Coś do stracenia

Ocena: 4.44 (16 głosów)

Mając dosyć bycia jedyną dziewicą wśród swoich przyjaciółek, Bliss Edwards decyduje, że najlepszym rozwiązaniem tego problem jest stracenie dziewictwa tak szybko i tak łatwo jak to tylko możliwe – szybki numerek. O jej planie można by rzecz wszystko, ale zdecydowanie nie, że jest prosty. Kiedy dziewczyna zaczyna wariować i zostawia przystojnego chłopaka samego i gołego w jego własnym łóżku używając wymówki, w którą nie uwierzyłby nawet półmózgowiec. I jakby już nie była zawstydzona do granic możliwości, to kiedy wraca do college’u na ostatni semestr studiów, poznaje swojego nowego nauczyciela sztuki, którego jakieś 8 godzin temu zostawiła rozebranego w łóżku…

Informacje dodatkowe o Coś do stracenia:

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2014-06-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7686-257-5
Liczba stron: 204

więcej

Kup książkę Coś do stracenia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Coś do stracenia - opinie o książce

Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2018-11-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 2018, Dla młodzieży,

Bless Edward ma dosyć bycia jedyną dziewicą wśród swoich przyjaciółek. Decyduje się więc na szybki numerek. Jednak dziewczyna zaczyna wariować i zostawia przystojnego chłopaka samego i nagiego używając wymówki w którą na pewno nikt, by nie uwierzył. I kiedy wraca na ostatni semestr studiów poznaje swojego nowego nauczyciela sztuki, którego zostawiła rozebranego w łóżku w jego mieszkaniu. Sprawy zaczynają się komplikować. A jej najlepszy przyjaciel nie ułatwia jej już skomplikowanego życia.
Jak Bless poradzi sobie z zażenowaniem które czuje do swojego nauczyciela ?
Cora Carmack pisze przyjemnym stylem pisania, który łatwo się czyta.
Powieść opowiada o tym, że miłość może spotkać każdego i to w najmniej odpowiednim momencie.
"Coś do stracenia" jest piękną opowieścią o miłości, która poruszyła moje serce.

Link do opinii
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2015-04-09, Ocena: 4, Przeczytałam, z_52 książki 2015 (181),
Całkiem przyjemna książka na zresetowanie mózgu po tych wszystkich thrillerach i trudach pisania pracy magisterskiej. Szybko się czyta, mimo ciężkiego początku, przez który trzeba przebrnąć. Zdarzają się zabawne scenki - np. łóżkowa akcja "kot" między głównymi bohaterami. Bliss jest zdecydowanie "lepszą" dziewicą niż Anastasia Steel z "50 twarzy Greya" i choć czasem irytuje swoją niekonsekwencją, to da się ją polubić.
Link do opinii
Avatar użytkownika - andzia13
andzia13
Przeczytane:2015-03-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Cudowna od pierwszej strony. Razem z główną bohaterką zakochiwałam się w Garricku i wraz z nią przeżywałam wszystkie te emocje. Podobała mi się ta historia, biorąc pod uwagę, że porusza temat gdzie związek pomiędzy nauczycielem a uczennicą nie jest dopuszczalny, dzięki czemu był dreszczyk..
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2014-10-12, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Sama się sobie dziwię, że sięgnęłam po tę książkę, bo na ogól unikam takowych lektur. Jednak przeczytam wiele pozytywnych recenzji, ciągle się na tę książkę natykałam, więc stwierdziłam, że dam jej szansę. Bliss Edwards ma nieco ponad dwadzieścia lat i ma poważny problem; jeszcze jest dziewicą i z tego powodu źle się czuje. Chce szybko pozbyć się swojego kłopotu, więc za radą swojej przyjaciółki Kelsey, idzie do baru i postanawia zapolować na jakiegoś mężczyznę, który poradzi sobie z jej problemem. Na miejscu poznaje przystojnego Garricka, ale jest pewien problem. Okazuje się on jej wykładowcą. Książka jest u nas w Polsce dosyć kontrowersyjna z tego co zauważyłam w recenzjach. Ale powiem Wam, że czytałam kiedyś notkę na blogu Polki mieszkającej w USA i w Stanach Zjednoczonych podobno pytanie "Are you a virgin?" jest na porządku dziennym. No a autorka tejże książki jest właśnie Amerykanką, więc warto na to spojrzeć w ten sposób. Ja jestem w stanie uwierzyć, że dziewictwo jest tam powodem do wstydu. Wiadomo, że w Polsce trochę inaczej na to się patrzy, mamy inną mentalność. Książka jest bardzo lekka i dobra na gorszy dzień. Przyjemnie mi się ją czytało, było troszeczkę humorystycznie, ale spodziewałam się jednak czegoś lepszego. Jest to raczej przeciętna, lekka powieść, ale nic poza tym. Może nie jestem najlepszą osobą do jej oceniania, bo rzadko sięgam po romanse i nie do końca lubuję się w takiej literaturze, ale tutaj jest niestety trochę przewidywanie i wiadomo, jak to wszystko się potoczy. Pomysł był fajny, bo romans uczennicy i nauczyciela to intrygujące połączenie (chociaż coraz bardziej oklepane), ale gorzej z realizacją. Zabrakło tutaj emocji, nutki ostrości, miejscami było po prostu nijako. kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkomania
ksiazkomania
Przeczytane:2014-10-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Gdy sięgnęłam po tę książkę, muszę się przyznać, że nie byłam do niej pozytywnie nastawiona. Potrzebowałam lekkiej i przyjemnej lektury na czas podróży, a że nie miałam dużo czasu na zastanawianie się wzięłam pierwszą książkę z półki. Miałam nadzieję, że z tą lekturą podróż stanie się przyjemną chwilą i na szczęście się nie pomyliłam.

Książka opowiada o studentce aktorstwa, Bliss Edwards, która kończy college. Dziewczyna postawiła sobie cel - zanim ukończy college musi stracić dziewictwo. Tak... Bliss była dwudziestodwuletnią dziewicą. Jak twierdziła jej przyjaciółka, Kelsey, Bliss za dużo myślała i analizowała zamiast ponieść się emocjom. Niestety Bliss nie umiała się "złamać" i za każdym razem panikowała i uciekała przed jakimkolwiek zbliżeniem. Kelsey nie mogła pozostać bezczynna w tej sytuacji i postanowiła, że pomoże przyjaciółce stracić cnotę. Dziewczyny wyszykowały się i poszły na "łowy" do klubu.

Po dawce alkoholu przyjaciółki zaczęły rozglądać się za kandydatem do stracenia dziewictwa. Dziewczynom wpadł w oko barman, lecz Bliss odrzuciła jego zaloty. W drodze do toalety zauważyła pewnego intrygującego chłopaka. Właściwie to zauważyła książkę, którą czytał - Szekspir. W przypływie nieuzasadnionej odwagi Bliss zaczęła rozmawiać z nieznajomym. I tak od słowa do słowa, od flirtu do flirtu wylądowali w mieszkaniu Bliss. Dziewczyna była zafascynowana nowo poznanym przystojniakiem i pożądaniem jakie w  niej wzbudzał, jednak rozsądek zaczął odzywać się w jej głowie. Próbując pozbyć się lęku i stresu dziewczyna bardziej zanurzyła się w wir pożądania i namiętności. Kiedy została już w samej bieliźnie a jej partner zupełnie nagi nagle zdała sobie sprawę, że nie jest jeszcze gotowa. Na poczekaniu wymyśliła "najbardziej kretyńską wymówkę" i uciekła z mieszkania, zostawiając nagiego chłopaka w swoim łóżku. Po kilku chwilach stania pod blokiem w bieliźnie, zauważyła, że jej wybranek opuszcza mieszkanie. Bliss nie mogła czuć się bardziej beznadziejnie, więc postanowiła, że jak najszybciej zapomni o tej całej sytuacji.

Następnego ranka wybrała się na zajęcia. Nie odbyło się bez wypytywania Kelsey o ubiegłą noc. Bliss nie przyznała się do tej upokarzającej ją sytuacji. I tak gdy zajęcia się już zaczęły Bliss doznała szoku. Okazało się, że jej nowy wykładowca nie był wcale taki nowy. Parę godzin wcześniej leżał nagi w jej łóżku. Otóż nowym wykładowcą był Garrick, niedoszły kandydat do stracenia dziewictwa.

Bliss nie czuła się najlepiej w tej sytuacji, ale doszła do porozumienia z Garrickiem, że nic się między nimi nie wydarzy. Jednak tej dwójce trudno było utrzymać w tajemnicy uczucia i zaczęli potajemnie się spotykać. Łączyło ich namiętne, pełne pożądania uczucie, które musieli ukrywać. Przecież związek studentki z wykładowcą nie miał sensu, prawda? Bliss musiała zadecydować: czy być z Garrickiem mimo ryzyka? Czy oddać mu się i przeżyć w końcu swój pierwszy raz? Do tych wszystkich skomplikowanych wydarzeń dochodzi kłótnia z przyjacielem, Cadem, który zaczyna do Bliss czuć coś więcej niż tylko przyjaźń.

Kogo Bliss wybierze? Najlepszego przyjaciela, który zawsze umiał ją wysłuchać i był przy niej w trudnych chwilach? Czy może piekielnie przystojnego Garricka, który wzbudzał w niej emocje, od których dostawała gęsiej skórki?

Tak jak już wspomniałam książka zaskoczyła mnie pozytywnie. Bardzo dużo zabawnych sytuacji, bezpośrednich dialogów, które cechuje podwórkowy slang to są zapewne atuty tej książki. Sytuacje intymne w jakich znajdowali się Bliss i Garrick trzymały w napięciu i każda kolejna "katastrofa" wywoływała uśmiech na twarzy. Bo ile razy już było tak blisko do zamierzonego celu Bliss, tyle razy musiało się wydarzyć coś zupełnie nieoczekiwanego. Te właśnie absurdalne wydarzenia sprawiają, że chce się czytać książkę jednym tchem i poznać w końcu zakończenie całej historii.

Jedyne co mnie denerwowało to początek książki i ciągłe "chcę a nie mogę", którego było za dużo. Również za dużo myślenia głównej bohaterki nad całą sprawą seksu. Jak na dwudziestodwulatkę za bardzo wyolbrzymiała cały problem, co momentami doprowadzało do irytacji.

Podsumowując, książkę polecam z czystym sumieniem. Jest zabawna, lekka i przyjemna. Napis na okładce idealnie opisuje całą powieść, a mianowicie "pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji romantyczna komedia pomyłek z lekką nutką erotyzmu"

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sil
Sil
Przeczytane:2014-07-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, Posiadam,

Kłopotliwe posiadanie

 

,,Coś do stracenia" Cora Carmack

wyd. Jaguar

rok: 2014

str. 304

ocena: 5/6

 

Młodość ma to do siebie, że wybaczane są jej liczne błędy. W końcu na czymś powinien się człowiek uczyć, prawda? No więc przymyka się oko na pierwsze późne powroty, przesadzanie z drinkami i pocałunki z nieznajomymi. W końcu kiedy ma się robić takie rzeczy, jak nie w okresie młodzieńczego buntu? Co jednak, gdy głos nawołujących do podejmowania szalonych decyzji tłumiony jest przez wrzaski zdrowego rozsądku? Niektóre takie pokrzykiwania można zignorować. Idziesz potańczyć, napić się... Ale gdy tylko ktoś próbuje cię poderwać zaczynasz dogłębną analizę. Kim jest ten człowiek? Czy mnie naprawdę interesuje? Czy warto? Czy stracę dla niego głowę? Czy to ten jedyny? Po odpowiedzeniu sobie na ostatnie pytanie, między tobą a nim wyrasta gigantyczny mur i nie ma mowy nawet o niewinnych pocałunkach. Tak mija czas. Miesiąc, dwa, pół roku, x lat, a ty wciąż nie masz za sobą największego błędu młodości - seksu w jakiejkolwiek postaci. Twój pierwszy raz istnieje tylko w twojej wyobraźni. I nawet nie ma w tych majakach już księcia z bajki. Jest po prostu pierwszy lepszy chłopak, który w wzbudza w tobie choć odrobinę ciepłych uczyć i jest miły dla twojego oka. Tylko... jak takiego poinformować, że się tego nigdy nie robiło? Jak zakomunikować, że jest tym pierwszym, równocześnie nie wzbudzając w nim strachu, że ma być również tym ostatnim? Na szczęście to tylko wyimaginowany problem, bo która współczesna dziewczyna, w wieku dwudziestu paru lat jest jeszcze dziewicą? Chyba tylko jakaś zagorzała, oddana Chrystusowi katoliczka? Bo na pewno nie zdrowa na umyśle i ciele, całkiem ładna, miła i do tego inteligentna studentka! A jednak.

 

Bliss Edwards studiuje aktorstwo na ostatnim roku w college'u w Teksasie. Ma 22 lata, super przyjaciół: Kelsey Summers oraz Cade'a Winstona, którzy towarzyszą jej w zlotach i upadkach, oraz grono dobrych znajomych, z którymi ochoczo spędza czas na pogaduszkach i imprezowaniu. Właśnie skończyła się zimowa przerwa i rozpoczął  ostatni semestr nauki. Szkoła zaraz się skończy i Bliss uświadamia sobie, że lada chwila będzie pierwszą w historii absolwentką uczelni, wciąż będącą dziewicą. Tak dokładnie - DZIEWICĄ. Dziewczynie bardzo ten stan ciąży i już od dłuższego czasu stara się go zmienić, jednak bez większych sukcesów. W końcu postanawia się komuś ze swojego problemu zawierzyć i pada na Kelsey, która po początkowym szoku postanawia wziąć sprawę w swoje ręce. Tak obie, ubrane dość wyzywająco, trafiają do pobliskiego baru Stumble Inn, gdzie zwyczajowo faceci chadzają na łowy. Niestety poza barmanem Brandonem, nikt nie wpada w oko Bliss. A sam barman, cóż, nawet niezłe ciacho, tylko, że na pewno późno skończy pracę, a dziewczyna chce stracić cnotę już teraz, najlepiej natychmiast. Po kilku godzinach bezowocnych poszukiwań idzie do toalety i natrafia na niego. Mężczyznę idealnego i już wie, że to z nim chce pójść na całość. Kim jest tajemniczy facet czytający Szekspira? Czy zainteresuje się Bliss? Czy będzie im dane bliżej się poznać? Jeśli tak, to co z tego wyjdzie? Czy tego wieczoru dziewczynie uda się stracić coś innego, niż tylko godność? By się tego dowiedzieć, koniecznie należy przeczytać najnowszą powieść Cory Carmack.

 

To miała być lekka powieść, idealna na wakacje i tak jak większość tego typu lektur nie miała wnieść nic zasadniczo ważnego w moje czytelnicze życie. Jakie więc było moje zdziwienie, gdy jednak coś wniosła. I to nie tylko radość z czytanej powieści, ale i kilka głębszych przemyśleń, takich jak: czy warto się spieszyć i czy nasze otoczenie powinno wiedzieć cokolwiek o naszym życiu intymnym? Na oba pytania, przynajmniej według mnie, odpowiedź brzmi nie. Nasze życie i nasze ciało, to nasza i ewentualnie naszej drugiej połowy sprawa. Reszcie wara od tego. Nie ma się co szczypać, trzeba pokazać co się myśli i czuje, a nie udawać, że wszystko jest ok, gdy jest zupełnie inaczej.

 

Powieść czyta się znakomicie, w zasadzie można ją pochłonąć w jedną noc. Autorka nie nudzi i nie rozpisuje się, gdy nie jest to potrzebne. Całość została napisana lekkim i przystępnym dla czytelnika językiem. Bohaterowie są bardzo realni i wiarygodni. Zdecydowanie polecam wszystkim lekturę Coś do stracenia. Warto!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2014-08-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2014 r.,
Główna bohaterka, Bliss Edwards, to studentka ostatniego roku teatrologii w college. Jest lubiana w gronie przyjaciół, ale ma pewien problem. Jest dziewicą, a dziewictwo zaczyna jej przeszkadzać. Ot taki słodki ciężar, który powoduje komplikacje w jej życiu. Bo jak to tak skończyć studia, nie poznawszy co to seks, zostać nietkniętą, jakby była zadżumiona. Bliss postanowiła, że za wszelką cenę stracić dziewictwo przed ukończeniem studiów. Ale wcale to nie jest takie proste... Dlatego do swego sekretu dopuszcza swoją najlepszą przyjaciółkę. Kylie od razu przystępuje do akcji - wybiera Bliss ubrania i zaciąga ją do pubu, a tam pokazuje różnych facetów. Jednak żaden nie przypada Bliss do gustu, więc pije drinki przy barze. W drodze do toalety zaczepia mężczyznę czytającego Hamleta i nieświadomie go podrywa. Oboje wpadają sobie w oko, coś między nimi zaczyna iskrzyć, rozmowa to gimnastyka intelektualno-uwodzicielska. Z pubu Bliss i Garrick wychodzą razem, pędzą motorem do jego domu, by zaspokoić narastające między nimi seksualne napięcie. Nawet poparzona łydka Bliss przy zejściu z motoru nie studzi ich miłosnego zapału. Oboje lądują w jej domu, sąsiadującym z domem Garricka, który wciąż czeka na ślusarza. Akcja robi się gorąca, emocje iskrzą, ubrania fruwają, a Bliss analizuje każdy krok, każdy czyn swój i Garricka. Bo taka jest ta dziewczyna - za dużo myśli, wszystko analizuje i rozkłada na czynniki pierwsze. W pewnym momencie wpada w panikę. Zapomniała odebrać szarą kotkę Hamlet od weterynarza! Pozbywa się przystojnego mężczyzny i...zostaje w domu. Bo kotka była tylko wymówką, wymyśloną na potrzebę chwili. Najgłupszą, jaką można było wymyślić! Ważne, że skuteczną. Sprawy komplikują się rano, kiedy na zajęcia przychodzi nowy wykładowca - Garrick Taylor. Od tego momentu zaczyna robić się ciekawie, jak wykładowca i studentka poradzą sobie z seksualnym napięciem i czy zdecydują się być ze sobą mimo trudności. Bo chemia między nimi tylko narasta. Ale ich bycie w bliskiej odległości doprowadza do kilku katastrof - śmiesznych lub żenujących, lub 2 w 1. Ale jest też plus z tych spotkań - mózg Bliss zaczął funkcjonować w trybie uśpienia, zaś myślenie zeszło na ostatni plan. A i w domy Bliss zamieszkała kotka Hamlet wzięta ze schroniska. W dodatku okazuje się, że nie tylko Garrick czuje coś więcej do Bliss, także jej najlepszy przyjaciel Cade wyznaje jej miłość, przez co komplikuje ich życie osobiste i studenckie. Cade i Bliss dostali główne role w przedstawieniu Fedra, a ich relacje przekładają się na jakość sztuki, czyli kiepskość. Jak to się wszystko potoczy? Ha! Zawsze się ma coś do zyskania i coś do stracenia. Książkę czyta się naprawdę szybko. Akcja wciąga w perypetie głównej bohaterki. To ona jest narratorem, więc jej zachowanie, emocje i myśli mamy podane w pełnej gamie (tylko w epilogu to Garrick jest narratorem). A że jest to inteligentna dziewczyna, z poczuciem humoru, umiejąca zripostować, to dialogi aż skrzą humorem. Zresztą i opisy perypetii nie są go pozbawione, a wzbogacają je czasami nietypowe metafory i porównania, zaś sceny erotyczne są wysmakowane i pełne napięcia. Lekki styl i równie przyjemna tematyka to idealna książka na lato lub dla relaksu i na poprawę humoru. Co się uśmiałam, to moje! Świetna śmiechoterapia! Mimo lekkości fabuły są tu wplecione mądrości życiowe, choćby ta, że na niektóre rzeczy warto w swym życiu poczekać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kasiulek
kasiulek
Przeczytane:2014-07-10, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,
Cała opinia i wiele więcej o książce na nowym blogu książkowym: http://nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com/2014/07/czerwcowa-propozycja-cory-carmack.html#more Bliss ląduje w klubie, gdzie poznaje przystojnego Garrica, który od początku ją pociąga. Para trafia do mieszkania dziewczyny i w trakcie pracy nad głównym problemem, bohaterka nie wytrzymuje. Wymyśla naprawdę idiotyczny pretekst ucieczki - biorąc pod uwagę, że akcja dzieje się w środku nocy, to sytuacja wydaje się wprost komiczna. Dziewica zmyka, a książę zostaje zdezorientowany. Jak bardzo musi być zdziwiona Bliss, gdy następnego dnia zastaje Garrica całkiem ubranego, stojącego za szkolną katedrą? Od teraz zaczynają się miłosne perypetie młodej pary. Niestety nie znajdziecie tu emocji w stylu zakazanego romansu. Bohaterowie wahają się czy wejść w związek, czy dać sobie spokój, by w ostatecznym rozrachunku żyć długo i szczęśliwie. Czy aby na pewno? Cóż... to romans, a nazwa zobowiązuje.
Link do opinii
Avatar użytkownika - angelikalisiecka
angelikalisiecka
Przeczytane:2022-05-02, Ocena: 4, Przeczytałem,

Cos do starcenia: Subtelna ,pełna romantyzmu oraz prze zabawnych wątków Historia młodych ludzi ,Studentów ktorych zycie jest bawrne ,kolorowe maja swoje marzenia  i cele   czym sa aktorstwo i spelnianie sie na scenie Bliss jest jedna z nich imprezuje pracuje i uczy sie jej zycie erotyczne to jej wyobraznia i plany  ktore zamierza zrealizować  chcac starcic dziewictwo z nieznajomym dla niej mężczyzna niesie za soba lęk i obawy i ryzyko kim on będzie Komiczna z pozoru sytacja przypomina dramat  gdy na jej drodze staje jej przyszly wykladowca.a ona o niczym nieswiadoma obiera sobie go za idealnego kandydata na swoj pierwszy raz .Wszystko  bierze nieoczekiwany obrót  i rodzi sie miedzy nimi uczucie ktore musi byc trzymane w tajemnicy ze wzgledu  na prace i studia dziewczyny i niewinne kłamstwo iz przezyła z nieznajomym namietna noc .Książka jest dobrym relaksem i odpręzeniem Polecam

Link do opinii

Dobra ksiązka dla zabicia czasu, do autobusu czy poczekalni w kolejce do lekarza. Historia dosyć ciekawa i wciągająca. Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - kazejczyk
kazejczyk
Przeczytane:2016-01-21, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Anna_Valerious
Anna_Valerious
Przeczytane:2015-07-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Inne książki autora
Coś do ocalenia
Cora Carmack0
Okładka ksiązki - Coś do ocalenia

Czasami musisz zatracić siebie, aby odkryć, gdzie naprawdę przynależysz… Wiele dziewczyn byłoby gotowych zabić, aby spędzić miesiące podróżując...

Roar
Cora Carmack0
Okładka ksiązki - Roar

1 tom cyklu ŁOWCY BURZ Aurora, jako jedyna dziedziczka królewskiego rodu Stormlingów, od dziecka jest przygotowywana do roli potężnej królowej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy