Każdy znał Dantego Soprano. Miał wszystko: wykształcenie, wygląd, pieniądze i władzę. Mało kto jednak wiedział o jego najmroczniejszych sekretach, które ukrywał, dopóki nie zjawiła się ona.
Hayely Olsen mieszkała z matką, która ją okradała i zmieniała jej codzienną egzystencję w piekło. Gdy ich drogi się skrzyżowały, życie kobiety przewróciło się do góry nogami.
Wszystko albo nic.
Przetrwanie czy śmierć.
"Kontrowersyjny romans mafijny, który zachwyci fanki niegrzecznych książek! Gorąco polecam!" - Kinga Litkowiec
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2021-05-10
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 300
Język oryginału: polski
[…]- Jesteś niemożliwy, będziesz pozwalał, aby to cię niszczyło, bo obiecałeś coś ojcu? Stary, ogarnij się. Odejdź z tego, my pójdziemy za tobą i zacznij żyć tak, jak tego chcesz razem z Hayley. Przecież i tak nie będziesz się musiał martwić o pieniądze[…]
Lekko kontrowersyjna, gorąca, trzymająca w napięciu, z finałem, który zwiastuje happy end.
Oto historia o Hayley Olsen i Dante Soprano. Hayley ledwo wiąże koniec z końcem, pracując na dwa etaty, żeby było ją stać na opłacenie mieszkania i jedzenie. Na domiar złego mieszka z matką, która utrudnia jej to zadanie. I o Dante. Mężczyźnie, który przez całą książkę ukrywa swoją drugą profesję. Przystojny, mega impulsywny, ale czasem okazujący pozytywne emocje, mężczyzna. Tych dwoje spotyka się w całkiem dziwnych okolicznościach. Jak to dalej wpłynie na Hayley? Czy w końcu wyrwie się z marazmu i od matki? Tego musicie się sami przekonać.
Książka wciągnęła mnie od samego początku. Nie mogłam przestać czytać. Co prawda Dante lekko mnie irytował swoim zachowaniem i tym, że bardzo szybko wybuchał, może taki temperament, to jednak zmieniłam szybko o nim zdanie w momencie, w którym uratował Hayley i zadbał o nią. Autorka zafundowała mi niezłą jazdę bez trzymanki. Przy samej końcówce serce biło jak oszalałe, przestałam oddychać, a nóż otwierał się w kieszeni. Byłam cała współczucia w stronę Hayley i kibicowałam jej, żeby wyszła z tego cało. Adrenalin, adrenalina i jeszcze raz adrenalina. Poza tymi emocjami, które powodowały strach, złość, płacz, to również autorka nie zapomniała o rozgrzaniu mego ciała. Te wszystkie momenty zbliżeń pomiędzy bohaterami powodowały, że moje ciało płonęło, policzki były różowe, a podniecenie rosło. Co prawda był jeden moment, w którym oczy mi wyszły z orbit i ciarki pojawiły się, ale później zepchnęłam to w najdalsze zakamarki mego umysłu.
Książka jest udowodnieniem, że za pieniądze nie możesz mieć wszystkiego. Miłość musi się zrodzić sama. Zaufanie również, bo bez tego żaden związek nie przetrwa długo. Polecam Dante do przeczytania, a ja dziękuję, że mogłam wziąć udział w tym booktourze.
"Dante Soprano"
Ach co to była za książka ❤️❤️
Dosłownie ją połknęłam 😀
" Wszystko albo nic. Przetrwanie albo śmierć"
Hayley Olsen młodziutka dziewczyna której życie nie oszczędza. Musi pracować dla siebie i dla matki. Jej ułożone życie rozpada się jak domek z kart w momencie w którym odchodzi ojciec. Jak się okazuje nie jej biologiczny.
Matka ćpunka, zakupoholiczka, myśląca tylko o sobie, ciągnie na dno za sobą swoją córkę.
Ile może znieść młoda dziewczyna i do czego jest w stanie się posunąć ,żeby zdobyć pieniądze na życie?
Dante Soprano przystojny, bogaty, wykształcony ( no inaczej nie mogło być 😂)
Człowiek o dwóch twarzach. Tej dobrej którą pokazuje Hayley i tej złej o której prawie nikt nie wie.
Sama do końca nie wiedziałam czym zajmuje się bohater.
Do samego końca jest multum tajemnic które rozwiązują się kartka po kartce.
Niby przypadkowo spotykają się w klubie w którym Olsen pracuję, a jednak znali się już ze szkoły.
Niby przypadkowo Soprano kupuję klub w którym pracuje dziewczyna...
Niby chce jej pomóc a ja widzę, że wszystko ma dobrze przygotowane po to żeby osiągnąć swój cel.....
Tego co dzieje się na końcu, nie da się opisać słowami. To trzeba przeczytać ❤️❤️❤️
Gorąca książka z fajna fabułą.
Lekkie pióro autorki, dawka humoru, romansu i mafii. Mieszanka wybuchowa 🤯🤯🤯
Książki Agaty biorę w ciemno, a już niedługo premiera ma kolejna ❤️❤️❤️❤️
10/10 ❤️❤️❤️
Ig mama.czytelniczka
Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją książki "Dante Soprano". Jest to najnowsza powieść autorstwa Agaty Sobczak, która miałam ogromną przyjemność objąć patronatem.
Historia Dantego to powieść w klimatach mafijnych, ale też kontrowersyjnych. Poza działaniami samej mafii, które są bardzo odrzucające przez "normalnego czlowieka" dochodzi tutaj też tradycja rodzinna, która może wzbudzić wiele kontrowersji. Mi osobiście bardzo spodobała się stworzona przez Agatę historia. Ja bardzo lubię takie klimaty więc wiecie. Do tego wszystkiego dochodzi też sposób w jaki autorka nam przekazuje ta historię. Styl pisania jest bardzo przyjemny i emocjonalny. Czujemy każdą emocje, którą odczuwają bohaterowie, a jest to niezmiernie ważne (przynajmniej moim zdaniem). Akcja powieści z rozdziału na rozdział coraz bardziej się rozkręca i zaskakuje. Autorka nie daje ani chwili wytchnienia czytelnikowi, a książka przez tak duża ilość wrażeń jest wręcz nieodkladalna. No ja jestem zdecydowanie na tak!!!!
Hayley Olsen nie ma w swym życiu łatwo. Matka uzależniona, nie pracująca i tylko wypatruje gotówki u córki. A młoda kobieta urabia się po pachy na dwóch etatach. Pewnego wieczoru w klubie The Ice kobieta trafia na tajemniczego mężczyznę. Nie wie, że to dopiero początek dość zawiłej znajomości ...
Dante Soprano ma wszystko. Opływa w luksusach. Ale posiada mroczniejszą stronę życia. Jest człowiekiem twardym i silnym. Bezwzględnym i brutalnym. Ma cel i jest nim Hayley...
Czy kobieta zgodzi się układ z mężczyzną? Kim on jest? A kim tak naprawdę jest ona? Co się stanie, gdy mrok postanowi wyjść na światło dzienne?
Za mną wszystkie dotąd wydane książki autorki. Dwie pozycje, z którymi przyjemnie spędziłam czas. "Namiętna nienawiść oraz "Bad teacher. W mroku zmysłów", napisana wspólnie z Kingą Litkowiec. Obie miały w sobie coś fajnego. Teraz przyszła pora na trzecią. Na tajemniczego i groźnego mężczyznę oraz skromną i dobrą kobietę. Różni ich dosłownie wszystko. Dante Soprano i Hayley Olsen są niczym woda i ogień. Autorka od strony romansu stworzyła relację pikantną i okraszoną ogniem. Było ostro i seksownie. Pod względem akcji i dynamiki również było fajnie. Dużo się działo. Były sceny okraszone ryzykiem. Z krwią i słyszalnym świstem kul. Główna bohaterka jest troskliwa. Ma dobre serce. Jest odważna i wbrew pozorom silna. Dante to przystojniaka ze szczyptą nieugiętości i zła a w czterech ścianach troskliwy i opiekuńczy. Umie oddzielić pracę od przyjemności. Bardzo fajnym pomysłem była przeszłość dziewczyny. Zacierałam łapki na rozwój wydarzeń. Zaczęło się dziać coś typowo mafijnego. I niestety wszystko straciło swój urok. Drugoplanowe postacie zostały wymienione. Mieli małe rólki do odegrania i do widzenia. I w zasadzie tyle. Zero pociągnięcia dalej. Tak samo z wątkami. Coś się fajnie zaczynało i nagle się urywało. Tak szybko jak się pojawiło, równie szybko znikało. Relacja głównych bohaterów również w moim odczuciu nie została dopracowana. Od strony romansu i zbliżeń ok,ale cała reszta do mnie niestety nie przemawia. Dante według mnie wyszedł zbyt miękki. No chyba, że taki miał być. Ale nie pasował do roli, którą dostał. Roli, która była w mikroskopijny sposób rozbudowania. Za mało dla mnie tej mafii w mafii. I totalnie nie przypadł mi do gustu finisz. Wszystko przez to, że zaczynało się dobrze i nagle się skończyło. Potencjał był, zarys historii świetny ale zabrakło mi rozbudowania tej historii. Wiele wątków nie zostało dokończonych. Zostały zostawione samo sobie. Miłość bohaterów ok, jak najbardziej na plus. Natomiast cała reszta... Niestety, przykro mi to mówić, ale dla mnie to najgorsza książka autorki. Miałam nadzieję na pikantną i fajną powieść. Lekką i przyjemną a wyszło tak, że ją umęczyłam. Niestety mówię jej nie. Aczkolwiek gusta są różne. Mi się nie spodobała, ale być może Wam przypadnie do gustu. Zachęcam do wyrobienia sobie o niej własnego zdania. Czy sięgnę po kolejne książki autorki? Oczywiście. To, że jedna nie trafiła w mój czytelniczy gust, nie oznacza, że z kolejnymi będzie tak samo.
RECENZJA
„Nie wiem, czy chcę go spoliczkować, czy po prostu stąd odejść i nigdy nie wracać. Tak wiele decyzji do podjęcia, a tak mało czasu.”
On - Dante Soprano ma wszystko : mafijną władzę i bezwzględność, pieniądze i perspektywę stania się capo, po uprzednim wypełnieniu odpowiednich warunków.
Ona -
Hayely Olsen ma mniej niż nic. Biedna, pracująca na dwóch etatach, mieszkająca a obskurnym mieszkanku w niebezpiecznej dzielnicy i niestanie użerająca się ze swoją bezrobotną matką narkomanką.
Jej życie to prawdziwa porażka.
Do czasu…poznania Dantego. Choć przypadkowe i bardzo żenujące pierwsze spotkanie to też owiane dziwnym zachowaniem tajemniczego i mega przystojnego nieznajomego, bardzo podobnego do kogoś z jej przeszłości.
Łańcuch niebezpiecznych wydarzeń, łączy drogi tych dwoje, a życie Hayley magle zmienia się całkowicie i nie do końca za jej przyzwoleniem.
Jej przeszłość, nieznane wydarzenia, okazują się być jej przekleństwem, ale też może wybawieniem, ale nawet w najgorszym koszmarze, nie spodziewa się przez co będzie musiała przejść, a to wszystko przez nazwisko Soprano.
To już druga książka Agaty Sobczak, którą miałam przyjemność przeczytać.
Jest całkiem inna od pierwszej, choć tak samo wciągająca. Niby jest to mafijna pozycja, ale moim zdaniem fabuła bardziej skupiona jest na szalenie skomplikowanej i zagmatwanej relacji między głównymi bohaterami.
Oczywiście mamy porachunki, trupy, tortury, porwania, ale też dwoje ludzi, którzy nie mają absolutnie wpływu na to skąd pochodzą i jaki to ma wpływ na ich losy.
Bardzo podoba mi się styl pisania autorki, a w szczególności gorące i pikantne sceny.
Nie zabrakło też brutalności, mroku i tego czegoś co powoduje, że nie możemy się zatrzymać i pochłaniamy książkę „ na pniu”.
„Dante Soprano” to kolejny romans w mojej biblioteczce.
ONA - Hayely to młoda, ładna, inteligentna dziewczyna, której matka zamienia życie w piekło.
ON - Dante to wykształcony, bogaty i przystojny mężczyzna o mrocznych tajemnicach.
Pewnego dnia ich losy się krzyżują wywracając życie kobiety do góry nogami. Jakie skutki niesie za sobą ich spotkanie?
Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że mam do niego dość mieszane uczucia. Nie wiem czy zaczęłam czytać książkę w nieodpowiednim momencie przez co mój odbiór jej był taki, a nie inny… Czy może po prostu ta książka faktycznie nie miała w sobie nic co by mi się szczególnie spodobało…
Zacznijmy od stylu pisania autorki. Widać, że mamy do czynienia z młodą i początkującą osobą, która zaczyna rozwijać swoje umiejętności pisarskie. Dialogi były na tyle sztuczne, że czasami czytając je czułam ogromne zażenowanie… Ewentualnie wybuchałam śmiechem, który nie był śmiechem radości! Sama fabuła wydała mi się dość banalna chociaż momentami dość wciągająca. Jednak niektóre sceny, a raczej ich narracja była po prostu nie do przyjęcia… Wyobrażacie sobie osobę postrzeloną w kolano, która pada jak długa i nie wydaje z siebie żadnego dźwięku? Ja nie! No chyba, że naoglądałam się za dużo filmów i mam zbyt wybujałą wyobraźnię… Jeżeli chodzi o samych bohaterów to co to dużo mówić - są oni nijacy. Gdyby byli oni bardziej przedstawieni, nacechowani jakimiś emocjami odrazu byłoby lepiej… Jednak tego nie otrzymaliśmy.
Podsumowując - pomysł na fabułę pomimo tego, że banalny krył w sobie ogromny potencjał, który można było dobrze wykorzystać. Niestety mnie ta książka kompletnie nie zachwyciła. Odniosłam wrażenie, że autorka nie miała pomysłu na jej zakończenie przez co wyszło one na dość mocno naciągane.
Zacznę od tego, że okładka jest prześliczna i zachęca do sięgnięcia po lekturę. To moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki, ale już zostałam jej fanką. Autorka ma fantastyczne pióro, pisze lekko, przystępnie, bez przesadzonych przydługich opisów, przez co książkę czyta się ekspresowo. W niecałe cztery godziny pochłonęłam treść i mam niedosyt, że tak szybko się skończyła. Romans mafijny to coś co lubię, ale ten różni się od tych dotychczas mi znanych. Jest świetnie napisany, bohaterzy są dobrze wykreowani a sama historia wydaje się naprawdę realistyczna i oryginalna. Przeżyłam tu wiele emocji, wzruszeń, śmiałam się z ciętych ripost i ostrego języka Hayley oraz wręcz miałam mordercze myśli, gdy czytałam fragmenty o jej matce i dziadku. Jak na rasowy romans przystało znajdziecie tu kilka namiętnych scen erotycznych i dużo czułości.
Jak się domyślacie bohaterka to energiczna, pracowita dziewczyna, która niestety ledwo wiąże koniec z końcem. Utrzymuje swoją uzależnioną od narkotyków matkę, która ją nagminnie wykorzystuje i okrada, nie szczędząc złośliwości. Hayley często głoduje, chociaż pracuje na dwa etaty. Jednak nie załamuje się i wierzy, że kiedyś nadejdzie lepsze jutro.
Los na jej drodze stawia tajemniczego mężczyznę, który wpada w oko młodej kobiecie. W przeciwieństwie do niej Dante ma pieniądze, władzę, układy. Z dnia na dzień Soprano zostaje jej szefem. Pogmatwana sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy wychodzi na jaw, że z bronią jest za pan brat.
Jak myślicie, czy ta dwójka ma szansę na udany związek? Jakie mroczne tajemnice skrywa ten człowiek? Czy przy nim grozi jej niebezpieczeństwo? Zachęcam Was bardzo gorąco do przeczytania tej rewelacyjnej powieści. Zapewniam, że nie będziecie się nudzić, bo akcja jest wartka i ciągle coś się dzieje. Myślę, że wiele z osób po lekturze będzie zadowolonych i stwierdzi, że miło spędził czas. „Dante Soprano” to pozycja, która idealnie nadaje się na letni wypoczynek lub relaks po ciężkiej pracy. Polecam z całego serca.
Wiajcie!
Co dziś porabiacie? Pracujecie czy świętujecie długi weekend?
Chciałabym Wam co nie co opowiedzieć o książce, którą właśnie przeczytałam. Zapraszam :)
Przygodę z twórczością Agaty Sobczak rozpoczęłam od książki "Bad Teacher", która baardzo mi się podobała. Postanowiłam więc zagłębić się w inne jej książki. Dziękuję za taką możliwość! ❤
Czytając ją myślałam, że to kolejny nudny romans mafijny, który jest ostatnio na topie. Jakże się zdziwiłam, gdy okazało się, że nie jest to podrzędny romans, lecz dobrze napisana, mocno kontrowersyjna, gorąca powieść o niesamowitej fabule.
Czytało mi się ją przyjemnie i szybko, spędziłam z nią bardzo miło czas. Napisała prostym językiem, poznajemy niewielu bohaterów, dzięki czemu nie gubimy się w akcji, które są często i nie pozostawiają miejsca na nudę.
*
Hayley ciężko pracuje by mieć za co żyć. Matka ćpunka, bezrobotna zresztą, potrafi tylko wyciągać ręce po pieniądze, które, jak twierdzi jej się należą. Młoda kobieta nie na łatwo. Pracuje jako sekretarka u seksistowskiego szefa, który nie szanuje żadnego pracownika, a nocami dorabia w barze The Ice. Nie zarabia dużo, czynsz za mieszkanie i spłata długów matki sprawiają, że często chodzi przez klika dni z pustym żołądkiem.
Na jej zmianie pojawiają się bogaci faceci, którzy proponują jej prywatny taniec za który dostanie 10 tysięcy. Nie wahając się długo postanawia dla nich zatańczyć, w końcu potrzebne są jej pieniądze.
Jednym z mężczyzn okazuje się Dante Soprano, z którym chodziła do szkoły.
Od tego incydentu ich drogi zejdą się jeszcze nie raz, a szacunek Hayley do siebie wielokrotnie zostanie wystawiony na próbę.
Tam gdzie są pieniądze, władza i niebezpieczeństwo, nie ma miejsca na głupie wyrzuty sumienia.
Jak skończy się historia tej dwójki?
Kobieta będzie musiała poważnie się zastanowić i zweryfikować co jest dla niej naprawdę ważne i którą drogą podążyć.
Mam nadzieję, że moja recenzja zachęci Was do przeczytania "Dante Soprano" i spędzicie z nią niezapomniane chwile. Czekam na Wasze opinie.
#dantesoprano #waspos #agatasobczak #readingissexy📚 #czytaniejestsexy #polecajkiksiążkowe #czytaniemojapasja #czytamdobreksiążki
Heyley mieszkała z matką. Jest już dorosła ale odpowiedzialność za matkę cpunke nie dawała jej spokoju.
Brak wykształcenia, praca na dwa etaty i ciągły brak pieniędzy. I niestety życie bohaterki kolorowe nie jest i to dzięki swojej matce.
Dante Soprano. Ma wiele. Ale żeby mieć wszystko musi spełnić pewne warunki ale czasu ma coraz mniej..
Książka od pierwszej strony wciągnęła mnie tak bardzo że całość przeczytałam w moment. A historia na długo pozostała w pamięci. Od początku wiele się dzieje. Emocje bohaterki które zostały przelene na papier czułam całą sobą. Pomimo trudnego losu jest silną kobietą. Jak do samego bohatera również poczułam wielką sympatię miał w sobie to coś i nie jednej czytelniczce złamie serce. Sceny erotyczne bardzo gorące ? a przyciąganie również mocno wyczuwalne. Ona biedna, on bogaty. Mafia tutaj również nie zawiodła, było jej wiele i były momenty grozy . A późniejsze wydarzenia szokują. I do ostatnich stron trwa wojna o wszystko albo nic.
Niestety książka na pewno nie okaże się dla każdego, ponieważ pomiędzy bohaterami płynie ta sama krew.
Więc niektórych może to odpychać.
Jak dla mnie książka rewelacja spędziłam bardzo miły dzień z nią i ciągle mi mało.
Dante Soprano" Agata Sobczak wydana przez Wydawnictwo WasPos to świetna książka z ciekawą fabułą. Dzięki rozwijającej się akcji i ciekawym postaciom bardzo szybko się ją czyta . Dziękuję Wydawnictwu WasPos za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki. To była ciekawa podróż w świat bohaterów, wielkich pieniędzy i niebezpiecznych akcji.
Hayley ciężko pracuje na dwa etaty, żeby zapewnić sobie i matce ćpunce w miarę godne życie.Nie jest to łatwe, bo ciągle musi spłacać długi matki, opłacać rachunki przez co nieraz chodzi głodna. Pracę sekretarki, gdzie doświadcza molestowania przez szefa i kelnerowanie w barze The Ice coraz ciężej jej pogodzić. Pewnego dnia, podczas pracy w klubie dostaje propozycję tańca za dużą gotówkę dla kliku bogatych mężczyzn . Jednym z nich jest Dante Soprano, który okazuje się znajomym z dawnych lat. Chłopak ratuje Hayley z opresji. Zaskakujące dla dziewczyny okazuje się to, że zostaje jej szefem w klubie i składa jej propozycję nie do odrzucenia .
Dante w porównaniu do Hayley ma w życiu wszystko pieniądze, dobre wykształcenie, władzę. Momentami potrafi być bezwzględny, aby osiągnąć wymierzony cel.
Relacja tej dwójki od początku jest napięta, dziwna i pełna niebezpiecznych sytuacji. Czy Hayley przyjmnie propozycję Dantego? Co takiego wydarzy się w życiu tej dwójki? Jaką rolę odegra w tym wszystkim, matka dziewczyny?
Cóż, mało kiedy sięgam po takie książki. Jednak nie było tak źle. Owszem zdania mogły być krótsze, bo czasami ciągneły sie jak makaaron do spaghetti, ale sama fabuła ciekawa. Bardzo nieprzewidywalna. Fanom gatunku powinna przypaść do gustu.
Druga część gorącej sagi o miłosnym trójkącie! Minął miesiąc od wydarzeń z pierwszej części, a Mia i Mason w końcu są szczęśliwi... A przynajmniej tak...
Alvaro i Malia od początku pałają do siebie niechęcią. Gdy okazuje się, że dziewczyna ma grać jako support przed ich koncertami, mężczyzna dokłada wszelkich...
Nie wiem, czy chcę go spoliczkować, czy po prostu stąd odejść i nigdy nie wracać. Tak wiele decyzji do podjęcia, a tak mało czasu.
Więcej