Rozkoszna jak chrupiąca skórka świeżutkiego chleba, romantyczna jak zapach puszystych bułeczek, ciepła, optymistyczna historia o podążaniu za marzeniami, prawdziwej przyjaźni i miłości. Zaspokoi twój głód przygody, otuli cię kuszącym aromatem magii i podniesie cię na duchu jak rozmowa z przyjacielem.
Praca w piekarni pani Basil nie należy do przyjemnych, a siedemnastoletnia uczennica Aurelia zmaga się z mozołem nad siły i brakiem szacunku. Mimo to nie zamierza rzucać stanowiska, bo daje jej ono poczucie stabilności - twardo stąpająca po ziemi nastolatka potrafi to docenić. Dlatego pokornie milczy i odmawia sobie nawet prawa do marzeń. I wtedypróg piekarni przekracza nieznajoma i podaje jej sakiewkę z kamieniami poszukiwaczy. W krainie, w której poszukiwanie wyszło z mody, jeszcze zanim sama magia uległa zapomnieniu, umiejętność posługiwania się kamieniami należy do wyjątków - lecz Aurelia to potrafi.
Nieznajoma, którą okazuje się Iliana, nieustraszona łowczyni głów, prosi Aurelię o pomoc w ratowaniu kogoś z Boru - co podejrzanie pachnie przygodą... A kiedy osobą potrzebującą ratunku okazuje się książę Markot, czarujący, acz niezwykły członek rodziny królewskiej, życie ostrożnej Aurelii zostaje postawione na głowie. Zanim dziewczyna orientuje się, co się dzieje, jest w połowie szalonej wyprawy pełnej magicznych portali, z trollką starszą niż wiele drzew (i kilka skał), by wyjaśnić niebezpieczną pałacową intrygę.
Jednak jeszcze bardziej niebezpieczne okazuje się uczucie, którym Aurelia zaczyna darzyć księcia Markota. Im więcej czasu z nim spędza, tym trudniej jej mierzyć się z myślą, że musi wrócić do samotnego, lecz stabilnego życia w piekarni. Czy będzie musiała wybrać między nauką a głosem serca?
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2024-02-14
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Something Close to Magic
??
Aurelia pracuje w piekarni u despotycznej Pani Basil, gdzie uczy się zawodu. Niestety, mimo codziennych wysiłków, nie może cieszyć się ani wynagrodzeniem, ani szacunkiem. Szarą rzeczywistość dziewczyny zakłóca pojawienie się Iliany - tajemniczej, bezpośredniej i przedsiębiorczej nieznajomej, która prosi Aurelię o pomoc w poszukiwaniu zaginionych osób za pomocą magicznych kamieni. Jest to sztuka, o której mieszkańcy krainy dawno zapomnieli, lecz Aurelia dysponuje potrzebnymi zdolnościami i zgadza się pomóc. Dziewczyny wyruszają w pełną magii i niebezpieczeństw podróż, która zaprowadzi je w zupełnie innym kierunku, niż podejrzewały - w sam środek pewnej pałacowej intrygi.
??
Emmę Mills znam z uroczych, lekkich młodzieżowek, jednak tym razem autorka zaprezentowała się z zupełnie innej strony i stworzyła magiczną, pełną ciepła historię, która moim zdaniem idealnie wpisuje się w coraz popularniejszy ostatnio nurt cozy fantasy.
,,Coś jakby magia" to opowieść o przyjaźni, rodzącym się uczuciu i o dążeniu do niezależności. Jest pełna humoru i to podobało mi się w niej najbardziej.
Choć fabuła nie była skomplikowana, a miejscami mogła nawet wydawać się nieco niedopracowana, miło spędziłam czas przy tej książce. Jest to lekka, niewymagająca lektura, która z pewnością wywoła uśmiech na niejednej twarzy.
??
Fabuła-petarda i bohaterowie, których chcesz natychmiast poślubić. Kiedy Nina w ostatniej klasie liceum wybiera kurs radiowy, ma nadzieję, że to będzie...
Rozbrajająca historia o przyjaźni i miłości. Prawdziwa, szczera i śmieszna aż do bólu. Gideon to gwiazda amatorskiego teatru, najpopularniejszy...
Przeczytane:2024-03-10,
„Coś jakby magia” Emmy Millis
Jaka to jest urocza powieść! Porwała mnie właściwie od pierwszych stron książki. Przeniosła mnie w świat magii, przygody i … dość nieoczekiwanej miłości.
💫„Coś jakby magia” to ciepła, przyjemna, pełna emocji powieść, którą po prostu pokochałam. Za co? Za ten magiczny świat stworzony przez autorkę, za główną bohaterkę z którą mogłam się utożsamić i coś od czego zawsze uciekałam - za magię.
💫Magia jest przedstawiona przez autorkę dość oryginalnie łącząc się z codziennym życiem. Pomysł na fabułę i umiejętność posługiwania się przez bohaterkę kamieniami poszukiwaczy był dla mnie bardzo ciekawy i dzięki temu właśnie wprowadził mnie w fascynujący świat magii. I ten romantyczny wątek między Aurelią a księciem Markotem … który rozwijał się powoli i subtelnie. Uwielbiam!
💫 „Coś jakby magia” to nie tylko pełna uroku opowieść o magicznej wyprawie ale także o odkrywaniu siebie, przełamywaniu ograniczeń i przede wszytkim i spełnianiu marzeń. Ogromnym i kolejnym plusem jest humor zawarty w powieści.
Ogromnie polecam!