Chase Cooper zmienił szkołę zaledwie miesiąc temu, a już tyle zdążyło się w tym czasie wydarzyć. Chłopiec nie tylko przywykł do nowej budy, która okazała się całkiem spoko miejscem, i zakumplował się z Braydenem, łowcą wilkołaków, z którym umawia się czasem po lekcjach, by oglądać kiepskie horrory i się z nich nabijać, ale nawet został wybrany na nowego przywódcę klanu młodocianych ninja.
Kiedy wśród uczniów szkoły Buchanan zaczynają krążyć plotki o masowej inwazji piratów, Chase je ignoruje, ponieważ jest przekonany, że to kolejny żart jednego z dzieciaków próbujących zwrócić na siebie uwagę. Wkrótce jednak chłopiec z zaskoczeniem odkrywa, że te pogłoski to prawda, a jego szkole grozi niebezpieczeństwo i tylko on - przywódca tajnego klanu ninja, nad którym zaczyna wisieć widmo rozpadu - może ją uratować.
Czy Chase zdoła ocalić kolegów i nauczycieli? Jaką tajemnicę skrywa znaleziony przez niego złoty medalion z wizerunkiem pirackiej czaszki? A wreszcie: kim jest nowy, tajemniczy uczeń o imieniu Carlyle?
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-10-18
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 128
Tytuł oryginału: #2 Diary of a 6th Grade Ninja
Mam dla Was propozycję książki przygodowej.
"Dziennik wojownika Ninja 2. Atak piratów" to kolejna odsłona Marcusa Emersona, który znany jest z "Dziennika Youtubera".
Tym razem Chase Cooper zmierzy się z piratami i odkryje pewną tajemnicę.
To idealna lektura dla chłopców, którzy lubią przygody i tajemnice. Nie będą nudzić się. Zapewniona dawka emocji i wrażeń. Autor uczy oraz bawi dzieci.
Lekkie pióro i przyjemny styl autora sprawia, że szybko czyta się tę książkę.
Polecam!
BRUNETTE BOOKS
Czytaliście w dzieciństwie książki? Jeśli tak, pamiętacie jakieś tytuły? U mnie sprawa jest dość dziwna, ponieważ pamiętam tylko serię o młodocianych detektywach. Bardzo żałuję, że nie pamiętam tytułu tej serii, ponieważ jedyne co pamiętam, to fakt jak bardzo mnie pochłonęła. Teraz patrząc na mojego syna i książki, które namiętnie kolekcjonuje, widzę, że mamy podobne gusta. Obecnie wyczekuje trzech serii od wydawnictwa Muza, wczoraj miał premierę drugi tom z serii o młodym wojowniku Ninja, czyli ten, na który czekał młody recenzent z niecierpliwością. Lecz nie tylko on, ponieważ ta seria również mnie porwała. "Dziennik wojownika Ninja. Atak piratów" Marcusa Emersona, to porywająca historia opowiadająca o przyjaźni i rodzinnych więziach, oraz przekazująca same wartościowe rzeczy.
Chase Sanderson został przywódcą tajnej organizacji wojowników Ninja, miesiąc wcześniej udało mu się udaremnić próbę kradzieży pieniędzy oraz próbę oczernienia imienia jego kuzynki. Uczeń, który do tej pory przewodził Ninja, okazał się manipulatorem i bardzo nieprzyjemnym chłopcem, którego spotkała zasłużona kara. Tym razem Chase musi się zmierzyć z atakiem pirackiej floty, do szkoły, do której chodzą nasi bohaterowie przenosi się nowy uczeń Carline, który od samego początku Wydaje się być bardzo przyjaznym człowiekiem, jednak Chase ma mu kilka rzeczy do zarzucenia. Najbardziej nie podoba mu się fakt, że chłopak wydaje się zbyt zafascynowany piratami, czyli czymś, za czym Chase nie przepada.
Macie pociechy, które same czytają? Powiem wam, że od chwili gdy syn zaczął sam czytać książki, zaczęły się też okresy buntu w chwili wyboru książek do czytania. Obecnie bardzo polubiliśmy się z autorem Markusem Emersonem, nie tylko z powodu licznych ilustracji w jego książkach, ale również przez to, że zawsze można coś z tych książek wynieść. "Dziennik wojownika Ninja. Atak piratów" pokazał nam, że nie warto żyć zemstą, ponieważ możemy się zaślepić w naszym dążeniu do niej. A to może doprowadzić do tego, że stracimy wszystko. Bardzo podoba mi się fakt, że szkoła Chase'a promuje pomaganie innym, jednocześnie angażując do tej pomocy uczniów. Jest to bardzo wartościowy przekaz. Jestem bardzo ciekawa, jak ta historia się rozwinie w kolejnych tomach, ponieważ czuję tu potencjał na świetną historię o Ninja. Dziękuję bardzo wydawnictwo Muza za książkę do recenzji.
Chase niedawno zmienił szkołę i choć początki nie były łatwe, teraz jest bardzo dobrze. Stanął na czele klanu Ninja, zdobył przyjaciół. Kiedy wraz z rodzicami się przeprowadzał, nie myślał, że w tak krótkim czasie, w jego życiu będzie tak wiele pozytywnych zmian.
W szkole pojawia się nowy uczeń, a spokojny czas dla Chase niebawem się skończy. Uczniowie zaczynają zachowywać się i mówić jak piraci, a na dodatek zaczynają krążyć plotki, że nadchodzi inwazja. Czy są prawdziwe? Co zrobi Chase? Jak zachowają się jego przyjaciele? Komu będzie mógł zaufać? Kim okaże się nowy uczeń?
To już drugi tom książki, której autorem jest ten sam mężczyzna, który napisał serię „Dziennik Youtubera”, a jak pamiętacie, mój syn był nią zachwycony. Tom pierwszy mu się podobał i dlatego z przyjemnością sięgnął po kolejny, praktycznie zaraz jak tylko książka dotarła.
W książce znajdziemy historię chłopca, który niedawno zmienił szkołę i zyskał nowych przyjaciół. Tym razem czekać go będą nowe przygody i to z piratami. Syn czytał ją z wielkim zainteresowaniem, a po zakończeniu stwierdził, że była ciekawa, wciągająca, momentami zabawna, pełna przygód, a czasami mocno zaskakująca. Ksawery doskonale się z nią bawił.
Głównym bohaterem jest jedenastoletni chłopiec. Syn polubił go już w poprzednim tomie i nadal uważa, że jest postacią dającą się lubić, realistyczną. To sprawia, że można się z nim utożsamiać, a jego przygody śledzi się z ciekawością.
„Dziennik wojownika ninja. Atak piratów” to naszym zdaniem ciekawa propozycja dla dzieci w wieku szkolnym. Polecamy.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Niektóre książki mają to do siebie, że choćby nie wiadomo ile czasu minęło, to nadal się je pamięta. Pierwszą część o Chase pamiętam doskonale i kiedy tylko w drugim tomie przeczytałam pierwsze zdania, od razu wszystko sobie przypomniałam. Tą serię należy czytać po kolei, gdyż jak w tamtej części został szefem Ninja, to teraz mamy tego kontynuację. Później sam Chase przypomni nam niektóre zdarzenia z części pierwszej. Obecnie wiemy tyle, że do jego klasy zawitał nowy uczeń. Jego kuzynka jest nim mocno zafascynowana, a sam główny bohater nie wie jakim sposobem udało mu się tak szybko zaklimatyzować. Choć tego nie pokazuje, to zaczyna być o niego zazdrosny. Dodatkowo nie tak łatwo jest być szefem Ninja, gdyż nie ma on pojęcia co ma zrobić ze swoją drużyną. Jego poprzednik uczył ich rabowania i skradania się po korytarzach, Chase taki nie jest. Chce im pokazać, że można być dobrym wojownikiem, tylko coraz bardziej dochodzi do niego, że reszta się nudzi. W tym on sam. Autor niektóre sytuacje pokazuje w formie żartu, choćby aluzję do tajnego stroju, który noszony pod codziennymi ubraniami przesiąkał coraz bardziej niewygodnym zapachem ich spoconych ciał. Wciąż również podkreśla jak bardzo szef Ninja nie lubi Piratów i niedorzecznych, jego zdaniem dźwięków, które z siebie wydają. Jednak wychodzi na to, że coraz większemu gronu to się podoba. Z jednej lekcji wszystko się przedłuża, a jego kuzynka choć obiecała go wspierać, skacze na każde skinienie nowego kolegi. Jak zatem zakończy się ta opowieść? Co ukrywa nowy uczeń? Kto jest lepszym szefem, Ninja czy Pirat?
Ale ponownie miło spędziłam czas przy drugiej części. Ten chłopak choć ma jedenaście lat, to jednak często jest ukazany jako ten, który mądrze myśli. Jest odpowiedzialny i spostrzegawczy. Często czuje, że coś się wydarzy i chciałby złemu zapobiec. Są jednak momenty niezrozumienia z jego strony, czyli podkreślenie, że nigdy nikt nie ma prawa wiedzieć wszystkiego, a o katastrofę nigdy nie jest trudno. Na okładce książki widnieje Davy z Dziennika Youtubera, który poleca tą książkę i ja się do niego dołączam. Duży druk, powiechrzowne ale konkretne rysunki i dużo zabawnych, choć mądrych sytuacji. Opowieść dla każdego bez ograniczeń wiekowych. Bardzo ją polecam!
Druga osłona Chase’a Cooper’a jako wojownika Ninja.
Tym Raze Chase musi zmierzyć się z inwazja piratów,którzy pojawili się w jego nowej szkole.A na ich czele staje Carlyle będący nowym uczniem.Czy dwunastolatek poradzi sobie z nowym wyzwaniem?
✨Jak Ja baardzo lubię czytać o przygodach tego nastolatka.Już na wstępie jest krótka informacja o tym,co się działo się w tomie pierwszym.W związku z tym możecie śmiało czytać ta książeczkę bez znajomosci I tomu.Poznajemy nowe przygody oraz niebezpieczeństwo czyhające na naszego bohatera.Nowy uczeń w szkole miesza w życiu uczniów i nauczycieli.Kolejny miesiąc w szkole owocuje w niemniejsze ciekawe zdarzenia co poprzedni.Piraci atakują a wtedy wkracza Chase….
Jego obronna postawa imponuje i powoduje,że czyta się o nim w zawrotnym tempie.
To lektura na raz,ponieważ ma nieco ponad 120 stron.Jednak one gwarantują wiele zaskakujących wydarzeń.które czyta się z zapartym tchem.
Koniecznie przeczytajcie ta książeczkę lub polećcie je swoim dzieciom.Warto!!!
Ja polecam i czekam na kolejne tomy z tej serii
Ponowne starcie !
Pamiętacie wojownika ninja Chase'a Coopera? Poznaliśmy go w pierwszym tomie "Dziennika wojownika ninja". A teraz mamy okazję spotkać Chase'a w tomie drugim tej serii.
W drugim tomie nasz nastoletni bohater zmierzy się z atakiem... PIRATÓW !!!! Tak, właśnie inwazję piratów będzie musiał powstrzymać Chase ! Prócz tego będzie musiał sprawdzić swoich bliskich czy zna ich naprawdę i czy może na nich polegać ?!
Tego wszystkiego dowiecie się z drugiego tomu serii, ale ja jeśli mam być szczera, to powiem Wam, że ta książka podobała mi się tak sobie...
Mało się w niej działo, brakowało emocji i oczekiwałam więcej przygód. Trochę się nudziłam ? Ale przeczytałam ją ekspresowo, bo książeczka jest to maleńka. Czekam na trzeci tom i mam nadzieję, że będzie on zachwycający ! A wy co sądzicie o Ataku piratów? Czytajcie i dzielcie się opiniami ! Czekam ! ?
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Muza ?
"Dziennik wojownika ninja 2: Atak piratów" to kolejna pełna przygód i humoru odsłona serii, która z pewnością przypadnie do gustu młodym czytelnikom. Chase Cooper, jedenastolatek o nieśmiałym charakterze, który staje się odważnym przywódcą klanu młodych ninja, ponownie udowadnia, że nie trzeba być najpopularniejszym, aby być bohaterem.
Główny bohater tej serii nie tylko radzi sobie ze zmianą szkoły i nawiązaniem nowych przyjaźni, ale również musi stawić czoła nieoczekiwanemu zagrożeniu w postaci inwazji piratów. Autor, Marcus Emerson, w ciekawy sposób przedstawia proces dojrzewania i przekształcenia Chase'a w odważnego lidera, który gotów jest bronić swoich kolegów i nauczycieli. To inspirujący przekaz dla młodych czytelników, że warto być odważnym i stanąć w obronie innych, nawet jeśli jest się nieśmiałym.
Książka pełna jest humoru i zabawnych sytuacji, co sprawia, że można się świetnie bawić, śledząc przygody Chase'a. Ponadto, Emerson w subtelny sposób porusza kwestie wartościowe, takie jak przeciwstawianie się szkolnemu znęcaniu się nad innymi i zrozumienie, co jest dobre, a co złe. To wspaniała okazja, by młodzi czytelnicy przemyśleli te kwestie i zrozumieli, jak ważne jest okazywanie wsparcia swoim rówieśnikom.
Dodatkowo, książka jest bogato ilustrowana, co przyciągnie uwagę młodszych czytelników i sprawi, że historia stanie się jeszcze bardziej atrakcyjna. Duży druk ułatwia czytanie, a rysunki dodają uroku fabule.
Podsumowując, "Dziennik wojownika ninja 2: Atak piratów" to zabawna, pełna przygód i wartościowych przesłań książka, która z pewnością zachwyci młodych czytelników. Chase Cooper to bohater, z którym łatwo można się utożsamić, a jego przygody są pełne akcji, śmiechu i wciągającej fabuły. Autor, Marcus Emerson, doskonale rozumie, jak przekazywać wartości w przyjemnej i dostępnej formie, co sprawia, że seria ta zasługuje na uwagę.
,,Atak piratów" to druga część ciekawej serii dla dzieci ,,Dziennik wojownika Ninja". Chase Cooper dwa miesiące temu zmienił szkołę i w tym krótkim czasie stał się przywódcą klanu ninja. Do jego klasy dokańcza nowy kolega, Carleyle.
Tym razem Chase musi zmierzyć się z inwazją piratów w szkole. A piratami dowodzi nowy kolega. Wszyscy w szkole zaczęli mówić jak piraci. Czy Chase, Zoa i Brayden pokonają rodzącą się inwazję? Komu będą mogli zaufać? Przekonacie się sami.
W książęce została opisana nie tylko ciekawa, czasami zabawna historia, ale również znajdziemy tutaj wartości, którymi warto w życiu kierować się. To co jest fajne w tej serii to, fakt, że nie trzeba czytać pierwszą część aby sięgnąć po drugą. Ale myślę, że nie jeden młody czytelnik sięgnie po oba tomy. A to za sprawą łatwego języka i dynamicznej akcji. Nie ma mowy tutaj o nudzie. Na każdej coś się dzieje. Dodatkowo znajdują się tutaj czarno-białe ilustrację, która pobudzają wyobraźnie i są dopełnieniem czytanego tekstu.
Podsumowując: ciekawa, zabawna i czasami niebezpieczna historia przywódcy klanu ninja to na pewno dobra lektura dla najmłodszych moli książkowych. Polecam!
Cooper ma jedenaście lat. Chodzi do nowej szkoły, gdzie niespodziewanie został przywódcą klanu ninja. Teraz do szkoły dołączył nowy uczeń, który od razu zyskał sympatię kuzynki Chasa i jego najlepszego kolegi. W dodatku uczniowie zaczęli mówić jak piraci, czego chłopiec nie cierpi. Ktoś też puścił plotkę, że zbliża się masowa inwazji piratów na szkołę. Ale kto by brał na poważnie takie plotki?
Jedno jest pewne, przed Chasem kolejne niełatwe zadanie.
"Dziennik wojownika ninja. Atak piratów" to drugi tom przygód Chase'a Coopera. Chłopiec ma jedenaście lat, jest dosyć nieśmiały, ale bardzo odważny.
Książka jest napisana z humorem. Jednak nie brakuje też wartościowych treści. Chase nie boi przeciwstawić się szkolnym gnębicielom, oszustwom, tym samym pokazując młodym czytelnikom, że nie powinno być ich przyzwolenia na takie zachowania. Lektura dokładnie wskazuje, co jest dobre, a co złe.
Druga rzecz, która według mnie odgrywa tu ważną rolę to przyjaźń. Zoe jest kuzynką Chase, ale też najlepszą przyjaciółką. A dla przyjaciół zrobi się wszystko. Zoe jest przyjaciółką, która jest zdolna do wielu poświęceń. W przyjaciół nie należy wątpić, a trzeba im zaufać. Przyjaźń między Chasem a Zoe nie raz zostaje wystawiona na próbę, jednak zawsze ta więź zwycięża.
Marcus Emerson wie jak dotrzeć do młodych czytelników i sprzedać im wartościowe treści, w zabawnej, przygodowej formie.
Cześć! Gotowi na kolejny odjechany sezon ze mną? Ponieważ jesteście najbardziej odlotowymi fanami we wszechświecie, to postanowiłem zabrać was ze mną na...
Cześć! To znowu ja, sir Davy Spencer! Gotowi na prawdziwie odlotową wyprawę do średniowiecza? No... może nie takiego zupełnie prawdziwego średniowiecza...
Przeczytane:2023-12-04, Ocena: 5, Przeczytałem,
Ahoj Książkoholicy !
Marcus Emerson to dla nas przede wszystkim autor Dziennika Youtubera, którego już 7 sezon ostatnio Wam zachwalałam. Ale nie ogranicza się do tej jednej serii. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza, mamy też przyjemność poznać tę serię o młodym Wojowniku Ninja.
Przed jakim wyzwaniem stanie tym razem Chase ?
Czy Wojownik Ninja może zostać piratem ?
Podobno nie ma rzeczy niemożliwych.
Uczniowie postanowili , że w szkole będą używać typowo pirackiego słownictwa. Niby niewinna zabawa szybko wymyka się spod kontroli i grupa gagatków postanawia jak prawdziwi piraci...przejąć władzę w szkole. Ale to szkoła, nie okręt. Czy uda im się osiągnąć cel ? I jaką rolę w tym wszystkim odegra Chase ?
Nie będę ukrywać, że seria nie wzbudza w moim synu aż takiego entuzjazmu jak Dziennik YouTubera. Ale jednak zdecydowanie ma swoje atuty, których nie sposób nie dostrzec.
Także tutaj, wśród niemałej dawki przygód i humoru, autor wplata życiowe lekcje. W tym przypadku uczy wartości przyjaźni, tej prawdziwej jak i tej która tylko taka się wydaje. Pokazuje z czym wiąże się bycie przywódcą i że ma to swoje zalety jak i wady. A każde że nasze zachowanie, ma swoje konsekwencje.
Książka posiada elementy komiksu, co już chyba charakterystyczne dla autora. Pisana jest lekkim stylem, dzięki któremu czyta się ekspresowo.
Z pewnością wciągnie nie jednego młodego czytelnika i warto zwrócić na nią uwagę. Polecamy serdecznie i dziękujemy za egzemplarz do recenzji ❤️
Miłego dnia Kochani ❤️