Trzecia odsłona cenionej przez krytyków i uwielbianej przez publiczność zabawnej obyczajowej serii Giant Days. Susan, Esther i Daisy odkrywają, że studia to nie tylko akademik i odgrzewane w mikrofali posiłki. To także romanse, rozstania, polityczne skandale – ten semestr zapowiada się wyjątkowo burzliwie.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-04-04
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 112
Tłumaczenie: Wojciech Góralczyk
Czwarty tom zbiera zeszyty 13-16, wypełnione po brzegi życiowymi sytuacjami i dowcipem.Całość napisana przez uznanego scenarzystę Johna Allisona i narysowana...
Przeczytane:2018-04-24, Przeczytałem,
Z WŁADZĄ NIE WYGRASZ
Może i czytam dużo komiksów superhero, jednak zdecydowanie do moich ulubieńców należą opowieści obyczajowe. Robione na poważnie, czy nie - to akurat nie ma większego znaczenia. Liczy się, żeby całość była przekonująca i przyziemna, bohaterowie tacy, z jakimi można się łatwo identyfikować a wydarzenia interesujące. To wszystko, podlane solidną dawką humoru, oferuje właśnie "Giant Days", seria niemalże idealna do zekranizowania w formie serialu, która bawi, wzrusza i dostarcza konkretnej rozrywki na naprawdę znakomitym poziomie.
Studia to nie jest bajka, studia to jest walka – jak pewnie powiedziałby zapewne Ferdynand Kiepski. I o tym najdotkliwiej przekonuje się Ed, który zaczął pisać do studenckiej gazetki, kiedy redakcja wpada na trop afery związanej z Rodzicem – przewodniczącym związku studenckiego. Walka na tym polu sprawia, że pismo zostaje pozbawione wszelkich funduszy, a konflikt zaognia się coraz bardziej. Czy z władzą da się wygrać? Jednocześnie Ed wdaje się w namiętny związek z naczelną, jednak i tu szybko pojawiają się problemy. A to zaledwie początek…
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/04/giant-days-3-bycie-mia-nic-nie-kosztuje.html