Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.
Życie Bereniki w Nabokowie z miesiąca na miesiąc staje się coraz dziwniejsze. Do znikających przedmiotów i nieoczekiwanie pojawiających się ludzi już zdołała przywyknąć, a mimo to prawie codziennie przeżywa jakieś zaskoczenie. Kiedy letnia burza objawia skarb ukryty na terenie posiadłości, Berenika zaczyna się zastanawiać, czy spadek po znanym artyście, Maksymilianie Styksie, nie jest dobrą okazją do wyrównania życiowych rachunków.
,,Dotyk lata" ponownie wprowadza czytelnika w świat cudownej przyrody i sielskiego, mimo że naznaczonego mniejszymi lub większymi problemami, życia w Nabokowie. Berenika zmaga się z trudami codzienności, w dodatku wciąż przydarzają się jej dziwne sytuacje, ale dzielnie sobie z nimi radzi.
Anna Rybkowska stworzyła serię, przy której można się wzruszyć, można się pośmiać i razem z bohaterami przeżywać każde wydarzenie. To historia, która mogłaby się przydarzyć każdemu z nas. Polecam!
Paulina Kłokosińska,
Wystukane Recenzje
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2021-07-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
To opowieść o kuszeniu, o uleganiu diabłu, ale nie rogatemu biesowi z jarmarcznych przedstawień, a Mefistofelesowi - postaci złożonej, cierpiącej, doświadczonej...
Co robi kobieta, którą po dwudziestu latach opuścił małżonek? Popada w depresję? Buduje dom? Odkrywa pięćdziesiąt twarzy jakiegoś osobnika? Nie...
Przeczytane:2021-09-07, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2021,
Kto czytał dwie wcześniejsze części, tego z pewnością nie muszę namawiać na kontynuację. Ale jeżeli ktoś nie miał okazji poznać wcześniejszych losów głównej bohaterki, to śmiało może sięgnąć po tę, ponieważ autorka w dość czytelny sposób nakreśla fabuły tego co działo się w dwóch poprzednich książkach.
Powieść jest dość specyficzna, z pewnością wiele czytelniczek/czytelników uzna, że jest mocno chaotyczna w swoim przekazie, ale jest również świetną rozrywką, ponieważ nie brakuje w niej ani wątków wzruszających ani pełnych dobrego humoru.
Z całą pewnością znajdziemy w niej mocny obraz dezorientacji życiowej a przy tym spory chaos fabuły, w której poruszane są często bardzo trudne tematy, między innymi pociąg do alkoholu, opieka nad schorowanymi rodzicami, samotność czy też żal za upływającym życiem.
Autorka z dużą ironią, a nawet mocnym sarkazmem opisuje życie swojej głównej bohaterki, która chyba niezbyt potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Czy jest typową kobietą w średnim wieku? Z całą pewnością jest kobietą z krwi i kości, która walczy z emocjami, ma pragnienia natury seksualnej, ale też potrafi znaleźć porozumienie z każdym bez względu na wiek. Ma nałogi z którymi momentami nawet nie próbuje walczyć, ale ma też w sobie wiele empatii zarówno do ludzi jak i zwierząt.
Chyba nie mogę tego jasno określić. Ale z pewnością wiele kobiet odnajdzie w niej siebie.
Sama historia jest dość specyficzna. Trochę tajemnicza, trochę pokomplikowana, trochę wzruszająca i trochę zabawna. Ale myślę, że im bliżej końca tym ciekawiej.
Muszę jednak przyznać, że postać głównej bohaterki może być dla niektórych trochę kontrowersyjna. Nie jest to bohaterka z tych: młoda, ładna, inteligentna, bogata, myślę, że możemy ją śmiało zaliczyć do bohaterek nieco skomplikowanych osobowościowo.
Przyznam jednak, że ta część serii ,,Ślady życia" chyba najmniej mnie zafascynowała fabułą. W wiośnie i zimie czułam jakiś specyficzny magnetyzm, a tę czytałam dość obojętnie, chociaż nie mogę powiedzieć, że się nudziłam.
Jest w niej coś, co przeciętnemu czytelnikowi trudno jest ogarnąć, bo mamy tutaj i magię, pełną tajemniczych zdarzeń i zwrotów, ale mamy również brutalny realizm życia, chociaż momentami przedstawiony dość ironicznie. Mieszają się ze sobą te dwa światy, ale nie można zaprzeczyć, że jednak powieść ta ma swój specyficzny klimat, który wciąga czytelnika w dość ciekawy nastrój.
Polecam tę książkę czytelniczkom/czytelnikom lubiącym takie pomieszanie nostalgii, magii, tajemnicy i życia.
Nie powiem, żeby była to książka lekka, łatwa i przyjemna, bo taka nie jest, trzeba się dość dobrze wczytać, żeby z łatwością przechodzić do kolejnych wątków.