Ekstremalne warunki, pragnienia silniejsze niż strach i pożądanie, które jest jak tlen.
Liwię i Daniela łączy wspólny cel - zdobycie najwyższego szczytu Ziemi. Droga na dach świata ma być dla nich oczyszczeniem, pożegnaniem z przeszłością i szansą na nowe życie.
Namiętność, która rodzi się między nimi w tych skrajnie niesprzyjających warunkach, jest jak lawina - nie mogą (i nie chcą) przed nią uciec, choć stawka to ich cały dotychczasowy świat. Ani na chwilę nie zapominają jednak, że szczyt stanowi dopiero połowę drogi.
Nowa powieść Eweliny Dobosz to romans tak gorący, że ulegną mu nawet himalajskie śniegi.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
W swoim życiu przeczytałam tylko 3 książki z motywem gór. I nie mogę się zdecydować, która najbardziej mi się podobała. Wszystkie są w swoim rodzaju wyjątkowe i po prostu dobre.
"Droga na szczyt" to moje 3 spotkanie z twórczością autorki @ewelina_dobosz i to ona najbardziej mnie urzekła. Jest w moim klimacie w 100 %. Motyw gór po prostu uwielbiam, odznacza się na tle innych książek. Jest to coś świeżego i fajnego.
Fabuła książki jest uzależniająca, od której nie mogłam się oderwać. Ja przepadłam. Styl autorki jest lekki i przyjemny, przez co książkę czyta się błyskawicznie i z dużą przyjemnością. Dużo się w niej dzieje już od samego początku. Na pewno nie będziecie się nudzić. Autorka stworzyła świetną historię, która wzbudza całą gamę emocji. Skrajnych emocji. Kreacja bohaterów jest świetna. Charakterni i ze swoimi demonami z przeszłości. Autorka także porusza trudne tematy tj. przemoc domowa, ale nie tylko, co dodaje książce charakteru. Nie jest mdła i nijaka. Jest po prostu wyjątkowa.
Jeśli spodziewacie się słodkiej historii to tutaj takiej nie dostaniecie. Oczywiście znajdziecie w niej trochę miłości, seksu, ale również smutku i bólu.
„Droga na szczyt” to historia o walce, cierpieniu i wielkiej miłości, a to wszystko umiejscowione w tle zdobywania najwyższego szczytu Ziemi, czyli Mount Everestu.
Livia jest panią prezes jednej z warszawskich firm, którą współprowadzi ze swoim narzeczonym. Daniel natomiast jest znanym himalaistą, pasjonatem górskich szczytów, który na jednej z wypraw stracił miłość swojego życia. Drogi Livii i Daniela krzyżują się w momencie, kiedy ten drugi poszukuje sponsora swojej kolejnej wyprawy. Livia zgadza się sfinansować jej część, jednak pod warunkiem, że razem z nim i resztą ekipy pojedzie zdobywać szczyt. Co na to Daniel? Czy zgodzi się na wspólne zdobywanie szczytu ? Czy coś jeszcze połączy tę dwójkę poza miłością do gór ?
Ta pozycja to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale z pewnością nie ostatnie. Książka ta jest bardzo dobrze napisana, wszystko stanowi spójną całość i nie brakuje tu wielu różnorodnych emocji.
Autorka, mimo, że jak sama zaznacza, nie wspina się na szczyty górskie, to wykonała ogromną pracę zaznajamiając się z tematem. Czytelnik ma wrażenie, że razem z bohaterami odbywa podróż na sam szczyt Mount Everestu. Zapoznany zostaje również z wszelkimi górskimi zwyczajami oraz etapami zarówno poprzedzającymi wyprawę, jak i odbywającymi się w jej trakcie. Dzieje się to wszystko oczywiście w połączeniu z ogromnymi emocjami, których w czasie takich wspinaczek nie brakuje.
Poza oczywiście wątkiem górskim możemy śledzić również wątek miłosny – rosnącego, zakazanego pożądania i uczucia pomiędzy głównymi bohaterami. Nie brakuje tu również wielu scen miłosnych, które są jednak napisane w tak subtelny sposób, że czytanie jest jedną, wielką przyjemnością.
Uwielbiam tę książkę za to, że mimo iż jest to zdecydowanie książka o podłożu erotycznym to posiada fabułę, czego w wielu innych książkach erotycznych czasami trudno doświadczyć. Nie jest to historia tylko o uniesieniach miłosnych, ale również o wewnętrznej walce bohaterów zarówno z samymi sobą, jak i z pragnieniem, które ich ogarnia.
Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Jedyny jej minus to, że tak szybko się skończyła. Polecam wszystkim!
"Droga na szczyt" to tytuł, który świetnie opisuje relacje pomiędzy bohaterami, to co dzieje się w górach i poza nimi, w sferze prywatnej.
Daniel wspina się od lat. Wraz z przyjaciółmi marzy, by zdobyć szczyt Mount Everest. Na swoją wyprawę potrzebuje znacznych funduszy. Idzie na spotkanie do jednej z dużych firm. Tam poznaje współwłaścicielkę Liwię, która zgadza się sponsorować wyprawę Daniela, pod warunkiem, że dołączy do ekipy. Sama uwielbia się wspinać i nie chce przepuścić takiej okazji.
Czy Daniel przyjmie jej propozycję? Czy zdobędą Mount Everest?
Pewnie czasami was zastanawia dlaczego ludzie się wspinają? Czy jest to nałóg, egoizm, miłość? Przecież wiedzą, że w drodze na szczyt, może stać się wszystko. Mogą stamtąd nie wrócić, na zawsze zostać w górach. Ich rodziny, bliscy, również ogromnie przeżywają ich wyprawy. Często towarzyszy im obawa o zdrowie i życie wspinaczy.
Wspinając się w wysokich górach najlepiej mieć "czystą głowę". Dobrze jest zostawić wszystkie problemy na dole i skupić się tylko na swoim celu. Jednak nie zawsze się to udaje. Czasami w ekstremalnych warunkach wydarzenia z przeszłości powracają do nas, ze zdwojoną siłą. Góry skrywają wiele tajemnic, bohaterowie powieści też mają ich sporo.
Podczas przygotowań do wspinaczki między Liwią i Danielem rodzi się pożądanie. Wiedzą, że nie powinni ulec pokusie. Ale czy oprą się ogromnej namiętności? Czy nie będzie to przeszkodą, która uniemożliwi im zdobycie szczytu?
W książce został poruszony ważny temat bycia w nieszczęśliwym związku. Na ile możemy pozwolić mężczyźnie, który nas nie szanuje. Takim facetem jest Robert, postać z książki, manipulator, szantażysta, drań. Jego nie da się lubić. Wątek wykorzystywania kobiet jest bardzo mocno nakreślony.
"Droga na szczyt" to powieść o uczuciu, które pojawia się w momencie, gdy wcale tego nie planujemy. Bohaterowie, żeby być ze sobą, muszą pozbyć się swoich lęków, zawalczyć o to uczucie i o nowe, lepsze życie. To też książka o tym, ile można poświęcić, by chronić swoich bliskich przed złem.
To piękna książka pełna pasji i emocji, niebanalna, wciągająca, niepokojąca. Czytając "Drogę na szczyt" czułam siłę i potęgę gór. Polecam Wam, bo to świetnie napisany romans z niespodziewanym zakończeniem.
"Droga na szczyt"
Ahh jakie to było dobre! Góry, namiętność, niebezpieczeństwo, intryga i miłość. Wszystko!
Ekstremalne warunki, droga na szczyt góry, która może spełnić ich marzenia, ale również może sprawić, że nigdy z niej nie wrócą. Dla Liwii zdobycie góry to spełnienie marzeń, ale również walka o siebie. Dla Daniela to dokończenie tego co zrujnowało mu życie i odebrało miłość. Każde z nich ma swoje powody aby zdobyć Mount Everest, nie sądzili jednak że miłość do góry, rozbudzi w nich pragnienie miłości do siebie.
Ukłony dla autorki, bo ta książka jest wspaniała. Góry w tej książce nie były ozdoba, mamy ukazana ciężka przeprawę na szczyt. Opisy warunków, które nie są potraktowane po macoszemu, ukazany zostaje trud i poświęcenie jakie stawia przed bohaterami góra. Czytając książkę i atak na szczyt, kojarzył mi się z filmem, który uwielbiam " Everest" i chociaż w filmie historia bohaterów była inna, to sama wyprawa na górę pozwoliła mi mieć wyobrażenie tego co przeżywali Liwia i Daniel zdobywają szczyt.
W książce mamy również uczucie, które jest zakazane, bo Liwia nie jest wolna kobieta. I niestety jej związek, nie łatwo zerwać. A co zrobić gdy serce pragnie kogoś innego niż narzeczony? Dzieje się wiele, emocji równiez nie brakuje. Autorka wprowadziła nas w emocjonująca historia, dzięki czemu strony znikały, a tak ciężko się rozstać z bohaterami którzy skradli moje serce.
Polecam ❤️
Liwia Sosnowska razem z narzeczonym Robertem Bieńkowskim prowadzą spółkę LightOn. Ona przeszła wiele. To Robert ją wtedy uratował. Ale coś się zaczyna psuć w ich relacji a ślub już za kilka miesięcy. To do nich grupa Daniela Terleckiego przychodzi z prośbą o dofinansowanie wyprawy na Mount Everest. To już ostatni z ośmiu szczytów do zdobycia. Daniel, Marek i Rafał - oto himalaiści, którzy mają ostatni cel. Firma udziela im wsparcia ale Liwia idzie z nimi. To jej warunek. Ona także kocha góry. Ale Daniel ciągle ma przed oczami Beatę a w sercu ból.
Czy rodzące się uczucie między Liwią i Danielem jest możliwe? Czy Liwia zostawi Roberta? Czy on jej na to pozwoli? A Czy Daniel rozliczy się z przeszłością? Co wyniknie z tej niezwykle ryzykownej i niebezpiecznej wyprawy na najwyższy szczyt świata? Czy w ogóle go zdobędą?
To moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Za mną bowiem dylogia "Nowa tożsamość". To były fajne lektury ale najnowsza bije je o głowę. Zdecydowanie. Majestatyczne góry, przepiękne szczyty, rozliczenie z przeszłością i czyste pożądanie. Oto co w niej znajdziemy. Bohaterowie są na równi doświadczeni. On, Daniel przeżył utratę ukochanej na K2. Nie może tego przeboleć. Ciągle się obwinia, że jej nie uratował. To silny mężczyzna. Pewny siebie i zaparty. Uparty na pewno. I zdeterminowany. Jego silna wola intryguje. A ona? Na pozór delikatna kobieta. Ale Liwia potrafi zaskoczyć, bowiem góry to i jej pasja. I ma nawet osiągniecia w tym temacie. Nie jest jej obca katorżnicza praca przez wyprawą. Jest tak samo uparta i ambitna, jak szef wyprawy. Autorka dobrała ich idealnie. Dopasowała jak dwie połówki jabłka. Dlatego tak szybko pojawiła się miedzy nimi chemia. A była widoczna od samego początku. Świetnie było podkreślane to pożądanie. Ta niecierpliwość spotkań i ciągłego rozmyślania. Trafiło ich prosto w serce. Amorek celował trafnie. Sceny uniesień były ogniste. Pełne pasji i gorącego temperamentu. Trawiące i spalające. Było bardzo gorąco. Ale to dopiero wyprawa na Mount Everest miała ich sprawdzić. Pod względem trasy i całej wyprawy widać, że autorka zrobiła doskonały research. Zostało to dopracowane w każdym możliwym aspekcie. Każde kolejne wątki były również rozwijane do granic możliwości. Nie ucinały się w połowie i nie zostawiały z mnóstwem pytań. To była przeprawa życia. Ale żeby nie było tylko o miłości, o seksie i wyprawie to dodatkowym smaczkiem jest tajemniczość. Przeszłość głównej bohaterki, która do samego końca trzymała w napięciu. Spodziewałam się różności ale nie tego. Takiego scenariusza nie brałam w ogóle pod uwagę. Autorka kolejny raz mnie zaskoczyła. Było pełno smutku, żal i ogromnego bólu. Tu jest emocji masa. Całą gama. Wyprawa i historia miłosna głównych bohaterów to totalny rollercosater. Jest m mile zaskoczona historią. Historia niespodziewanej miłości, pełnej wyrzeczeń i strachu. Walki, która nigdy nie jest równa. Plany, marzenia kontra rzeczywistość i los, którego nigdy nie można być pewnym. To także pasja i miłość do gór oraz pokonywanie barier. Jest tylko jeden mały minusik. Otóż nie do końca spodobały mi się takie szybkie deklaracje na początku relacji Liwii i Daniela. Wydały mi się wymuszone, sztuczne. Mogły w moim odczuciu pojawić się kilkanaście stron później, kiedy relacja zaczęła się zacieśniać. Ale to tylko moje odczucie. Poza tym jestem na tak. Jeśli szukacie historii naszpikowanej emocjami i trudami oraz niesprawiedliwością losu, to jest to lektura dla Was. Dostarczy Wam wielu wrażeń, tak jak dostarczyła mi. Spędziłam z nią miłe chwile.
Polecam.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Zarówno styl pisarki jak i tematyka ksiązki przypadła mi do gustu. Nie znam się na wspinaczkach na wysokie góry, ale autorka przeniosła mnie w nie. Fabuła toczy się szybko, nie ma zbędnych treści, nie potrzebnych wtrąceń. Tajemnica przeszłości Liwii odkrywana jest stopniowo aż do ostatniej strony. Zakończenie zaskakujące. Autorka porusza trudne tematy: życie w toksycznym związku, porwania. Trochę za dużo erotyki.
Jako, że uwielbiam podróże, spacery po górach (nie koniecznie tych wysokich - do tych czuję duży respekt) oraz książki kobiece, nie mogłam pominąć tej pozycji. Ewelina Dobosz stworzyła piękną historię.
To książka o dwójce doświadczonych przez życie ludzi, których połączyła najwyższa góra świata - Mount Everest.
Historia rozpoczyna się w momencie, gdy Daniel po zdobyciu szczytu K2 przeżywa śmierć swojej narzeczonej, która z niewiadomych przyczyn zamarza podczas zejścia.
Po kilku latach postanawia dokończyć ten etap swojego życia i zdobyć ostatni ośmiotysięcznik. Na taką wyprawę potrzebuje jednak nie małych pieniędzy. Wraz ze swoją ekipą udaje się do firmy Roberta i jego narzeczonej Liwii. To oni mają być głównym sponsorem wyprawy na Everest. Po omówieniu wszelkich warunków współpracy Liwia dorzuca jeszcze jeden. Postanawia, że ona również weźmie udział w tym przedsięwzięciu.
Pomiędzy tą dwójką ludzi zaczyna się rodzić pożądanie, które nie ma prawa bytu. Liwia ma już narzeczonego, z którym kilka tygodni po wyprawie ma wziąć ślub. Poza tym wspinaczka w tak trudnym terenie, ciągłe ocieranie się o śmierć, wydawać by się mogło, że nie sprzyjają rozwojowi uczucia. A jednak...
Książka świetnie przedstawia cały ten żmudny proces przygotowań, aklimatyzacji i zdobywania szczytu. Pokazuje trud, z jakim muszą mierzyć się nawet doświadczeni himalaiści.
Całą fabułę poznajemy (poza jednym rozdziałem) oczami Daniela i Liwii. Całość czyta się bardzo szybko i przyjemnie. To nie jest podręcznik wspinaczki górskiej. Nie ma tu wielu opisów gór, krajobrazów i może tego mi trochę brakowało. Za to gorące sceny miłosne znajdą się jak najbardziej. Książka, pomimo że obsadzona jest w klimacie górskim, mroźnym, jest zdecydowanie gorąca :-)
Przeżyłam z tą książką ekscytującą wyprawę :)
Góry ten temat jest mi całkowicie obcy. Po tematykę książkowa z tym związana sięgnęłam drugi raz. I znowu jestem zadowolona. Niesamowite emocje jekie dają nam góry to coś niewyobrażalnego.
Poznajemy Daniela któremu góry towarzyszyly od najmlodszych lat.
Ale rowniez góry zabrały mu pół jego świata.
Bohater chce skończyć swoją przygodę z górami po zdobyciu najwyższego szczytu.
Finanse go oraz jego przyjaciół blokują więc szukają sponsora.
Liwia pewna siebie Pani prezes. Jej życie wydaje się idealne firma, narzeczony i dużo pieniędzy. Ale nikt nie wie jaka przeszłość spotkała kobietę i jak wiele musiała przeżyć by stać się teraz silna. Kocha wspinaczkę. I gdy zbliża się okazja sponsoruje z narzeczonym wyprawę Daniela pod warunkiem że ona do nich dołączy.
Namiętność tutaj jest wyczuwalna bardzo. Mamy ryzyko i niebezpieczeństwo nie tylko związanymi z górami. Gdy wchodzą uczucia nic nie jest łatwe. Czytając książkę wczułam się w nią w 100%. Mówiłam do książki i krzyczałam. Autorka zagwarantowała nam takie emocje że niczego pewni być nie można. Ostatnie strony sprawiły że na prawdę oddychałam ciężko jak bym była na tej górze. To co tu się wydarzyło to był kosmos ???? zwroty akcji i nieoczekiwane wydarzenia sprawiają człowieka w osłupienie. Jak dla mnie książka warta każdej minuty ? @ewelina_dobosz_ sprawiłaś że pokochałam góry i pragnę się z nimi jeszcze bardziej zaprzyjaźnić. Dziękuję ?
"-Myślisz że Twój uroczy buziaczek zrobi na mnie większe wrażenie niż najwyższa góra na świecie?"
Ach co to były za emocje. Towarzyszenie Danielowi, Liwi i ich znajomym w drodze na Everest było ekscytujące. Autorka bardzo przybliżyła mi z czym zmagają się himalaiści zdobywając szczyty. Fajna fabuła, akcja toczyła się dynamicznie. Super że autorka wskazała toksyczna relacje między Robertem i Liwia. Chcecie się przekonać czy bofaterowie dojdą na szczyt, czy Liwia uwolni się od toksycznego Roberta. Przekonajcie się do czego jest zdolny człowiek aby spełnić marzenia.
Są takie książki i takie autorki/autorzy, których książki bierze się w ciemno. Też tak macie? Ja mam parę takich swoich faworytów i jedną z nich jest właśnie Ewelina Dobosz! Jej debiutancka dylogia skradła całkowicie moje serce, a Igora i Emily kocham najmocniej.
No, ale dzisiaj nie o Igorze i Emily, a o Danielu i Liwii ? czy Ci bohaterowie również znalazły drogę do mojego serducha? Tak. Bohaterowie Eweliny jak zwykle są świetnie wykreowani, ich charaktery są zarysowane bardzo wyraźnie. Każde z nich przeszło w życiu jakąś tragedię, ale czy będą potrafili się od nich uwolnić?
Piękna książka o sile miłości nie tylko tej do gór. Historia o podejmowaniu trudnych decyzji niekiedy kosztem swojego szczęścia, a niekiedy wychodząc mu naprzeciw. Doprawiona szczyptą pikanterii ? i dobrego humoru,a przede wszystkim przepełniona emocjami, a to jest coś co w książkach szanuję najbardziej ?
Ewelina ma bardzo przyjemny styl pisania, potrafi o trudnych sprawach napisać w tak piękny sposób, że czytelnik odczuwa je całym sobą!
Polecam Wam historie Daniela i Liwii, czy uda im się zdobyć szczyt? Niejeden tak, ale czy ten najważniejszy? A właściwie dwa najważniejsze? Szczyt królowej gór i szczyt swojej miłości? Tego musicie przekonać się sami.
Na planie filmowym był prawdziwym królem. Czy w miłości odważy się zdjąć maskę? Natalia miała określoną wizję przyszłości - zamierzała zostać farmaceutką...
Łatwo stracić kontrolę, kiedy buntują się zmysły. Łączenie pracy i życia prywatnego nie zawsze dobrze się kończy. Przekonuje się o tym Rafał, urzędnik...
Przeczytane:2021-09-21, Ocena: 5, Przeczytałem,
W sumie nigdy nie interesowałam się tematyką wspinaczki wysokogórskiej, zdobywania tak wysokich szczytów jak K2 czy Mount Everest , nie miałam też pojęcia jaka to kosztowna i ryzykowna pasja . Nie czytałam też wcześniej książek tej autorki ale cieszę się , że to zmieniłam . Ta lektura była warta poświęconego jej czasu i niezmiernie mi się podobała .
"Droga na szczyt" to książka nie tylko o drodze na Mount Everest jaką obrali za cel jej bohaterowie . To też dla nich droga na szczyt swoich możliwości, droga do szczęścia, do miłości, do wyrwania się z tego co dotychczas ich ograniczało.
Daniel nałogowo wręcz zdobywa szczyty. Na ostatnim zginęła kobieta , którą kochał. Jednak nie potrafi zrezygnować, postanowił po raz ostatni wspiąć się na jeden z ośmiotysięczników - Everest. Potrzebuje tylko funduszy.
Liwia wraz z narzeczonym - Robertem , prowadzą świetnie prosperującą firmę i właśnie do nich Daniel ze swoją ekipą zwracają się z prośbą o sfinansowanie ich wyprawy w zamian za promocję. Jednak Liwia chce tam wyruszyć razem z nimi.
Od pierwszego spotkania między Danielem i Liwią zaiskrzyło. Jednak ona , mimo, że ją do niego ciągnie , nie może się poddać tym uczuciom , bo jest zaręczona. Ale czy kocha Roberta ? Sądzi, że jest mu winna to uczucie, jak i wierność oraz lojalność po tym jak uratował ją z koszmaru w jaki została wciągnięta. Ale czy aby na pewno tak to wyglądało ?
Ta książka wciąga, fascynuje i zaskakuje. Wciągają wydarzenia, które nie dają się nudzić ani przez chwilę. Fascynuje cały wątek wspinaczki, wyprawy , wszystko z tym związane . Autorka podeszła do tematu bardzo profesjonalnie i skrupulatnie , nie szczędząc szczegółów na temat tego jak te wyprawy i każdy dzień w drodze na szczyt wyglądają. Jako czytelniczka dowiedziałam się jak wiele niebezpieczeństw czeka na himalaistów oraz jakie uczucia pchają ich coraz wyżej by osiągnąć cel. Zaskakują tu tajemnice jakie skrywa nie tylko Liwia, która powoli odsłania się przed Danielem , wyjaśnia mu dlaczego nie może z nim być, co stoi na przeszkodzie. Daniel nie tylko jej sekret odkrywa ... a Robert zaskoczy wielokrotnie i to nie zbyt pozytywnie . To jeden z bohaterów wzbudzających we mnie najwięcej negatywnych emocji . Ale na szczęście autorka odpowiednio go potraktowała na zakończenie...
W trakcie nie brak też scen namiętności, pełnych ognia , a nawet brutalności lecz wszystko świetnie wyważone moim zdaniem i niezmiernie mi się podobało.
Sądzę, że to książka warta uwagi i nie jedno z Was będzie nią równie pozytywnie zaskoczone jak ja . Polecam