Każdy seryjny morderca potrzebuje przyjaciela.
Każda gra musi mieć zwycięzcę – kto okaże się nim w tym przypadku? Ona czy on?
Po zaskakującym pierwszym spotkaniu Sloane i Rowana, rywalizujących ze sobą morderców, tworzy się nieprawdopodobna więź, która przeradza się w coś niemal nieosiągalnego – przyjaźń między dwiema czarnymi duszami o podobnych umysłach. Dwójka łowców, tułająca się od małego miasteczka w Wirginii Zachodniej do rozwiniętej Kalifornii, od centrum Bostonu po wiejskie teksańskie tereny, spotyka się w corocznym turnieju podszytym krwią i cierpieniem – turnieju, który wystawia ich do walki przeciwko największym potworom w kraju. Kiedy jednak ich przyjaźń przeradza się w coś więcej, nieustępliwe duchy przeszłości zaczynają deptać im po piętach i są gotowe odebrać im coś więcej niż miłość, którą dopiero co odnaleźli. Czy Rowan i Sloane są w stanie wygrzebać się z tej morderczej gry? A może w końcu spotkali równego sobie przeciwnika?
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2024-07-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 376
Tytuł oryginału: Butcher & Blackbird
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
Głównymi bohaterami są Sloane i Rowan. Oboje specjalizują się w zabójstwach innych morderców przez co ich ścieżki się przecinają. Wpadają na pomysł corocznego turnieju, w którym będą mogli wykazać się swoimi umiejętnościami. Podróżując po różnych zakątkach kraju ich znajomość jest coraz głębsza. W pewnym momencie przeradza się w coś więcej...
Jednak czy ich profesja nie pokrzyżuje planów? Czy dwójka łowców będzie umiała stworzyć zgrany duet w życiu prywatnym?
Historię Sloane i Rowana przeczytałam w dwa dni. Ciężko było się oderwać od ich ekscytujących przygód i nie tylko. Do tego sama kreacja ich postaci jest bardzo ciekawa.
Rzadko sięgam po tego typu książki i zostałam naprawdę mile zaskoczona. Lektura mocno mnie wciągnęła, choć miejscami była aż nazbyt krwista.
Jedynym minusem książki są literówki oraz błędy, ale na szczęście nie występują zbyt często. Rowan potrafi zamienić się w Romana, a trampki w obcasy.
Innych zastrzeżeń do lektury nie mam.
Jeśli nie jesteście przekonani co do tej książki to ja naprawdę zachęcam do zapoznania się z jej treścią!
"Butcher & Blackbird" miło mnie zaskoczyli i z chęcią sięgnę po kolejną książkę z tej serii.
P.S. Jeśli lubicie słuchać muzyki podczas czytania to w książce znajdziecie całą playlistę z kodem QR.
??? RECENZJA ???
"Nigdy nie ma wystarczającego ryzyka, by mnie przestraszyć. Nigdy nie ma wystarczającej nagrody, by mnie zadowolić."
Współpraca reklamowa z @_bezwstydna
Żyją na świecie potwory, o których nawet nam się nie śniło. Najbardziej mroczne, zwyrodniałe, mordercze, krwawe, niepohamowane bestie, których żądze są poskramianie przez łowców. Oni wiedzą jak i h odnaleźć w przeciwieństwie do stróżów prawa. Do ich grona należą Sloane i Rowan. Choć tak samo kochają brutalność i zapach krwi oraz strachu, nie mordują przypadkowych ofiar. Starannie je dobierają, selekcjonują, oczyszczając z nich świat. Przypadkowe ich poznanie rozpoczyna grę, której zasady sami ustalają. Każdy pojedynek rozgrywa się raz w roku, ale od chwili poznania nie potrafią o sobie zapomnieć. Więź, która ich połączyła jest jedyna, wyjątkowa, obłędna, przesiąknięta brutalnością, namiętnością. Duet Butcher and Blackbird sprawi, że pokochacie mroczne historie.
Jeśli jesteście czytelnikami o słabych nerwach to ta książka zdecydowanie nie jest dla was. Na samym początku książki, jest bardzo fajne i opisowe ostrzeżenie, z którym warto się zapoznać. Playlista zawarta wewnątrz pomaga, zbudować odpowiedni nastrój.
Okładka książki zwiastuje coś naprawdę dobrego i mrocznego, ale wnętrze dopiero uświadamia nam jak wybujałą fantazję posiada autorka. Romans, który rozkwitał powoli między bohaterami. Budująca emocje szalona rozgrywka, która mrozi krew w żyłach. Bohaterowie, którzy na co dzień prowadzą normalne życie, poza godzinami stają się kimś zupełnie innym. Stają się mrocznymi, brutalnymi łowcami, czerpiącymi radość z własnych poczynań. Raduje ich widok krwi, strachu ofiar, świadomości, że kolejna koszmarna mordująca bestia, znika z powierzchni ziemi za ich pośrednictwem. Choć są podobni do swoich ofiar mordując, to oni są czyścicielami, nie zadają bólu niewinnym, nieświadomym celom. W całym szaleństwie i opętaniu, ich przypadkowe poznanie, rozpoczęło coś, czego nie potrafią pohamować. To czym do tej pory się zajmowali, przestaje cieszyć jak dawniej, teraz to miłość dodaje im skrzydeł. Ta książka nie jest zwykłym romansem. To bardzo krwawa historia, związku dwóch łowców, którzy dzięki swojej obecności wzajemnie budzą uśpione żądze namiętności, pragnienia i uszczęśliwiają w zupełnie nowy i nieznany im dotychczas sposób. Idealna na czas nadchodzącego halloween, kiedy to wszystkie koszmarne potwory wychodzą na wolność. Nie spodziewałam się, że spodoba mi się bardzo ta książka, nie tylko wizualnie, bo jej wydanie cieszy oko, a jest ona dopiero zapowiedzią, bo to początek serii. Polecam.
Butcher & Blackbird na wiele skrajnych opinii. Jednym się podoba, innym mniej. Ja byłam bardzo ciekawa tej książki i moim zdaniem nie jest ona idealna, ale dobrze spędziłam z nią czas.
"-Pewnego dnia mnie pokochasz.
-Nie sądzę, Butcher"
Dwoje seryjnych mordEURrców. Sloane to nieśmiała kobieta, której czasami brakuje jej pewności siebie. Rowan jest towarzyskim, mającym wielu przyjaciół mężczyzną. W książce mamy odwrócony motyw #grumpyandsunshine i wiecie co, z chęcią przeczytałabym więcej takich książek, gdzie to on jest słoneczkiem. Tutaj bardzo mi się to podobało.
Ich relacja to niezłe #friendstolovers W czasie, kiedy się nie widzieli, stale wymieniali się wiadomościami. Dzięki temu wytworzyła się między nimi więź. Początkowa rywalizacja, jaka była pomiędzy nimi, zmieniła się w przyjaźń, a później w miłość.
Ostatnio lubię motyw #hefallsfirst i #hefallsharder a w tej książce było to całkiem dobrze pociągnięte. Podobało mi się podejście Rowana. Mam wrażenie, że pierwszym uczuciem, jakim dążył Sloane była fascynacja i ciekawość, chęć poznania jej. Dopiero potem przerodziło się to w coś więcej. Czy czułam chemię między nimi? Nie zawsze, ale jakoś mi to nie przeszkadzało.
Owszem ta książka ma swoje wady. Nawet kilka ? Można przyczepić się do niektórych bezsensownych przeskoków czasowych, przez co momentami gubiłam się w fabule. Może gdyby były daty, coś w tym stylu, byłoby lepiej. Mimo wszystko wydaje mi się, że nie zawsze były one potrzebne. Kolejny minus książki: seryjni mordEURrcy bezkarnie chodzą sobie po ulicy, nikt ich nawet nie szuka (przynajmniej nie jest to tutaj poruszone). Ja rozumiem, że to fikcja literacka, no ale jednak...
Chociaż książka zawiera TW, nie spodziewałam się tutaj wielkich krwawych momentów, jakiejś dużej brutalności, dzięki czemu mój odbiór książki jest pozytywny. Dostałam to, czego oczekiwałam i z wielką chęcią sięgnę po kolejne tomy serii ?
Płatny morderca Lachlan Kane chce spokojnego życia, poświęcić się swojej pasji i zapomnieć o traumatycznej przeszłości. Jednak gdy partaczy robotę dla...
Przeczytane:2024-11-15, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
(czytaj dalej)