Podobno umierającemu człowiekowi przewija się przed oczami całe życie. Bohaterowi powieści Derkowskiego jawią się jednak przede wszystkim polskie problemy: tożsamośc, religia, tolerancja; myśli też o związkach i uczuciach, a czasami szarga świętości. Zastanawia się, analizuje, stawia pytania. Jeśli czytelnik uważnie przyjrzy się tej książce, bardzo możliwe, że odnajdzie w niej siebie.
Wydawnictwo: Seqoja
Data wydania: 2024-06-30
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 328
Mam dla Was dziś książkę, która zmusza do myślenia i wyciągnięcia opinii. Książkę, która wyraża opinię nie tylko autora, ale wielu Polaków na tematy, bardzo nam bliskie. Książka, którą sama odczułam bardzo osobiście. Nie wiem czemu, bo autora nie znam, lecz czytając ją, czułam, jakby autor znał mnie. Jakbyśmy byli od lat przyjaciółmi, mieli to samo wychowanie, znajomych, podobne zdanie i opinie na opisane tematy w tej książce.
Autor bardzo odważnie pisze, zwierzając się publicznie, kim jest, co myśli, co czuje i jakie ma zdanie jako Polak mieszkający na Śląsku, na tak ważne dla naszego narodu tematy: Bóg, honor, seks, ojczyzna. Pokazuje, jak nas wychowano i jak na te tematy mówi się oficjalnie. Oraz to, co nie jeden z nas, o tych tematach myśli naprawdę. Myśli, bo aby mówić trzeba mieć odwagę. Niestety nie każdy ja ma.
Podziwiam autora za odwagę i wielką mądrość uzasadnień swojej opinii. To nie są słowa, które myśli na język przyniosą. One mają wartość i w tak wielu sytuacja się z nim zgadam. Opisuje te wyżej wymienione przeze mnie zagadnienia w tak niesamowicie ciekawy i barwny sposób, że książkę czytałam z wielką przyjemnością, choć nie jest to łatwa książka.
Książka jest w gatunku literatura piękna. Przekazana prawda obala, przyjęte schematy, bezlitośnie obnażając obłudę i zakłamanie. Każdy ma prawo mieć inne zdanie, co jest piękne i naturalne. Najważniejsze, żeby opinia była własna, nie wyuczona, przekazana z pokolenia na pokolenie, lecz wyrobiona samemu. Trzeba mieć również odwagę, aby o niej mówić, a nie pochylać pokornie głowę nad większością.
Dla mnie duży szacunek. Piękne, ważne i bardzo kontrowersyjne tematy są poruszone, o których warto przeczytać. By czytając opinię Jarosława Derkowskiego znaleźć w sobie odwagę, by poznać lub ujawnić to, co siedzi w zaciszu naszego umysłu, przystawione do muru przez strach lub brak pewności siebie. Autor na pewno wywoła kontrowersje tą książką, bo już w opiniach i recenzjach lekko to widać. Ciekawe, jakie zrobi na Was wrażenie, warto sprawdzić.
Niech Was nie zwiedzie tytuł! Treść książki to nie wynurzenia korespondujące ze światopoglądem prawej strony sceny politycznej.
Mimo wszystko, powieść dla wielu może być pozycją kontrowersyjną; w pewnych aspektach nawet obrazoburczą. Dla mnie jest próbą konfrontacji z głęboko zakorzenionymi w ludzkim lub, mówiąc precyzyjniej, polskim kodzie kulturowym, schematami. A zarazem filarami, na których opiera się „polskość” i 🍎jabłkami niezgody, które tak często i ochoczo rzucamy na nasze stoły.
❗️Czytając wstęp, nie uchodzi naszej uwadze świadomość autora o trudności poruszanych przez niego tematów. Odradza on czytania książki, jeśli przyswajanie jej treści w jakikolwiek sposób sprawia komuś dyskomfort. Parę akapitów później dziękuje też całej plejadzie osób promujących czytelnictwo w Polsce – od 🎶tiktokerów do 📚bookstagramerów. Chapeau bas za podejście!
🥩Przejdźmy jednak do „mięsa”, a tego, moi Drodzy, jest dużo i to naprawdę soczystego! W powieści śledzimy losy bohatera-narratora, który znalazłszy się na granicy życia i śmierci dokonuje swoistego rachunku sumienia. Z listy trawiących go bolączek wykłada na stół ❗️źle rozumiane: ⛪️religię, patriotyzm, seksualność i naród.
Derkowski miesza składniki, po czym wrzuca do gara pełnego własnych przekonań, który zaczyna kipieć. 🍽️Zamiast mamałygi dostajemy danie okraszone autentycznością i odwagą mówienia otwarcie o tematach, które nieustannie wzbudzają w nas skrajne emocje.
🖤🤍Protagonista konfrontuje się ze swoim życiowymi doświadczeniami z dużą zuchwałością. Mimo dosadnego języka, którego używa do opisania negatywnych jego zdaniem ludzkich zachowań, stara się znaleźć dla nich pewne zrozumienie. W wyniku tego ocena otaczającej go rzeczywistości nie jest czarno-biała.
„Kiedy stoi się w blasku latarni, nie sposób dojrzeć, co jest w cieniu. Nasz wzrok nie może przebić się przez mrok na granicy światła, jednak jeśli staniemy poza nim, zanurzymy się w ciężką i lepką czerń, zaczniemy z czasem się do niej przyzwyczajać i to, co jeszcze przed chwilą jawiło się jako jednolita masa, zacznie ukazywać nam swe odcienie. A czerń ma ich wiele”. – „Bóg, Honor, Seks, Ojczyzna”, Jarosław Derkowski
Mnogość przytaczanych tematów i długość akapitów przy braku podziału na rozdziały momentami przytłacza. ❗️Niemniej godny podziwu warsztat władania słowem autora nadrabiała z nawiązką te drobne mankamenty. Na ➕ zasługują też przewijające się w treści nawiązania do 🎶utworów muzycznych, będące znakiem rozpoznawczym pisarza i wstawki z ślōnskŏ gŏdka!
Refleksyjna, ale i przystępna książka! Inna.
Za egzepmlarz dziękuję wydawnictwu SEQOYA
Zanim powiesz, że jest zła, zastanów się, czy masz prawo oceniać jej życie? Ma na imię Dominika i pochodzi znikąd. Jedyne, czego może być pewna, to że...