Fable
Adrienne Young

"Wiedziałam, że w Narrows nic nie jest takie, jak się wydaje. Każda prawda była przekręcona. Każde kłamstwo było starannie skonstruowane".

Fable została cztery lata temu porzucona przez ojca na wyspie złodziei Jevalu. By przetrwać, musiała stosować się do pięciu zasad: trzymaj nóż w miejscu, w którym możesz go dosięgnąć; nigdy, przenigdy nie bądź nikomu nic winna; nic nie jest za darmo; zawsze konstruuj kłamstwo z prawdy; nigdy, pod żadnym pozorem, nie ujawniaj, co lub kto jest dla Ciebie ważne. Od tej pory robiła wszystko, aby zrealizować swój plan.

Czy uda jej się odnaleźć ojca? I zająć jej należne miejsce?

Fable jako pogłębiacz była w stanie zanurzyć się na duże głębokości i zdobywać kamienie szlachetne. W ten sposób zarabiała na swoją podróż, lecz na oku miał już ją inny handlarz. Wyjazd z wyspy został przyspieszony i takim oto sposobem dziewczyna trafia na statek Westa.

"Widząc, jak poszarpany kawałek skały odrywa się od reszty, uśmiechnęłam się, wypuszczając z ust kilka bąbelków. Sięgnęłam, by dotknąć szklistej czerwonej stosiny, która spoglądała na mnie niczym przekrwione oko."

Uwielbiam w książkach klimaty piratów, zdobywania skarbów i pływanie po morzu. Tutaj otrzymałam wszystko razem. Niebezpieczne przygody na statku dodawały nutkę adrenaliny w całej historii. Do tego dochodziły konflikty z innymi handlarzami, walka o wpływy i władzę.

Dałam się wciągnąć w rozgrywkę, razem z Fable odkrywałam sekrety załogi Westa, ale też i jego samego. Z każdą kolejną stroną dowiadujemy się coraz to ciekawszych nowin. Nic nie jest takie, na jakie się wydaje. Prawda okaże się brutalna i wywoła wiele emocji.

Z zapartym tchem śledziłam losy Fable. Razem z nią przeżywałam wszystkie sytuację, zżyłam się trochę z nią. Pełna podziwu byłam jej umiejętności, ja bym tak nie mogła skakać w otchłań oceanu i nurkować w głębinach. Za dużo się naoglądałam o rekinach. 😜

Całość współgra ze sobą i tworzy wspaniałą historię, która zabiera nas w nieznane wody ku nowym przygodom. Bawiłam się wyśmienicie podczas lektury książki, nie chciałam jej kończyć i rozstawać się z Fable i całą resztą.

Zakończenie jak zwykle pozostawia nas w stanie nieświadomości o dalsze losy poznanych bohaterów. Na samym końcu autorka zrzuca na nas bombę, teraz tylko możemy się zastanawiać, co będzie dalej.

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Mam nadzieję, że szybko to nastąpi.

🫧 „𝔽𝔸𝔹𝕃𝔼” 𝔸𝕕𝕣𝕚𝕖𝕟𝕟𝕖 𝕐𝕠𝕦𝕟𝕘  🫧

▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪

 Witaj w świecie, gdzie zagrożeniem jest morze i ci, którzy chcą z niego czerpać zyski. To świat stworzony tylko dla mężczyzn. 

Jedyną szansą na ucieczkę Fable z wyspy jest młody sternik - West. Cztery lata wcześniej w czasie burzy utonęła jej matka. Następnego dnia ojciec porzucił ją na owianej legendą jałowej wyspie pełnej niebezpiecznych złodziei. Aby przeżyć, musi pozostać wierna swoim zasadom, nikomu nie ufać i polegać na unikatowych umiejętnościach, których nauczyła się w dzieciństwie. Szybko odkrywa, że chłopak nie jest tym, za kogo się podawał. Jeśli chcą pozostać przy życiu, muszą zmierzyć się z czymś więcej niż tylko ze zdradzieckimi burzami nawiedzającymi Narrows.

Jak dla mnie to właśnie fabuła książki jest jej największym atutem – wydarzenia pełne niebezpieczeństw, sytuacje niesamowicie wciągające oraz momenty pełne niewiadomych, kiedy na dobrą sprawę czytelnik nie ma pojęcia, co tak właściwie za chwilę się wydarzy i w jakim stopniu odbije się to na bohaterach tej książki. Autorka naprawdę lubi zwodzić czytelnika, bo kiedy ma się wrażenie, że dana sytuacja nie będzie niosła ze sobą żadnych konsekwencji, nagle okazuje się, że ma ona niesamowite znaczenie dla przyszłych wydarzeń oraz przede wszystkim dla losów postaci, którzy z każdą przewróconą kartką zdają się stąpać ku coraz bardziej stromej krawędzi. Uwielbiam tę powieść za to, jak bardzo trzymała mnie w napięciu, z jaką łatwością pozwoliła mi na zaangażowanie się w rozgrywające się na jej kartach wydarzenia oraz z jaką przekorą zaskakiwała mnie coraz bardziej, stawiając mnie w obliczu sytuacji, których naprawdę się nie spodziewałam. Fable jest niesamowicie silną, postacią, która przeżyła wiele cierpienia i smutku, a mimo tego nie przestała dążyć do swojego celu. I mimo iż momentami naprawdę potrafiła zirytować swoim zachowaniem, to i tak podziwiam ją za jej odwagę i niezłomność. Fable wiedziała jak o siebie zadbać w świecie, w którym nikt, by jej nie ochronił.

„Fable” jest naprawdę niesamowitą, pełną cudownego napięcia książką, która ani odrobinę mnie nie zawiodła. Nieco mroczniejszy klimat tej powieści sprawił, że książka ta znacznie bardziej przypadła mi do gustu. Dlatego też jeżeli szukacie czegoś z nietuzinkową atmosferą, dosyć mrocznym klimatem i przede wszystkim fenomenalnie wykreowanymi, wielowarstwowymi bohaterami to zdecydowanie zachęcam Was do sięgnięcia po „Fable”.

,,Problem z tobą, Fable, polega na tym, że dobrze kłamiesz."

Dla córki najpotężniejszego handlarza w Narrows, siedemnastoletniej Fable, morze jest jedynym domem, jaki zna. Cztery lata wcześniej w czasie burzy utonęła jej matka. Następnego dnia ojciec porzucił ją na owianej legendą jałowej wyspie pełnej niebezpiecznych złodziei. Aby przeżyć, musi pozostać wierna swoim zasadom, nikomu nie ufać i polegać na unikatowych umiejętnościach, których nauczyła się w dzieciństwie. Przyświeca jej jeden cel: wydostanie się z wyspy, odnalezienie ojca i zajęcie należnego jej miejsca obok niego i jego załogi. Aby tego dokonać, Fable werbuje do pomocy młodego handlarza o imieniu West. Szybko odkrywa, że chłopak nie jest tym, za kogo się podawał. Jeśli chcą pozostać przy życiu, muszą zmierzyć się z czymś więcej niż tylko ze zdradzieckimi burzami nawiedzającymi Narrows.

W tym roku jest wysyp książek, których akcja dzieje się na morzu. Nie jest to moja ulubiona tematyka, jednak czytam ją chętnie.

,,Fable" to nie jest pozycja, przez którą przeleciałam w jeden wieczór. Tutaj musiałam bardziej się skupić, czasem odpocząć, żeby czytać dalej. Mamy tutaj sporo akcji, trzeba przyswoić te wszystkie informacje. Czy to znaczy, że książka mi się nie podobała? Absolutnie! Nie była genialna, oczekiwałam od niej czegoś więcej, jednak, pomimo to, spędziłam z nią całkiem dobry czas.

Fable to silna bohaterka, taka, jakie lubię najbardziej. Mamy tutaj mnóstwo jej przemyśleń, przez co możemy lepiej ją poznać, zżyć się z nią. I to również uważam za atut.

Niektóre wątki niestety jak dla mnie zostały mało rozwinięte, mam nadzieję jednak, że w kolejnej części wszystko zostanie wyjaśnione.

Czy polecam książkę?

Oczywiście, jak każdą, nawet tę najgorszą według mnie.

Pamiętajcie, że każdy z nas ma inny gust i was, ta pozycja może zaskoczyć.

Ja bawiłam się przy niej dobrze, na tyle dobrze, że chętnie sięgnę po kolejny tom.

Fable jako córka najpotężniejszego handlarza w Narrows, życie na morzu ma we krwi. Kiedy jej matka utonęła w czasie burzy, ojciec porzucił ją na wyspie zamieszkanej przez złodziei. Dziewczyna za cel postawiła sobie ucieczkę z wyspy i odnalezienie ojca, by móc żeglować razem z nim i jego załoga. By tego dokonać, potrzebuje pomocy młodego handlarza, Westa.

Bohaterka dużo przeszła jako nastolatka. Pozostawiona przez ojca na wyspie pełnej złodziei nauczyła się jak przetrwać. Dziewczyna wykorzystywała umiejętności, jakie nabyła jako dziecko. Sama musiała walczyć o życie, nikt jej nie pomagał. To sprawiło, że szybko dorosła i była bardzo dojrzała jak na swój wiek. Dało się to zauważyć w jej zachowaniu. Fable każde swoje posunięcie dokładnie analizowała, wszystko kalkulowała i myślała przyszłościowo. Trzymała się zasad, które w dzieciństwie przekazał jej ojciec.

Nie byłam zaskoczona tym, kim okazał się West. Podejrzewałam to już w czasie czytania książki. Mimo wszystko polubiłam go jako bohatera. Zażyłość między nim a jego załoga również mnie urzekła. Nie mówili wprost o wielu sprawach, jednak wiedzieli o sobie bardzo dużo. Niby to on był kapitanem,a wiele decyzji podejmowali wspólnie.

Nie spodziewałam się, że ta historia jest tak wciągająca. Autorka przenosi nas do fascynującego świata morskich handlarzy. Do meskiego świata, w którym by móc przetrwać trzeba kierować się kilkoma prostymi zasadami. Książka napisana jest przyjemnym i prostym językiem, który idealnie pasuje do nastoletniej bohaterki. Nie brakowało w niej momentów, kiedy się trochę wzruszyłam czy kiedy byłam trochę zaskoczona. Chodzi tutaj głównie o zakończenie książki. W ogóle nie spodziewałam się pojawienia jednej z postaci. Jestem bardzo ciekawa, jak zostanie pociągnięty ten wątek. Dlatego potrzebuje szybko kolejnego tomu. Polecam?