Erna to opowieść dla tych wszystkich, którzy szukają tajemnych światów pełnych sekretów i nieznanych istot. Opowiada o przyjaźni oraz walce ze złem, które czasami potrafi przybrać różną postać. Erna to historia, której nie było od czasu Narnii, gdzie rzeczywistość przeplata się z baśniowością.
Główni bohaterowie, dziesięcioletni Viktor i jego młodszy brat Tim prowadzą wyjątkowo spokojne życie. Mieszkają w Nowojorskiej kamienicy razem ze swoją ukochaną ciotką Matyldą. Któregoś dnia, tajemniczy mężczyźni włamują się do ich domu. Od tego momentu wszystko się zmienia, chłopcy muszą sami wyruszyć w podróż na drugi koniec świata, do dziadków, o których istnieniu właśnie się dowiedzieli. Za nim jednak uda im się dotrzeć do swojego nowego domu, muszą zmierzyć się z wysłannikami pradawnego zakonu, który nie wiadomo czemu depta im po piętach. Dobrze wychowani chłopcy muszą być teraz troszkę niegrzeczni i pokazać na co ich stać, aby dostać się do swoich najbliższych. W trakcie swojej podróży poznają nowych przyjaciół i razem gotowi są zrobić wszystko, aby dostać się na tajemniczą wyspę - tytułową Ernę.
Autorem książki jest Rafał Bulski, absolwent Wydziału Prawa na Uniwersytecie Śląskim, MBA na Uniwersytecie Warszawskim. Prywatnie mąż i ojciec dwójki synów i to właśnie starszy syn nakłonił go do napisania powieści, który wolał, aby tata wieczorem opowiadał mu historie wymyślone przez siebie, niż czytał książki. Pasjonuje się historią, legendami i podaniami, starymi zamkami i tajemniczymi miejscami. Wszystkie te fascynacje trafiły do niniejszej książki.
Jeżeli kochasz przygody i masz na tyle odwagi i siły, aby sprostać tajemnicom ukrytym na kartach niniejszej książki, to nim zaczniesz czytać upewnij się, że jesteś sam. Musisz pamiętać, że to czego się dowiesz uczyni z Ciebie bardzo niebezpieczną osobę dla tajemniczego zakonu, którego nazwy nie chciałbym tutaj wspominać...
Wydawnictwo: Grey Deer
Data wydania: 2020-05-22
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 278
Tytuł oryginału: Erna. Nieplanowana przygoda
Język oryginału: polski
Wielu z nas tęskni za przygodami – nie byle jakimi, ale takimi powodującymi wzrost adrenaliny, uczucie niecierpliwego oczekiwania na to, co nieoczekiwane i wcale nie takie oczywiste jakby się mogło wydawać. Niestety życie to nie film, chociaż ono samo może być traktowane jako przygodę. Na całe szczęście pozostają jeszcze książki, które od pierwszej do ostatniej strony potrafią wciągnąć i sprawić, że czytający mają okazję brać udział w czymś, co pobudza wyobraźnię, dostarcza wrażeń , a na samym końcu powoduje niesamowitego kaca książkowego. Taką właśnie powieścią jest "Erna. Nieplanowana przygoda" autorstwa Rafała Bulskiego.
'
Uporządkowane życie dwóch braci – Victora i Tima, zmienia się w chwili, gdy na dom wychowującej ich ciotki Matyldy napadają nieznani sprawcy. Dyspozycje jakie wydaje znajdująca się w szpitalu starsza pani, swojemu kierowcy, nie pozostawiają złudzeń – chłopcy muszą natychmiast opuścić Nowy Jork i udać się do swoich dziadków, o których istnieniu wcześniej nie mieli pojęcia. Bracia wyruszają w pełną niebezpieczeństw podróż, która na zawsze odmieni ich życie. Jedno jest pewne – nic nie będzie już takie, jakie było przedtem.
Nie spodziewałam się, że "Erna" tak bardzo zawładnie moją codziennością, że nie będę w stanie skupić się na niczym innym niż tylko na czytaniu tej pasjonującej powieści. Już dawno przestałam zaliczać się do młodzieży, ale wcale nie przeszkadzało mi to w tym, by dać się porwać Przygodzie (przez wielkie „P”). Czytelnicy w trakcie czytania mogą się zderzyć z kilkoma gatunkami zawartymi w powieści, które daje się bez trudu zauważyć. Wita ich powieść szpiegowska z pościgiem i wielką ucieczką, nieśmiało wkrada się historia, a to wszystko otoczone jest naprawdę dobrą fantastyką pozwalającą wczuć się w klimat książki.
Nie da się nie powiedzieć o bohaterach "Erny". Zarówno chłopcy, jak i ich bliscy, to osoby, których nie da się nie lubić. Mimo swojego młodego wieku Tim i Victor z wrodzonym sobie dziecięcym urokiem i optymizmem przyjmują wszystko to, co zgotował dla nich los. Strach, który im towarzyszy nie jest w stanie zdominować żadnego z nich ponieważ są razem i wiedzą, że zawsze mogą na sobie polegać. Braterska miłość i wrodzony spryt jest w stanie pokonać najgorszych wrogów. Miejsce w moim sercu zajęła także ciotka Matylda i Henrietta. Te nie w ciemię bite kobiety potrafią skutecznie zwalczyć z osobami, które śmią nadepnąć im na odcisk (i to za pomocą wszystkiego, co w danej chwili mają pod ręką). Zadarcie z nimi kończy się tylko jednym – olbrzymią boleścią.
"Erna" wydana jest w twardej oprawie, a czcionka, którą jest napisana sprawia, że czyta się ją niezwykle szybko, bez zbędnego męczenia oczu. Z tego miejsca chciałam podziękować autorowi za specjalną, imienną dedykację, która znalazła się w moim egzemplarzu. Zrobił pan wspaniałą robotę i już nie mogę doczekać się następnego tomu powieści (mam nadzieję, że nastąpi to szybciej niż szybko)