Zjednoczeni kochankowie, którzy zostali połączeni przez los i opatrzność.
Lou spędziła całe swoje życie na uciekaniu. Teraz, po miażdżącym ciosie Morgane, nadszedł czas, by zarządzać tego, co słusznie jej się należy.
Przez życie i przez śmierć.
Ale to już nie jest Lou, którą znają jej przyjaciele. Już nie Lou, która zdobyła serce Chasseura. Dziewczynę ogarnęła ciemność i tym razem potrzeba czegoś więcej niż miłości, by ją wypędzić.
Przez bogów, a może też przez potwory.
Podczas gdy Lou walczy ze swoimi demonami i wiedźmami, Chasseurzy oraz duchy krainy Belterra zbierają się do dostatecznej walki. Reid staje przed straszliwym wyborem: druzgocącą ofiarą lub śmiercią wszystkich, którzy są mu bliscy.
Stawka jest wysoka
Czas to zakończyć
Informacje dodatkowe o Bogowie i Potwory:
Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 2022 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 590
Tytuł oryginału: Gods & Monsters
Kup książkę Bogowie i Potwory
Zobacz także
Bogowie i Potwory - opinie o książce
Wolicie serie czy jednotomówki?
Ja zdecydowanie wybieram serię, zwłaszcza gdy pokochałam bohaterów ?
Tak właśnie było w przypadku trylogii "Gołąb i Wąż". Polubiłam cała bandę od pierwszego tomu. Jedynie Reid był solą w oku od początku i niestety pozostał nią do końca. Jednak jeden Reid nie popsuł mi przyjemności z czytania i z niecierpliwością czekałam na ostatni tom.
Czy spełnił on moje oczekiwania?
Oczywiście ? to najlepsza część całej trylogii. Nie zniechęcajcie się tylko słabym początkiem. Im dalej tym lepiej. To zakończenie na jakie czekałam ?
Louise uciekła przed dwoma laty z sabatu, wyrzekając się magii i swoich mocy. Plan był prosty: schronić się w Cesarine i żyć z tego, co będzie wstanie...
Stawka jest jeszcze wyższa, czarownice bardziej zabójcze, a romans niezmiennie gorący! Z niecierpliwością wyczekiwana kontynuacja „Gołębia i węża”...
Przeczytane:2022-08-24, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 52 książki 2022,
Przeczytałam bo nie lubię nie kończyć ale po drugim tomie ciężko było się do niej wziąć. "Krew i miód" pozostawiła po sobie niesmak i brak nadzieji na coś lepszego.
Wbrew temu, trzeci tom autorce się udał i pozytywnie zaskoczył choć musiała nas o tym przekonywać przez całą książkę.
Dużo zwrotów akcji, dużo bohaterów, wiele wątków. Lekkie pióro, szybkie czytanie ale niestety po odłożeniu książki po kolejnych przeczytanych rozdziałach nie miałam zagwostki co będzie dalej, owszem ciekawił mnie dalszy rozwój sytuacji jednak nie w stylu "muszę koniecznie wrócić". Raczej coś na zasadzie: przeczytałam, zapomniałam.
Czasami miałam wrażenie, że aktorka spycha bohaterów do zachowań zbyt dziecinnych co w perspektywie powieści wyglądało sztucznie i za bardzo naciąganie.
Cieszę się, że Shelby nie poświęciła większej uwagi na inne związki międzyludzkie (choć nie twierdzę, że one mnie nie zaciekawiły) a na tapecie przede szystkim była Lou i Reid a także sytuacja związana z ratowaniem świata. Dzięki temu fabuła nie odbiegła od siebie patrząc na wcześniejsze części. Choć było dużo zawijasów, zakrętasów i mieszania to końcowo dobrze to wyszło.