Czy świat pogrąży się w ciemności?
Dawno temu lekkomyślne podejście do zakazanych ksiąg i grymuarów doprowadziło do śmierci jednego z twoich najlepszych przyjaciół. Po latach postanawiasz zmierzyć się z duchami przeszłości i wracasz na miejsce wydarzeń – do Providence. Wynajmujesz mieszkanie niedaleko Federal Hill, gdzie stoi imponujący, opuszczony kościół. Chcesz napisać powieść, która uspokoi twoje sumienie. Jednak nie będzie łatwo, bo miasto ma dla ciebie nową tajemnicę, kryjącą się w mroku kościelnej iglicy, która zdaje się cię obserwować. Czy w przesądach zamieszkujących okolicę emigrantów kryje się ziarno prawdy? Czy lęk wywołują starożytne pogańskie artefakty przechowywane w sercu opuszczonej świątyni? Czy to prawda, że coś ukrytego w jej murach trzyma w niewoli to, co nazywają Nawiedzicielem Mroku?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-04-01
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 168
Tytuł oryginału: El asiduo de las tinieblas
Język oryginału: hiszpański
Tłumaczenie: Agnieszka Przychodniak
Ilustracje:Adrian Lucas Hernadez, Eliezer Mayor, Martyna Starczewska
Gry paragrafowe są świetną zabawą pozwalającą jeszcze bardziej wczuć się w opowiadania. Poczuć na własnej skórze dreszczyk emocji, kiedy zastanawiamy się, którą z opcji wybrać, by nie wpaść w ręce tajemniczych nadnaturalnych sił nie z tej ziemi. Z miłą chęcią sięgnę po inne tomy z tej serii.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
W Dunwich źle się dzieje. Po okolicy krążą plotki o dziwnych poczynaniach niepokojącej rodziny Whateleyów. Ich związek z bezbożnymi, demonicznymi rytuałami...
Zagadkowy Związek Twojego Przyjaciela Wygląda na to, że twój przyjaciel z dzieciństwa, Edward Pickman Derby, jest szczęśliwie zakochany w Asenath Waite...
Przeczytane:2023-06-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023,
W "Nawiedzicielu Mroku" wcielamy się w postać Roberta Blake'a, niespełnionego pisarza grozy, który pragnie odkryć największe zło tego (lub innego) świata, by móc to potem opisać w swojej książce. Bohater był już w posiadaniu "De Vermis Mysteriis", przeklętego wolumina autorstwa trzynastowiecznego alchemika i nekromanty, Ludwiga Prinna. Potrzebował jednak pomocy w rozszyfrowaniu niektórych treści z tego działa, dlatego odbył podróż do Providence, do lokalnego bibliofila. Podróż okazała się tragiczna, ale nie na tyle, by nie myśleć o powrocie...
Naszą postać do Providence coś niewytłumaczalnego przyciąga, ale jednocześnie pisarz boi się każdego cienia. Szczerze, nie dziwię mu się, bo miasteczku daleko do obrazków Disneya. Przez całą grę towarzyszy nam gęsta, ponura atmosfera grozy, każdy nasz ruch może być ostatnim. Robert ma świadomość, że już tutaj był, stało się coś złego, z czego ledwo uszedł z życiem, dlatego tym razem będzie wyjątkowo ostrożny... i my też powinniśmy.
Miłą niespodzianką było pojawienie się samego mistrza Lovecrafta na kartach książki. Możemy się z nim spotkać, porozmawiać, a nawet wspólnie przeżyć przygodę. Ciekawiła mnie w zasadzie każda ścieżka, przed którą stałam, ale niestety trzeba było dokonywać trudnych wyborów. Wiele rozwiązań wydawało się strasznie niebezpiecznych już na pierwszy rzut oka (wzięcie udziału w rytuale inicjacyjnym podejrzanej sekty? To brzmi jak synonim samobójstwa!), ale kusiły, oj jak kusiły... (może ci ludzie jednak nie są tacy źli i pozwolą mi zajrzeć do księgi, to mogłoby być takie proste).
Na pewnym etapie historii musimy wybrać tylko 3 przedmioty, które zabierzemy ze sobą do podziemi. Oczywiście, że 3 to za mało i z pewnością nie weźmiemy tego, co akurat w tym korytarzu przydałoby się najbardziej. Pozostaje trzymać kciuki, żeby w razie czego mieć możliwość powrotu i przepakowania swojego bagażu. A może rzucić to wszystko w diabły i całkiem wyjechać z Providence do domu? Taka bezpieczna opcja także figuruje, rzecz jasna do czasu.
Polecam tytuł fanom gier i horrorów. Ja spróbuję jeszcze raz, już chyba dobrze zapamiętałam ścieżki w podziemiach, może tym razem nic mnie nie pożre...
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl