Idealna propozycja dla fanów bestsellera Narzeczona na chwilę!
Olivia Lee właśnie straciła posadę kelnerki i musi pilnie poszukać nowej pracy, bo grozi jej powrót do rodzinnego domu z podkulonym ogonem.
Załamana swoją sytuacją postanawia znaleźć pocieszenie u kuzynki. Będąc na ulicy, zauważa samochód, przy którym stoi taksówkarz. Olivia bez pytania wsiada do pojazdu i prosi o transport. Tymczasem facet, którego wzięła za taksówkarza, wcale nim nie jest. Okazuje się, że to nikt inny jak młody milioner Conor Miller.
Wymiana zdań pomiędzy nimi kończy się awanturą. Jednak tych dwoje spotyka się po raz drugi, kiedy Olivia powoduje kolizję drogową. Po tym zdarzeniu w głowie mężczyzny formułuje się plan. Jego ojciec od dawna szantażuje go, że jeżeli nie znajdzie partnerki, nie przepisze na niego połowy udziałów w firmie. Conor zaczyna myśleć, że dwukrotne spotkanie z Olivią nie mogło być przypadkiem.
Wkrótce podpisują umowę. Olivia co miesiąc będzie dostawała pieniądze w zamian za udawanie narzeczonej Conora, więc nie musi szukać nowej pracy. Ale czy faktycznie wszystko da się tak skrupulatnie zaplanować?
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2021-12-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 393
Olivia to młoda kobieta, która od jakiegoś czasu prowadzi życie na własny rachunek. Mieszka z przyjacielem, pracuje w barze, wiedzie spokojne życie. Do czasu. Jedno popołudnie, utrata pracy i poznanie aroganckiego dupka, bardzo zmieniają jej życie.
Conor to młody biznesmen, prowadzący firmę ojca. Aby w pełni ją przejąć, musi spełnić jeden warunek. Bogaty, przystojny, pewny siebie i arogancki facet, który nie bawi się w związki.
Chęć przejęcia biznesu sprawiają, że Conor wpada na szalony pomysł, w realizacji którego pomoc ma mu pyskata młoda kobieta. Problemy finansowe z kolei zmuszają Olivie do przyjęcia niecodziennej propozycji złożonej przez mężczyznę.
Czy Olivia i Conor się dogadają? Czy plan mężczyzny się powiedzie? Jak potoczy się relacja tej dwójki?
W książce poznajemy fajnie wykreowanych bohaterów. Zarówno Olivia jak i Conor sprawiają pozory silnych i niezależnych osób, jednak ich wewnętrzny mur, który sobie przez lata wybudowali, kruszy się z każdą chwilą, w której para bliżej się poznaje. Relacja między nimi jest naprawdę ognista. Pełna kłótni, dogryzek, ale także napięcia i pożądania wiszącego w powietrzu.
Udawany związek, trudne relacje, początki czegoś prawdziwego. Ojciec, który się troszczy, matka, która nieustannie coś knuje. Chora fascynacja i próba zdobycia kobiety mimo jej sprzeciwów. Koniec, wyjazd i katastrofa. Ta książka zdecydowanie nie pozwala nam się nudzić, a momentami wręcz przyprawia o gęsią skórkę.
Moim zdaniem, dużym plusem był wątek spotkania Olivii z matką, jak i cała ich relacja oraz sceny z udziałem Liama. Wszystko to dodawało całej historii odrobinę grozy, niepewności i strachu.
Co do zakończenia, sama nie wiem, czy powinnam się złościć czy gratulować Autorce. Przy ostatnich stronach szczęka dosłownie mi opadła. Szok, strach, niepewność.
"Fałszywa narzeczona" to debiut Autorki, który naprawdę mi się podobał. Tak mi się podobał, że po skończeniu czytania kupiłam sobie 2 tom, który czeka już na regale.
Naprawdę polecam sięgnąć po tę książkę. Jest to bardzo dobra historia, z którą miło spędzicie czas.
Dziękuję Wydawnictwu Niezwykłe za egzemplarz.
,,Fałszywa narzeczona" to książka, która sprawiła, że czytając, znalazłam się w centrum namiętności, a dwa serca zaprószyły ogień w mojej duszy!
Olivia Lee to kobieta z charakterem, nie da sobie w kaszę dmuchać, a to wszystko za sprawą losu, który nie był jej sprzymierzeńcem! Asertywność zdecydowanie jest jej znakiem rozpoznawczym, lecz gdy w grę wchodzi rodzina, jej pokłady pewności siebie maleją do zera.
Conor Miller to przystojny mężczyzna z pokaźnym kontem bankowym bądź jak kto woli milioner. Arogancki biznesmen zawsze stawia na swoim, nie ma dla niego niemożliwego. Kobiety uwielbia, lecz tylko na jedną noc, bo stabilizacja go nie interesuje.
Olivia i Conor spotykają się w bardzo nietypowej sytuacji, która gwarantuje, że będzie wesoło. Milioner wzięty za taksówkarza, a klientka, swoim ciętym językiem nie ma zamiaru odpuścić! Czy takie spotkanie może źle się skończyć? Co połączy tych dwoje? Czy dwa tak zacięte charaktery mogą się dogadać? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie zajrzyjcie do książki po odpowiedzi.
,,Fałszywa narzeczona" to świetna książka, od której nie można się oderwać! Autorka stworzyła dwa zacięte charaktery, które swoją niebywałą historia i chemią przyciągają do siebie niczym magnes! Olivia, ta postać zwróciła moją największą uwagę, bo widać już po pierwszych stronach jej charakter i zawziętość! Z biegiem wydarzeń, wszystko nabrało wyrazistości, jej przeszłość upomina się o nią, nie pytając o zgodę i tym mnie autorka kupiła. Sprawiała, że kibicowałam jej z każdą kolejną stroną, by nie uległa i szła przez życie na własnych zasadach!
Conor biznesmen mający wszystko pod kontrolą, a wprowadzenie do jego życia Olivii było zapalnikiem, do wprowadzenia nieładu w ten poukładany świat!
Główni bohaterowie dostarczyli mi nieziemskich wrażeń podczas czytania! Umowa, która podpisali, była terminowa, lecz miłość nie ma daty ważności, ona przychodzi nieproszona i nie dopuszcza!
Autora w świetny sposób pokazała uczucie rodzące się między głównymi bohaterami, w sposób spójny i budzący napięcie! Sceny zbliżeń były opisane zmysłowo, pobudzając wyobraźnię! Jest to debiut autorki, lecz tu go nie było widać, styl, jak i sama fabuła książki wciąga już od pierwszych stron, a ja nie mogłam się oderwać od książki. Zaskoczenie, jakie otrzymałam na końcu książki, wbiło mnie w fotel, poczułam ciarki i ogarniający smutek, a to wszystko za sprawą niewiadomej, z którą pozostawiała mnie autorka! Gratuluję świetnego debiutu i wyczekuje drugiego tomu! Polecam.
[…]Miłość jest czymś pięknym. Cudowną historią, którą napiszecie i tylko od was będzie zależało jej zakończenie[…]
Piękna, emocjonalna, pełna zaskakujących zwrotów akcji.
Oto historia o Olivii i Conorze. Tych dwoje tak bardzo różnych i z silnymi charakterami spotyka się całkowicie przypadkiem. Ona wchodzi mu do taksówki myśląc, że jest klientem, a on proponuje jej układ, bo jego ojciec postawił mu warunek znalezienia odpowiedniej kandydatki. Jak to mówią przeciwieństwa się przyciągają. I tak jest w tym wypadku, ale czy mogą się zakochać w sobie? Tego dowiecie się czytając tą pozycję.
Nie wiedziałam, że ta pozycja będzie tak fantastyczna, emocjonalna, piękna, a momentami sprawi, że będę chciała wejść do książki i walnąc z liścia jednemu z bohaterów i to nie jeden raz, a kilka. Autorka postawiła na silne, mocne postacie, które nie będą sobie pozwalały w kaszę dmuchać. Taka właśnie była Olivia. Dziewczyna, która oczywiście miała swoje demony, ale starała się z nimi walczyć. Podjęła się niesamowitego zadania, aby okiełznać demony Conora. Oj ile razy podczas czytania wybuchałam śmiechem, płaczem, złością. Ile razy przeklinałam na bohaterów to tylko ja wiem. Nawet zdarzyło mi się prawie rzucić książką i powiedzieć w myślach do Conora: „jak cie znajdę to urwę ci….” akcja od samego początku biegnie jak szalona. Tutaj nie ma miejsca na wzięcie oddechu, mrugnięcie. Ty musisz nieprzerwanie czytać, aby wiedzieć co się dalej dzieje. Zarwałam nockę dla niej i nie żałuje w ogóle. A poza tym droga autorko za zakończenie to chyba cie zabije
Ta pozycja przede wszystkim to nie tylko emocje, ale też historia o tym, że układ, który tych dwoje podpisało, nieświadomie może się przerodzić w coś innego, wielkiego i niespodziewanego. Coś z czego sobie nie zdajesz sprawy, do momentu aż to stracisz. Droga autorko wiem, że to jest debiut i ogromnie ci go gratuluje. Jestem zafascynowana i czekam na dalszy tom.
A tą pozycję przeczytałam w ramach booktouru zorganizowanego przez @ i uwierzcie mi to była przygoda. Bo nie tylko czytasz to co się dzieje w książce, ale tez komentarze innych dziewczyn. Dziękuję
"Fałszywa narzeczona" Wiktoria Lange to moim zdaniem gorący biurowy romans.
Oliwia i Conor spotykają się przypadkowo dwa razy. Raz ona pomyliła go z taksówkarzem, dwa przez roztargnienie spowodowała stłuczkę. Dziewczyna jest winna ogromną sumę za szkodę jaką zrobiła. Niestety nie ma z czego zapłacić bo straciła pracę. W głowie młodego milionera rodzi się plan, aby bohaterka udawała jego narzeczoną. Jest to jedyny sposób, żeby Conor dostał wszystkie udziały w rodzinnej firmie. Podpisują kontrakt na dwa miesiące przez, które ma trwać ta farsa.
A co zrobią, gdy pożądanie, okaże się silniejsze, niż podpisana umowa ?
Ta historia to debiut autorki. Moim zdaniem bardzo udany. Serdecznie gratuluję autorce tak świetnej książki i z niecierpliwością czekam na drugi tom ♥️.
W tej historii można się wiele domyślić. Wydaje się, że jest ona jedną z wielu "udawanych" narzeczonych.
Jednak zakończenie tej powieść, wybuchowy charakter głównej bohaterki oraz zachowanie głównego bohatera zdecydowanie wyróżnia ją, na tle innych romansów.
Książka jest napisana z perspektywy obojga bohaterów. A cała fabuła jest bardzo interesująca. Dodatkowo styl pisarki jest lekki i przyjemny, który w jednej chwili rozbawia, a w następnej macie ochotę zabić głównego bohatera 🙈😅.
Świetne spędziłam czas z ta pozycją! Polecam! 😍
Masz czasami taki złe dni, że wali się wszystko ? Masz wrażenie, że już gorzej być nie może? A jednak znowu coś się dzieje...
Tak miała główna bohaterka Olivia.
Zwolnienie z pracy, zajęta taksówka i stłuczka.
Przypadek który zakłócił jej spokój .
Dwudziestopięciolatka która postanowiła zostawić swoje dotychczasowe życie, toksyczną matkę i wyjechać jak najdalej by móc decydować o sobie. Olivia ma silny charakter, cięty język i silną osobowość.
Feralny zbieg okoliczności stawia na jej drodze Conora. Przystojniaka z choroba dwubiegową 🙈🙊 Jak mnie ten facet drażnił.
Mężczyzna jest współwłaścicielem agencji nieruchomości. Ma kasę, ma wygląd tylko mam wrażenie, że zabrakło mu jaj ( nie dosłownie 😂) Jego jedynym celem jest przejąć całość rodzinnego biznesu. Jednak ojciec stawia mu warunek... Będzie narzeczona, będzie firma na własność.
Jak pewnie już się domyślacie tych dwoje połączy umowa... Więcej wam nie powiem to trzeba przeczytać....
Mi osobiście na początku książka się dłużyła. Nie mogłam się wczuć, dość długo czekałam na jakąś większą akcje. Później już popłynęłam . Czytałam stronę za stroną z coraz większym zaciekawieniem. I nagle bach koniec 🙈🙊 Już mówiłam że to powinno być karalne 😂
Olivie polubiłam od pierwszych stron, Conora z czasem lecz na koniec znów przestałam 😂
Liczę na to, że w kolejnym tomie autorka pozwoli mi go polubić, a on sam naprawi swoje błędy.
Ja polecam a Ty przekonaj się sam ❤️
Ig mama.czytelniczka
Cześć książkoholicy 🎶❣️
16 grudnia premierę miał pewien debiut. Można by rzec, że jeden z wielu, ale..... Ale ten debiut to naprawdę genialna książka!!! Szybka, lekka i przyjemna. Autorka zdecydowanie potrafi wciągnąć czytelnika w świat swoich bohaterów już od pierwszych stron. Emocje, które książka wywołuje są tak skrajne, co sprawia, że ja, czytając książkę, byłam w pełni usatysfakcjonowana. Wiktoria potrafiła mnie wkurzyć zachowaniem bohaterów, wzruszyć, ale także, a może przede wszystkim, rozbawić. Czytałam tą książkę w cięższym dla mnie czasie i była to mega, mega odskocznia. Coś, czego naprawdę mi brakowało i czego potrzebowałam przeogromnie. Autorka dała mi wszystko co chciałam, a nawet więcej. Takich debiutów jak ten życzę wszystkim. Aż jestem mega ciekawa kolejnych książek Wiktorii. Jest tylko jedna rzecz, której mogę się przyczepić, a mianowicie zakończenie...... No tak nie można robić czytelnikowi 😭 miałam ochotę rzucić książką, ale, że czytałam to na telefonie to jednak przemyślałam priorytety i telefonem nie rzucałam 🤣 niemniej tak się nie kończy książki, ja chcę drugi tom na już.... Teraz.... Zaraz.......
Polecam przeogromnie ❣️
,, MUSIAŁ ZNALEŹĆ NARZECZONĄ I TO SZYBKO. "
🤩Olivia Lee to młoda dziewczyna pracująca jako kelnerka. Pewnego dnia, gdy odbywała zmianę w pracy paru nachalnych mężczyzn naruszyło jej przestań osobistą. Dziewczyna uznała, że nie zamierza lekceważyć ich zachowania i zareagowała zbyt nerwowo co spowodowało zwolnieniem jej z pracy. Załamana tym, że straciła jedyny dochód postanowiła odwiedzić swoją kuzynkę, a za razem przyjaciółkę i opowiedzieć jej jak życie sypie się jej z dnia na dzień. Gdy próbuje złapać taksówkę, przez przypadek myli klienta z kierowcą samochodu i dochodzi między nimi do nie miłej wymiany zdań. Wydawać się mogło, że ich drogi po tej awanturze się rozejdą. Ale czy na długo ?
🤩Kochani nie chcemy Wam więcej zdradzać, bo uwierzcie nam, że warto przeczytać ją samemu. Dla fanów romansu ta książka jest wręcz idealna. Jest napisana w sposób prosty, ale to sprawia, że trafi w gusta nie jednego czytelnika. Jeżeli mowa o romansach to mamy w nich dwa ulubione wątki, jednym z nich jest świat mafii, natomiast drugim jest łączenie dwóch różnych światów ze sobą. W tej książce znajdziemy akurat ten drugi z nich. Ten fakt sprawia , że książka stała się nam jeszcze bliższa. Fabuła utworu jest naprawdę ciekawa. A wy co sądzicie o udawaniu czyjejś narzeczonej? W sumie kusząca pozycja i to jeszcze z jakim wynagrodzeniem. Za pewne wielu z nas, by z niej skorzystało. Gdy dochodzi do tego jeszcze przystojny mężczyzna, westchnienie wielu kobiet - no to proszę Was propozycja nie do odrzucenia. A na to małe kłamstewko związane z tym udawaniem zawsze możemy patrzeć z przymrużeniem oka 🤫🤭
Jak wiemy to Olivia nie bardzo miała jakikolwiek wybór, ponieważ brak możliwości zapłaty za szkody, które wyrządziła ( OCZYWIŚCIE JEŻELI CHCECIE WIĘCEJ WIEDZIEĆ MUSICIE PRZECZYTAĆ KSIĄŻKĘ 😉) nie dawały jej innego wyjścia.W przypadku bohaterów pojawiają się uczucia, a jak wiemy uczucia bardzo dużo komplikują więc już od razu mówimy Wam, że będzie się działo. Jak już mowa o bohaterach to przy nich zostańmy. Olivia z jednej strony mogła się wydawać dość spokojna i opanowana, ale gdy bliżej ją poznamy od razu rzuca nam się w oczy jej ostry i temperamentny charakterek, który nadaje jej takiej dzikiej słodkości. Mimo małego buntu, który w sobie posiada jest dość ugodowa i realnie myśląca. Sprawia to, że patrzymy na nią bardzo dojrzale. Natomiast Conor jest facetem, który w pewnym sensie nie musi martwić się o nic. Ma pieniądze, więc w jakimś stopniu posiada jakąś władze, dużo znajomości, własne biznesy i oczywiście wiele kobiet wokół siebie. Jeżeli chodzi o jego charakter to można powiedzieć, że nie znosi sprzeciwu, uwielbia mieć rację, lubi stawiać na swoim. Pewnie wiele z dziewczyn, by od razu powiedziało, że zarozumiały z niego typ, a naszym zdaniem jest bardzo słodki. Każde z nich przeszło jakąś traumę i cały czas ciągną za sobą bagaż przeszłości i to w pewnym sensie bardzo ich do siebie upodabnia. Więc pod tym względem są bardzo zbliżeni do siebie , ale nie oszukujmy się różnic jest jeszcze więcej, więc nie ma czasu na nudę i non stop cos się dzieje. My z całego serca polecamy Wam sięgnąć po tę pozycję. Tak jak już wspominałyśmy dla fanów romansu no jest to po prostu ideał. Wiemy, że na pewno powrócimy do tej książki nie raz. Jest nam bardzo przykro, że zakończyła się w ten sposób, ponieważ teraz będzie to trzymało nas w napięciu i nie wiedzy co będzie dalej. Wiadomo jak każdy czytelnik w swoich głowach już wymyślamy co może być dalej. Przyznajemy się, że my obstawiamy dwie opcje, ale jednak wolimy zostawić je dla siebie 😉 Ciekawe czy z którąś z nich trafiłyśmy 🤭😃 Naszym zdaniem seria NA NIBY na długo zagości w sercach wielu czytelników.
Olivia wlasnie ma gorszy okres w życiu - pilnie poszukuje pracy. Nieoczekiwanie spotyka na swojej drodze młodego milionera - Conora, który od samego początku działa kobiecie na nerwy. Bohaterowie przypadkowo spotykają się ponownie i w głowie Conora zaczyna formować się pewien plan. Co mężczyzna zaproponuje Olivii? Czy bohaterowie wywiążą się z zawartej umowy?
Na naszym rynku wydawniczym jest naprawdę dużo książek z wątkiem aranżowanego związku bądź małżeństwa i byłam bardzo ciekawa jak udało się ten temat "ugryźć" Wiktorii..
Historia Olivii i Conora przedstawiona jest z perspektywy obojga bohaterów, dzięki czemu możemy ich lepiej poznać, dowiedzieć się co myślą, jak spędzają czas. Muszę przyznać, że polubilam oboje już od pierwszych stron, szczególnie za ich determinację. Niesamowicie bawiły mnie również ich utarczki słowne, dlatego jestem pewna, że będziecie się świetnie bawić czytając tą historię!
Mamy tutaj przypadkowe spotkanie (a może to jednak przeznaczenie?) dwojga ludzi, którzy jak się okazuje, z różnych pobudek, potrzebują siebie nawzajem, dlatego też ze strony Conora wychodzi propozycja pewnego układu, na którym pierwotnie oboje mają skorzystać. Jednak wszystko zaczyna się walić kiedy do głosu dochodzi zazdrość, emocje oraz namiętność.
Autorka świetnie tutaj pokazała jak wydarzenia z dzieciństwa oraz relacje z bliskimi wpłynęły na przyszłość bohaterów, to jacy teraz są, jakimi wartościami się kierują oraz jak przyczyniły się do podejmowanych przez nich decyzji, które jak się okazuje nie zawsze były trafne.
Myślałam, że Wiktoria nie będzie w stanie mnie niczym zdziwić w tej historii, a jednak się myliłam! Wprawiła mnie w nieźle osłupienie w ostatnich stronach książki i naprawdę nie mogę się doczekać kiedy do moich rąk trafi drugi tom serii #naniby.
Czytelniku jeśli szukasz dobrego debiutu, który ma za zadanie Cię rozbawić i pod koniec przyprawić o szybsze bicie serca to jestem pewna, że "Fałszywa narzeczona" będzie idealna dla Ciebie!
Książka to debiut literacki i muszę przyznać, że autorka mnie zaskoczyła pozytywnie. Książka jest dość pokaźna bo prawie 400 stron, które porywają nas wraz z rozwojem akcji. Gdybym nie wiedziała, że to debiut, nawet bym nie pomyślała.
Olivia to młoda dziewczyna, która ucieka z rodzinnego domu do Los Angeles. Tu pracuje jako kelnerka, ale po małym incydencie traci pracę. To nie koniec jej problemów, najpierw wsiada do zajętej taksówki, co kończy się małym nieporozumieniem z przystojnym facetem, którego uznaje za dupka . . Potem jest sprawczynią stłuczki i znów trafia na tego samego mężczyznę. W zamian za zapłatę za uszkodzony samochód dostaje propozycję kontraktu na "udawaną dziewczynę" oraz pensję, o jakiej jej się nie śniło. Czy Olivia podpisze umowę? Jak potoczą się ich relacje?
Conor to młody mężczyzna. Jest współwłaścicielem udziałów w agencji reklamowej, która należy do jego ojca. Drugą połowę udziału dostanie jak przedstawi ojcu narzeczoną. Jest uparty i ciągle nie che się z nikim wiązać. Jego przeszłość jest niejasna. Wiemy tylko tyle, że matka odeszła, a z tych krótkich wspomnieć, jakie autorka nam wplotła w historię, wiemy, że coś się wydarzyło co sprawiło, iż broni się przed miłością. Kiedy spotyka na swojej drodze Olivię, wpada na pomysł wykorzystania jej do własnych celów. Czy mu się to uda? Czy Olivia będzie tylko "udawaną dziewczyną"?
Historia jest może klasyczna, takich było kilka. Ale Olivia to nie jest młoda cicha , potulna dziewczyna, która jest wdzięczna za pomoc. Ma w swoim życiu wiele tajemnic. Ukrywa niektóre fakty, jest uparta, dumna i nigdy się nie poddaje. Ma cięty język, ale potrafi walczyć o swoje. Nie chce nic za darmo, nie chce być zależna od nikogo. Wiemy o nie mało, tylko tyle że straciła ojca będąc dzieckiem, a matka to wyrodna kobieta, która zatruwała jej życie. Nie polubiłam jej matki a wręcz odpychająca, wredna i ma jakiś bliżej nieokreślony plan wobec córki. W tym planie jest miejsce dla Lima, faceta, do którego mam wrogie nastawienie. To nie jest miły czarujący, bogaty facet, który się po prostu zakochał bez wzajemności. On ma w sobie cos czego jeszcze nie rozgryzłam. Czego che od Olivi?
Postacie są świetnie opisane, wyraźnie i realnie. Między głównymi postaciami jest chemia, jest żar, są sceny erotyczne napisane ze smakiem. Sama relacje rozwija się powoli, nie ma tego, że spotkali się i wylądowali w łóżku Stopniowo otwierają się na siebie. Poddają uczuciom, choć nie do końca ufają temu co się między nimi rodzi. Oboje siebie potrzebują, choć sami przed sobą do tego się nie przyznają. Z czasem Olivia pierwsza się otwiera i przyznaje , jednak Conor sprawił, że jej świat znów się zawalił. Czy Conor zrozumie swój błąd? Czy odzyska Olivię?
Zakończenie historii było zaskakujące. Od początku wiedziałam, że to cześć pierwsza ale nie spodziewałam się takiego zakończenia. Muszę przyznać, że jest bardzo intrygujące i już w mojej głowie mam kilka pomysłów jak to się potoczy. Czy Coro odnajdzie Olivię? Czy w tej Liam namiesza? Bo czuje, że tak i to dość sporo. Polecam i z niecierpliwością czekam na dalszą część.
Olivia to mloda bezrobotna kobieta ,ktora szybko postanawia znalezc inna prace by miec z czego zyc. Pewnego dnia trafia na Conora i wtedy jej zyce sie zmienia. Conor potrzebuje narzeczonej a Olivia pieniedzy .Conor wpada na szalony plan ,ze Olivia bedzie udawac jego narzeczona w zamian za pieniadze. Dziewczyna jest zadowolona bo nie musi szukac pracy a propozycja mlodego bogacza daje jej spory zysk finansowy. Troche powielany teamt ale ksiazka i tak jest ok. Troche smieszna ,troche zaskakujaca ale momentami tez nudnawa.
Olivia straciła pracę i ogólnie cały dzień miała koszmarny a przy tym kłótnia z nieznajomym na którego dzień później wpada swoim autem. Jedno niemiłe spotkanie to jedno ale dwa katastroficzne spotkania to już całkiem coś innego. Bohaterka za spowodowanie stłuczki będzie musiała zapłacić wiele a propozycja spłaty długu nie będzie niczym miłym.
Conor szantazowany przez własnego ojca. Jeżeli nie znajdzie partnerki i się nie ustatkuje to nici z udziałów w firmie. Więc wykorzysta idealnie sytuację i kobietę która wpada na niego przypadkowo.
Połączy ich umowa i nienawiść. Ale nic nie pójdzie tak jak sobie to zaplanowali.
Na początku podobało mi się darcie kotów przez bohaterów. Oraz ich charakter. Ale później książka zaczęła mi się dłużyć i nie znajdywalam w niej niczego nowego co mogło mnie zaskoczyć i wciągnąć w czytanie. Choroba ojca i opiekuńczość trafiała do serca. Przeszłość bohaterów również do mnie przemówiło a matke bohaterki miałam ochotę walnąć w łeb. Gdy już robiło się pięknie i kolorowo pojawiały się osoby trzecie i nie dały o sobie zapomnieć. Wszystko się komplikowało a bohaterzy sami walczyli ze swoimi uczuciami. Uparci to oni są bardzo. Gdy już wciągnęłam się w historie to momentalnie skończyłam 1tom i po przeczytaniu ostatniej strony miałam ochotę zapłakać. Niby nic nowego, nic niepowtarzalnego ale książka bardzo dobrze napisana, bohaterzy super wykreowani i spędziłam miły czas z książką. I z wielkim zaciekawieniem sięgnę po kolejny tom. Ponieważ uczuć w tej książce nie zabrakło.
Dwudziestotrzyletnia Melanie Green mieszka w Nowym Jorku i jest pokojówką w jednym z hoteli znanej sieci należącej do włoskiego milionera – Matteo...
Trzeci, finałowy tom historii Alessii i Davida David dowiaduje się, że został ojcem, i jest tym przerażony. Jednak od razu wykazuje zainteresowanie malutką...
Przeczytane:2022-10-30, Ocena: 4, Przeczytałam, książki 2022, Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, książek 2022,
Olivia Lee właśnie straciła posadę kelnerki i musi pilnie poszukać nowej pracy, bo grozi jej powrót do rodzinnego domu z podkulonym ogonem.
Załamana swoją sytuacją postanawia znaleźć pocieszenie u kuzynki. Będąc na ulicy, zauważa samochód, przy którym stoi taksówkarz. Olivia bez pytania wsiada do pojazdu i prosi o transport. Tymczasem facet, którego wzięła za taksówkarza, wcale nim nie jest. Okazuje się, że to nikt inny jak młody milioner Conor Miller.
Wymiana zdań pomiędzy nimi kończy się awanturą. Jednak tych dwoje spotyka się po raz drugi, kiedy Olivia powoduje kolizję drogową. Po tym zdarzeniu w głowie mężczyzny formułuje się plan. Jego ojciec od dawna szantażuje go, że jeżeli nie znajdzie partnerki, nie przepisze na niego połowy udziałów w firmie. Conor zaczyna myśleć, że dwukrotne spotkanie z Olivią nie mogło być przypadkiem.
Wkrótce podpisują umowę. Olivia co miesiąc będzie dostawała pieniądze w zamian za udawanie narzeczonej Conora, więc nie musi szukać nowej pracy. Ale czy faktycznie wszystko da się tak skrupulatnie zaplanować?
Książka bardzo przewidywalna. Przeczytana tylko z tego powodu że zapisałam się do klubu książki i omawiana była tam druga część. Momentami zaskakująca ale można było spodziewać się takich zwrotów akcji. Książka lekka, taka na raz. Olivia trochę była przedstawiona w zbyt idealnym świecie, przez co ciężko było się z nią utożsamić.