Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: b.d
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 586
Prawdziwa saga o osadnikach, którzy stopniowo zajmują tereny Aborygenów. Aborygeni często widzący pierwszy raz białych ludzi (oraz konie!) nie bardzo rozumieją co się dzieje. W końcu bronią swoich terenów... Niestety przyjemność czytania psuje niepewność co do aktualnego czasu wydarzeń. Najpierw mamy rok 1957, potem akcja przeskakuje wstecz do 1825 roku i z każdym rozdziałem posuwa się już do przodu bez wyraźnego określenia. Tylko po rosnących dzieciach orientowalam się ile lat mniej więcej minęło od tego 1825 roku.
Dalsze losy bohaterów Rzeki Słońca. Diamond, wychowana wśród białych Aborygenka, żyła na granicy dwóch światów: tego, z którym...
Historia młodziutkiej Angielki ocalałej z tonącego statku, którym płynęła z rodzicami do Australii. Osierocona i pozbawiona środków do życia Sibell trafia...
Przeczytane:2020-07-22, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2020,
Łatwo się pogubić, bo i liczni bohaterowie występuja i ramy czasowe powieści niedokładne. Przy tym drobny druk. Akcja dzieje się w dzikiej jeszcze Australii, gdzie Aborygeni jeźdźca na koniu biorą za dziwne czteronozne zwierzę, rzadko bowiem widzieli białego człowieka.Plemiona w większości tez nie znają też broni palnej.