Byle dalej od Wszeborowa

Ocena: 4.8 (5 głosów)

Opowieść o konfrontacji marzeń z rzeczywistością i poszukiwaniu własnego miejsca w świecie Otoczona prastarą puszczą niewielka wioska Wszeborowo ma sporo uroku, a jednak dla Katarzyny, która mieszka w niej od urodzenia, jest jak więzienie. Kobieta ma dość małej społeczności, słyszanych zewsząd dobrych rad, o które nie prosi, wścibstwa sąsiadów i oglądania każdego dnia tych samych twarzy, dlatego postanawia uciec, byle dalej od Wszeborowa. Zamierza spełnić swoje największe marzenie: kupić piękny dom nad polskim morzem i zacząć nareszcie żyć według własnych zasad. W tajemnicy przed wszystkimi pakuje najpotrzebniejsze rzeczy i wyrusza na północ trabantem pomalowanym w kolorowe kwiatki.

Czy uda się spełnić marzenie?

Czy nowe życie da jej szczęście?

Czy Kasia znajdzie nad Bałtykiem to, czego szuka?

Wyruszcie w tę niezwykłą trasę i przekonajcie się!

Informacje dodatkowe o Byle dalej od Wszeborowa:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-02-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788384020081
Liczba stron: 368

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Byle dalej od Wszeborowa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Byle dalej od Wszeborowa - opinie o książce

Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2025-03-16,

Joanna Tekieli stworzyła powieść, która z jednej strony oddaje urok małomiasteczkowego życia, a z drugiej – ukazuje duszną klatkę, w której Katarzyna odczuwa uwięzienie. Książka opowiada historię kobiety, która po latach spędzonych w niewielkiej, otoczonej prastarą puszczą wiosce Wszeborowo, decyduje się na radykalną zmianę. Marzenie o pięknym domu nad Bałtykiem staje się dla niej symbolem wolności i nowego początku.

Kasia zmęczona wszechobecną wścibskością sąsiadów i monotonią codziennego życia, postanawia uciec od wszystkiego, co ją ogranicza. Decyzja o przeprowadzce nabiera tempa, gdy bohaterka pakuje swoje życie do trabanta ozdobionego kolorowymi kwiatami. Książka ukazuje zarówno piękno urokliwych zakątków polskiego wybrzeża, jak i realia, z jakimi musi zmierzyć się osoba, próbująca odnaleźć swoje miejsce na nowo.

Autorka z wielką wrażliwością portretuje wewnętrzne rozterki i determinację Katarzyny, ukazuje również trudności i niepewności związane z odejściem od znanego świata. Dzięki temu czytelnik może wczuć się w jej emocje i zrozumieć, że walka o nowe życie to nie tylko ucieczka, ale i świadoma próba odnalezienia siebie.

Joanna Tekieli potrafi z jednej strony zadbać o humorystyczne akcenty, a z drugiej podkreślić powagę decyzji i emocjonalny ciężar zmiany. Autorka prowokuje do refleksji nad tym, jak bardzo otoczenie, tradycja i oczekiwania społeczne mogą stać się przeszkodą w realizacji marzeń. Przesłanie jest jasne: czasem trzeba odejść od znanego, by móc naprawdę zacząć żyć według własnych zasad.

"Byle dalej od Wszeborowa" to książka, która zachęca do odwagi i poszukiwania własnej drogi. Czy Kasia znajdzie nad Bałtykiem to, czego szuka? Tekieli pozostawia czytelnika z wieloma pytaniami, prowokując do refleksji nad tym, co oznacza wolność i jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić, by ją osiągnąć.

Link do opinii
Avatar użytkownika - goszaczyta
goszaczyta
Przeczytane:2025-03-02,

🌿 „𝓑𝔂𝓵𝓮 𝓭𝓪𝓵𝓮𝓳 𝓸𝓭 𝓦𝓼𝔃𝓮𝓫𝓸𝓻𝓸𝔀𝓪” 𝓙𝓸𝓪𝓷𝓷𝓪 𝓣𝓮𝓴𝓲𝓮𝓵𝓲 🌿

 


 Czy Kasia znajdzie nad Bałtykiem to, czego szuka? Wyruszcie w tę niezwykłą trasę i przekonajcie się! 

 


▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪

 


Każdy z nas miał w swoim życiu taki moment, że chciał wszystko rzucić i wyjechać gdzieś daleko, by zacząć wszystko od nowa. Taką możliwość miała nasza główna bohaterka książki - Kasia. Zmęczona życiem na prowincji, gdzie każdy wszystko o sobie wiedział, postanowiła spakować najpotrzebniejsze rzeczy i wyjechać z Wszeborowa. To wszystko ułatwia jej spadek, który otrzymała po wujku. Kobieta wynajęła dom na morzem, bowiem sądziła, że to będzie jej miejsce na ziemi. Na miejscu okazało się, że Kasia ma ogromny lęk do morza. Jednak nie ma tego złego, bo postanowiła ten lęk oswoić. Gdy na jej drodze pojawia się Marta - nastoletnia dziewczyna, która sama opiekuje się młodszym rodzeństwem i grozi jej odebranie dzieci z powodu warunków panujących w ich domu - Kasia postanawia jej pomóc. Mimo wszystko, czy to będzie jej wymarzone miejsce, w którym Kasia zdecyduje zostać? Czy nowe życie da jej szczęście?

 


Zmiany dla nikogo nie są łatwe. Często zrobienie tego jednego kroku wymaga od nas dużo wysiłku. Jednak jak już się nam uda, często później wychodzą z tego fajne rzeczy i jak się okazuje zmiana każdego wychodzi na dobre.

 


Tak naprawdę, dla mnie jest to przede wszystkim opowieść o podążaniu za swoim miejscem na ziemi. To historia o tym, aby być tym, kim chcemy być i kim się czujemy, a nie tym, kim inne osobą chcą, byśmy się stali. To powieść o podążaniu wybraną przez siebie ścieżką. Autorka bez skrępowania pokazuje czytelnikowi rzeczywistość, z jaką boryka się bardzo wiele osób – rzeczywistość bez happy endu, w której prawdopodobne dojście do celu to nieustanna droga pod górę. Tutaj wszystko miało swoje miejsce. To na ogół lekka, subtelna, przyjemna, a także urocza i dowcipna lektura. Podoba mi się fakt, iż główni bohaterowie nie są tak wyidealizowani, jak to bywa w takich książkach, mają swoje wady, nie zawsze postępują właściwie i dzięki temu odbiera się tę historie tak autentycznie.

 


Joanna Tekieli czaruje słowem. Czytając opisy miejsca, w którym rozgrywała się fabuła, czułam się tak jakbym była tam razem z nimi. Z każdej strony czuć było cudowny sielski klimat, który aż kusił, by samemu wyruszyć nad morze. 🌊

 


Ta prawdziwość, ten brak przerysowania, sprawia, że powieść Joanny Tekieli odbiera się odrobinę osobiście, dzięki czemu ta książka jeszcze bardziej przemawia do czytelnika. Kiedy ma się świadomość, że nie jest to opowieść wyidealizowana, a najzwyczajniej w świecie taka, która mogła przydarzyć się każdemu. Historia jest pełna ciepła, wzruszenia i humoru. Autorka uczula czytelnika na najbardziej wartościowe rzeczy, o których zdarza się nam zapominać w pędzie życia. 🌿

Link do opinii

Okładka książki mnie kupiła, bo uwielbiam takie klimaty. Ten drewniany domek niedaleko lasku i z widokiem na morze skradł moje serce. To jest miejsce, w którym mogłabym żyć. Tak też myślała bohaterka książki. Kasia pochodziła z małej miejscowości, w której wszyscy się znali. Denerwowało ją wścibstwo sąsiadów, to, że każdy o wszystkim wszystko wie. Dusiła się w tej społeczności i miała marzenia. Żeby wyjechać, najlepiej do dużego miasta i być w końcu anonimowa. I marzyła jeszcze o domku nad morzem, chociaż nad morzem nigdy nie była. W końcu nadarzyła się okazja. Po odziedziczeniu dużego spadku po wujku dziewczyna postanawia w końcu powalczyć o siebie, o swoje marzenia. Nie ma rodziny, męża, dzieci to nic nie trzyma jej w jednym miejscu. Pakuje się do trabanta w różowe kwiatki, zamyka swoje sprawy i w końcu jest wolna. Może żyć tak jak jej się podoba. 

Marzenia z rzeczywistością zderzają się boleśnie. Jest domek nad morzem, dziewczyna jest wolna i niezależna, ale czy to jest to, o co Kasi chodziło? Morze nie jest wcale takie fajne, a nawet jest przerażające. Kasia odkrywa coś, o czym ja nigdy bym nie pomyślała. Po prostu boi się morza. Do tej pory nie wiedziałam, że jest coś takiego jak lęk przed morzem, ale poszperałam w internetach i muszę przyznać, że jest coś takiego. Ja morze kocham miłością wielką i nigdy bym nie pomyślała, że można się go bać. A jednak.

Czy Kasia odnajdzie swoje szczęście i miejsce na ziemi? Czy oswoi swój lęk przed morzem? 

Powieść jest bardzo spokojna. Autorka ma dar do opisywania przyrody i tych opisów jest sporo. Natomiast akcja rozwija się sennie i bardzo wolno, co nie wszystkim może się podobać. Przez większość książki Kasia wpatruje się w siebie i zastanawia czego chce od życia. Próbuje znaleźć jakieś zajęcie, pasje czy hobby ale nie wie tak dokładnie czego chce. Chciała morza, ale trochę jej z nim nie wyszło. Co dalej? 

Miejscami książkę czytało mi się bardzo dobrze, opisy przyrody były jak żywe. I to piękne miejsce nad morzem. Ja nie ruszyłabym się z niego na krok! Ale były też takie miejsca w książce, które mnie nużyły i zła byłam na bohaterkę, że jest taka niezdecydowana. 

Podsumowując: książka jest spokojna, ciekawe opisy przyrody. Jednak mi brakowało tego czegoś. Emocji, większej akcji. Dobra lektura do poduszki. Ale jak ktoś potrzebuje większych wrażeń to może się rozczarować.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-03-23, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Chyba czas najwyższy przestać myśleć, że szczęście zależy od miejsca, w którym mieszkamy Można być szczęśliwym, żyjąc w ubogiej lepiance, albo smucić się mieszkając w pałacu... A z drugiej strony, to ważne, aby w miejscu, gdzie się żyje, nie czuć się obco.

 

W lesie znajdziesz więcej niż w książkach. Drzewa i kamienie nauczą cię tego, czego nie usłyszysz od mistrzów."

 

Kasia , farmaceutka mieszkająca w niewielkiej miejscowości Wszechborowo czuje, że ma dość życia jakie znała- wścibskich sąsiadów, oceniania jej życiowych wyborów i tego, że nigdy nie była w pełni sobą. 

Jedynym miejscem w rodzinnych stronach za którym młoda kobieta będzie tęsknić jest polana Wszechbory. 

 

Mimo to bohaterka postanawia wyruszyć w podróż swoim trabantem wymalowanym w barwne kwiatki i wyrusza w podróż, by odnaleźć własne miejsce w świecie. 

Zanim jednak zrealizuje swój śmiały plan odkrywa ,że jej zmarły wujek Romek pozostawił po sobie pokaźny majątek w postaci cennej biżuterii. 

Skąd starszy pan ją miał i co zrobić teraz , gdy skarb trafił w inne ręce?

Kasia wraz z przyjacielem Czarkiem decydują się odkryć sekret seniora i odpowiedzieć na nurtujące ich pytania.  

Czy im się uda? 

 

Pierwszym przystankiem owej drogi jest niewielka nadmorska osada, ponieważ bohaterka uznała, że jej marzeniem jest zamieszkać w miejscu w którym słuchać szum fal. 

 

Niestety poszukiwania wymarzonego lokum spełzają na niczym zaś ogrom wody nie wywołuje w sercu Kaśki niczego prócz strachu. 

 Tym niemniej przybyszka wynajmuje jeden z kilku domów, których właścicielem jest Konrad - mężczyzna z bolesną przeszłością, otoczony kokonem samotności.

Czy tę parę połączy coś więcej? 

Kim jest Marta i co ją spotkało? 

A może serce odważnej dziewczyny skradnie pewien autostopowicz? 

O tym musicie się przekonać, a zapewniam, że zakończenie Was zaskoczy..

 

Pani Joanna ma dar tworzenia książek o których nie sposób zapomnieć. Mają w sobie bowiem iskierkę magi. 

Opisują emocje, złożoność ludzkich charakterów i naturę , która nie jest wyłącznie tłem dla wydarzeń, lecz odgrywa bardzo ważną rolę pozwalając oderwać się od rzeczywistości.  

Mam nadzieję ,że będę mogła jeszcze wrócić do miejsc i osób które szczerze polubiłam. 

Polecam z całego serca ??

 

 

 

 

 

 

 

 

Link do opinii

Spodziewałam się czegoś... innego? To raz.
Czy dostałam dobrą książkę? Jak najbardziej!

Miałam wielką ochotę wrócić do Wszeborowa. Łudziłam się, że tytuł jest przewrotny... a tu niestety. Ale nie zmienia to faktu, że historia jest przepyszna, ciepła i czuła, jak podróż w trabancikiem :) Szczególnie podobał mi się duży fragment o pobycie nad morzem, a także szalona wyprawa samolotem... nie powiem gdzie! Sami przeczytajcie!

Link do opinii

 

Zwykle widząc jakąś książkę szybko kwalifikuję do grupy. Albo stwierdzam, że będzie ekstra i zapamiętam na długo treść, a także będę chciała do niej powrócić. Albo stwierdzam, że to będzie takie lekkie, przepraszam, czytadełko i szybko po lekturze o nim zapomnę. Krzywdzące, wiem o tym. Trudno jednoznacznie powiedzieć ile powieści ,,trafia" do opcji pierwszej, ile do drugiej, choć śmiem podejrzewać, że jest lekka przewaga na rzecz drugiej. Czasami też zdarzają się historie, które szybko wyjmuję z drugiego worka i przekładam gdzieś pomiędzy. Tak właśnie było z jutrzejszą premierą Pani Joanny Tekieli ,,Byle dalej od Wszeborowa".

 

Za możliwość poznania treści dziękuję Wydawnictwu Filia.

 

Kilka lat temu czytałam ,,Leśniczówkę Wszebory" i teraz podejrzewałam, że będzie to jej kontynuacja, ale nie jest tak. Delikatne nawiązania są, ale nie trzeba czytać po kolei. Przynajmniej moim zdaniem.

 

 

 

Kasia postanawia wyjechać z Wszeborowa. Irytują ją zbyt ciekawi wszystkiego sąsiedzi. Wynajmuje dom. Nad morzem. Nosi w sobie przekonanie, że tam jest jej miejsce na ziemi. Ale zupełnie niespodziewanie okazuje się, że ma też lęk... do tego właśnie morza. Postanawia go oswoić, bo przecież nie ucieknie tak od razu. Widać los bardzo chce, żeby tam została. Na jej drodze staje Marta, która dźwiga na swoich ramionach zbyt ciężki, jak na nastoletnią dziewczynę, bagaż. Sama opiekuje się rodzeństwem, uczy się i pracuje. A teraz wisi nad nią widmo odebrania dzieci z powodu warunków panujących w ich domu. Kasia, dowiedziawszy się o sytuacji dziewczyny, zakasuje rękawy a wraz z nią cała ekipa osób, którym dopiero teraz otworzyły się oczy na dziejącą się obok tragedię. Kiedy ,,misja" zostaje ukończona Katarzyna rusza dalej ponieważ już wie prawie na pewno, że to nie jej miejsce na ziemi. Gdzie ta droga będzie miała swój kres? Co jeszcze młodą kobietę spotka? No i co z tym wujkiem? Bo jest jeszcze wujek i mapa i Czarek i... oj dzieje się.

 

 

 

A ja sądziłam, że to będzie taka opowiastka... Jakże się myliłam.

 

Najmocniej zapadł mi w pamięć motyw, że lęk to trzeba oswajać i przed nim nie uciekać. To było takie bardzo do mnie! Kiedy czytałam o wodzie na płótnie... może nie płakałam ze śmiechu, ale było blisko.

 

No i zupełnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Obstawiałam inny finał Kasi. W innym miejscu. Autorka mnie bardzo mile zaskoczyła.

 

Tak jak zawsze u Pani Joanny Tekieli na bardzo ważnym miejscu jest przyroda. Zawsze jak czytam te książki, mam wrażenie, że czuję las po deszczu, czy zapach trawy w upalny dzień. Niesamowite a jednak możliwe.

 

Jutro premiera!

 

Zachęcam do lektury bo bardzo warto.

 

To zdecydowanie nie banalne czytadło.

 

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2025-03-02, Ocena: 4, Przeczytałam, Moje audiobooki 2025,
Inne książki autora
Niebieski ogród
Joanna Tekieli0
Okładka ksiązki - Niebieski ogród

BAŚNIOWA OPOWIEŚĆ, W KTÓREJ OŻYWAJĄ DAWNE UCZUCIA I WYCHODZĄ NA JAW SEKRETY Z PRZESZŁOŚCI W niewielkim i cichym miasteczku czas wydaje się stać w miejscu...

Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja
Joanna Tekieli0
Okładka ksiązki - Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja

Stary, uroczy dworek w leśnej głuszy, pensjonat Leśna Ostoja, kolejny raz otwiera swoje podwoje! Drzewie przez długi czas było dla Justyny i jej bliskich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Toskański ślub
Marta Jednachowska ;
 Toskański ślub
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Biuro Ludzi Zagubionych
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Szafirowy płomień
Ilona Andrews ;
Szafirowy płomień
Pragnienia i tęsknoty
Laurencja Wons ;
Pragnienia i tęsknoty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy