Trzeci tom seksownej serii „Masters of Love”!
Kompletnie do siebie nie pasują. A może wręcz przeciwnie?
Toby Jenner to ekspert od dobierania ludzi w pary, a przynajmniej aplikacja, którą wymyślił, jest w tym perfekcyjna. W końcu, żeby ją stworzyć, mężczyzna przeanalizował tysiące związków. Wydawać by się mogło, że ktoś, kto stoi za takim narzędziem, będzie wiedział wszystko o cechach sprawiających, że ludzie mogą idealnie się z sobą połączyć, prawda?
Toby właśnie nie jest już tego taki pewien, ponieważ kobieta, do której ewidentnie coś go przyciąga, według aplikacji wydaje się kompletnie do niego nie pasować. Algorytm mówi, że z pewnością nie stworzą udanej relacji. Dlatego Toby uważa, że powinien sobie odpuścić tę dziewczynę.
Tylko dlaczego tak trudno mu zaakceptować fakt, że Joanna spotyka się z innymi facetami, którym aplikacja daje więcej szans na szczęśliwy związek z nią? Najgorsze jest jednak to, co czuje Toby, kiedy Joanna znajduje się obok niego. A co, jeżeli mają ten jeden procent szans?
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2023-07-06
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 534
Tytuł oryginału: Doctor Love
,,Doktor Love" to trzecia część cyklu, co do której miałam naprawdę wysokie oczekiwania, bowiem zarówno ,,Pan Romantyczny", jak i ,,Profesor Feelgood" naprawdę podbiły moje serce, i to już dawno temu. Na szczęście nie jest potrzebna znajomość poprzednich tomów, by sięgnąć po tę książkę i może nawet jest niewskazana - wtedy nie będziecie mieć tak wygórowanych wymagań wobec niej. Bo z przykrością muszę stwierdzić, że jest to najsłabsza powieść Autorki, jaką przyszło mi czytać. Oczywiście ma mnóstwo zalet, jak chociażby świetnie przeprowadzony romans typu slow-burn, z genialnie wykreowaną męską postacią. Bowiem takich mężczyzn jak Toby naprawdę trudno znaleźć - bezinteresownych, mających sprecyzowane oczekiwania, wpojone właściwe wartości, a dla ukochanej będących w stanie zrobić naprawdę wiele. Dużo tu także ważnych treści- przemawiających do czytelnika, ukazujących mądre i dające do myślenia twierdzenia. Dodatkowo, oprócz wątku miłosnego, otrzymamy wątek tajemnic z przeszłości dotyczący Joanny, sztucznej inteligencji oraz nieoficjalne śledztwo prowadzone celem ujawnienia nadużyć pewnej firmy istotnej dla głównych bohaterów, co stanowi ciekawy dodatek i sprawia, że nie sposób się nudzić. Jednak sama postać Joanny nie do końca mnie przekonała, wydawała się momentami zbyt mocno przekombinowana, a znowu potraktowanie jej problemów pod koniec książki było dla mnie dość bulwersujące i lekceważące (nie chcę tu spoilerować treści, więc piszę bardzo oględnie). Odniosłam też wrażenie, że w tej książce było trochę za dużo wątków, z którymi musieli się mierzyć bohaterowie, co z jednej strony wpływało na wyjątkowość fabuły, lecz z drugiej sprawiało, że momentami miałam przesyt tego, z czym się mierzą. Podobnie niektóre rozważania postaci były przydługie i powtarzalne, co skutkowało moim mniejszym zainteresowaniem tymi fragmentami. I choć finalnie spędziłam całkiem przyjemny czas z lekturą, to nie trafiła ona jednak do mojego serca tak mocno jak inne pozycje Autorki i odniosłam wrażenie, że na ten tom trochę już brakowało jej pomysłu i powstał na siłę. Natomiast to jedynie moje odczucia, a Was zachęcam do sprawdzenia samemu, jak przypadnie Wam do gustu książka.
Autorka bestsellerów "Zły Romeo", "Zła Julia" oraz "Złe serce" powraca z nową, gorącą powieścią. Nie możecie tego przegapić! Max Riley jest facetem...
Cassie przekonała się, że czasem miłość nie wystarczy. Minęło kilka lat, a ona nadal nie wie, dlaczego Ethan odszedł, nie oglądając się za siebie...
Przeczytane:2023-09-07, Ocena: 3, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA
Toby Jenner choć prywatnie jest singlem bez wizji zamiany tego stanu rzeczy, tak w pracy bryluje. Jest autorem aplikacji HEA, która dobiera ludzi w pary. Aplikacja jest bezbłędna i nie raz idealnie pokazała, że działa.
Aż pewnego dnia na jego drodze los postawił kobietę, która zdaje się być dla niego ideałem. Ale algorytm pokazuje zupełnie inaczej, co jest dla mężczyzny ogromnym szokiem. Każda kolejna randka kobiety z dopasowanym przez aplikację mężczyzną powoduje u Toby'ego frustrację.
Czy znikoma szansa na szczęście będzie wystarczającym powodem, by zaryzykować? Czy jest im pisane szczęście? Kim jest Joanna? Jaki skrywa sekret? Jaką tajemnicę skrywa Toby? Co się wydarzy?
Aplikacja randkowa. Gdzieś już kiedyś coś podobnego było ale nie spodobało mi się. Tutaj jednak postanowiłam dać szansę.
Autorka od początku nie szczędziła emocji. Pokazała, jak przeszłość motywuje do działania. Jak bardzo bolesne i traumatyczne wydarzenia popychają do pewnych czynów.
Pomysł aplikacji Happily Ever After (HEA) był bardzo fajny. I bardzo dobrze został poprowadzony. Fajnie się śledziło poczynania wszystkich randkowiczów i ich wrażeń.
Bardzo dobra kreacja bohaterów. Joanna to postać skryta mgłą tajemnic. Nieprzystępna, skryta i ostrożna. Bardziej trzymająca się w oddali. Jej sytuacja prywatna okazała się być zaskakująca i emocjonująca.
Toby problematyka stopy prywatnej natomiast okazała się być jeszcze bardziej przejmująca. Z trwogą śledziłam jego poczynania w poszukiwaniu prawdy i oddania sprawiedliwości. Bardzo fajna postać, choć trochę taka na zasadzie ciepłe kluczy. Mógł być bardziej charyzmatyczny.
Tło wydarzeń, czyli odkrywanie wszystkich tajemnic fajnie trzymały w napięciu. Robiło się coraz ciekawiej i coraz goręcej mając na uwadze slow burn.
Jeśli chodzi o morał powieści, to jest jak najbardziej trafny. I ten przekaz powinien trafić do każdego - by decydować sercem i rozumem a nie zdawać się na jakieś algorytmy.
Ale jeśli chodzi o fabułę, to okropnie mi się dłużyło wszystko. Zbyt nudno dla mnie było. Były takie momenty, kiedy najchętniej przerzuciłabym kilka stron do przodu w poszukiwaniu dynamiczniejszej akcji.
Taka średnia w moim odczuciu jest ta powieść. Romantyczna, fakt. Zwracająca uwagę na wiele ciekawych aspektów ale autorka zbytnio wydłużyła jak dla mnie przebieg wydarzeń. Trochę przekombinowana mając na uwadze wszystkie dokładane wątki.
Nie czytałam poprzednich tomów a ten nie zdobył u mnie wysokiej pozycji. Nie mam w planach ich nadrabiania. Aczkolwiek uważam, że ta historia nie jest zła. Myślę, że warto się nad nią zastanowić. Mi nie przypadła do gustu, ale to nie znaczy że u was będzie tak samo.
#recenzja