Poezja, która próbuje się w znaczącym milczeniu, oscyluje na granicy zniknięcia. Wiersze zgładzone do minimum jak kamyki rzeźbione przez fale – żeby można poczuć ich właściwy ciężar, na co dzień umniejszany w zalewie gadulstwa. Słowa demonstrujące swoją kruchość, a jednak zdolne udźwignąć najcięższe pytania: o miłość, o wojnę, o życie i śmierć. Książka Julii Szychowiak dociera do środka i zabiera nas ze sobą, byśmy mogli na chwilkę, na mgnienie, odzyskać samych siebie.
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Data wydania: 2023-11-06
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 36
Język oryginału: polski
Przeczytane:2023-12-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 2023,
Poezję Julii Szychowiak idealnie określa stwierdzenie, że mniej znaczy więcej. Wiersze tu zawarte są minimalistyczne do granic możliwości, a tak pełne, przepełnione emocjami i przeżywaniem, że przy każdym trzeba się zatrzymać. Talent poetki do ujmowania w słowa tego, co ważne, wyrażanie pełnych historii w dwóch zdaniach, zrobił na mnie ogromne wrażenie. Polecam z całego serca.