Czarny świt

Ocena: 5 (13 głosów)

W lutową noc 2007 roku spokojna wieś Uboże staje się sceną brutalnego morderstwa.

Młoda kobieta, z kartką zapisaną wersetami z hymnu sybiraków w dłoni, zostaje znaleziona martwa pod domem komisarza Rafała Hanzy i jego siostry Wiktorii. Skonfliktowane rodzeństwo, zmuszone do współpracy, wraca do miejsca, które skrywa mroczne sekrety.

Wciągnięci w śledztwo przez miejscowego komendanta Witolda Balickiego, Rafał i Wiktoria odkrywają, że klucz do rozwiązania zagadki tkwi w wydarzeniach z czasów deportacji ich rodziców na Wschód. Rodzinne tajemnice zaczynają wychodzić na jaw, a przeszłość zdaje się jeszcze bardziej przerażająca niż obecne wydarzenia.

„Czarny świt” to pełen napięcia, tajemnic i rodzinnych dramatów thriller, gdzie każde kłamstwo i każda decyzja z przeszłości mają swoje konsekwencje w teraźniejszości, a wewnętrzne demony mogą zniszczyć to, co najważniejsze. Przeszłość rzuca długi cień, a prawda bywa straszniejsza niż najgorsze kłamstwo.

Informacje dodatkowe o Czarny świt:

Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2025-01-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788368205145
Liczba stron: 416

więcej

Kup książkę Czarny świt

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Czarny świt

Każdy kto czyta moje recenzje wie, że uwielbiam debiuty i z ogromną przyjemnością biorę je na warsztat. Dla mnie czytanie debiutantów jest jak powiew świeżości. Zawsze oczekuję od nich czegoś nowego. Oczywiście są różne, jedne świetne, inne potrzebują jeszcze pracy autora, ale wszystkie warte są naszego czasu i oceny. Dziś mam dla Was kolejny już w tym roku debiut jaki udało mi się przeczytać. Do tego rewelacyjny. Jestem pod takim wrażeniem tej książki, że nam trudności z dobraniem słów. Ale po kolei, o tym za chwilę. Przenieśmy się do wsi Uboże, gdzie znaleziono zwłoki zamordowanej, młodej kobiety. Ciało, morderca podrzucił pod dom rodziny Hanza. Jest to opuszczony dom, który po śmierci właścicielki odziedziczyła rodzina. Śledztwo prowadzi miejscowy policjant. Do Uboża przyjeżdża rodzeństwo Wiktoria i Rafał Hanza, którzy postanowili rozwiązać tajemnice śmierci dziewczyny zostawionej na progu ich domu. Młodzi zderzają się z potężną zmową milczenia mieszkańców. Nie wiadomo kto mówi prawdę, a kto nie. Jednak wszystkie tropy prowadzą do przeszłości, gdzie wszystko się zaczęło. Przenosimy się w lata 1939-1940, kiedy rodzi się zło. Potężne zło, które w teraźniejszości zwane jest chorobą psychiczną. Jakby tego było mało Wiktoria i Rafał też mają przed sobą tajemnice, które wpływają na to, co dzieje się w Ubożem. Ostatecznie śledztwo młodych doprowadza do ujawnienia potwornych tajemnic z przeszłości nie tylko mieszkańców miasteczka
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-02-12, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Lubicie czytać debiuty?

●Mamy tutaj morderstwo, skomplikowane relacje rodzinne, kłamstwa, tajemnice, sekrety rodzinne, demony przeszłości.

"Czarny świt" spod pióra Urszuli Kusz - Neumann to historia pełna tajemnic, kłamstw i sekretów rodzinnych. Autorka potrafi trzymać w napięciu i dostarczyć mnóstwo emocji oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji. Autorka potrafi wciągnąć czytelnika od pierwszych stron. Z dużą precyzją kreśli postacie i tło historyczne, co sprawia, że świat przedstawiony w książce staje się namacalny i pełen emocji. Fabuła skupia się na losach bohaterów w trudnych czasach ukazując ich zmagania z przeciwnościami losu oraz wewnętrznymi dylematami. Urszula Kusz-Neumann doskonale oddaje klimat epoki, a jej opisowe umiejętności pozwalają na głębokie zanurzenie się w przedstawianym świecie. Postaci są dobrze rozwinięte, z różnorodnymi motywacjami i charakterami, co sprawia, że czytelnik może się z nimi utożsamiać lub je analizować. Autorka porusza ważne tematy, takie jak miłość, zdrada, lojalność i walka o przetrwanie, co nadaje książce głębi i sprawia, że jest ona nie tylko rozrywką, ale również zaproszeniem do refleksji. Styl pisania Urszuli Kusz-Neumann jest płynny i przystępny, a jednocześnie bogaty w detale, co czyni lekturę przyjemną. "Czarny świt" to powieść, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom literatury historycznej oraz tym, którzy cenią sobie dobrze skonstruowane opowieści z wyrazistymi postaciami.
"Czarny świt" to emocjonująca i wciągająca powieść, która zachwyca zarówno fabułą jak i stylem pisania. Urszula Kusz-Neumann stworzyła historię, która pozostanie w mojej pamięci na długo. Będę wypatrywała kolejnych książek spod pióra autorki.

Gorąco polecam!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii

ZA WSZYSTKIE GRZECHY

 


Początek roku przynosi interesujący kryminalny debiut. Urszula Kusz - Neumann to nowe nazwisko na polskiej scenie kryminalnej. Jej debiutancka powieść „Czarny świt” ukazała się nakładem wydawnictwa Initium. To mroczna wyprawa do niewielkiej miejscowości, której mieszkańcy skrywają mnóstwo sekretów. Sekretów, które bywają zabójcze.

 


W maleńkiej wsi Uboże dochodzi do makabrycznej zbrodni. Na ganku pewnego domu znalezione zostają zwłoki młodej kobiety. Ofiara miała przy sobie kartkę, na której zapisano strofę hymnu Sybiraków. Właściciele domu, skłócone rodzeństwo, Wiktoria i Rafał, przybywają do Uboża, by pomóc w rozwikłaniu zagadki tego morderstwa. On jest policjantem, ona malarką, łączą ich więzy krwi, a dzieli niemal wszystko... Czy w spokojnej, nudnej wsi, pojawić się może opętany żądzą zemsty morderca? Czy stare grzechy uda się utrzymać w tajemnicy?

 


Mała wioska, która niczym się nie wyróżnia i czyny sprzed lat, które rzutują na życiu wspólczesnych ludzi. W swoim debiucie Urszula Kusz - Neumann wykorzystała motyw, który często przewija się w naszych rodzimych powieściach kryminalnych. Potrafiła jednak bardzo dużo zbudować na tym wątku i to zbudować w sposób ciekawy. Już dobór bohaterów przełamuje pewien schemat. Poznajemy tutaj dorosłe rodzeństwo, które nie pała do siebie sympatią i, jak się okazuje, ukrywa przed sobą bardzo dużo tajemnic. Uczynienie pierwszoplanowymi postaciami rodzeństwa to bardzo dobry zabieg. Dodatkowo nam, czytelnikom, zaoszczędza wątków romansowo - erotycznych, w których tak lubują się nasi autorzy i tak perfekcyjnie je infantylizują. Kusz - Neumann już od pierwszego akapitu potrafi przykuć uwagę, a to dlatego, że bardzo dobrze tonuje napięcie i tworzy poprawne, rozbudowane zdania. Dobrze czyta się „Czarny świt”, ponieważ wyczuwalnym jest to, jak wiele pracy włożono w ten tekst. Autorka miała ciekawy pomysł i potrafiła z dużą skutecznością wykorzystać drzemiący w nim potencjał. Czytając tę powieść pomyśleć można, że to utwór doświadczonej już pisarki. Świetnie wykorzystane możliwości jakie daje osadzenie akcji w zamkniętym, hermetycznym środowisku i motyw powojennej przeszłości. Zdarzenia sprzed lat, które ciągle rezonują w społeczeństwie. Dodatkowym atutem są bardzo dopracowane portrety bohaterów. Są oni rozbudowani, niejednolici i skomplikowani. Stopniowe odkrywanie kolejnych puzzli mrocznej układanki i zazębianie się poszczególnych elementów łączących przeszłość z terażniejszością, są na bardzo wysokim poziomie. Entuzjastycznie podchodzę do debiutów, ponieważ wiem, że ta pierwsza książka to na ogół pokaz całej emocjonalności i pasji piszącego. Urszula Kusz - Neumann stanowi doskonały przykład tego, że można zadebiutować w sposób udany i zrobić naprawdę dobre wrażenie. Autorka posiada bardzo duży potencjał, drzemią w niej wielkie pokłady nieujarzmionej fantazji,a poza tym bardzo dobrze operuje środkami stylistycznymi i komponuje zdania, które celnie uderzają w odbiorcę. Bardzo podoba mi się jej styl i jestem ogromnie ciekawa kolejnych książek, które wyjdą spod jej pióra.

 


„Czarny świt” nastał zimą. Wieś, zapomniana przez Boga i ludzi. Wieś, która toczona jest rakiem złych wspomnień. Żalu, który nieukojny tli się niczym zarzewie ognia, który spowodować może śmiertelną pożogę. Urszula Kusz - Neumann z dużym wyczuciem i znajomością ludzkiej psychiki, zagłębia się w opowieść pełną żalu, krzywdy i poczucia straty. Prowadzi nas przez swoją opowieść odważnie, z wyczuciem klimatu i niezwykle sugestywnie. Jest dobrą narratorką i potrafi wyłuskać to, co najcenniejsze jest w opowieści. Bardzo dobra powieść, która nieco osiada pod koniec. Mimo tego, że autorka skrupulatnie zadbała o to, by ta historia w finale zaskakiwała i meandrowała w niespodziewanych kierunkach, to niestety, nieco przedobrzyła. Całościowo powieść oceniam bardzo wysoko, jednakże nie podoba mi się natłok wydarzeń końcowych. Ciut za dużo, nieco na bakier z wcześniejszą konwencją powieści. Pamiętajmy jednak o tym, że to wciąż debiut, Miażdżąco dobry debiut.

 

Konflikt na linii Rafał - Wiktoria nadaje tempa całej historii. Poznajemy bohaterów, którzy mają za sobą bolesne doświadczenia. Trauma z dzieciństwa, która wciąż wpływa na życie Wiktorii. Kontrast między rodzeństwem, a także ich odbiorem wydarzeń jest bardzo interesujący. Podoba mi się wykraczająca poza schematy postać Wiktorii. Bardzo interesująca. Skonstruowana jest tak, że czytelnik miota się między rozmaitymi odczuciami wobec niej. Im bliżej ją poznajemy, tym bardziej zastanawiamy się, co ukrywa się w jej duszy. Doskonała charakterologicznie postać. Jest kilka czynników, które wyróżniają „Czarny świt”. Dobry styl, wysoki poziom literacki i budowanie napięcia, którego nie powstydziliby się starzy wyjadacze. Niejednego z nich ta młoda debiutantka mogłaby zawstydzić. Nie jest to książka bez wad, ale ogrom zalet pokrywa pewne uchybienia. Nie wiem czy w tym roku przeczytam debiut na wyższym poziomie. Mam jednak nadzięję, że Kusz - Neumann pracuje już nad kolejną powieścią. Poprzeczkę postawiła sobie bardzo wysoko.

 


Nad czarnym lasem rozciąga się czarny świt, a serca ludzkie także okrywa czerń. To, co uczynione zostało dawno temu przeciwko drugiemu człowiekowi domaga się pomsty. To, co kiełkuje na dnie serca wzrosnąć może niczym kolczasty kwiat. Napisana z uczuciem, pełna żywych barw opowieść, o wszystkim tym, czego najbardziej się boimy. Mocny debiut w najlepszym wykonaniu. Wybaczam tę końcówkę. Piekielnie mocno polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - w_ksiazkowym_zac
w_ksiazkowym_zac
Przeczytane:2025-02-03, Ocena: 5, Przeczytałam,

Pewnej lutowej nocy w spokojnej na pozór wsi Uboże listonosz znajduje zwłoki młodej kobiety. Przy niej znajduje się kartka z cytatem hymnu sybiraków. Odnalazł je pod domem skłóconego rodzeństwa - komisarza Rafała Hanzy i Wiktorii. Zmuszeni do współpracy zaczynają własne śledztwo. Wiktoria nie ufa miejscowemu komendantowi. Oboje odkrywają, że rozwiązanie tkwi w przeszłości ich rodziny, która w czasie wojny była deportowana na Wschód. Jednak śledztwo przynosi nowe fakty, prawda powoli wychodzi na jaw - i to taka, o której woleliby nie wiedzieć. Sami mają sporo na sumieniu... Skrzętnie skrywane sekrety również ujrzą światło dziennie i doprowadzą ich do przerażającej prawdy.

Są rzeczy, które czasem lepiej pozostawić w przeszłości i zamknąć za nimi drzwi. Są też sprawy z przeszłości, których rozwiązanie i stawienie im czoła warunkują spokojne życie. Rafał i Wiktoria mimowolnie stanęli właśnie w takiej sytuacji, gdzie przeszłość ich rodziny zapukała do drzwi, weszła i rozgościła się wygodnie na dobre, skutecznie uprzykrzając im życie, by finalnie postawić ich w śmiertelnym zagrożeniu. Thriller który dzisiaj wam pokazuje to pełna tajemnic historia o dramatach rodziny, złu które przyniosła wojna, kłamstwach i sekretach. Ale nie tylko przeszłość ma tu swoje demony. Nasi bohaterowie noszą je również w sobie. Wiktoria stara się z nimi uporać malując. Jej obrazy są piękne, choć przerażające. Wiktoria przeżywa pewnego rodzaju wizję, które poniekąd są efektem jej wypadku w dzieciństwie i utraty pamięci. Ale i one - wizję i obrazy - mają na celu coś przekazać, choć sama ich autorką nie wie co. A prawdą, jaką się za tym kryje przeraża równie co trup znaleziony pod domem rodzeństwa. W narracji przeplatają się dwie linie czasowe - obecne i wojenne. Dotyczą one pewnych rodzin - z pozoru nie łączych się ze sobą, jednak finalnie wszystkie elementy składają się tu w całość. A samo zakończenie powala... lubię być zaskakiwana, a to co zafundowała mi autorką jest naprawdę świetne. Taki debiut! Nic tylko czytać - polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaiska
zaczytanaiska
Przeczytane:2025-02-02,

Przeszłość depcze bohaterom po piętach i żąda kolejnych ofiar. Lepiej nie otwierać drzwi, bo można za nimi spotkać prawdziwego demona.

 

Na ganku niezamieszkanego domu odnalezione zostają zwłoki młodej kobiety ściskającej w dłoni kartkę z hymnem sybiraków.  Wiktoria oraz jej brat Rafał muszą pokonać dzielące ich animozje aby odkryć sprawcę. Czy powrót do Uboży to na pewno dobry pomysł? Kto czyha na życie rodzeństwa i jakie tajemnice skrywają mieszkańcy sennej miejscowości?

 

Atmosfera książki jest gęsta od podejrzeń i duszna od sekretów.  Z każdym krokiem robi się  coraz bardziej niepokojąco, mrocznie, smoliście i lepko. Pojawia się coraz więcej pytań, na które próżno szukać odpowiedzi. Czy bestie czyhające w ciemnym lesie istnieją naprawdę czy są tylko wytworem chorej wyobraźni?

 

Książka ma dwie linie czasu. Teraźniejszość przeplata się z bolesnymi wspomnieniami sięgającymi drugiej wojny światowej i masowej wywózki na Sybir.

 

Główna para bohaterów to szalenie intrygujący i nietypowy duet.  Ich relacje pełne są napięcia, konfliktów, głęboko skrywanych uraz, braku zaufania oraz pieczołowicie ukrytych sekretów. Postać Wiktorii wydaje się bardziej dynamiczna i dominująca, z jednej strony wzbudza sympatię swoją prostoliniowością i bezkompromisowością, a z drugiej przeraża swoją dzikością i niepokojącą przeszłością.

 

Wielkimi atutami powieści są również niesamowicie plastyczny język Autorki, bogaty w barwne, rozbudowane metafory oraz ironiczny, zaczepny humor.

 

„Czarny świt” to debiut doskonały.  Wciągnęłam się w tą książkę całą sobą. Niczym pies myśliwski węszyłam pomiędzy wersami w poszukiwaniu mordercy. To co znalazłam zmroziło mi krew w żyłach i wylało się falą silnych, skrajnych emocji.

 

Współpraca @wydawnictwo_initium

Link do opinii

„Czarny świt” to debiutancka powieść Urszuli Kusz Neumann! Ja uwielbiam sięgać po debiuty, pozwalają odkrywać nowych autorów, z których wielu zostaje ze mną na stałe! Nie inaczej będzie w tym przypadku, bo autorka z konkretnym przytupem wkroczyła na salony literatury, robiąc niemałe zamieszanie!
Rafał Hanzy jest komisarzem, który pewnego dnia otrzymuje telefon od listonosza, że ten znalazł ciało młodej kobiety, na posesji, którą on wraz z siostrą Wiktorią odziedziczył po babci w miejscowości Uboże. To zajście zmusza rodzeństwo do powrotu w rodzinne strony i odkrycie tajemnicy mrocznego morderstwa młodej dziewczyny. Witold Balicki to miejscowy komendant, który prowadzi sprawę, jednak rodzeństwo, a szczególnie Wiktoria nie darzy go zaufaniem. Sytuacja zmusza ich jednak do współpracy, gdyż ich wspólnym celem staje się znalezienie zabójcy.
Rafał z Wiktorią nie żyli ze sobą najlepiej, każde z nich skrywa swoje mroczne sekrety, ale w tej rodzinie okazuje się, nie tylko oni mieli swoje tajemnice.
Uboże, które do tej pory było spokojnym miejscem, o jakim każdy marzył, nagle się staje miejscem zbrodni, która wiele zmienia. Ale zbrodnia nie jest przypadkowa, nie jest to nieznajoma osoba, a miejsce, w którym została znaleziona, jest szczególne. Dlaczego młoda dziewczyna zginęła, kto dokonał tej zbrodni i jakie miał ku temu powody.... Pytania się piętrzą, a autorka wcale nie ułatwia nam szybkiego rozwiązania sprawy, odkrywając kolejne karty z przeszłości, jak również z teraźniejszości rodzeństwa.
Przyznam szczerze, że autorka napisała mocny, trzymający w napięciu debiut, który zapada w pamięć. Wykorzystany motyw żądzy zemsty, która jest motorem napędowym do działania niosącym ze sobą okrutne i bolesne konsekwencje, jak również tajemnice skrywane przez rodzinę, które zawsze prędzej czy później ujrzą światło dzienne, komplikując wiele żyć i zagrażając kolejnym pokoleniom, dają autorce mocne atuty do stworzenia thrillera godnego mistrza! Wielkim atutem tego tytułu jest również poprowadzenie akcji w dwóch przestrzeniach czasowych, co autorka zrobiła po mistrzowsku. Wszystko ze sobą idealnie współgra, łączy się w kompletną całość, w której każdy element znajduje swoje miejsce, tworząc kompletną historię. Dodatkowo znajdziemy tutaj nawiązanie do wojny i deportacji na Sybir, która dotknęła przodków Rafała i Wiktorii.
„Czarny świt” to jeden z najlepszych debiutów, jakie miałam okazję w życiu czytać. Historia wciąga, daje do myślenia i intryguje. Styl autorki jest bardzo lekki, poukładany i przyjemny w odbiorze! Dla mnie w tym tytule nie ma nawet najmniejszego mankamentu, dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak polecić ten tytuł każdemu!

Link do opinii
Avatar użytkownika - olgamajerska
olgamajerska
Przeczytane:2025-01-19, Ocena: 5, Przeczytałam,

gdy drzewa szeptać będą 

czarny świt nadejdzie 

gdy sen z powiek spędzą 

zło nagle przybędzie

 

w dusze mocno się wkradnie 

wiatrem straszyć będzie 

w macki przeszłości wpadnie 

na ratunek nie przybędzie

 

rysunek czernią spowity 

w głowie obrazy zdarzeń 

czerwienią się mieni obfity 

krwią spływajacych wydarzeń 

 

na tym rysunku bez twarzy postać 

to diabeł w ludzkiej skórze 

dobro nie może się tutaj ostać 

to ludzie w diabelskiej skórze 

 

Wywleczeni. Wypędzeni. 

Z własnych domów. 

Na śnieg. Na zimno. Na nieznane. 

Na strach. Na drżenie. Na śmierć. 

A ta za nimi szła. Kroczyła. 

Na Wschód. 

Ona już nie wierzyła. 

Ona już na dobro nie liczyła. 

Bo demony. Diabły. Myśli. 

Czarne. Ciemne. Gęste. 

By życie odebrać. Kuszą. 

Myśli jej serce rozkruszą. 

W pył. W proch. Obróci się. Życie. 

Krysia. 

 

W niej ciemności tyle.

Że mogła nią oddychać. 

Tkwić. Być niej. W tej ciemności. 

Ona jej siłą. Energią.

Życiodajnym tlenem. 

Wędrowała za nią.

W jej głowie się usadowiła. 

A ona ten mrok pokonała. 

Byli już razem. On ją wypełniał. 

Ona i mrok. Ona i szkic. 

I te zmysły. Niezdrowe. 

Nie ma diabłów. 

Diabły są w ludzkiej skórze skąpane. 

Demony. Jak u Krysi. Jak wtedy. 

Wiktoria. 

 

Jak tu gęsto! Jak tu lepko! Od czerni. Mroku. Niepokoju. To nie tylko dreszcze. Tutaj czuć więcej. I mocniej. Dziwnie jest czasami. Ta dziwność zachwyca. W mroku skąpana rodzinna historia. Przeszłość mieniąca się złem. Odebrane życia kiedyś. Teraz. Tli się zemsta w ludzkich sercach. Głosy. Obrazy. Postać ciemna. Czarna. Patrzy. A oczy pustką zieją. Nie ma w nich nic. A jeśli jest, to jest ciemne. Złe. Najgorsze. Wszystko jest niczym. I niczym może wszystko być. 

 

Tchnienie. Pomruk. Dotyk. Czytam i czuję. Czytam i oddycham. Rwą się myśli. Dusza odczuwa. Najmocniej. Najgłębiej. 

Polecam. Bardzo. 

Link do opinii

Lubię debiuty, kibicuję debiutantom i wiele im wybaczam.
"Czarny świt" ma w sobie wszystko to, co lubię - niewielką zamkniętą społeczność, tajemnice, dużo tajemnic, jeszcze więcej sekretów i kłamstw, wątek z przeszłości, wreszcie zbrodnie, kilka trupów i mylne tropy. Powieść jest ciekawa, czytałam z ogromnym zainteresowaniem i czekałam z niecierpliwością na rozwiązanie zagadki. No właśnie - rozwiązanie zagadki jest wg mnie zupełnie nieprawdopodobne i nierealne. Nie będę zdradzać fabuły, sprawdźcie sami, jeśli macie ochotę... Wątek sprzed lat mógłby być bardziej dopracowany i mogłoby być go więcej.
Książka zbiera bardzo dobre opinie, gdybym musiała ją ocenić miałabym problem. Na szczęście nie muszę ;) To jest dobra historia, z niesztampowymi bohaterami, zapadająca w pamięć. Gdyby tak inaczej rozwiązać tę zagadkę...

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2025-01-26,

Na rynku wydawniczym coraz częściej pojawiają się powieści debiutujących autorów. Wiele z nich przyciąga uwagę, choćby samą okładką, co sprawia, że trudno im się oprzeć. Niedawno swoją premierę miała powieść Urszuli Kusz-Neuman. Jako miłośniczka debiutów i thrillerów, nie wahałam się ani chwili – wiedziałam, że „Czarny świt” to książka, która skradnie moje czytelnicze serce. Czy tym razem intuicja mnie nie zawiodła?

 

W spokojnej wsi Uboże, w mroczną lutową noc, pod domem komisarza Rafała Hanzy i jego siostry Wiktorii zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Skonfliktowane rodzeństwo, zmuszone do współpracy, wraca do miejsca, które skrywa mroczne sekrety.

Wciągnięci w śledztwo przez miejscowego komendanta Witolda Balickiego, Rafał i Wiktoria odkrywają, że klucz do rozwiązania zagadki tkwi w wydarzeniach z czasów deportacji ich rodziców na Wschód. Rodzinne tajemnice zaczynają wychodzić na jaw, a przeszłość zdaje się być jeszcze bardziej przerażająca niż obecne wydarzenia.

 

„Czarny świt” autorstwa Urszuli Kusz-Neuman to thriller, którego fabuła rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Już od pierwszych stron historia snuta przez autorkę wzbudza w czytelniku niepokój, a chęć poznania dalszych wydarzeń intryguje tak mocno, że trudno oderwać się od lektury. Niesamowicie mroczna i duszna atmosfera oplata nas swoimi mackami, trzymając w napięciu aż do ostatniej strony powieści. Z zapartym tchem przewracałam kolejne kartki, zaintrygowana prowadzonym śledztwem, jednocześnie pragnąc jak najszybciej odkryć, co łączy bohaterów z ich przeszłością. „Czarny świt” to historia przesiąknięta rodzinnymi tajemnicami, która wzbudza w czytelniku mnóstwo emocji. Autorka w sposób niezwykle obrazowy kreśli kolejne wydarzenia, dzięki czemu z łatwością możemy zanurzyć się w tej opowieści, poczuć emocje towarzyszące bohaterom, usłyszeć ich myśli i spróbować zrozumieć ich motywy działania.

Urszula Kusz-Neuman stworzyła nieszablonową historię, w której ukazuje, jak wielki wpływ na nasze życie ma trudna i bolesna przeszłość naszych przodków. „Czarny świt” to nie tylko doskonale skonstruowany thriller, ale także opowieść poruszająca ważne tematy – nieodpartą chęć zemsty, skomplikowane relacje rodzinne oraz próby radzenia sobie z traumą z przeszłości. Jestem pod ogromnym wrażeniem nie tylko wykreowanej fabuły i genialnych profili psychologicznych bohaterów, ale przede wszystkim umiejętności przelewania emocji na papier. Te emocje są tak namacalne, że podczas lektury nie sposób nie odczuć niepokoju i strachu, które towarzyszą postaciom. „Czarny świt” to niezwykle klimatyczna opowieść o traumach, mrocznych tajemnicach i trudnych decyzjach z przeszłości, które mają swoje konsekwencje w teraźniejszości. Z całego serca polecam ten tytuł, szczególnie tym z Was, którzy cenią nieszablonowe, mroczne historie osadzone w małych, hermetycznych społecznościach.

Ula, gratuluję Ci tak udanego debiutu na rynku wydawniczym i z niecierpliwością czekam na Twoją kolejną powieść!

Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2025-02-06, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 ksiązki 2025, ulubione, Posiadam,

Wieś Uboże. To tutaj mają zdarzenia ,które mają swój początek jak i koniec.

Listonosz z tejże wsi znajduje zwłoki młodej dziewczyny pod domem Wiktorii i jej brata Rafała .Nie jest to idealne rodzeństwo, bo kłócą się na każdym kroku, ale gdy dochodzi do morderstwa wraz z komendantem Witoldem Balickim rozpoczynają swoje śledztwo. Ale ,by móc odpowiedzieć sobie dlaczego i kto zabił ,muszą cofnąć się w czasie ,do czasów II wojny światowej.

Jest to książka ,która swym klimatem i niecodzienna fabułą bardzo mnie zaciekawiła. Tajemnice, które wychodzą na jaw wraz z każdą kolejna stroną sprawiały, że ciary pojawiały się na skórze. Książkę bardzo dobrze się czyta, bo autorka doskonale buduje napięcie i potrafi tak przykuć uwagę, że nie można się było od "Czarnego Świtu" oderwać. No, naprawdę ,muszę przyznać ,że autorka sporo pracy włożyła w swoją debiutancką powieść.

Wielkie brawa. Mam nadzieję, że kolejna powieść już się tworzy, bo chętnie sięgnę po pióro Urszuli Kusz-Neumanin.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2025-02-05, Ocena: 5, Przeczytałem,

,,Czarny świt" to książka, która od samego początku posiada specyficzny, gęsty klimat. I właśnie przez ten klimat nie potrafiłam oderwać się od tej książki. A nawet jeśli musiałam to zrobić, to cały czas myślami byłam w roku 2007, w małej miejscowości Uboże, w której dzieje się akcja książki.

 

To właśnie tu, w spokojnej miejscowości znaleziono brutalnie zamordowaną kobietą. Skłócone rodzeństwo wraz z komendantem Witoldem Balickim rozpoczynają śledztwo. Szybko okazuje się, że aby rozwiązać tę zagadkę Rafał i jego siostra Wiktoria będą musieli cofnąć się w czasie.

 

Uwielbiam thrillery, w których na jaw wychodzą tajemnice sprzed lat. Staje się nieprzyjemnie i napięcie rośnie z każdą kolejną stroną.

 

,,Czarny świt" to debiut Urszuli Kusz- Neumann i muszę przyznać, że bardzo dobry debiut. W tej książce znalazłam wszystko czego poszukuję w thrillerach. Dość dynamiczne tempo akcji, zaskakujące zwroty akcji i dwie linie czasowy, które sprawiają, że książka staje się naprawdę porywającą lekturą. Bardzo polecam!

 

Tajemnice z przeszłości   thriller    gęsty klimat   rodzinne tajemnice  przeszłość, która daje o sobie znać

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Szpilkaczyta
Szpilkaczyta
Przeczytane:2025-01-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Witam Was bardzo serdecznie moi drodzy książkomaniacy.

Dziś wreszcie znalazłam chwilę żeby podzielić się z Wami moją opinią na temat tego oto debiutu, którego autorką jest kobieta z pazurem i ciętym językiem.

  Co to była za historia, klękajcie narody. Już dawno nie czytało mi się super zwłaszcza, że to wydawać by się mogło początki kariery pisarskiej. Tu nic nie dzieje się przypadkiem, wszystko ma swoje miejsce, nie ma nadmiaru niepotrzebnych informacji, wszystko jest spójne i niesamowicie porywające.

Odniosłam wrażenie, że tak jak jedna z bohaterek książki Wiktoria wszystkie swoje uczucia uzewnętrzniała na płótnie w formie obrazów, tak ta książka to są emocje autorki przekute w słowa zawarte w tej historii. A tak poza nawiasem nigdy nie wpadłabym na to żeby podpalić księdzu sutannę.

   Przeszłość zawsze szuka zemsty, wyciąga swoje długie ręce daleko w przyszłość i nie pozwala o sobie zapomnieć. Zakończenie powiem Wam, że petarda. Mój domysły dotyczace sprawcy się nie sprawdziły i to jest w tym wszystkim najlepsze. 

 

Link do opinii

,,Czarny świt" to pełna chłodu i mroku powieść pozwalająca totalnie oderwać się od rzeczywistości i rzucić się w wir labiryntowej historii bez sentymentów obnażającej nagą prawdę o ludzkiej naturze. Będąca kameralnym wernisażem wykolejonych obrazów skrywających głębię pogrzebanych żywcem tajemnic, dogorywających sekretów i tętniącego życiem gniewu na dziejową ,,sprawiedliwość" oraz natrętny ból istnienia.

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2025-01-20, Ocena: 4, Przeczytałem,

 

,,Czarny świt" to dla mnie bardzo bogata powieść, pełna tajemnic, ludzkich dramatów i wszechobecnego napięcia, a to wszystko otoczone gęstą atmosferą małego miasteczka, gdzie gra pozorów i zmowa milczenia trwa w najlepsze. Ponadto znakomicie wykreowani bohaterowie, wobec których absolutnie nie można pozostać obojętnym. To był bardzo dobrze spędzony czas z bardzo dobrą lekturą, która zaskoczyła mnie swoją psychologiczną złożonością.

Link do opinii
Reklamy