Zima zaskoczyła drogowców... i nauczycieli! Gimnazjum Grega zostaje zamknięte do odwołania z powodu śnieżycy, a sąsiedztwo Heffleyów zmienia się w pole bitwy (oczywiście bitwy na śnieżki). Powstają fronty, sojusze, strefy wpływów i skrytobójcze spiski. A Greg i Rowley? No cóż, próbują nie dać się zwariować, gdy cały świat wokół ogarnia białe szaleństwo.
Jeff Kinney jest twórcą internetowych gier komputerowych oraz serii książek ,,Dziennik cwaniaczka", numeru jeden na liście bestsellerów ,,New York Timesa". W 2009 roku czasopismo ,,Time" umieściło go wśród Stu Najbardziej Wpływowych Ludzi Świata. Jeff stworzył też poptropica.com, jeden z Pięćdziesięciu Najlepszych Portali Internetowych według ,,Time". Dzieciństwo spędził w Waszyngtonie. Obecnie mieszka na południu Massachusetts z żoną i dwoma synami.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2018-11-28
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: DIARY OF A WIMPY KID: THE MELTDOWN
BUU! Przestraszyłem was? Jeśli tak, to odłóżcie tę książkę i poszukajcie sobie jakiejś innej, mniej przerażającej. Najlepiej o szczeniaczkach albo o jednorożcach...
Co? Gwiazdka w tropikach? Greg jest załamany szalonym pomysłem rodziców. I bardzo słusznie, bo miejsce reklamowane jako raj na ziemi już wkrótce się okaże...
Przeczytane:2018-12-01, Ocena: 4, Przeczytałem,
NOWE ZNACZENIE BIAŁEGO SZALEŃSTWA
W poprzednim tomie „Dziennika Cwaniaczka” mieliśmy Święta, ale bez zimy, bo rodzina głównego bohatera postanowiła wybrać się w cieplejsze rejony na ten czas. Teraz, by nie żałować swoim czytelnikom śnieżnego szaleństwa, Jeff Kinney serwuje nam część skupioną na właśnie na nim. Będzie więc biało, będzie zabawnie i nastrojowo. I jak zwykle na znakomitym poziomie, który dobrej rozrywki dostarczy nie tylko dzieciom.
Świat stanął na głowie! Nadeszła zima, a na dworze jest ciepło, upalnie wręcz. Winne wszystkiemu jest podobno globalne ocieplenie, ale Grega niezbyt to interesuje. On jest na tym świecie zbyt krótko by mieć z tym cokolwiek wspólnego, mimo to czuje, że tak nie powinno być. Dla niego zima to zimno i śnieg, a tymczasem ma wrażenie jakby było lato. I tylko szkolne termostaty grzeją zgodnie z oczekiwaniami pory roku tak, że nie da się tego znieść.
Wkrótce jednak zima zaskakuje drogowców, nadciąga mróz, zaczyna sypać biały puch… Śnieżyca sprawia, że szkoła zostaje zamknięta, a sąsiedztwo Grega zmienia się w miejsce regularnej bitwa na śnieżki. A przecież mieszkańcu Surrey Street od zawsze są w stanie wojny trwającej między górniakami a dolniakami. Teraz jednak nadchodzi prawdziwy sprawdzian ich mobilizacji i zdolności bojowych. A hasło białe szaleństwo nabiera zupełnie nowego znaczenia…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/11/dziennik-cwaniaczka-jak-po-lodzie-jeff.html