Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2011 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 525
"Obowiązującym tonem narracji stała się wulgarność i babranie się w cudzym życiu intymnym. A nowe sylikonowe usta, wyposażonej w sztucznie powiększony biust blondynki w telewizji były większym niusem niż ludobójstwo w jakimś innym miejscu na świecie daleko od Stureplan"
Przyznaję się bez bicia, że mnie morderca wykołował tak samo skutecznie jak Gunnara Barbarottiego i jego ekipę. Dałam się podejść i omamić i uwierzyłam we wszystko, co pisał do inspektora. Przyznam też, że trochę się wkurzyłam, tylko nie wiem, czy bardziej na niego, czy na siebie, że dałam się oszukać. Z drugiej strony cieszę się, że po pierwszej książce tego autora, nie odpuściłam sobie go, bo druga część "przygód" Barbarottiego, jest zdecydowanie lepsza i ciekawsza. Bo to "całkiem inna historia" ?
Bardzo mi się podoba ta postać, jego dil z Bogiem, którego przecież nie ma ?. Jego rozważania, sny i troska o dzieci. Że już o ciekawej relacji z pewną Marianne nie wspomnę. Coraz uważniej będę się przyglądać temu autorowi
I to jest Hakan Nesser jakiego lubię. Wciągająca intryga a następnie zbrodnia kryminalna. Nieustępliwy zespół śledczych pod przewodnictwem Gunnara Barbarottiego. Akcja rozwija się powoli i długo pozwala pozostawać mordercy na prowadzeniu. Mecz dobiega końca, sprawca nieznany a już zupełnie brak jakichkolwiek choćby poszlak dotyczących motywu działania przestępcy. Ten zaś okazuje się stary jak świat czyli zdrada i zemsta. Tylko czy było warto? Odejmuję gwiazdkę za brak tłumaczenia obcojęzycznych wtrętów w tekście. Nie każdy jest poliglotą.
Pewnego listopadowego wieczoru w Winsford, miasteczku w południowo-zachodniej Anglii, pojawia się tajemnicza kobieta. Nikt nie zna jej prawdziwego nazwiska...
Piąta część serii z policjantem Gunnarem Barbarottim z miasta Kymlinge Inspektor Gunnar Barbarotti po dłuższej przerwie wraca do pracy w policji. Dostaje...
Przeczytane:2017-03-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,