Bunt

Ocena: 5.4 (5 głosów)

Tom 4. serii z list „New York Timesa” o szesnastoletniej łowczyni demonów: niebezpiecznej, wrażliwej i samotnej Nikt już nie będzie mówił Dru, co ma robić. Szesnastoletnia łowczyni demonów zawsze była posłuszna. Słuchała ojca, z którym wędrowała z miasta do miasta,polując na przenikające do współczesnego świata potwory – i zginął z jej ręki. Słuchała Zakonu – i dostała tylko kłamstwa.Słuchała swojego mentora, który szkoli ją do walki z wampirami – i straciła jedynego przyjaciela (a może więcej niż przyjaciela), jakiego miała. Dru nie chce już być posłuszna. Sama uwolni porwanego ukochanego i sprowadzi go do miejsca, które stało się ich domem – najstarszej i najlepszej szkoły dla łowców wampirów. I zmierzy się z władcą nieumarłych na własnych warunkach – czy to się podoba Zakonowi, czy nie …

Informacje dodatkowe o Bunt:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2011-11-15
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9781595143921
Liczba stron: 272

więcej

Kup książkę Bunt

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bunt - opinie o książce

Avatar użytkownika - byska1
byska1
Przeczytane:2014-07-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek - 2014 ,
Czwarta część Innych Aniołów. Dru wzięła udział w akcji polowania na wampiry. Ale plan, który mieli ułożony nie powiódł się i dziewczyna musiała uciekać. Uciekła większości wampirów, ale jeden ją dogonił w ciemnej uliczce. Nie miała przy sobie żadnej broni, bo miała być tylko przynętą. Nagle usłyszała za sobą warknięcie i poczuła oddech wilkołaka na włosach. To był Ash. Dru zmieniła się za pomocą aspektu i własnej krwi, którą zlizała ze skaleczonej ręki. Chciała sama zaatakować wampira, ale przeszkodził jej w tym inny wilkołak, był to Shanks, który przyniósł malaika. Dwa zakrzywione miecze z drewna jarzębinowego. Idealna broń na wampira. Dru wzięła je do rąk i rzuciła się na wampira pokonując go. Zakon cały czas poszukiwał Anny, która gdzieś się ukryła. Poszukiwali również Gravesa, którego porwał Sergiej i nie wiadomo gdzie go trzyma. A Dru nie może się doczekać, aż go odnajdą i najchętniej sama poszłaby go szukać. Mimo zakazów Rady, że nie może opuszczać terenu Scholi, Dru i tak się wymyka z Nathalie, kobietą wilkołakiem, która jej towarzyszy w życiu codziennym, by chodzić po sklepach, lub pobiegać z innymi wilkołakami. Dru ćwiczy z Chrisem niemal codziennie, urządzają sparingi z drewnianymi kijami, by w przyszłości zastąpić je na miecze malaika. Gdy Dru brała prysznic, zaatakowała ją nagle czerwona mgła, z której wychodziły co jakiś czas macki, całe szczęście miała przy sobie nóż i udawało jej się jakoś bronić. Po całym tym ataku, dowiedziała się że to już 10 raz ktoś nastaje na jej życie, a Chris wszystko przed nią ukrył, była bardzo wściekła, więc zrobiła mu przy wszystkich awanturę i wyszła. Zwołano zebranie, bo przyszedł list do Dru od Anny, w którym było napisane, że ma się wstawić w wyznaczonym miejscu, jeśli chce ocalić swojego przyjaciela. Do listu dołączony był srebrny kolczyk Gravesa. Dru postanowiła, ze na pewno nie pójdzie tam sama, bo to jest pułapka, chciała wziąć ze sobą Chrisa, Hiro, Shanksa i Asha. i jeszcze na zewnątrz będą oddziały ubezpieczające. Nat obudziła Dru w ciągu dnia, by ją zaprowadzić do Asha, bo coś dziwnego się z nim działo. Gdy Dru tam dotarła, zobaczyła że wilkołak znów próbuje się przemienić w ludzką postać. Jak go dotknęła to nagle zaczęła czuć i widzieć to co on w trakcie jego więzienia go przez Sergieja i próby złamania. Nagle zatoczyła się do tyłu i wpadła na Shanksa uderzając go boleśnie w krocze. Jak już odzyskała siły i spojrzała z powrotem na posadzkę, zobaczyła nagiego i dygoczącego chłopca, zwiniętego w kłębek. Miał białą smugę na skroni, która sięgała daleko na tył głowy. Jego włosy lśniły srebrzyście. Płakał, co dodało sił Dru i dotarła do Asha i przytuliła najmocniej jak mogła. Była szczęśliwa, że udało mu się przybrać postać chłopca, do czego dążył od dawna. Leon przyszedł do Dru, by dowiedzieć się czego się dowiedział o zniknięciu Gravesa. Jak się okazało ktoś z Rady skasował taśmę z monitoringu, ale Leonowi udało się zdobyć jej kopię. Przyniósł nagranie, które pokazało, że Graves wybiegł za trybuny, a za nim pobiegł Christophe. O czym Dru nie miała pojęcia, bo Chris nic jej nie powiedział, że to on ostatni widział Gravesa. Leon powiedział, że śledził Chrisa i dotarł do jednej z jego kryjówek, w której znalazł dokumenty, jego prywatne archiwum i kopertę, którą podał Dru. W kopercie były zdjęcia satelitarne budynków, wraz z adresami. Gdy Dru to wszystko zobaczyła, to od razu zrozumiała, że Chris ją zdradził. Pocieszał ją gdy płakała po porwaniu Gravesa, obiecywał, że go znajdą. A tak naprawdę cały czas wiedział gdzie on jest. Wygoniła wszystkich z pokoju, a sama ruszyła w drogę. Dotarła do mieszkania Augusta, było strasznie zdemolowane przez wampiry. Ale znalazła ukrytą skrytkę w sypialni z której wzięła broń, srebrną amunicję i pieniądze. W tym momencie zadzwonił telefon i Dru usłyszała na sekretarce głos Chrisa, który ją prosił żeby odebrała ten telefon. Nie zastanawiając się skąd on wie, że ona tam jest wyskoczyła przez okno. Kręciła się po mieście, aż przed świtem zadzwoniła do Zakonu i powiedziała że idzie ratować Gravesa i że Chris wie gdzie, więc jeśli nie chcą stracić kolejnej swietoczy, to niech przybędą z posiłkami. Nie chcąc słuchać co mieli jej do powiedzenia, rozłączyła się. Dru dotarła pod adres, który był w kopercie Christopha, pokonała kilka wampirów, jak jej się wydawało samym swoim oddechem, który stawał się dla nich zabójczy, ale dopiero po jej rozkwitnięciu. Dotarła do Sergieja i jedyne co pamięta, to to, że zaczął ją dusić i straciła przytomność. Ocknęła się w jakiejś piwnicy, ale nic nie widziała, bała się, że oślepła, ale usłyszała głos Anny, który jej powiedział że nie oślepła, tylko właśnie rozkwita. Po chwili usłyszała też Gravesa, który ją mocno przytulił, a ona się w niego wtuliła nie chcąc go znów stracić. Okazało się że i Graves i Anna, są obydwoje uwięzieni w jednej piwnicy przez Sergieja, a teraz dołączyła do nich Dru. Zaczęła opowiadać Gravesowi o wszystkim co się wydarzyło, a gdy doszła do liściku od Anny z jego kolczykiem, Anna powiedziała, że to nie ona go wysłała. Graves jej opowiedział, że rzeczywiście Chris za nim pobiegł, ale po wymienieniu paru słów między sobą, zostawił go, bo Graves chciał pobiegać. A tylko wychylił się poza teren Scholi od razu go złapali, było to kilku dampirów, a wśród nich Leon. Dru nie mogła w to uwierzyć, że to Leon, a nie Chris ją zdradził i wydał Gravesa Sergiejowi, była w szoku, jak szybko kurczy się lista osób, którym może ufać. Nagle w ich celi pojawił się Sergiej, Anna, rzuciła się na niego, ale on był tak szybki, że jednej chwili był tu, a w następnej zupełnie gdzie indziej. Jego dłoń zaatakowała, rozległo się głośne pacnięcie i Anna poszybowała przez pokój. Uderzyła z przerażającym trzaskiem w boazerię na ścianie i osunęła się. Do celi wszedł Leon i po krótkiej wymianie zdań z Sergiejem rzucił się na Dru. Pociągnęła za lampę, aż zazgrzytał wgniatany metal, żarówka pękła, gdy spadł abażur. Lampa zawirowała, gdy Dru nią rzuciła. Ciężka podstawa uderzyła Leona w twarz, aż rozległ się zgrzyt. Ciało Leona uderzyło w Sergieja, gdy ten skoczył. Dru mknęła bardzo szybko i nagle Anna poderwała się z łóżka, zmierzała do Sergieja, znalazła się na drodze Dru. Dziewczyna wyrzuciła lewą dłoń i zaklęcie trysnęło jej z palców błękitnym światłem, które rozjaśniło cały pokój. Trafiło Annę w splot słoneczny, zatrzymało w pół kroku. Upadła z gardłowym jękiem. Ziemia umykała Dru z pod nóg. Górna część lampy odpadła i tym sposobem miała w dłoni wąską żelazną włócznię. Mało brakowała a Sergiej i Dru dotknęli by się nosami. Plama czerwieni spływana na podłogę. Trafiła go, przebiła dzidą, przygwoździła do ściany. Przebiła mu drągiem od lampy pierś i to po lewej stronie, przez serce. Dzida z trzaskiem wysunęła się ze ściany i Sergiej runął na ziemię, rozdzierając szponami pustą przestrzeń. Pręt od lampy uderzył w ziemię, Sergiej przewrócił się na bok, upadł z niewyobrażalnie głośnych hukiem. Dłoń Gravesa zacisnęła się na jej ramieniu, było jej niedobrze i czuła że ogarnia ją mrok, ale zwalczyła jedno i drugie. Sergiej drgnął. Oboje podskoczyli nerwowo. Leon zsunął się ze ściany, wylądował na łóżku w pozycji siedzącej. Miał zamknięte oczy i rozchylone usta, z nosa ciekła mu krew. Jedna strona jego klatki piersiowej wyglądała dziwnie, była wklęsła, jakby ktoś z całej siły walnął w nią młotem. Uderzył w Sergieja z wielkim impetem. Cały dom wypełniały odgłosy wampirów, było ich mnóstwo. Graves i Dru wzięli Annę pod pachę i zaczęli wyprowadzać długim korytarzem, nagle Anna, kazała im otworzyć jakieś drzwi i okazało się, że za nimi były Dampiry, to była straż Anny. Anna resztką sił nakazała im pomóc jej i Dru. Ruszyli dalej w stronę końca korytarza i jedynych drzwi wyjściowych. Zaczęły tam pojawiać się wampiry i rozpoczęła się walka na śmierć i życie. Anna odzyskała przytomność i kazała Dru wypić swoją krew, wiedząc, że i tak umiera, ale Dru nie chciała tego zrobić. Nagle rozległ się wybuch i Dru już wiedziała. To Zakon. Idą po nich. Dru podeszła do Anny, by ta mogła ją ukąsić, żeby odzyskać trochę sił. Ale ta uniosła rękę, złapała Dru za włosy i pociągnęła. Dru upadła, Anna trzymała ją za głowę. Dru uderzyła dłońmi w podłogę, ale było za późno, bo dotykała nosem jej zakrwawionej szyi. Głód krwi obudził się z rykiem i świat spowiła czerń. Rozchyliła usta wtulone w jej szyję. Wysunęła kły i zaczęła pić. Po napiciu się krwi Anny, w Dru wstąpiły nowe siły do walki z wampirami. Wiedza ze szkolenia Anny, buzowała Dru w głowie i kierowała jej ruchami podczas walki z wampirami. Cięła ich mieczami malaika, jednego po drugim. Nagle Graves uderzył Dru od tyłu, pchnął w przód. Poczuła jak pękają jej kości. Sergiej z wielką dziurą ziejącą w koszulce, umazany czarną krwią, o fioletowej twarzy i nienawiścią w oczach, był już na dru. Zamachnęła się prawą ręką i miecz minął go o milimetry, bo odsunął się w ostatniej chwili. Chłopcy wyprowadzili Annę na zewnątrz i Graves też wyszedł. Więc Dru stanęła oko w oko z królem wampirów, który zabił jej matkę. Stwierdziła, że ona musi jego zabić, jeśli da radę. Walczyła z nim zaciekle, aż nagle zobaczyła czarny kształt i zielone oczy za Sergiejem. To był Graves, który celował do wampira z pistoletu. Sergiej zamachnął się żelaznym prętem na Dru, ale za późno. Oba miecze malaika przecinały powietrze . Ostrza trafiły na ciało, jeden miecz przeciął mu twarz, a drugi wbił się w brzuch. Żelazny pręt wbił się w ramię Dru. Upadła , a za plecami buchnęła inna jasność. Ogień ich dopadł. Graves strzelał raz za razem, gdy Sergiej przebiegał obok. Nie wiadomo kiedy znalazł się przy Dru i kazał jej się podnieść. Udało mu się wyprowadzić ją z pomieszczenia, z dala od ognia. Odnalazł ich tam Ash. Postanowili nie wracać do Zakonu, ukradli samochód, pojechali się najeść i do jakiegoś taniego motelu. Wiedzieli że jeśli Sergiej przeżył, to będzie jeszcze intensywniej szukał Dru i Zakon też nie odpuści. Gdy dru się kąpała, zobaczyła siebie w lustrze i się zdziwiła, jej ciało się zmieniło i rysy twarzy również się troszkę zmieniły. Oznaczało to że jest już w pełni rozkwitniętą swietoczą.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Fene
Fene
Przeczytane:2014-06-29, Ocena: 6, Przeczytałam,
Czytając ją nie myślałam, że sięgnę po całą serię. To była podróż w nieznane. Jak widać opłaciło się ryzykować.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ConnieHabitet
ConnieHabitet
Przeczytane:2013-12-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - Zetka_Siedlce
Zetka_Siedlce
Przeczytane:2013-07-26, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Czas odwetu
Lili St. Crow0
Okładka ksiązki - Czas odwetu

Wielki finał bestsellerowej serii Inne anioły wydanej w 16 krajach Przed dziewczyną inną niż wszystkie – niebezpieczną, wrażliwą, samotną i zakochaną...

Inne anioły. Tom 3: Zazdrość
Lili St. Crow0
Okładka ksiązki - Inne anioły. Tom 3: Zazdrość

  Dziewczyna inna niż wszystkie: niebezpieczna, wrażliwa i samotna, znów musi walczyć - o życie, o miłość i o odpowiedź, kim jest i jakie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy