Czy wojna jest dla dziewczyn?

Ocena: 4.63 (8 głosów)
Inne wydania:
Historia małej Elki, którą pewnego dnia zaskoczyła II wojna światowa i bardzo popsuła jej dzieciństwo. Piaskowe kulki zamieniły się w groźne bomby, tatę wezwały ważne sprawy i w ogóle nie chciały wypuścić, a mama-lekarka to już naprawdę prawie nie mogła wyjść z pracy. Elka uczy się uważać na słowa. Radzić sobie, nie beczeć. I nawet robić opatrunki! I dochowywać najprzeogromniejszych tajemnic! A przecież jest tylko małą dziewczynką i nie powinna dźwigać tak wielkich ciężarów.

Informacje dodatkowe o Czy wojna jest dla dziewczyn?:

Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2012-05-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7672-066-1
Liczba stron: 48

więcej

Kup książkę Czy wojna jest dla dziewczyn?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Czy wojna jest dla dziewczyn? - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2022-04-03, 26 książek 2022,

zy wojna jest dla dziewczyn?
Paweł Beręsewicz
@wydawnictwoliteratura
pod patronatem Muzeum Powstania Warszawskiego

Poruszający, autentyczny obraz wojny z perspektywy dziecka, któremu konflikt zbrojny zabiera na jakiś czas mamę, a już na zawsze tatę. To historia radzenia sobie z problemami, z którymi nie powinien borykać się żaden dziewięcioletni człowiek, przekazana jednak w sposób bezpieczny i spokojny.

Ta książka to ważna pozycja w literaturze dla dzieci o wojnie. Poruszająca. Pokazuje, że pomimo, iż wolność jest odbierana, to mimo trwa nadzieja. I w końcu nastaje pokój. Mimo wszystko.
I musimy w to wierzyć. Szczególnie teraz, w tak trudnych czasach.
Nigdy nie myślałam, że 77 lat po zakończeniu II wojny światowej będziemy rozmawiali o wojnie, bali się, że gdzieś obok giną niewinne dzieci.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2014-11-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, Mam,
Czy wojna jest dla dziewczyn? Takie pytanie pewnego dnia zadaje Elka swojemu tacie. W odpowiedzi słyszy, że wojna nie jest ani dla chłopców, ani dla dziewczynek, w ogóle dla żadnego dziecka. Niestety Ela nie zdążyła podzielić się tą wiedzą ze swoim kolegą Antkiem, który podczas wakacji twierdził, że wojna nie jest dla dziewczyn. Wybucha II wojna światowa, która wszystko zmienia. Na nic nie zdaje się już zabawa w Głupie Odpowiedzi na Głupie Pytania, ani zapewnienia ojca dotyczące ochrony ich państwa przez potężnych przyjaciół z zagranicy. Nagle tata musi stanąć w obronie kraju wraz z innymi mężczyznami, a mama, która była lekarką, od teraz ma pełne ręce roboty. Kolejne dni, tygodnie, miesiące uczą Elę, jak ważne jest dochowywanie sekretów, zwłaszcza tych najpoważniejszych tajemnic, uważanie na wypowiadane słowa oraz by nie ufać obcym panom, gdyż wśród nich można spotkać wilki w owczej skórze. Zło kryjące się pod pozorami dobra. To czas, w którym niejednokrotnie czuje strach, zwłaszcza wtedy, kiedy z nieba na miasto spadają śmiercionośne bomby, budzące przerażenie w serach ludzi. Nawet dotychczasowa kryjówka w ramionach kochającej matki nie jest już wystarczającą ochroną, nie kiedy dookoła umierają sąsiedzi, a źli panowie zabierają ze sobą niewinnych ludzi, by ci już nigdy nie mieli powrócić do swych bliskich. I przychodzi taki dzień, kiedy przychodzą również po jej mamę... "Czy wojna jest dla dziewczyn?" Pawła Beręsewicza to historia prawdziwa, oparta na wspomnieniach ponad osiemdziesięcioletniej dziś dr Elżbiety Łukaszczyk, niegdyś Eli Łaniewskiej posługującej się w późniejszym okresie pseudonimem "Czarna Elka". Książka została napisana w taki sposób, aby była czytelna i w pełni zrozumiała dla małych dzieci, w wieku wczesnoszkolnym. Historia opowiedziana słowami dziecka, prostym i nieskomplikowanym językiem, bez zbędnych udziwnień, upiększania czy koloryzowania, pełna emocji towarzyszących lekturze z pewnością stanie się bliska nie jednemu dziecku, które dzięki takim zabiegom będzie mogło wczuć się w rolę małej, dorastającej w czasie okupacji Eli, spojrzeć na tamte czasy jej oczami, poczuć to co i ona wówczas czuła. Pomogą w tym z pewnością ilustracje autorstwa Olgi Reszelskiej idealnie współgrające z czytanym tekstem, a momentami przemawiające do wyobraźni dziecka nawet bardziej niż wypowiadane słowa. Książka została wydana przez wydawnictwo Literatura w koedycji z Muzeum Powstania Warszawskiego. Otrzymała nominację do Nagrody im Kornela Makuszyńskiego oraz wpisana została na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej. To wzruszająca literatura faktu dla najmłodszych czytelników. Warto po nią sięgnąć. Warto opowiadać własnym dzieciom o trudnych wojennych czasach. Warto uczulać je na zło, cierpienie i ogrom bólu jaki się z nimi wiązał. Ta książka, jak i inne z tej serii (np "Asiunia" Joanny Papuzińskiej, "Zaklęcie na "w" " Michała Rusinka) oraz z cyklu "Wojny dorosłych - historie dzieci" ("Wszystkie moje mamy" Renaty Piątkowskiej, "Bezsenność Jutki" i "Syberyjskie przygody Chmurki" Doroty Combrzyńskiej), stanowi idealny pretekst do nawiązania wspólnej rozmowy z własnymi dziećmi o tym ciężkim okresie naszej historii. Warto rozmawiać. Trzeba pamiętać, by można było zapobiec w przyszłości podobnym tragediom. Moja ocena: 5/6 http://magicznyswiatksiazki.pl/czy-wojna-jest-dla-dziewczyn-pawel-beresewicz-recenzja-575/
Link do opinii

Mała dziewczynka uczy się nowej rzeczywistości i podejmowania decyzji. Przechodzi przyspieszony kurs dojrzewania. Często musi radzić sobie sama. Nie może płakać. Uczy się zmieniać opatrunki, uważać na każde wypowiedziane słowo i dochowywać najprzeogromniejszych tajemnic. To ważne ze względu na bezpieczeństwo jej rodziny. Dziewczynka wstępuje do harcerstwa, gdyż chce nauczyć się jak być dobrym i dzielnym człowiekiem, pomagać innym ludziom, służyć im i Polsce. Autor podkreśla, jak ważną rolę odegrało harcerstwo w czasie okupacji, choć tego wątku nie rozwinął.

Czytelnik widzi, jak Ela walczy z chęcią powiedzenia prawdy, pochwalenia się sekretem, a jednocześnie wykazuje się sprytem i przebiegłością, jak intuicyjnie wyczuwa niebezpieczeństwo. Autor zastosował ciekawy zabieg, porównując czarnych panów do złego wilka z Czerwonego Kapturka. Nawiązanie do znanej baśni i złego bohatera zobrazuje małemu czytelnikowi skojarzenie i ukaże prawdziwe niebezpieczeństwo.

Książka pokazuje wojnę oczami dziecka, które musi zmierzyć się z wieloma trudnymi sytuacjami, jak ukrywanie się ojca, aresztowanie matki. Pomaga zastosowanie narracji pierwszoosobowej i języka zrozumiałego dla dziecka. Autor fabułę rozpoczyna od sielskiego, wakacyjnego czasu i zabaw nad morzem. Potem przechodzi do spraw trudnych, egzystencjalnych. Strach idzie w parze z nieznanym, odwaga miesza się z przerażeniem, roztropność z entuzjazmem dziecięcym, łzy walczą z uśmiechem, radość na czyjś widok obarczona jest ryzykiem. Emocji aż nadto. Poprzez różne sytuacje, ukazanie relacji międzyludzkich w czasie wojny narratorka dochodzi do konkluzji, będącej odpowiedzią na tytułowe pytanie.

Niebagatelną rolę odgrywają ilustracje Olgi Reszelskiej. Stonowane kolory, dużo czerni, prosta kreska oraz symbolika wojenna oddają rzeczywistość okupacji, grozę wojny, emocje bohaterów. Potęgują to niektóre zdania zapisane większą i grubszą czcionką, poza liniaturą dla podkreślenia ich wagi.

"Czy wojna jest dla dziewczyn?" to lektura niełatwa, ale potrzebna, wymagająca od dorosłego odpowiedniego poprowadzenia małego czytelnika po meandrach tekstu i II wojny światowej.

Link do opinii

Krótkie opowiadanie o wojnie widziane oczami małej dziewczynki. Bardzo mądra książeczka dla młodszych dzieci. Pokazuje jakie było życie w czasie wojny...

Link do opinii
Avatar użytkownika - zofia_pryslopska
zofia_pryslopska
Przeczytane:2017-12-15, Ocena: 1, Przeczytałam,

Tak trudno napisać u was negatywną opinię. Lubicie tylko pochwały. Ta książka jest nie tylko beznadziejna ale szkodliwa. Byłam u wnuka i widziałam, że ma to przeczytać. Na szczęście mogłam go nieco oświecic, bo po przeczytaniu tej nieszczęsnej pozycji, miałby dobrze porąbane w głowie. To jest książka dla małych dzieci i one zobaczą po jej przeczytaniu świat w dużym uproszczeniu - otóż wojnę wywołują Niemcy, a Polacy cierpią, dzieci nie mogą spędzać wakacji nad morzem, a niektóre umierają. Tego samego uczy ISIS - wojnę wywołują niewierni a dzieci ISIS umierają i cierpią. Być może (nie sprawdziłam, znam z poglosek) Ukraińcy uczą, że to Polacy napadali na ich kraj i powodowali cierpienia. Itd. Mógłby autor trochę pomyśleć albo pozostać przy tłumaczeniach. Wojna to jest zawsze zło, niezaleznie kto ją wywoła. W historii świata ile państw wywoływało wojny? Dlaczego? Jak należy rozstrzygać spory? Jak mozna uczyć dzieci nienawiści do jakiejkolwiek nacji? Niczego tak nie znoszę jak nacjonalizmu. Panie autorze, poczytaj pan sobie filozofów, a dzieci nie ucz nienawiści. Trudne tematy wymagają większej wiedzy i szerszych horyzontów myślowych. Pewnie chodzi panu o to, że Niemcy są źli, Tusk się wysługuje Niemcom, więc jest zły. Itd. Jeżeli jakieś młode osoby popłaczą się przy czytaniu to tylko z powodu ich uczuciowości na której gra demagog.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakrecona8
zakrecona8
Przeczytane:2023-08-10, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - justynazdr
justynazdr
Przeczytane:2022-07-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2022, 26 książek 2022,
Inne książki autora
Szeptane
Paweł Beręsewicz0
Okładka ksiązki - Szeptane

Czy kłamstwo w internecie boli mniej niż to w rzeczywistości? Finał Ligi Mistrzów ma zostać rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie! Filip...

Ściśle tajne
Paweł Beręsewicz0
Okładka ksiązki - Ściśle tajne

Każdy, kto przyszedł na świat, kiedyś z niego odejdzie. Ale co robił, zanim przyszedł i jak będzie tam, gdzie pójdzie? Niestety - tajemnica! Ileż...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy