DWIE KOBIETY Z RÓŻNYCH EPOK I JEDNA DECYZJA -
ZAŁOŻYĆ MUNDUR
Sonia Dąbrowska to wrażliwa i nieśmiała nauczycielka przedszkola. Pewnego dnia wywraca swoje dotychczasowe życie do góry nogami i postanawia zostać żołnierzem. Podczas szkolenia mierzy się nie tylko ze swoimi słabościami, ale również z nieprzychylnymi komentarzami pozostałych żołnierzy. Jedyną osobą, która wierzy w możliwości dziewczyny jest porucznik Aleksander Olszański. Między Sonią a dowódcą kompanii zaczyna powoli rodzić się uczucie.
Kilkadziesiąt lat wcześniej Luiza Grodzieńska zakochuje się w Feliksie. Panienka z dworu poznaje młodego nauczyciela jako gościa rodziny. Wkrótce parę rozdziela wojna, a Luizę spotyka tragedia, która położy się cieniem na całym jej późniejszym życiu.
Jak Sonia poradzi sobie w wojsku?
Czy Luiza podniesie się po życiowej tragedii?
Jak obu dziewczętom uda się przezwyciężyć chwile zwątpienia?
Wydawnictwo: DRAGON
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Książka o wielkiej miłości i sile charakteru przenoszącej góry.
Sonia Dąbrowska, młoda przedszkolanka, zgłasza się na szkolenie wojskowe. Mało kto wierzy, że ta drobna kobieta dotrwa do jego końca. Znajduje ona jednak wsparcie w swoich koleżankach oraz poruczniku Aleksandrze Olszańskim.
Wiele lat wcześniej młoda ziemianka Luiza Grodzieńska zakochuje się w nauczycielu, który gości na ich dworze. Wybuch wojny rozdziela zakochanych. Luiza w poszukiwaniu ukochanego trafia do Warszawy. Jak potoczą się jej wojenne losy?
Jedna książka, dwie historie. Obie kobiety przeżywają wielką miłość, obie przywdziewają mundury. Dwie opowieści snują się obok siebie i pokazują jak różne to były czasy choć uczucia i troski niejednokrotnie podobne.
Trudno nie porównywać obu bohaterek gdy czyta się tą powieść. Mają wiele cech wspólnych, łączą je więzy rodzinne, mają podobne marzenia, dzieli je czas oraz doświadczenie wojenne jednej z nich. Obie kochają i chcą być kochane, obu dobro ojczyzny i rodaków leży na sercu.
Bardzo ujęła mnie historia Luizy. Jest ona emocjonująca, obfitująca w zwroty akcji, ściskająca serce. Mocno polubiłam tą postać. Z wielką ciekawością zagłębiałam się w jej losy i trzymałam za nią mocno kciuki. Dziewczyna sporo przeszła w życiu. Wojna z dziewczątka zamieniła ją w stanowczą kobietę.
Część poświęcona Soni mniej mnie ujęła, bo i postać Soni nie przemówiła do mnie w taki sposób jak Luizy. Troszkę irytował mnie jej syndrom „zagubionej gąski”. Sporo też było tutaj wojskowych wstawek, które nieco mnie męczyły.
„Dziewczyna w mundurze” to piękna historia dwóch romansów w dwóch całkowicie odmiennych czasach. To opowieść o tym jak silne mogą być kobiety i jak wielki wpływ mogą mieć na losy świata.
Barter @wydawnictwo_dragon @agata_sawicka_autorka
Cześć Moliki w ten niedzielny dzień, rano padało i wiało, a teraz wyszło słońce. To tak samo jak w książce, którą miałam okazję ostatnio czytać ,,Dziewczyna w mundurze" Agata Sawicka, wydawnictwo Dragon.
,,Dlatego tu przychodzę i myślę o przyszłości. O ludziach którzy kiedyś będą żyć zamiast nas. To wszystko robię po to, żeby oni kiedyś nie musieli dokonywać wyborów, których ja dokonuję dzisiaj..."
Otrzymałam piękną książkę, która napisana jest w dwóch poziomach czasowych, które się przeplatają, co powoduje, że bardzo dobrze poznajemy historię bohaterów. Teraźniejszość poznajemy tu Sonie, która wstępuje do wojska, gdzie będzie musiała zmierzyć się z samą sobą, a także ze swoimi słabościami. A jedyną osobą, która dopinguje i wierzy, że ukończy szkolenie jest porucznik Aleksander.
Lata wcześniejsze tu poznajemy historię i życie Luizy, która przed wojną spotyka przystojnego nauczyciela i się zakochuje. Jednak szczęście pary brutalnie przerywa wojna, która nikogo nie oszczędza. Kobietę dotykają tragiczne wydarzenia, które będą miały wpływ na jej dalsze życie.
Obie kobiety żyją w różnych czasach, jednak mają podobne rozterki, muszą walczyć ze swoimi słabościami, co nie jest łatwe. Luizie przyszło żyć w czasach wojny, która powoduje, że dziewczyna musi przewartościować swoje życie. Zmienić się, dojrzeć i walczyć o swoje życie jak i wolność. Sonia walczy o siebie, mierzy się ze swoimi słabościami, pomimo docinków idzie dalej, choć nie raz na momenty zwątpienia.
Znajdziemy w książce również wątek pięknych i rozwijających się uczuć pomiędzy bohaterami zarówno w trakcie wojny jak i w czasie teraźniejszym, jednak nie jest to łatwe uczucie, namaszczone jest sporymi rozterkami.
,,Dziewczyna w mundurze" to dwie piękne historie, które łączą się w całość i pomimo trudnych decyzji, rozterek i niejednokrotnie wyboistej drogi, pokazują, że warto walczyć o siebie, gdyż za zakrętem jest piękne słońce dające nadzieję na lepsze jutro.
Polecam.
Gdy byłam dzieckiem chciałam zasilić szeregi wojska. Trochę pobiegać po lesie, strzelać do celu, chodzić w spodniach - nie cierpiałam spódnic i sukienek, bo przeszkadzały w drapywaniu się na drzewo. Ale przede wszystkim moim wielkim marzeniem było zdobycie chusty rezerwisty. Widziałam kiedyś wspaniałą z wielkim chińskim smokiem. Chciałam identyczną. Mój tato mi w tym kibicował. Ale stwierdziła też, że prawdziwi żołnierze ścielą łóżko tak by odbiła się od niego moneta (trzeba dobrze napić koc) i utrzymują porządek. Dałam się w to wkręcić. Zapomniał tylko dodać, że wojskowi powinni też wykazywać jakąkolwiek sprawność fizyczną.
Gdybym spełniła swe dziecięce marzenie, to pierwsze wrażenie w szeregach armii zrobiłabym jak Sonia Dąbrowska.
Sonia to nieśmiała nauczycielka przedszkola. Postanawia przejść szkolenie wojskowe. Spotyka ją sporo nieprzychylnych komentarzy. Brak jej sprawności fizycznej, wytrzymałości, nie odnajduje się w twardych wojskowych zasadach. Jedyną osobą, która wierzy w możliwości nowych rekrutów, a w szczególności w to, że Sonia da sobie radę, jest porucznik Aleksander Olszański.
Do podjęcia tak radykalnych zmian w życiu, Zainspirowała Sonię historia jej prababki Luizy Grodzieńskiej. Panienki z dobrego domu, która zakochuje się w nauczycielu. W ich życie wkrada się wojna, kobieta podejmuje trudne decyzje... Jej serce wypełnia miłość, patriotyzm i chęć niesienia pomocy.
Troszkę miałam obawy, że książka okaże się romansem z lekko zarysowanym tłem historycznym. Ale... te obawy okazały się płonne.
Książka jest podzielona na dwa etapy czasowe, skorelowane z dwoma kobietami. Czasy współczesne jak i okres wojny są opisane bardzo przejrzyście i obrazowo. Historia Soni pokazuje jak można samemu zawalczyć o siebie i swoją godność. Młoda kobieta pokazuje, ze zawsze warto walczyć o siebie i swoje marzenia. Za to losy jej prababki są dla mnie bardziej emocjonujące. Jej trudne wybory i decyzje chwytają za serce. Bo determinują one i kształtują nie tylko jej życie. Mają większy oddźwięk.
Choć losy obu kobiet są odmienne, ich życiowe decyzje pokazują jednak jak twardymi i zdeterminowanymi są kobietami. Siła charakteru staje się ważniejsza niż siła mięśni. Obie młode kobiety pokazują, że nie ważne w jakich żyje się czasach, bo honor i poszanowanie drugiego człowieka są wartościami stałymi.
Uważam, że autorka świetnie połączyła wątki obyczajowe, miłosne losy bohaterek oraz ukazała uniwersalne wartości, którymi powinien kierować się każdy z nas.
Lektura godna polecenia.
Dziękuję Wydawnictwu Dragon za możliwość przeczytania z zrecenzowania tej publikacji.
Sonia, młoda przedszkolanka postanawia poprzez zostanie żołnierzem uczcić pamięć zmarłej prababci. Tam jednak spotyka się z wyśmiewaniem i nieco obraźliwymi tekstami ze strony męskiej części grupy.
Luizie zakochanej w Feliksie przyszło zmierzyć się z okrucieństwem wojny i to już na samym jej początku, czy dziewczyna zdoła się podnieść i żyć dalej...?
Dwie, a w zasadzie trzy historie miłosne,które w pewnym momencie się łączą. Książka podzielona jest na dwie przestrzenie czasowe, na przemian - co bardzo mi odpowiadało,poznajemy historię Soni - teraz, oraz Luizy - lata przed i wojenne (2 WŚ). O ile losy pierwszej z kobiet, przyznam, nie porwały mnie zbytnio, to przy drugiej czytałam z ogromnym zaciekawieniem...no ale czegóż się spodziewać od osoby lubiącej tematykę wojenną.
Prym w powieści wiodą kobiety, postawione przez ogromnymi wyzwaniami, walczącymi z własnymi słabościami, pokazującymi niedowiarkom, że one będą górą i są warte nie tylko adorowania ich urody ale przede wszystkim chcą być docenianie na innych polach - zwłaszcza tych "zarezerwowanych" dla mężczyzn.
Jak bardzo muszą być silne psychicznie aby się nie poddać i iść z podniesioną głową do przodu...chociaż łatwo nie jest? Przekraczają własne granice wytrzymałości i "pchają" to życie.
W tekście znalazł się mały chochlik, dwa razy użyto nie tego imienia co trzeba, nagle zamiast Adriana, pojawił się Artur...trochę wybiło mnie z rytmu ale...szybko wróciłam na właściwe tory. Niemniej jest do przyjemna lektura.
Sonia i Luiza - dwie dziewczyny z różnych epok i jedno przyświecające im marzenie - założyć mundur. Myśleliście kiedyś o tym, by wstąpić w szeregi wojska? Sprawdzić, jak to jest w koszarach? Przyznam, że mi kiedyś chodziło coś takiego po głowie...
"Miłość i drugi człowiek są zdecydowanie najcenniejszymi darami, jakie można otrzymać od losu."
Kobieta, decydując się na założenie munduru zawsze ma trudniej niż mężczyzna. Niesprawiedliwe jest to, że musi udowadniać, że również nadaje się do tego, by służyć krajowi. Mało tego. Nierzadko musi mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami innych żołnierzy. Wiadomo, że z natury mężczyzna zawsze będzie tym silniejszym, odporniejszym. Ale i kobieta, pokonując swoje słabości, lęki także może świetnie dać sobie radę w wojsku. Siłę i odwagę nie zawsze mierzy się sprawnością fizyczną. Każda z nas ma je w sobie. Tylko czasami nie zdajemy sobie z tego sprawy.
"Spokojny, bezpieczny i pełen życzliwości świat, w jakim dawniej żyła, zastąpiła brutalna rzeczywistość pełna okrucieństwa i nienawiści."
Agata Sawicka doskonale przedstawiła zawiłości losów obu bohaterek. Możemy dokładnie je poznać, spróbować zrozumieć ich postępowanie oraz poczuć towarzyszące im uczucia i emocje. Były momenty, kiedy zazdrościłam im odwagi i podziwiałam za wytrwałość w dążeniu do celu, za przełamywanie stereotypów i pokonywanie barier.
Autorka mimo iż porusza w książce trudne, bolesne tematy, nie przesadziła w żadną ze stron. Historia nie jest ani zbyt lukrowana ani łzawa. To ukazanie prawdziwego życia i wydarzeń. Zwłaszcza kiedy opisywane są czasy II wojny światowej i Warszawy widzianej oczami bohaterów.
"Dziewczyna w mundurze" to pełna emocji powieść, która w mgnieniu oka wciąga w świat bohaterek. To książka o każdej z nas. Bo mimo iż zmieniają się czasy, niezmienne pozostaje jedno - kobieca siła i jej determinacja. To historia o niespodziewanej miłości, rodzinnych relacjach i nadziei. Otwiera oczy na wiele kwestii, uczy tego co ważne, dodaje odwagi, byśmy postawili na siebie.
Po magicznym lecie w Zaleszycach Julianna wraca do domu bogatsza o nowe doświadczenia, przyjaźnie i miłość. Choć szara codzienność daje się jej we znaki...
Nowa powieść autorki znakomicie przyjętej serii Dwór w Zaleszycach! Hania pracuje w korporacji i nadal mieszka z rodzicami. Pewnego dnia otrzymuje...
Przeczytane:2024-09-29,
Dwie kobiety, które łączą więzy krwi, a dzielą epoki spotykają się w powieści "Dziewczyna w mundurze" Agaty Sawickiej.
🇵🇱Biedny nauczyciel i urocza szlachcianka Luiza zakochują się w sobie. Wydaje się, że nic nie może zburzyć ich szczęścia. Niestety wybucha wojna, która ich rozdziela, nie oszczędza nic i nikogo, zabijając marzenia dziewczyny.
Czasy obecne, nieśmiała i ulegająca emocjom Sonia za wszelką cenę chce sobie udowodnić, że ma siłę jak jej prababcia Luiza. Dlatego wstępuje do wojska, a tam poznaje zamkniętego w sobie dowódcę kompanii.
🇵🇱Dwie niezależne historie, które mają wspólny mianownik - niezłomność. Opowieść o kobietach, gdzie każda jest inna, lecz mają wielkie osobowości, są wyjątkowe i godne podziwu, nie wstydzą się pokazać swoich słabości. Doskonale nakreślony przykład na to, że nawet przypartym do muru można wyjść z podniesioną głową. Wprawdzie przewrotny los doświadcza je na każdym kroku jednak odnajdują nadzieję, że za rogiem czeka szczęście i miłość. Dialogi momentami okraszone siarczystym językiem brzmią szczerze i autentycznie. Na kartach książki znaleźć można traumę, łzy, cierpienie, bezbronność i marazm, który doprowadza do szeregu smutnych wydarzeń. Ale jest też radość, empatia, zrozumienie, przyjaźń i realizowanie siebie w sposób niecodzienny. Angażująca emocjonalnie lektura z wykreowanymi bardzo wiarygodnie bohaterami. Ukazane życie Luizy mnie szczególnie pochłonęło oraz wzruszyło. Szczególnie to, jak pomimo ogromnej krzywdy jakiej doznała przez żołnierzy Armii Czerwonej, niosąc brzemię tego czynu, znalazła w sobie siłę. Powieść napisana lekkim stylem, płynnie wyrażająca myśli, wciąga oraz otwiera oczy na wiele kwestii. Najważniejsze, by nigdy się nie poddawać.
🇵🇱Polecam powieść budzącą refleksje z bogatym wachlarzem przemyśleń, z inspirującą lekcją, że zawsze powinno się walczyć o siebie.