Drżenie


Tom 1 cyklu Drżenie
Ocena: 4.97 (37 głosów)
Inne wydania:

Najlepsza książka na jesień 2011 - kategoria: dla młodzieży - wybór Internautów

 

Współczesna opowieść o wilkołakach? Tak! A w niej miłość, przyjaźń, wielka samotność, okrucieństwo, poświęcenie i ból. 

 

Kiedy zapada zmierzch i robi się coraz zimniej, niektórzy ludzie stają się wilkami. Grace odkrywa, że musi walczyć o wilkołaka Sama, którego pokochała. Zagrażają mu myśliwi i mróz, który może sprawić, że Sam nigdy nie odzyska ludzkiej postaci.

 

"Jeśli podobał wam się Zmierzch, pokochacie też Drżenie. Świetnie napisana książka, dwóch młodych narratorów, zimno, które decyduje o wszystkim..."

The Observer

 

"To historia miłosna, od której trudno się uwolnić. Delikatnie prześladuje czytelnika bólem utraconej tożsamości i nadzieją na zdarzenie się niemożliwego..."

Children`s Literature

 

Zacznij czytać na str. 76.

Czujesz dreszcz emocji...?

Informacje dodatkowe o Drżenie:

Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2013 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 978-83-259-0237-7
Liczba stron: 460
Tytuł oryginału: Shiver
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Ewa Agnieszka Kleszcz

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Drżenie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Drżenie - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2018-12-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Maggie Stiefvater znałam już z „Króla Kruków”, który parę lat temu skradł moje serce. Ta powieść tak bardzo mnie nie zachwyciła ze względu na fabułę, ale również jest zachowana w dobrym stylu.

O książce można na pewno powiedzieć, że jest romantyczna, bardzo uczuciowa w niektórych momentach wzruszająca. Ma to swój urok jednak moim zdaniem chwilami było do przesady za słodko.

Grece jako mała dziewczyna została zaatakowana przez wilki. Uratował ją jeden z nich. Od tej chwili wilki stają się jej cicha fascynacją a zwłaszcza ten jeden, który z daleka ją obserwuje. Grece zakochuje się w wilku, a wilk w Grece. Piękne i ujmujące uczucie do zwierzęcia.

Okazuje się jednak, że Sam jest wilkołakiem. Tu powieść zaczyna być podobna chwilami do „Zmierzchu” Stephenie Meyer. Jednak ma swoje różnice i wydaje się być lepsza. Nie dlatego, że mamy wilkołaka jako ukochanego zamiast wampira. Książka tworzy piękny klimat i ciekawe postacie.

Grece jest silna, odważna i opanowana. Podchodzi rozsądnie do życia, a w trudnych sytuacjach potrafi zachować zimną krew. Jej charakter nie jest bezpodstawny. Rodzice dziewczyny nie są idealni. Autorka przedstawia nam tu ciekawy model rodziny, gdzie niby dziecku nie dzieje się bezpośrednia krzywda i jest ono kochane, a jednak zostawione w wielu przypadkach same sobie. Grece musi bardzo szybko dorosnąć. Są chwile kiedy to ona przejmuje obowiązki domowe, opiekuje się rodzicami, którzy zbyt pochłonięci są pracą.

Sam jest kompletnym jej przeciwieństwem, chociaż też łatwego życie nie miał. Jest w nim dusz romantyka, pięknie wyraża swoje uczucia jednocześnie będą nieśmiałym. Gra na gitarze, pisze piosenki, uwielbia książki, a w szczególności poezję.

Postacie te są pięknie ukazane przez autorkę jednocześnie też ciekawie przejawiają się ich relacje. Mimo iż zupełnie się różnią potrafią o siebie dotrzeć. Idealny dowód na to, że przeciwieństwa się przyciągają.

Chłopak ze szkoły Grece zostaje zaatakowany przez wilki. Bohaterka rozpoznaje go w jednym z wilków. Razem z Samem rozpoczynają prywatne śledztwo podczas gdy ludzie zaczynają polować na niebezpieczne wilki. O akcji przyłącza się także siostra zaatakowanego chłopaka i przyjaciółka Grece.

Ciekawie przedstawione są wilkołaki. Ich reakcje na temperaturę, relacje w sforze. To zachęca mnie by sięgnąć po kolejne części i poznać lepiej te postacie wykreowane przez Maggie Stiefvater. Wydają mi się bardzo tajemnicze i sympatyczne mimo swego czasem agresywnego zachowania. Możliwe, że dlatego iż zawsze byłam miłośniczką wilków.

Książka napisana w bardzo przyjemnym stylu, który sprawia, że czyta się ją bardzo szybko. Rozdziały są krótkie, co również jest dużym plusem. Na początku każdego podana jest temperatura jaka panuje na dworze. Bardzo fajny zbieg pozwala doskonale wczuć się w klimat powieści, bowiem to czy jest ciepły czy zimno jest istotne dla fabuły.

Podsumowując całkiem przyjemna opowieść o miłości i pokonywaniu przeszkód, by być razem. Także o rodzinie, przyjaźni i pojawiających się problemach w relacjach kiedy w grę wchodzi zachowanie tajemnicy. Opowiada także o okrucieństwie, różnych sposobach patrzenia na życie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - dominika_pyza
dominika_pyza
Przeczytane:2016-02-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Kiedy Grace miała kilka lat została porwana przez wilki. W jednej chwili huśtała się na bujawce przed domem, a w następnej leżała między tymi zwierzętami. Dziewczynka myślała, że śmierć nadchodzi, ale wtedy uratował ją inny wilk, a od tego czasu te zwierzęta ogromnie ją fascynują. Zapamiętała jego złote oczy. Z biegiem czasu była przez niego obserwowana. Minęło sześć lat od napaści na nią, a wilk, kiedy tylko nadchodzą miesiące zimowe wodzi za nią wzrokiem. Powstaje między nimi wyjątkowa więź. Zima bez "jej" wilka byłaby dla Grace nieistotna. Sprawa się komplikuje, ponieważ szkolny znajomy Grace, Jack zostaje zamordowany przez wilki. Czy w tą sprawę zamieszany jest złotooki "przyjaciel" dziewczyny? Sam Roth od około 7 lat jest wilkołakiem. Zmienia się, kiedy tylko na dworze robi się zimno. W letnich miesiącach jest zwykłym człowiekiem, ale czas zmian jest ograniczony. Tego lata się nie zmienił, to miał być już koniec. Jednak po ataku wilków na Jacka mieszkańcy ogłaszają polowanie na zwierzęta. Sam zostaje postrzelony i to sprawia, że przybiera ludzką postać. W ciężkim stanie jest jeszcze w stanie przyjść pod drzwi dziewczyny, którą obserwuje od 6 lat, pokochał od pierwszego wejrzenia i wie, że tylko ona może mu pomóc. Zakochują się w sobie, ale teraz zaczyna się morderczy pościg za czasem, którego Sam już prawie nie ma. To jego ostatni rok i nic tego nie zmieni. Rozgrywa się walka z niepewną przyszłością i z teraźniejszością, żeby czas spędzony razem był jak najlepszy. Relacja między Samem a Grace była bardzo dojrzała, co mi się bardzo podobało. Ich postacie były bardzo wyraziste, ale jednocześnie zwyczajne i to sprawiało, że czytelnik bez większego problemu mógł się z nimi bez problemu utożsamić. Przyznaję, że początek wcale mnie nie zaciekawił, książka z każdą kolejną stroną coraz mocniej wciągała czytelnika. Powieść naprawdę była czarująca, a obserwując heroiczną walkę Sama i Grace czułam sprzeczne emocje. Z jednej strony czułam radość, bo tak chcą walczyć o siebie, a z drugiej smutek, bo przecież zawsze coś może pójść nie tak. Muszę wspomnieć o magicznej okładce w nowym wydaniu. Nie mówię, że poprzednia odsłona była zła, a ta bardziej mi się podoba niż poprzednia. Kochani dajcie się porwać w mroźne lasy Mercy Falls i razem z bohaterami wyjdźcie naprzeciw natury wilków. Uważajcie, za każdym rogiem czai się mróz, a on może zniszczyć wszystko!
Link do opinii
Ta książka to kolejny dowód na to, że napis na okładce "Bestseller New York Timesa" powinien odstraszać, a nie zachęcać. To kolejny dowód na to, że nawet napisanie prostej, odtwarzającej stare schematy książki wymaga jeśli nie talentu, to przynajmniej sumiennej pracy. O sadze "Zmierzch" można napisać wiele złego: że prosta, że naiwna, słodka aż do obrzydzenia. Ale w całej swojej śmieszności jest to seria po prostu napisana dobrze - ale to widać dopiero, gdy sięgnie się po takie śmieszne klony jak "Drżenie". To że ta książka powiela wszystkie możliwe schematy, nie dziwi mnie ani trochę. Rozumiem, że "paranormal romance" jest w modzie, więc skoro jest branie, to trzeba pisać. Ale w takim wykonaniu... ech. Od samego początku nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że wszystkie kolejne wydarzenia miały miejsce tylko dlatego, że tak nakazywał schemat. Autorka opisała historię tak, jak było jej wygodnie, zapominając o logice i spójności. Główna bohaterka nigdy nie opuszczała zajęć w szkole, ale gdy zaczęła to robić, to już nagminnie - nikogo to oczywiście nie zdziwiło. Dziewczyna ma rodziców - nie da się ich nazwać wzorowymi, ale na swój sposób ją kochają i zapewniają byt - ale na szczęście są ślepi, więc nie zauważają, że przez kilka tygodni pomieszkuje u nich obcy chłopak. Istnienie wilkołaków musi być utrzymywane w tajemnicy, ale ile razy ktoś się jednak o nich dowiaduje, zupełnie go to nie dziwi, wszyscy przyjmują to jako coś całkowicie naturalnego. Rozumiem, że to powieść dla nastolatków, a ja taką już nie jestem, ale nie widzę powodu, by młodszych czytelników traktować niepoważnie. Naprawdę, nawet taka prosta historia wymaga sporego nakładu pracy, a tu jej zdecydowanie zabrakło. Dobre w "Drżeniu" jest to, że czyta się naprawdę bardzo szybko, więc nie da się zmarnować zbyt wiele czasu. Książkę przyniosłam z biblioteki i raczej nie będę płakać, jeśli nie poznam kolejnych części, ale gdyby jednak wpadły mi w ręce, to chyba sięgnę, by sprawdzić, ile jeszcze schematów udało się autorce nieudolnie skopiować.
Link do opinii
Avatar użytkownika - posredniczkaa
posredniczkaa
Przeczytane:2016-06-02, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

Grace jako dziecko została zaatakowana i pogryziona przez sforę. Co dziwne, jej życie ocalił właśnie członek sfory. Odtąd Grace zaczyna bacznie się im przyglądać, wciąż licząc na to, że zobaczy „swojego” wilka. Tymczasem w miasteczku zaczynają się dziać dziwne rzeczy...



„Cokolwiek to jest, poczeka do rana. A jeśli nie, to i tak nie jest tego warte.”

Przyznam się szczerze, że czytając tę książkę nie mogłam pozbyć się wrażenia, że jest dziwna. Kompletnie nie potrafiłam rozgryźć Sama, a o utożsamianiu się z Grace w ogóle nie było mowy. Rozumiałam chęć zobaczenia wilka, który był jej wybawcą. Po tak traumatycznym przeżyciu, jakim był atak wilków, każdy normalny człowiek by się ich obawiał chociaż odrobinkę, a ona lgnęła do nich niczym pszczoła do miodu.

„Ona była przeszłością, teraźniejszością, przyszłością. Chciałem jej odpowiedzieć, ale nie mogłem. Rozpadłem się na kawałki.”

Bardzo mi się podobał pomysł wilkołaków, w większości książek młodzieżowych, są przedstawiane jako całkiem świadome i dość „łagodne". Tutaj zmieniają się całkowicie w zwierzęta, nie ogromne basiory, ale zwykłe, nieświadome swojego człowieczeństwa, wilki.

„Nosimy grymasy śmiejącej się śmierci.”

Ta książka mnie nie zachwyciła, zaciekawiła owszem, ale wiele pytań pozostało bez odpowiedzi, a akcja była tylko interesującym przerywnikiem cukierkowego romansu nastolatków. Zdecydowanie liczyłam na więcej akcji, na dreszczyk emocji i porywającą bajkową historię.

Link do opinii
Tę książkę zdecydowanie powinno się czytać w zimie, by móc jeszcze lepiej wczuć się w mroźny klimat towarzyszący losom głównych bohaterów! Niewielu zdziwi fakt, iż sięgnęłam po "Drżenie" głównie ze względu na mój sentyment do "Zmierzchu" Stephenie Meyer. Chciałam spróbować stanąć po drugiej stronie bariery, poznając nową historię z udziałem wilków na pierwszym planie. Pozycja Maggie pod tym względem (jak i każdym innym :D) zdobyła moje serce! Jest i, przebijające wszystko inne, wątek romantyczny, są dynamiczne sceny pełne akcji, ale i przebija się przez strony powieści zimny, leśny wiatr. Który jednak nie ostudził mego entuzjazmu podczas lektury! :D
Link do opinii
Avatar użytkownika - TZC
TZC
Przeczytane:2016-04-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
http://tysiac-zyc-czytelnika.blogspot.com/2016/04/77-drzenie-maggie-stiefvater.html Odkąd wilki ściągnęły dziewczynkę z ławki (i prawie zabiły), on stoi pod jej oknem czekając na przemianę. W lato jest człowiekiem, jednak zima go zabiera. Wie, że zostało mu coraz mniej czasu. W końcu lato mu nie pomoże i już na zawsze pozostanie w wilczym futrze. Jednak nie chce tracić nadziei. Dla niej zrobi wszystko (i vice versa). W końcu postrzelony przemienia się w człowieka na jej tarasie. Postanawia podarować jej cały czas, jaki mu został. Ale to krótko mówiąc nie będzie łatwe. Gdy Grace dwa razy otarła się o śmierć, sądziła, że zwróci uwagę swoich rodziców. Przeliczyła się. Jest najlepszą uczennicą, gotuje, pomaga i robi wszystko byleby jej rodzina w końcu zwróciła na nią uwagę. Niestety nic nie skutkuje. Ma tylko jego - swojego szarego wilka, który czeka na nią za oknem przez całą zimę. Z niewiadomych przyczyn znika na wiosnę. Lecz to wkrótce ma się zmienić. Jej obsesja była przyczyną drwin. Do czasu, gdy wilki zabiły Jacka. Wtedy już wiedziała, że na świecie jednak istnieje coś takiego jak wilkołak... Nienawidzę recenzować swoich niegdyś ulubionych książek. Całe szczęście ta wróciła do moich łask w nienaruszonym stanie. Mianowicie da się ją przeczytać i nie jęknąć "O ludzie co za badziewie ja czytałam pięć lat temu...?". "Książki są bardziej prawdziwe, jeśli czyta się je na zewnątrz." Książka mi się podobała. W sumie podobała mi się nawet bardzo. Okej, po raz drugi zakochałam się w fabule. Niby w pamięci coś tam zostało, ale na prawdę nie spodziewałam się, że w moich zbiorach kryje się tak fantastyczna, trochę zapomniana powieść. "Nosimy grymasy śmiejącej się śmierci." Zawsze podziwiam moich przyjaciół-czytelników, którzy jeżeli chcą kupić jakąś książkę to czytają pierwszą stronę zamiast opisu. Nigdy nie widziałam, jak ta jedna strona, która prawdę mówiąc nie wnosi nic do powieści, może ich nakierować. Dzisiaj się przekonałam, że genialną książkę można poznać po dwóch zdaniach. Naprawdę. Pani Stiev... Okropne to nazwisko. Inaczej: autorka Drżenia ma fantastyczny styl pisania. W większości recenzji zauważam, że książkę czyta się miło, przyjemnie i lekko
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2016-03-19, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
(...) ,,Drżenie" to nie tylko historia o prawdziwej, czystej, głębokiej miłości, ponad wszelkimi granicami. To też opowieść o stracie oraz traumatycznych przeżyciach, które nas kształtują. Przyjaźni i lojalności mogącej pojawić się tam, gdzie się jej wcale nie spodziewamy. Nie godzeniu się z przeznaczeniem. I walce o to, co wydaje się być niemożliwe i z góry skazane na niepowodzenie. Maggie Stiefvater napisała historię, która wciąga od pierwszych stron i sprawia, że dosłownie zapomina się o bożym świecie. Liczy się tylko to, co za chwilę się wydarzy, jak potoczą się losy głównych bohaterów i jak to wszystko się skończy. A trzeba przyznać, że zakończenie chwyta za serducho i nie pozostawia wyboru odnośnie tego, czy warto sięgnąć po kontynuację. TO TRZEBA ZROBIĆ! Dlatego też nie mogę się doczekać, kiedy będzie mi dane sięgnąć po ,,Niepokój". Już sam tytuł sprawia, że boję się o to, co znajdę na jego kartach... (...) Pełna recenzja na moim blogu: http://magicznyswiatksiazki.pl/drzenie-maggie-stiefvater/
Link do opinii
Opowieść o miłości i tajemnicach. Książka dostarcza dreszczyku ale i także głębokich emocji, w których można się wręcz upajać. Ciekawe przedstawienie wilków. Miłość Sam'a i Grace kwitnie. Autorka stworzyła książkę, do której często wracam. Wciągająca, elektryzująca oraz piękna. Polecam!
Link do opinii
Grace kocha zimowe miesiące, ponieważ wtedy może obserwować wilki w lesie za domem. Jeden wyjątkowo budzi jej zainteresowanie. Ma piękne, złote oczy. Dziewczyna ma wrażenie, że i on się jej przygląda. Nigdy nie sadziła, że sekret, który skrywa wilk i jego sfora zmieni jej życie. Sam jest wilkiem zimom, człowiekiem latem. Pragnie być blisko swojej letniej dziewczyny, lecz nieśmiałość mu to utrudnia. Trudno uwierzyć, ale to w wilczej formie jest bliżej niej. Wiedział, że to jego ostatnie lato i już nigdy nie pozna Grace, aż do momentu, kiedy oboje otrzymali najcenniejszy dar. Nadzieję. Są książki, do których wracam cyklicznie, w chwilach tęsknoty za bohaterami, zadumy czy po prostu chęci przeżycia pięknej historii. ,,Drżenie" do takich książek właśnie zaliczam. Można do niej wracać i nadal sprawia przyjemność. Nowe wydanie skłoniło mnie do ponownego spotkania wilków z Mercy Falls. Historia Grace i Sam jest bardzo prosta. Oboje zakochani, rozdzieleni przez los. On wilk, ona człowiek. Tyle ich dzieli, lecz człowieczeństwo i pragnienie bliskości spaja. Komuś może się wydać to infantylną powieścią, która nie zaskoczy, lecz zapewniam, że ,,Drżenie" tętni emocjami, których brak w innych powieściach. Mogłabym się pławić w tym emocjonalnym bagnie w nieskończoność. Grace lubi mieć wszystko poukładane. Jest praktyczną dziewczyną i gołym okiem widać, co uczyniło ją tak niezależną. Jej relacje z rodzicami są specyficzne i można analizować je bardzo długo. Obraz rodziny pokazany przez autorkę wypadł realnie. Czułam złość i rozczarowanie myśląc o ludziach, którzy wychowali dziewczynę. Jest to bohaterka, którą łatwo lubić, lecz to dla Sama traci się głowę. Wrażliwość wycieka z niego wszystkimi porami. W chwilach potrzeby potrafi być również silny. Jego piosenki wyrażają wszystko, co w sobie skrywa. Jest osobliwy i niepowtarzalny. Narracja prowadzona z dwóch perspektyw, Grace i Sama. Rozdziały opowiadane przez bohatera były z perspektywy człowieka jak i wilka. Te z wilczej perspektywy mają swój swoisty charakter. Lekko zagmatwane w plątaninie myśli ukazują zwierzęce instynkty i potrzeby. Jest to książka o wilkołakach, lecz jak dla mnie zawsze będzie to opowieść o wilkach. Piękne i naturalne, pomimo fantastycznego aspektu, wydają się prawdziwe. ,,Drżenie" ma swój niepowtarzalny klimat, który wręcz hipnotyzuję. Bohaterowie pokazują uczucia, które przyprawiają o dreszcz przyjemności oraz niepokoju. Miłość Sama i Grace jest piękna, dlatego tak bardzo boli oglądanie ich cierpienia. Głębia i bezmiar emocji, którymi emanuję ,,Drżenie" czyni tę historię wyjątkową. Uwielbiam do niej wracać i na nowo poznawać bohaterów, a tęsknota i pragnienie bliskości nabierają nowego znaczenia. Polecam 5+/6
Link do opinii
Avatar użytkownika - chabrowacczyteln
chabrowacczyteln
Przeczytane:2014-08-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014 ,
Gdy rozpoczynam rok szkolny sięgam po książki lekkie i przyjemne w odbiorze. Takie właśnie są paranormal romance. Gatunek do którego dopiero się przekonuję. Grace jako małe dziecko została porwana przez wilki, które zaciągnęły ją do lasu. Uratował ją jeden z nich. Od tamtej pory widuje go kilka razy do roku, zawsze jest gdzieś blisko niej. Jaką tajemnicę skrywa?Książka łatwa i przyjemna. Czy tak właśnie było? Z tym muszę się zgodzić, ale niestety liczyłam na coś lepszego. Motyw wilkołaków nie jest nowy, ale przedstawiona historia broni się. Miłość pomiędzy Grace, a Samem jest nastrojowa i opisana w niezwykle romantyczny sposób. Czasami aż łzy wzruszenia się kręcą w oku. Na pochwałę zasługuje ten klimat. Aż robi się nam zimno, spodobały mi się opisy lasu, krajobrazu. Myślę jednak, że autorka skupiła się na wątku dotyczącym relacji pomiędzy młodymi ludźmi, ich miłością, a trochę zapomniała o dreszczyku emocji. Książka jest przejmująca, ale brak jej historii trzymającej nas w większym napięciu, zwrotów akcji, Trochę się działo, ale jednak pozostał mi pewien niedosyt. Trylogię skończę, ciekawi mnie co z Grace i Samem, i czy może autorka dodała do swojej książki trochę dynamiki. Jest to klimatyczne dobre czytadło na jesienny wieczór. Ze znakomitą okładką.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-01-28, Mam,
Kilka dni temu pobrałam sobie ebooka, od razu całą trylogię, nie jestem zwolenniczką czytania na komputerze, ale tak taniej wyjdzie. Jakiś czas temu widziałam wszystkie 3 części za 80 zł w empiku -pakietowo, uznałam wtedy, że kiedyś jak będzie zastrzyk gotówki- kupię je sobie. Dziś postanowiłam sprawdzić co też siedzi w pierwszej części, zawsze lubiłam wilki, wilkołaki, więc "Drżenie" strasznie mnie intrygowało, od dawna. Zaczęłam czytać na telefonie, ale że nie było to wygodne- przeniosłam się na laptopa i... pożarłam całą treść, wzięłam na jeden rzut. Cudo. W kolejnych rozdziałach autorka dodatkowo podaje temperaturę, więc już sobie myślałam, oj nie dobrze, jest zimno, co jak Sam się przemieni? A teraz przejdę do okładki, bo nie sposób ją pominąć, gdyż jest śliczna data pierwszego przeczytania: 20 lipiec 2013 data drugiego przeczytania: 10 grudzień 2013 och.. smutno mi było w tych samych momentach co wcześniej..
Link do opinii
Avatar użytkownika - SITT18
SITT18
Przeczytane:2014-01-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2014,
Książka idealna na mroźne styczniowe wieczory. Wspaniała miłosna historia dziewczyny i wilka. Czytając tą pozycję cały czas kibicowałam tej miłości, która teoretycznie nie ma prawa istnieć, no właśnie, teoretycznie. Podobno miłość nie zna granic, ta książka pokazuje że faktycznie, gdy dwoje ludzi ma być razem, choćby walił się świat, tak się stanie.
Link do opinii
Historia wielkiej miłości w której główną rolę odgrywa dziewczyna bezgranicznie zakochana w chłopaku, który jest wilkiem... jak połączyła ich miłość? Jakie przeszkody staną im na drodze do szczęścia, czy my bylibyśmy w stanie tak kochać, poświęcać się? Książa ukazująca bezgraniczną miłość- bezgraniczny ból, niekończące się uczucie radości, i tęsknoty jednocześnie... czy ta miłość przetrwa zimę...? Polecam gorąco!!!
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2013-04-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013, Wyzwanie - fantastyka,
Książka idealna dla nastolatków, ale również dla dorosłych. Świetnie się przy niej bawiłam, dobrze spędziłam czas, odprężyłam się. Język książki jest prosty, przyjemny, dlatego szybko się ją czyta. Bardzo spodobali mi się główni bohaterowie, czyli Sam i Grace. Sam to wilk, który potrafi obdarzyć człowieka uczuciem, a Grace jest bardzo rozsądną dziewczyną. Nie sposób ich nie polubić.
Link do opinii
Avatar użytkownika - morphine
morphine
Ocena: 6, Czytam,
Co b tu mówić. Piękna, cudowna historia o miłości. Dziewczyny i wilka. Piekę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - stokrotka987
stokrotka987
Przeczytane:2023-01-05, Ocena: 5, Przeczytałam,

Książka bardzo mi się  podobała od pierwszej strony wiedziałam  że  jest to wspaniała  opowieść.  Relacje  między  bohaterami były  pięknie opisane . A fabuła miała dużo zwrotów akcji . Poczułam się  jakbym to ja wyglądała  przez  okno i patrzyła  na tajemniczego  wilka o żółtych oczach . Z chęcią  dowiem się  jak dalej potoczą  się  losy Grace .

Link do opinii
Avatar użytkownika - JolaJola
JolaJola
Przeczytane:2021-08-06, Ocena: 4, Przeczytałam,

Miłość między dziewczyną a wilkołakiem, który kiedyś uratował jej życie. Walka o człowieczeństwo, o przyszłość. Historia młodzieżowa na wakacyjne popołudnie.

Link do opinii

Ciekawe, nieco odmienne spojrzenie na wilkołaki. Całość jednak rozwleczona do niebagatelnej ilości ponad 450 stron. W tym znajdziemy: zwyczaje wilczego stada, nastoletnią miłość i fascynację, która może doprowadzić do zguby. Grace daje się lubić, a kryjąca się w niej tajemnica pobudza wyobraźnię.

Link do opinii
Avatar użytkownika - muszkasia
muszkasia
Przeczytane:2020-08-30, Ocena: 5, Przeczytałam,

Lekka, fajnie się czyta, pełna romatyzmu.

Link do opinii
Współczesna opowieść o wilkołakach? Tak!Historia z Mercy Falls zaczyna się w momencie, gdy jeden ze szkolnych kolegów Grace, zostaje zagryziony przez wilki. Jak głosi plotka, jego ciało w tajemniczych okolicznościach znika z kostnicy. Tymczasem Grace, sama jako dziecko pogryziona i cudem uratowana przed sforą, od lat widuje pod swoim domem wilka o pięknych złotych oczach... Przy każdym rozdziale podana jest temperatura otoczenia. To ona ma decydujący wpływ na postać człowieka-wilka, którego chłód zmienia w zwierzę.Granica między dobrem a złem nie jest tożsama z granicą między człowiekiem a wilkiem. Opowieść o wilkołakach to klucz do sedna tego, co najważniejsze dla młodych ludzi: do miłości, przyjaźni, ale i do samotności czy nieuniknionego okrucieństwa. Można w niej odnaleźć źródła rywalizacji, zazdrości, a także wybaczania. Książka fantastyczna, nie można się oderwać. Pisana z perspektywy dwóch osób Grace siedemnastoletniej dziewczyny, która w wieku 11 lat zostaje pogryziona przez wilki (czystym zbiegiem okoliczności Grace nie zmieniła się w wilkołaka) od tego czasu fascynują ją one, oraz Sama, który jest wilkołakiem, który uratował życie Grace gdy została zaatakowana przez wilki. Przez sześć lat obserwują się nawzajem. Wszystko się zmienia gdy Sam zostaje postrzelony i Grace znajduje go na swoim progu.Książka pokazujeMiłość, która jest niemożliwa do spełnienia,Przyjaźń, która o którą trzeba walczyć,Samotność która jest wyborem,Przynależność do grupy i konsekwencje tego.
Link do opinii
Inne książki autora
Złodzieje snów
Maggie Stiefvater0
Okładka ksiązki - Złodzieje snów

Jeśli moglibyście wykraść przedmioty ze swoich snów, co byście zabrali? Amerykańska autorka fantasy kontynuuje magiczną sagę zapoczątkowaną tomem Król...

Wezwij sokoła
Maggie Stiefvater0
Okładka ksiązki - Wezwij sokoła

Wśród nas znajdują się śniący... i wyśnieni. Ci, którzy śnią, nie potrafią się przed tym powstrzymać, mogą jedynie próbować to kontrolować. Ci, którzy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy