras, właśnie one wzbudzają strach i niepokój. Mamy tutaj motyw siły kobiet, ich solidarności i siostrzeństwa.
Autorka w zaowalowany sposób udowadnia czytelnikom, że inne nie znaczy złe.

"Godzina wiedźm" to historia z pogranicza horroru i fantastyki, nie jestem znawcą tego gatunku, ale potrafię docenić, gdy w rękach trzymam dobrą książkę. Mroczna i zaczarowana wersja "Opowieści podręcznej" - to moja pierwsza myśl po skończonej lekturze.
Motyw tajemnicy z przeszłości,  jeden z moich ulubionych, ale w tym wypadku podszyty potężną i niebezpieczną magią - to nie mogło się nie udać. Polecam 🤗

Link do opinii

Książka pełna wierzeń, zabobonów, ograniczeń, czarów, niepokoju i grozy. O poszukiwaniu siebie i prawdy o sobie. Bardzo dobrze i szybko mi się czytało.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Fretka
Fretka
Przeczytane:2023-01-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2023,
Inne książki autora
Dom pożądania
Alexis Henderson0
Okładka ksiązki - Dom pożądania

Powieść nominowana do Goodreads Choice Awards 2023 w kategorii Najlepszy horror. Marion Shaw wychowała się w slumsach, gdzie ubóstwo było wszystkim,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy