Dla Ciebie wszystko


Tom 3 cyklu Trylogia Jabłoniowa
Ocena: 5 (31 głosów)
Inne wydania:

CO POŚWIĘCIŁABYŚ W IMIĘ MIŁOŚCI?
Co oddałabyś za kogoś, kogo kochasz? Dom? Rodzinę? Wolność? Te pytania musi zadać sobie Ania Kraska, kiedyś mała dziewczynka, szukająca ratunku dla chorej mamy, dziś urocza, rudowłosa pani doktor, gdy spotyka na swojej drodze rannego mężczyznę. Niebezpiecznego mężczyznę. On też musi sobie odpowiedzieć na parę pytań: czy dla życia na krawędzi potrafi zranić tych, których kocha i którzy mu ufają?


CO JEST CENNIEJSZEGO OD MIŁOŚCI? 
Jak daleko sięga nasze poświecenie dla kogoś, kogo pokochaliśmy? Czy potrafimy zrezygnować z własnych potrzeb, wolności, z beztroskiego życia, by w zamian otrzymać coś tak kruchego jak uczucie? Daniel van der Welt, haker i przestępca, zostanie postawiony przed trudnym wyborem - miłość za wolność. Co wybierze?

 

CO ODDAŁABYŚ ZA TO, BY KOCHAĆ I BYĆ KOCHANĄ?
Ania nie zawaha się ani przez chwilę. Poświeci wszystko, zaryzykuje więzieniem, byle ocalić od złego losu małego chłopczyka i niesfornego mężczyznę, któremu oddała serce. Nie będzie łatwo, ale przecież nikt nie obiecywał, że droga do szczęścia jest lekka, prosta i przyjemna. Za to na jej końcu czeka ON i prawdziwy dom, do którego tęskniła całe życie... 

Informacje dodatkowe o Dla Ciebie wszystko:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Mazowieckie
Data wydania: 2019-09-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308053997
Liczba stron: 320

Tagi: bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Dla Ciebie wszystko

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dla Ciebie wszystko - opinie o książce

Czy jesteś gotów, by powiedzieć Dla Ciebie wszystko? Moi drodzy dziś mam wspaniałą niespodziankę dla wszystkich miłośników twórczości Katarzyny Michalak. A to dlatego, że chcę Was dziś zaprosić na recenzję książki właśnie tej autorki, która nie dość, że jest wspaniałą historią samą w sobie, to dodatkowo łączy w sobie dwie inne powieści Pani Kasi, a mianowicie ,, W imię miłości',której jest kontynuacją,jak również ,,Wiśniowy Dworek", którego bohaterów mamy sposobność spotkać tu po raz kolejny. Dzięki takiej konstrukcji książki my czytelnicy mamy możliwość jeszcze raz z sentymentem powrócić do obu pozycji. Zapewne już domyślacie się o jaką książkę chodzi. Oczywiście dziś w kilku słowach postaram się opowiedzieć o ,, Dla Ciebie wszystko". Pamiętacie Anię Kraską, bohaterkę ,,W imię miłości", która jako dziesięcioletnie dziecko przybyła do Jabłoniowego wzgórz? Otóż tym razem spotykamy ją ponownie. Lecz dziś nie jest już bezbronnym, wystraszonym dzieckiem, a 25-cio letnią świeżo upieczoną panią doktor. Młoda Kobieta właśnie ukończyła studia medyczne i wraca w rodzinne strony, by cieszyć się swoim sukcesem z najbliższymi. Niestety nie ma zbyt wiele czasu na świętowanie ponieważ musi zrobić wszystko, by uratować porzuconego w szpitalu czteroletniego Piotrusia. Przyszłość chłopca rysuje się w ciemnych barwach. Dziecko zdane jest na łaskę i niełaskę innych ludzi, oraz na bezduszność systemu. Ania, osoba o gołębim sercu i ogromnej wrażliwości chce zrobić wszystko, co tylko jest możliwe aby pomóc malcowi. Na szczęście nie jest osamotniona w walce o jego lepszą przyszłość. Jest jeszcze ktoś, komu dobro małego bohatera także leży na sercu,a kto chce pomóc Ani, a jednocześnie w ten sposób podziękować jej za okazane wcześniej dobro. Nie zdradzę kim jest ta osoba. Powiem tylko,że jest to ktoś z bohaterów ,,Wiśniowego dworku". Kto to?, W jaki sposób pojawił się w życiu pani doktor, a przede wszystkim, za co chcę jej podziękować? Niech pozostanie niewiadoma do czasu, aż sięgniecie po ,,Dla ciebie wszystko". Być może myślicie sobie teraz,że zepsułam Wam przyjemność czytania zdradzając zbyt wiele szczegółów z samej fabuły. Spieszę by Was uspokoić bowiem to dopiero preludium do tego, co przygotowała dla swoich czytelników Pani Katarzyna. Ciepło i miłość którą roztacza wokół siebie wiele serc. Powszechnie wiadomo,że miłość to uczucie,które potrafi rozkruszyć najsolidniejsze mury, które budujemy wokół siebie i rozpalić w nas uczucie choćbyśmy usilnie się przed nim bronili. Niestety czasami miłość to to za mało, by móc powiedzieć ,, Dla Ciebie wszystko"... Tytuł ten jest doskonałym dopełnieniem i zakończeniem serii owocowej cyklu Trylogii Jabłoniowa. Pani Kasia skłania swoich bohaterów do podjęcia trudnych decyzji i wyborów, oraz odważnych kroków na drodze ku przyszłości. Tylko od nich samych zależy jak będzie ona wyglądała. Ci z Was, którzy czytają książki Autorki doskonale wiedzą,że nie szczędzi ona w nich swoim czytelnikom emocji i wzruszeń. Podobnie było również i tym razem. Akcja powieści rozwija się bardzo szybko,a zwroty akcji są tak dynamiczne, że do końca niczego nie możemy być pewni. Bohaterowie stają się bliscy naszemu sercu, co sprawia, że wspólnie z nimi dzielimy ich radości i sukcesy, ale także płaczemy razem z nimi kiedy życie doświadcza ich bólem i cierpieniem. Lekkość pióra autorki i chwytająca za serce fabuła sprawia,że nie sposób odłożyć książkę przed jej przeczytaniem do ostatniej strony. Zapewne wszyscy czytali już tę pozycję. Jeśli jednak z jakiegoś powodu ktoś z was jeszcze nie miał okazji przeczytać, to gorąco zachęcam do nadrobienia zaległości. Jeśli szukasz książki, która cię wzruszy, poruszy twoje serce i pozwoli oderwać się od rzeczywistości doskonale trafiłeś. Moja ocena :8/10 Pozdrawiam, Agnieszka Kaniuk
Link do opinii
Trzecia część opisuje dalsze losy Ani Kraski, która jest już po studiach medycznych i pracuje w szpitalu jako lekarka. W książce autorka opusuje także dalszy ciąg losów bohaterów z Wiśniowego dworku, sióstr Danki i Danusi oraz ich brata Daniela, ich drogi w końcu splatają się ze sobą. Książka nie zalicza się do rewelacyjnych, są pewne rzeczy, które mnie irytowały, chociażby to,że bohaterowie dostają wszystko na wyciągnięcie ręki, powieść jest momentami oderwana od rzeczywistości, akcja czasami się toczy jak we śnie, tak bym to porównała. Zbyt wiele spraw szybko się wyjaśnia, mam wrażenie, że autorka się spieszy i nie rozwija pewnych wątków. Jednak przyznam autorce, że w pewnych sprawach trafiła w sedno,pokazała jak ludzie szybko uciekają od problemów, nie próbując ich naprawić, wzruszył mnie los małego Piotrusia,który mimo niełatwego życia wciąż pozostał ufny i otwarty na ludzi. Mimo minusów spodobało mi się połączenie dróg bohaterów, zakończenie mnie nie zaskoczyło, przeczuwałam, że tak będzie. Seria nie zalicza się do literatury wysokich lotów,ale można przeczytać jeśli liczy się na odprężenie czy momenty wzruszeń.
Link do opinii
Avatar użytkownika - leonia
leonia
Przeczytane:2016-10-02,
Lekkie pióro, choć niekoniecznie lekkie tematy. Ogrom emocji. Autorka w prostych słowach ukazuje jakże prawdziwy obraz polskiej służby zdrowia, bezduszną opiekę pielęgniarską i podejście wielu lekarzy do pacjentów w zależności od ich statusu materialnego. Ukazuje też obraz opieki społecznej i placówkach wychowawczych dla dzieci pozbawionych rodzicielskiej opieki. A także to, że nie zawsze człowiek z marginesu jest do końca zły, a wręcz przeciwnie - jego zejście na "złą drogę" miało konkretny powód i często są to dobrzy choć pogubieni ludzie.
Link do opinii
Akcja książki niezwykle dynamiczna, z licznymi zagadkami i niespodziankami. Bohaterowie są wyraziści, różnymi charakterami. Autorka w sposób zdecydowany krytykuje bezduszną opiekę pielęgniarską. Nie pozostawia też suchej nitki na opiece społecznej i placówkach wychowawczych dla dzieci pozbawionych rodzicielskiej opieki. Bardzo podobało mi się to, jak pani Michalak pokazuje, że miłość może wszystko. Że dzięki jej sile, mocy, możemy pokonać nawet najtrudniejsze życiowe przeszkody. To książka wzruszająca - i to już od pierwszej strony! - gdzie grają silne emocje i uczucia.
Link do opinii
Gdyby mi ktoś kiedyś powiedział, ze mała książka ok 220 stron może przynieść tyle emocji i wzruszeń.. nie uwierzyłabym. Szczerze polecam.
Link do opinii
Książkę skończyłam czytać przeszło dwa tygodnie temu i zastanawiałam się, w jaki sposób ją opisać. W międzyczasie wzięłam udział w konkursie, w którym trzeba było napisać o tym, jakie książki lubimy czytać. Napisałam zatem... i teraz podzielę się swoimi oczekiwaniami wobec czytadełek z Wami. :) Bardzo lubię, gdy książka od początku do końca wciąga mnie swą historią do tego stopnia, że najchętniej nie odkładałabym jej na półkę ani na chwilę, a kiedy już to się zdarzy, bym pragnęła jak najszybciej wziąć ją w swe dłonie, by ponownie zatopić się w świecie jej bohaterów. Mile widziane są zaskoczenia, gdy nagle szeroko otwieram usta ze zdumienia i wzdycham "o jaaa...", czy "ja cię nie mogę". Kiedy zajmuję się dzieckiem, sprzątam, czy gotuję - od czasu do czasu tęsknie spoglądając w kierunku przerabianej lektury, gdy zastanawiam się, co wydarzy się dalej, czy analizuje wcześniejsze wydarzenia czytadełek - to w moim odczuciu mam do czynienia z dobrą książką. Książka ma pobudzać emocje. Czytając ją chcę się wzruszać, smucić, płakać, uśmiechać, śmiać pod nosem (jak nastolatka czytająca w internecie wiadomość od kolegi, który jej się podoba ;) ), a w końcu śmiać w głos. Pragnę, aby była tak pisana, żeby moja wyobraźnia, bez najmniejszych przeszkód, podsuwała mi obrazy miejsc, ludzi, czy wydarzeń. Chcę widzieć opisywaną historię i w pełni wczuwać się w jej klimat. Książka ma dawać okazję do "oderwania się" od rzeczywistości i poznawania nowych światów. Język powieści (bo te czytam najczęściej) powinien być zrozumiały, nie komplikowany na siłę. Jednocześnie pragnę czytać książki pisane poprawną polszczyzną. Nie jestem polonistką i sama nieraz popełniam błędy językowe, ale zdarzało mi się trafiać na książki pisane tak rażąco niepoprawnym językiem, że (wg mnie) nigdy nie powinny znaleźć się na rynku wydawniczym. Ale miałam pisać, jakie książki mi się podobają, a nie które mnie rażą. ;) Lubię, kiedy w czytanej literaturze poruszane są bliskie mi tematy, wyznawane przeze mnie wartości. Gdy mogę wyłowić z nich istotne cytaty, takie jak te: "Gdy pokochasz miejsce, które nazwiesz domem, staje się ono czymś więcej niż czterema ścianami, w których zamknięta jest twoja historia, ale i marzenia na przyszłość. To azyl, ostoja, jedyny stały, jasny punkt w zmieniającej się ciągle rzeczywistości. Miejsce, w którym się chronisz, gdy świat dookoła i twoje życie nagle się rozsypują, do którego wracasz z rosnącą w sercu radością i tęsknotą, wreszcie z nadzieją, że tam czeka cię bezpieczna przystań." "- Wiesz, dziadku, kiedyś, gdy coś się zepsuło, ludzie próbowali to naprawić. Zepsuła się pralka, nieśli ją do mechanika. Przetarły się skarpetki, więc się je cerowało. Zaczynało źle się dziać w małżeństwie, to cała rodzina próbowała pomóc, naprawić związek, a mąż i żona, zamiast od razu biec do sądu z pozwem rozwodowym, próbowali ratować związek. Dziś wszystko jest jednorazowe. Pralki, telewizory, komputery... zepsują się, to na złom i do sklepu po nowe. Starzy rodzice, zepsuci, nie przydadzą się na nic? To do domu opieki, na śmietnik. Niedługo zacznie się wyrzucać zepsute dzieci, bo chore, bo niegrzeczne, bo nieładne..." I taka jest właśnie książka Katarzyny Michalak. Wciągająca od pierwszej do ostatniej strony, zaskakująca, wzruszająca, raz wywołująca łzy, innym razem uśmiech czytelnika. Jej język przemawia do odbiorcy, z łatwością przywołując na myśl obrazy opisane w książce. Pozwala oderwać się od rzeczywistości i naprawdę miło spędzić czas. Czego chcieć więcej? Książkę przeczytałam w trzy wieczory i bardzo przypadła mi do gustu. Oczywiście można przyczepić się do ckliwości i słodkości, która wręcz "wylewała się" z kartek powieści w niektórych momentach, przypominając typowe romansidło. ;) Ilość nieszczęść spotykających raz za razem główną bohaterkę - Anię wystarczyłaby do obdzielenia bohaterów kilku innych książek. Ponad to - dziwnym zbiegiem okoliczności kilkoro z opisanych bohaterów zostało w dzieciństwie pozbawionych opieki rodzicielskiej. Mama Piotrusia zostawiła go w szpitalu i zniknęła. Mała Ania, jako dziecko musiała opiekować się chorą na raka, pogrążoną w depresji mamą. W końcu Daniel, tułający się jako dziecko po sierocińcach. Nie za dużo tych podobieństw? Nie wiem, ale też nie zamierzam się nad tym zastanawiać. Książka bardzo mi się spodobała, a historia chorego Piotrusia pozostawionego przez kochającą (tak mi się przynajmniej początkowo wydawało) mamę w szpitalu - poruszyła mnie do głębi. Szczerze polecam tę lekturę. :))
Link do opinii
Avatar użytkownika - Ene123
Ene123
Przeczytane:2015-07-29,
Bardzo dobra lekka lektura obyczajowa.
Link do opinii
Okaleczony, porzucony przez matkę chłopczyk i ścigany przez policję haker. Los postawi na ich drodze uroczą, młodą i bardzo wrażliwą panią doktor. Czy tak różni ludzie, mogą w ogóle mieć ze sobą coś wspólnego? Rudowłosa Ania Kraska, która w Imię miłości przybyła do Jabłoniowego Wzgórza jako drobna, wystraszona 10-latka, w kolejnej części opowieści staje się piękną, pewną siebie młodą lekarką. Jednak nie tylko ona będzie tu główną bohaterką - na jej drodze stanie przerażony, bezbronny, porzucony w szpitalu czterolatek. Ania jest gotowa poświęcić bardzo wiele, żeby mu pomóc. I nie tylko ona... Być może okaże się, że jej upór połączony z urokiem osobistym potrafi zmiękczyć niejedno serce i sprawi, że odmieni się los wielu osób. To nie koniec niespodzianek - losy Ani z Jabłoniowego Wzgórza dziwnym trafem splotą się z losami bohaterów Wiśniowego Dworku. Wszystkie miłośniczki przystojnego Ariela i tajemniczego Daniela będą mogły spotkać ich ponownie...
Link do opinii
Dawno temu czytałam Wiśniowy dworek, pierwszy tom Trylogii jabłoniowej, drugiego nie znam, a teraz przyszło mi przeczytać tom trzeci - Dla Ciebie wszystko. Tę książkę praktycznie czytałam jak zupełnie oddzielną powieść. Anna Karska kończy medycynę z pierwszą lokatą, wraca do rodzinnego dworku na Jabłoniowym Wzgórzu. Ale już pierwszego dnia w czasie konnej przejażdżki znajduje na bocznej drodze bardzo zmasakrowanego mężczyznę. Ktoś go pobił bardzo mocno, na tyle mocno, że bolało jak diabli, na tyle słabo, że mężczyzna przeżył. Młoda pani doktor zajmuje się swym pierwszym pacjentem w dworku. Wie, kim on jest, ale tego nie zdradza swym dziadkom. Prywatną opiekę lekarską dzieli ze stażem w gdańskim dziecięcym szpitalu i synem ordynatora oraz 4-letnim Piotrusiem po amputacji nóżki porzuconym przez matkę. Opieka nad gangsterem, o przepraszam, przestępcą poszukiwanym przez Interpol przeradza się w coś więcej. Po cichu w Ani i Danielu kiełkuje miłość, ale oboje się przed nią wzbraniają, zwłaszcza on. Nie chce narażać kobiety na życie w strachu, w ciągłych ucieczkach czy nawet utratę życia, ale... ,,Kocha się nie za coś, ale mimo wszystko. Akceptując nie tylko tę jasną i piękną, ale i ciemną stronę tego, kogo kochamy". Ania o tym doskonale wie, lecz Daniel podejmuje radykalne kroki. Jednak jako człowiek honoru chce/musi spłacić dług wobec kobiety - pragnie za wszelką cenę uratować małego Piotrusia przed bidulem nawet kosztem wpadnięcia w ręce policji. W sprawę zostają wciągnięte jego siostry, współpracownik i lokalni gangsterzy. Życie bohaterów tej powieści momentami przypomina sielankę, momentami film gangsterski. Narrator przenosi czytelnika w różne miejsca, aby był na bieżąco z wydarzeniami. I żeby jego emocje wsiadły na karuzelę, bowiem raz jest sielanka, szczęście, miłość, a po chwili strach, przerażenie, napięte nerwy oraz łzy wzruszenia. Wątek Piotrusia chwyta za serce. Dziecko ukochane przez matkę raptownie zostaje pozostawione same w obcym szpitalu. Z biegiem czasu staje się ono coraz bardziej wylęknione, boi się przyjścia diabła, który go zabierze, a ono nigdy już nie zobaczy mamy. Opryskliwość pielęgniarki ze znajomościami, bezduszność urzędników z pogotowia opiekuńczego zasługuje na potępienie. Jednak są dobrzy ludzie... Bohaterowie powieści składają sobie lub innym osobom różne obietnice, jednak z ich realizacją bywa różnie - ,,jak to bywa w życiu, pragniemy dotrzymać danego słowa, a los ma je za nic". Los bywa przewrotny i okrutny, ale też i dobry..., gdy raczy się odwrócić. Wówczas wypada tylko skorzystać z szansy, jaką on daje, i stać się szczęśliwym człowiekiem. Bo na Anię spadło dużo nieszczęść w bardzo krótkim czasie. Jednak miłość to najsilniejsza broń, broń podwójnego rażenia. Pokona wszelkie przeszkody rzucane pod nogi przez los, o ile tylko da się jej szansę. A w tej powieści mamy kilka rodzajów miłości. Zwłaszcza podkreślona jest tu miłość do dziecka niepełnosprawnego, a właściwie dzieci okaleczonych przez los. Książka napisana jest lekkim, barwnym stylem, czyta się sama. Akcja toczy się dość żywo, momentami zwalnia, by ponownie przyspieszyć, a to dzięki wątkowi Daniela. Fragmenty sensacyjne wydawały mi się z lekka naciągane i naiwne nieco. Zdecydowanie lepiej wypadają fragmenty typowo obyczajowe z lekką nutą erotyzmu. Fabuła dopracowana, zakończenie przewidywalne, skoro to koniec trylogii. Narrator wszechwiedzący ujawnia, jak się potoczyły losy wszystkich bohaterów. Dobra lektura na zimowy wieczór.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Pilar
Pilar
Przeczytane:2015-01-11,
Trzecia, ostatnia część serii owocowej. Tu mimo akcji, niebywałej historii, jakoś tak mnie nie zachwyciło, jak w poprzednich częściach. Akcja nabrała takiego tempa, że kiedy się skończyło wydal mi się, ze to za szybko, jakby zostało urwane. Nie wstrząsnęło mną, nie było takich ochów i achów, jak w przypadku poprzednich części.
Link do opinii
Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2015-01-05,
Gdy dostałam tę książkę z komentarzem, że to dalszy ciąg "W imię miłości" pomyślałam, że być kolejna nocka będzie zarwana. I nie pomyliła się zaczęłam wieczorkiem i skończyłam przed świtem. Poznałam dalsze losy Ani oraz innych bohaterów Katarzyny Michalak. Sam fakt, że nie mogłam się od niej oderwać mówi chyba sam za siebie.
Link do opinii
zabolało, łzy poleciały... to jest historia tak piękna, że aż boli... Ania, Daniel, Danusie... moc uczuć w stosunku do słodyczy Piotrusiowej... cud miód...dreszcz emocji...wszystkich emocji, taka szalona huśtawka, plątanina uczyć, wydawałoby się nie do rozwiązania, a jednak:):):)wszystko kończy się dobrze...
Link do opinii

Miłość to więcej niż wszystko

„Mamy siebie. A to więcej niż wszystko” – która z kobiet nie chciałaby usłyszeć tych słów od ukochanego? Która z zakochanych kobiet nie chciałaby złożyć takiej deklaracji mężczyźnie? Niestety zdarza się tak, że nie ma koło nas osoby, którą możemy bezgranicznie pokochać, dla której jesteśmy gotowi na największe szaleństwo, dla której możemy nawet złamać prawo …

Ania Kraska, znana już czytelniczkom powieści „W imię miłości” Katarzyny Michalak spotkała takiego mężczyznę, choć nawet przez chwile nie przeszło jej przez myśl, że to właśnie on obudzi jej serce. Ale miłość nie gra z nami fair, lubi zaskakiwać i to w najmniej spodziewanych momentach. Możemy się o tym przekonać podczas lektury kolejnej powieści autorki, „Dla Ciebie wszystko”, opublikowanej nakładem Wydawnictwa Literackiego. Znajdziemy tu nie tylko historię miłosną, ale prawdziwie amerykańskie crime story, z gwałtownymi zwrotami akcji, poszukiwanymi przestępcami oraz działaniami CIA.

Co wspólnego z tym wszystkim ma Ania, absolwentka studiów medycznych, zwana przez przyjaciół Anią z Jabłoniowego Wzgórza? Otóż, to ona właśnie, galopując po okolicy, natknęła się na pobitego mężczyznę, leżącego na poboczu. Dobrej jakości ubranie i drogi samochód stojący w pobliżu świadczyły o tym, że nie ma do czynienia ze zwykłą ofiarą bójki, że za tą historią musi stać coś więcej. I rzeczywiście – nieprzytomnym mężczyzną okazuje się być Jan Szydłowski, a właściwie Daniel van der Welt, poszukiwany przez CIA haker.

Empatia dziewczyny oraz wiara w to, że lekarz ma do spełnienia misję sprawiają, że Ania decyduje się  zabrać chorego do domu i tam udzielić mu pierwszej pomocy. Dużo ryzykuje odkrywając jego tożsamość i nie powiadamiając odpowiednich służb, ale za to właśnie czytelnicy pokochają Anię – za jej bezgraniczną dobroć i otwarte serce. Właśnie te cechy oraz wpojone w dzieciństwie przez matkę, a później przez Marię i dziadka zasady, nie pozwalają jej również przejść obojętnie obok małego Piotrusia, porzuconego w szpitalu przez matkę.

Karygodne zachowanie pielęgniarek wobec niepełnosprawnego chłopca i kompletna bezradność lekarzy wobec jego sytuacji życiowej, popychają Anię do działania. Chce za wszelką cenę uchronić dziecko przed sierocińcem, zaś jedynym rozwiązaniem wydaje się być odnalezienie jego matki. Czy rzeczywiście? Daniel, w podzięce za okazaną pomoc, deklaruje chęć włączenia się do akcji, a nawet więcej. Przedstawia Ani makiaweliczny plan uprowadzenia chłopca ze szpitala, z wykorzystaniem fałszywego pełnomocnictwa. Czy praworządna dotąd dziewczyna złamie prawo ratując Piotrusia?

To nie wszystkie problemy, które spadają na bohaterkę powieści. Przede wszystkim będzie musiała uporać się ona ze swoimi uczuciami, wszak przyjeżdżając po studiach do domu była przekonana, że zagości tam tylko na chwilę. W planach miała wyjazd do Gdańska, do młodego i przystojnego doktora Tomasza Niedziałkowskiego, w którym wydawała się być zakochana. Jej portem docelowym miał być jednak nie Gdańsk, ale klinika znanego lekarza Charlesa Andermana w USA. Przed laty obiecała umierającej matce, że będzie leczyła osoby chore na raka, a u boku doskonałego neurochirurga będzie miała taką szansę. Jak jednak wyjechać, kiedy czeka na nią miłość? Życie samo rozwiąże te dylematy doświadczając Anię i jej bliskich niezwykle okrutnie. Ale łatwo nie ma również Daniel – mimo pieniędzy musi się ukrywać przed CIA, na dodatek szuka go mafia, zaś siostra pała żądzą zemsty za zniszczenie jej związku z Arielem.

Jak zakończy się ta opowieść? Aby odpowiedzieć na to pytanie należy sięgnąć po książkę Katarzyny Michalak „Dla Ciebie wszystko” i uważnie śledzić akcję do ostatniej strony. Pełno tu bowiem dramatycznych zwrotów akcji, los uparł się rzucać bohaterom kłody pod nogi, a w rezultacie nie wiadomo, w jakim kierunku zmierzać będzie fabuła. Niestety, to, co do książki przyciąga, stanowi również jej słaby punkt. Można odnieść wrażenie, że to nie fatum, ale sama Michalak uparła się przetestować odporność psychiczną Ani i Daniela. Przesada i kumulacja negatywnych wydarzeń, coraz bardziej wydumanych, odbiera niestety bohaterom wiarygodność. Szkoda, że autorka nie zatrzymała się dłużej na osobie Piotrusia i jego matki, bądź też nie skoncentrowała się na samym Danielu, tylko zaprezentowała nam swoją bogatą wyobraźnię, przytłaczając nieco i odbierając książce lekkość. Zdecydowanie wolę Michalak w roli pisarki fantasy, ale nie tracę nadziei, że i w książkach obyczajowych autorka odnajdzie kiedyś te linię, oddzielającą książkę interesującą od przerysowanej i nieco męczącej tym nadmiarem wrażeń…

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2014-09-20,
Każdy kto zna mój blog wie, że powieści Kasi Michalak lubię. Jedne bardziej, inne mniej, ale wszystkie przeniosły mnie w krainę dobrej literatury pozwalającej zapomnieć o "bożym świecie". Przy wielu z nich polały się łzy, czasami czułam się wzburzona, czasami zauroczona i podobnie było przy czternastej książce - "Dla Ciebie wszystko". Mnóstwo emocji a przede wszystkim zaspokojona ciekawość co do dalszych losów bohaterów poprzednich powieści autorki. Pamiętacie "Wiśniowy Dworek" i losy Danusi, Danki i Daniela oraz zagubioną dziesięciolatkę Anię Kraskę z "W imię miłości"? Bardzo przyjemnie było znów spotkać się z bohaterami i wraz z nimi przeżywać nowe, fascynujące i sensacyjne chwile. Od czasu ostatniego spotkania Ania urosła, ukończyła studia i została oficjalnie lekarzem, by spełnić obietnicę daną matce na łożu śmierci. Wakacje i ferie spędza na Jabłoniowym Wzgórzu wraz z dziadkiem i jego żoną, jednak już wkrótce zamierza wyjechać... Najpierw do chłopaka do Gdańska a potem do Stanów Zjednoczonych, gdzie czeka na nią współpraca ze znakomitym neurochirurgiem - profesorem Andermanem. Jednak życie ma dla Ani nowe niespodzianki i wiele z jej marzeń może nie dojść do realizacji. Niemal jak w brazylijskiej telenoweli podczas konnej przejażdżki dziewczyna znajduje rannego mężczyznę, który zabrania zawieźć się do szpitala, choć jego stan jest bardzo ciężki. Ania zabiera go do własnego domu, udziela pomocy lekarskiej i dba o to, by dziadek nie rozpoznał w młodym i przystojnym pacjencie poszukiwanego na całym świecie przestępcy - hakera Daniela van der Velta. Dlaczego przyjechał do Polski wiedząc, że może zostać schwytany? Czy Ani uda się ukryć przed światem jego tożsamość? Czy Daniel zdoła uciec w bezpieczne miejsce zanim ktokolwiek odkryje jego obecność w kraju? W związku z pojawieniem się Daniela, spodziewałam się również pojawienia się jego sióstr. I nie pomyliłam się. Okazało się jednak, że Danka ma poważne problemy ze zdrowiem, spowodowane w zasadzie przez samego Daniela a związane z Arielem. Danusia wiedzie zaś - przynajmniej z pozoru, gdyż wciąż martwi się o pozostałą dwójkę - spokojne życie u boku męża i przysposobionych dzieci. I nagle w tej oazie miłości rodzinnej zjawia się Daniel, Ania i historia małego, zagubionego Piotrusia (którego matka zostawiła w szpitalu) zmieniają obyczajówkę w niezłą książkę sensacyjną. Miała wrócić następnego dnia, jednak.... Chłopczyk wciąż oczekuje na jej przyjście, zmaga się z niemiłym personelem, odparzeniami oraz znaczną utratą samodzielności - dlaczego? O tym musicie już przeczytać w książce. To właśnie jego losy rozpoczynają "Dla Ciebie wszystko" i nie wierzę, że jakaś kobieta, matka jest w stanie przebrnąć przez te strony bez wzruszenia czy łez. Autorka po raz kolejny dowiodła, że nie boi się trudnych tematów. Wyobrażam sobie ile sił musiało ją kosztować zebranie materiałów i dobranie odpowiednich słów do opisania historii Piotrusia. Przecież też jest matką. Powieść pokazuje czytelnikowi wiele innych ludzkich spraw, które choć z pozoru proste i banalne, nie zawsze kończą się szczęśliwie. Bohaterowie musieli poradzić sobie z chronieniem przestępcy, niespodziewanymi odejściami ukochanych osób, samotnością oraz zupełnym brakiem uczuć u osób, które powinny mieć ich ogromne pokłady. Książka pełna jest również działalności przestępczej (ciekawe skąd Kejt eM czerpała wiedzę w tych kwestiach :)), są bowiem pościgi, kradzieże, wyłudzenia, podrabianie dokumentów i podszywanie się pod inne osoby. Kto i w jakim celu to robi? Kto ma na tym zyskać? Jak połączyć w całość elementy układanki, którą opisałam, by powstała z tego niesamowita powieść obyczajowo-sensacyjna okraszona miłością? Ja tego dokonać nie potrafię, jednak odsyłam do "Dla Ciebie wszystko", gdyż ja spędziłam przy niej doskonałe pięć godzin, próbując odgadnąć zakończenie i ocierając ukradkiem łzy. Powieść dała mi to czego po niej oczekiwałam: doskonale nakreślonych bohaterów, życiowe problemy, które niestety często są "zamiatane pod dywan" a nie rozwiązywane oraz dwie ważne puenty: prawdziwa miłość może pokonać wszystko a ludzie powinni być dla innych ludźmi a nie katami. Uważam, że jest to świetne połączenie losów spokojnej i zrównoważonej Ani z wieloletnim przestępcą Danielem. Dwa dotychczasowe tomy serii owocowej "Wiśniowy Dworek" i "W imię miłości" zwieńczyła bardzo oryginalna powieść, ze sporą dawką nieszczęść i sensacji, ale dzięki temu książka nie jest za bardzo cukierkowa. Można sięgnąć po nią nie znając poprzednich tomów, gdyż niezbędne informacje są czytelnikowi przytoczone, jednak polecam czytanie w odpowiedniej kolejności - dla lepszego odbioru lektury. Może dla niektórych będzie to po raz kolejny krytykowana autorka, która napisała krytykowaną powieść, ale czyż to już nie standard? Moje zdanie znacie. Jeśli lubicie polskie obyczajówki, jeśli potrzebujecie przeczyszczenia kanalików łzowych lub jeśli chcecie przenieść się w świat, który pozwoli Wam zapomnieć o własnych problemach i myśli zajmie walką bohaterów o ich szczęście, to sięgnijcie po "Dla Ciebie wszystko". Kilka godzin dobrej lektury - zapewnione.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Zoja
Zoja
Przeczytane:2023-05-23, Ocena: 6, Przeczytałam,

,,Dla Ciebie wszystko'' to kolejna część przygód mieszkańców Jabłoniowego Wzgórza. Piękna pani doktor i nieuchwytny haker, których tak dużo różni mogą mieć ze sobą coś wspólnego?

Link do opinii

„Dla Ciebie wszystko” to trzeci tom serii Jabłoniowej wznowionej nakładem Wydawnictwa Mazowieckiego. Po poprzedniej części szybciutko sięgnęłam po tę, bo tak byłam ciekawa co dalej…
Czy losy bohaterów popłyną w kierunku takim jak moje wyobrażenia?
Czy znów na ich drodze pojawią się kamienie i zakręty?


Rudowłosa Ania Kraska, która w Imię miłości przybyła do Jabłoniowego Wzgórza jako drobna, wystraszona 10-latka, w kolejnej części opowieści staje się piękną, pewną siebie młodą lekarką. Jednak nie tylko ona będzie tu główną bohaterką - na jej drodze stanie przerażony, bezbronny, porzucony w szpitalu czterolatek. Ania jest gotowa poświęcić bardzo wiele, żeby mu pomóc. I nie tylko ona… Być może okaże się, że jej upór połączony z urokiem osobistym potrafi zmiękczyć niejedno serce i sprawi, że odmieni się los wielu osób. To nie koniec niespodzianek - losy Ani z Jabłoniowego Wzgórza dziwnym trafem splotą się z losami bohaterów Wiśniowego Dworku. Wszystkie miłośniczki przystojnego Ariela i tajemniczego Daniela będą mogły spotkać ich ponownie…


To już wiecie → w tej części okazuje się, że wszystkie trzy części są ze sobą jednak powiązane. Pierwsza i druga nie, ale trzecia łączy wszystko w spójną całość.
 
Powieść Katarzyny Michalak, oferuje wszystko to, za co autorkę cenią czytelnicy: siłę prawdziwej miłości i wartość marzeń, potężną dawkę emocji i skrywane tęsknoty. Nie zabraknie również bardzo dynamicznych zwrotów akcji, połączonej umiejętnie z wątkiem sensacyjnym.

 

„Dla Ciebie wszystko” to pełna akcji powieść, w której wątki płyną naprawdę wartkim strumieniem. Emocji całe mnóstwo! Był strach, złość i ogromne wzruszenie!
Ehh...nie będę przed Wami ukrywać, że ponownie spłakałam się jak dziecko! 
Czytanie było fenomenalnie intensywne. 
Zaczęłam rano skończyłam po południu, nie mogąc się oderwać.


„Dla Ciebie wszystko” to historia niebywale wzruszająca, poruszająca, pobudzająca do myślenia, zapierająca dech w piersiach.
Opowiada o oddaniu, lojalności, wierności, ale również o wielkim poświęceniu, które czasem bywa dla nas zbyt trudne by samotnie nosić je na barkach. 
Historia opowiedziana przez panią Kasię udowadnia jednak, że człowiek to z natury ogromnie silna jednostka, która, gdy tego wymaga sytuacja, jest w stanie przeżyć wszystko.
Z jednej strony jest to niezwykle pokrzepiające, a z drugiej strony przerażające.


Muszę Wam zdradzić, że powieści pani Kasi mają właściwości lecznicze!
Ilekroć mam gorszy czas, dzień, tydzień – to sięgam po jej powieści. 
Nigdy się na nich nie zawiodłam! 
Zakładam wówczas okulary spokoju, okrywam się kocem nadziei, wyrzucam z siebie tony łez i żalu, a następnie upajam się refleksją i karmię się nową nadzieją.


„Dla Ciebie wszystko” zwieńczyła pięknie całą trylogię.
Seria Jabłoniowa oderwie Was od jesiennej rzeczywistości na kilka porządnych wieczornych randek z książką.


Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję 
Wydawnictwu Mazowieckiemu.

https://przeczytajka.blogspot.com/2019/10/dla-ciebie-wszystko-katarzyna-michalak.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2019-10-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2019,

CO POŚWIĘCIŁABYŚ W IMIĘ MIŁOŚCI?
Co oddałabyś za kogoś, kogo kochasz? Dom? Rodzinę? Wolność? Te pytania musi zadać sobie Ania Kraska, kiedyś mała dziewczynka, szukająca ratunku dla chorej mamy, dziś urocza, rudowłosa pani doktor, gdy spotyka na swojej drodze rannego mężczyznę. Niebezpiecznego mężczyznę. On też musi sobie odpowiedzieć na parę pytań: czy dla życia na krawędzi potrafi zranić tych, których kocha i którzy mu ufają?

CO JEST CENNIEJSZEGO OD MIŁOŚCI?
Jak daleko sięga nasze poświecenie dla kogoś, kogo pokochaliśmy? Czy potrafimy zrezygnować z własnych potrzeb, wolności, z beztroskiego życia, by w zamian otrzymać coś tak kruchego jak uczucie? Daniel van der Welt, haker i przestępca, zostanie postawiony przed trudnym wyborem - miłość za wolność. Co wybierze?

CO ODDAŁABYŚ ZA TO, BY KOCHAĆ I BYĆ KOCHANĄ?
Ania nie zawaha się ani przez chwilę. Poświeci wszystko, zaryzykuje więzieniem, byle ocalić od złego losu małego chłopczyka i niesfornego mężczyznę, któremu oddała serce. Nie będzie łatwo, ale przecież nikt nie obiecywał, że droga do szczęścia jest lekka, prosta i przyjemna. Za to na jej końcu czeka ON i prawdziwy dom, do którego tęskniła całe życie...

"Gdy pokochasz miejsce, które nazwiesz domem, staje się ono czymś więcej niż czterema ścianami, w których zamknięta jest twoja historia, ale i marzenia na przyszłość."

"Dla Ciebie wszystko" to trzeci tom Trylogii Jabłoniowej, który łączy się z dwoma poprzednimi, ale oddzielnie również bez problemu można czytać.

Z przyjemnością ponownie rozgościłam się w dworku na Jabłoniowym Wzgórzu. Z tym, że nasza Ania Kraska jest już dorosłą kobietą, świeżo upieczoną panią doktor. Los na jej drodze stawia rannego, nieprzytomnego, zmasakrowanego mężczyznę. Autorka mocno namieszała w życiu bohaterów, zrzucając na nich masę nieszczęść. Anię mogliśmy poznać w poprzedniej części jako dziesięcioletnią dziewczynkę. Wtedy jej postać wywołała we mnie ogromną sympatię, tak i tu się to nie zmieniło. To delikatna i uczciwa dziewczyna. Z kolei jeśli chodzi o Daniela, to jego postać budzi mieszane uczucia. Z jednej strony można go polubić, gdyż jest honorowy, czarujący i przystojny, a z drugiej to, czym się zajmuje, już niekoniecznie przypadnie nam do gustu. To twardy, pewny siebie, nie dbający o jutro, ścigany przez cały świat haker. Jego postępowanie rodzi wiele pytań, nie dając jednoznacznych odpowiedzi. Czy przestępstwo popełnione w imię pomocy drugiej osobie można uznać za nieważne? Czy ma taką samą szkodliwość, jak w każdym innym przypadku? Oczywiście między parą głównych bohaterów wybuchnie płomienne uczucie. Ale czy taka trudna miłość ma szansę przetrwać?

"Miłość jest bezwarunkowa. Kocha się nie za coś, lecz mimo wszystko. Akceptując nie tylko tę jasną i piękną, ale i ciemną stronę tego, kogo kochamy."

Wątek porzuconego w szpitalu przez matkę czteroletniego Piotrusia nie pozostawił u mnie cienia wątpliwości, iż Katarzyna Michalak potrafi skruszyć najtrwardsze serce. Poznając jego historię, nie mogłam powstrzymać łez wzruszenia, współczucia i rodzącego się gniewu na niesprawiedliwość. Bo jak można w taki sposób traktować dziecko? Chłopiec nie tylko przeżył odrzucenie przez matkę, ale i złe traktowanie przez personel medyczny.

"Są ludzie urodzeni do miłości, są urodzeni tylko do nienawiści. I nic tego nie zmieni. Kochająca rodzina nie zmiękczy serca z kamienia, a dzieciństwo bez miłości nie zamieni serca stworzonego do kochania w kamień."

Autorka przypomina, że nie można szufladkować i pochopnie oceniać ludzi. Popełniać błędy zdarza się każdemu z nas, nikt nie jest krystalicznie czysty. Trzeba dawać drugiej osobie szansę. Ta historia uczy nas, że cierpliwością, determinacją i wiarą można osiągnąć upragniony cel.

Fabuła w dużej mierze powieści przywodzi na myśl bajkowość. Choć i realnych problemów tu nie brakuje. Książka należy do gatunku obyczajowego, ale znajdziemy tu także elementy sensacji. Język jest prosty, opisy barwne, a dialogi żywe. Poszczególne wątki zazębiają się tworząc spójną całość.

"Dla Ciebie wszystko" to wzruszająca, smutna opowieść o niełatwej miłości, śmierci, spełnionych marzeniach, skrywanych tęsknotach, problemach. To książka ucząca empatii, dodająca otuchy i dopingująca do działania. Czy miłość naprawdę zmienia człowieka na lepsze? Przekonajcie się! Z mojej strony polecam całą Trylogię Jabłoniową! Emocji nie zabraknie!

Link do opinii
Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2018-03-19, Ocena: 4, Przeczytałam,

Miłe spotkanie z Anią Kraską oraz Danielem, Arielem i Danusiami. Jak zawsze jest tu pełno miłości: partnerskiej, małżeńskiej, rodzicielskiej.... Jak zawsze są tragedie zapierające dech w piersiach, ale są również szczęśliwe zakończenia :) Akcja zwarta, wartka, wyciska łzy z oczu, napawa grozą, ale również wywołuje uśmiech. Ania jest lekarzem, Daniel staje się uczciwym człowiekiem, Maria odchodzi, Edward żegna się z życiem, Danusie.... a wszystko w otoczeniu polskich lasów, koni, karaibskich klimatów, nowoczesnej Ameryki. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2017-05-25, Ocena: 5, Przeczytałam,

Tak dawno nie sięgałam już po książki Pani Katarzyny Michalak, że z przyjemnością oddałam się lekturze „Dla Ciebie wszystko”, powieści, która zaliczona została do trylogii Jabłoniowej.
Poznajemy tu dalsze losy Ani Kraski, która jako jedenastoletnia dziewczynka trafiła do Koniecdrogi, do domu swojego dziadka Edwarda. Teraz po latach Ania wraca w Bory Tucholskie z dyplomem lekarza w ręku. Dziewczyna ma zamiar podjąć pracę na oddziale neurochirurgii w Gdańskim szpitalu, ale zanim to nastąpi chce odwiedzić dziadka i ciocię Marię. Później czeka dziewczynę jeszcze wyjazd za ocean gdzie w Minnesocie będzie mogła praktykować u boku znanego neurochirurga dr. Andermana.
Niestety los ma co do Ani nieco inne plany, a jego przewrotność bywa naprawdę zaskakująca… Przypadkowe spotkanie z Danielem van der Welt – mężczyzną, którego poznaliśmy przy okazji lektury „Wiśniowego Dworku”, opieka nad czteroletnim Piotrusiem, którego w gdańskim szpitalu pozostawiła matka, piętrzące się kłopoty rodzinne i balansowanie na granicy prawa zapewniają czytelnikom naprawdę sporo emocji.


Zawsze gdy sięgam po książki Pani Katarzyny Michalak wiem, że bez względu na to jak potoczy się akcja, łza na pewno zakręci mi się pod powieką. I choć powieści autorki są w gruncie rzeczy do siebie podobne, schematyczne i zazwyczaj otrzymuję to, czego się spodziewam, to opowiedziane historie zawsze oddziaływają na moje emocje. Tak jest i teraz… Ciekawe wydarzenia, w których uczestniczą bohaterowie dwóch poprzednich powieści cyklu to naprawdę trafiony pomysł. W powieści bardzo dużo się dzieje, a dosyć wartka akcja nie pozwala się nudzić. Szkoda tylko, że udało mi się przewidzieć kolejne zdarzenia, bo uwielbiam niespodzianki, zwroty akcji i element zaskoczenia, które dodają historii prawdziwego smaku.
Jeśli macie ochotę na ciepłą, wzruszającą i niewymagającą historię, to Trylogia Jabłoniowa będzie dobrym wyborem.

Link do opinii
Inne książki autora
Dla Ciebie wszystko
Katarzyna Michalak0
Okładka ksiązki - Dla Ciebie wszystko

CZY POTĘGA MIŁOŚCI WYSTARCZY,  ABY ODMIENIĆ CZYJEŚ ŻYCIE? Okaleczony, porzucony przez matkę chłopczyk i ścigany przez policję haker. Los postawi...

Piastunka róż
Katarzyna Michalak0
Okładka ksiązki - Piastunka róż

SĄ TAKIE WSPOMNIENIA, KTÓRE KRADNĄ ŻYCIE. JĄ URATOWAŁA RÓŻA. Flora przestała wychodzić z pokoju, zdana na łaskę - czy raczej niełaskę - swojej siostry...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy