Po dramatycznych wydarzeniach podczas czwartej Próby, Elias i Laia uciekają z Serry i ścigani przez wojańskich żołnierzy ruszają w podróż po bezdrożach Imperium. Laia musi uwolnić z okrytego złą sławą więzienia w Kauf swojego brata, Darina, jedynego zdolnego przynieść wolność Scholarom. Elias jest zdecydowany pomóc Lai za cenę swojej wolności, a nawet życia. Tymczasem przeciwko Lai i Eliasowi sprzysięgają się wszystkie siły, ludzkie i nadludzkie. Przyjdzie im zmierzyć się z licznym gronem nieprzyjaciół: żądnym krwi imperatorem Markusem, bezwzględną komendantką Czarnego Klifu, sadystycznym naczelnikiem więzienia, a przede wszystkim z Heleną, zakochaną w Eliasie a jednocześnie wierną imperatorowi. Helena, zgodnie z wolą imperatora zostaje wysłana z misją odszukania Eliasa Veturiusa oraz scholarskiej niewolnicy, która pomogła mu w ucieczce i jak się okazuje jest obdarzona nadprzyrodzonymi zdolnościami.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2017-06-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: A torch against the night
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jerzy Malinowski
„Pochodnia w mroku” to drugi tom serii, która szturmem wdarła się do mojego serca i zrobiła tam prawdziwe pobojowisko. Już sporo czasu minęło od mojego pierwszego spotkania z bohaterami i niestety upływ czasu zatarł wszystkie pozytywne uczucia. Dopiero teraz, już sporo po premierze, nie mogę sobie wybaczyć, że tak długo zwlekałam z lekturą, bo od pierwszych stron poczułam tę magię, która mnie zachwyciła w pierwszym tomie!
Sabaa Tahir stworzyła świat, w którym bezwzględne Imperium sprawuję władze nad mniejszymi plemionami. Najbardziej dotkniętą społecznością są Scholarzy. Wojny, dyskryminacja, przemoc, zabójstwa i bestialskie więzienia. To wszystko czeka na Scholarów i inne plemiona.
Rzeczywistość wykreowana przez autorkę jest przytłaczająca. Ogrom przemocy chwilami jest przesadzony. Zbyt dużo zabójstw, by na chłodno przyjąć taki obrót spraw. Niektóre decyzję bohaterów również budzą wątpliwości. Może nie jest to książka idealna, bo cały czas się zastanawiam, skąd Laia wzięła zioła w tej zatęchłej piwnicy, by na szybko przyrządzić ziółka potrzebne w tej właśnie chwili. Te kilka minusików jestem w stanie wybaczyć, bo cała reszta jest zachwycając.
Elias i Laia to główni bohaterowie, jednak w tym tomie do głosu dochodzi Helena, która zaczęła sprawować nową funkcję i niestety jest zmuszona podejmować trudne decyzję. Wszyscy są ze sobą mocno związani, jednak w pewnym momencie ich drogi się rozłączają. Nie spodziewałam się, że tak bardzo zżyję się z tą trójką. Elias to dobry i młody mężczyzna, który dorastał w złym środowisku i wyrósł na Maskę, lecz w głębi serca pragnie dobra i ocalenia. Laia jest Scholarską dziewczyną, która przetrwała terror Komendantki i ma w sobie wiele tajemnic, o których pewnie sama nie wie. Co się tyczy Heleny, to nie wiem, czego się po niej spodziewać. Jej droga życiowa nie należy do najłatwiejszych i nie sądziłam, że tak bardzo zaciekawi mnie ta dziewczyna.
Akcja w „Pochodni w mroku” pędzi do przodu! Cała fabuła opiera się na ucieczce Eliasa i Laii. Obije pragną ocalić brata dziewczyny i choć może wydawać się to proste, to cała ich droga jest usiana nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Ciągłe walki nie pozwalają oderwać się od lektury. Napięcie wzrasta wraz z rozwojem wydarzeń. Magia, która w pierwszym tomie była znikoma, tutaj spektakularnie wybucha. Wszystko jest osnute tajemnicą i niezwykłym czarem. Do gry wchodzą Dżiny, a losy Eliasa przyprawiają o zawrót głowy. Całkowite zaskoczenie. Wow!
Całą tę historię spowija mrok i przemoc, lecz pomimo trudnego tematu, to książkę czyta się zadziwiająco lekko. Autorka ma doskonały styl. Opisy są plastyczne, dialogi wartkie, a sami bohaterowie z łatwością wkradają się w łasi czytelnika. Elias, Laia oraz Helena, to idealnie wykreowane postacie. Pełne życia i uczuć. W powieści znajdziecie jeszcze sporo ciekawych bohaterów, a niektóry doprowadzą Was do szały!
„Pochodnia w mroku” to doskonała kontynuacja znakomitej serii. Mam wrażenie, że książka jest niedoceniana u nas, a szkoda. Autorka stworzyła mocny i zdumiewający świat, w którym przetrwają najsilniejsi. Polecam całym sercem i czekam na ciąg dalszy, bo autorka ma talent do kończenia książek w najmniej oczekiwanym momencie! Ja muszę przeczytać trzeci tom!!!! 9/10
Pierwszy tom błyskawicznie skradł moje serce, dlatego z ogromnym entuzjazmem sięgnęłam po kontynuację. Tym razem akcja wydaje się być jeszcze bardziej żwawa, niebezpieczne przygody i ryzykowna przeprawa głównych bohaterów dosłownie zapierają dech w piersi. Spotykamy również więcej magicznych intrygujących elementów, politycznych intryg, a także stajemy się świadkami rozwijającego się uczucia, a wszystko to w atmosferze pełnej napięcia, wyczekiwania i bohaterstwa! Bezsprzecznie, fani starannie nakreślonych fantastycznych rzeczywistości, ponownie będą zachwyceni!
Bez wątpienia, najwięcej emocji wywołuje przemiana Lai. Stała się ona wyjątkowo zdeterminowana, odważna, wręcz nieposkromiona. Za wszelką cenę pragnie uwolnić brata i nie cofnie się przed niczym, byle osiągnąć swój cel. Jej skomplikowana, pełna nieufności relacja z Eliasem wywołuje całą lawinę skrajnych uczuć, podsyca napiętą do granic atmosferę i dodatkowo uniemożliwia przerwanie lektury choćby na chwilę. Styl autorki jest niepowtarzalny i zachwycający, w skutek czego, zdawać by się mogło zwykłe czytanie przyjmuje formę unikalnego, niezapomnianego, choć przecież szczególnie niebezpiecznego doświadczenia, jakim chciałoby się delektować jak najdłużej.
,,Ku ciemności wznieśmy pochodnie" to paraliżująca, odważna, dotykająca najmroczniejszych zakamarków ludzkiej duszy, niebezpieczna historia, fundująca feerię skrajnych, odurzających emocji, jak i tak pożądane zapomnienie. Począwszy od niemiłosiernego napięcia, niesamowity owiany magią klimat oraz brutalną politykę, odbijającą się na niewinnych, poprzez bezwzględną walkę o władzę, a w efekcie mrożące krew w żyłach niebezpieczeństwo i satysfakcjonującą nieprzewidywalność, aż po doskonale nakreślone złożone postacie, a w tle tego wszystkiego perfekcyjnie naszkicowana antyutopijna rzeczywistość, jaka może okazać się równie niebezpieczna, co fascynująca. Moc silnych, odurzających wrażeń gwarantowana! Polecam całym sercem!?
Zapierająca dech w piersi historia o honorze, miłości, poświęceniu i walce o wolność, która podbiła serca młodych czytelników już w niemal...
Terror, strach, dyskryminacja i metaliczny posmak krwi. Przygoda, miłość i lojalność. Świat, w którym okrutne Imperium bezwzględnie tłumi wszelkie oznaki...
Przeczytane:2024-06-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
„Dla rodziny warto umrzeć. I warto zabić. Walka o nich potrafi otrzymać człowieka przy życiu, kiedy wszystkie inne powody znikną. Dotykasz jej, kiedy potrzebujesz siły. To właśnie daje nam rodzina”.
Elias cudem uniknął egzekucji, nie spodziewał się, że ratunek przyniesie mu niewolnica jego matki. Uwolnienie to dopiero początek, najtrudniej będzie uciec przed Zamaskowanymi i przeżyć. Po piętach depcze Krwawy Krogulec oraz coś potężniejszego. Śmierć czai się za rogiem i ani myśli przestać.
Nasi bohaterowie podjęli się również bardzo niebezpiecznej misji uwolnienia brata Laii z najbardziej przerażającego więzienia.
Czy zbiegli zdołają przeżyć? I najważniejsze czy wypełnią misję, zanim będzie za późno?
Bardzo czekałam na dalszą część przygód naszych bohaterów. Pierwszy tom zakończył się w takim momencie, że do tej pory mnie nosi. Podobał mi się fakt, że drugi tom rozpoczyna się dokładnie w momencie zakończenia pierwszego.
Wiadomo, z początku trzeba się wczuć w całą historię i przypomnieć sobie wszystko. Jak już to zrobicie, to nie będziecie mogli się oderwać. Będziecie chcieli więcej i więcej.
Podróż do więzienia obfituje w niesamowite zwroty akcji. Nigdy nie wiesz, co w danym momencie się zdarzy. I to jest w tym najfajniejsze. Wraz z bohaterami staramy się kombinować, ukrywać, walczyć z potworami, a także podejmować trudne decyzje.
„Kiedy strach przejmie nad tobą władzę, spróbuj go zwalczyć. Sięgnij po jedyną rzecz potężniejszą od strachu i niezniszczalną: twoją duszę. Twoje serce”.
Perspektywy różnych bohaterów pozwalają na wgląd w różne miejsca. Jednocześnie toczy się kilka ważnych wydarzeń, więc możemy uczestniczyć we wszystkich. I mieć cały obraz sytuacji, a dzieje się bardzo dużo .
I znów dałam się nabrać autorce, sądząc, że wiem, jak to się zakończy. Nic bardziej mylnego bowiem za zakończeniu dzieją się takie rzeczy, że całkowicie zmieniają bieg fabuły. I nic nie jest takie, jak powinno być.
Już nie mogę się doczekać ostatniego tomu. Myślę, że tam dopiero doznamy szoku. I jestem bardzo ciekawa, jak autorka rozwiąże pewne kwestie.