Blues Duchów

Ocena: 2 (1 głosów)
Zło nie umiera… Trzydzieści lat temu psychopatyczny morderca wyruszył na potworne żniwa, znacząc krwią swój szlak przez spokojne miasteczko. Dziś Pine Deep uczyniło z tamtych wydarzeń atrakcję turystyczną, z głównym punktem programu – parkiem grozy „Najbardziej przerażającego miasta Ameryki”. …czeka przyczajone w ciemności Ale w przeddzień wielkiego festynu na Halloween koszmar powraca. Ożywa okrutne zło, by niepodzielnie zawładnąć miastem. Tym razem jednak jest potężniejsze. I ma wiele twarzy…Blues duchów rozpoczyna szokującą brutalnością trylogię amerykańskiego mistrza horroru. Jonathan Maberry, dwukrotny laureat nagrody Brama Stokera, wykładowca i nauczyciel powieściopisarstwa, to autor powieści, komiksów i kilkunastu książek popularnonaukowych, m.in. Vampire Universe. Jest konsultantem Stowarzyszenia Autorów Horrorów i członkiem wielu amerykańskich stowarzyszeń literackich. W jego horrorach makabryczne obrazy z klasycznych powieści grozy przeplatają się z jeszcze bardziej zatrważającą grozą realnego świata.

Informacje dodatkowe o Blues Duchów:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2009-06-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788324134007
Liczba stron: 336

więcej

Kup książkę Blues Duchów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Blues Duchów - opinie o książce

Avatar użytkownika - byska1
byska1
Przeczytane:2014-03-27, Ocena: 2, Przeczytałam, Przeczytałam,
Książka zaczyna się od dzieciaków jadących na przyczepie za traktorem. Nagle jeden z dzieciaków jest ściągnięty z przyczepy przez zjawy i pożarty przez nie żywcem. Wśród dzieciaków wybucha histeria, wszystkie krzyczą z przerażenia. Jak dojechali traktorem do końca trasy okazało się że to było tylko takie przedstawienie "Nawiedzone przejażdżki", które polegało na wystraszeniu dzieciaków. Szkielet walczył z Diabłem i go pokonał, Diabeł to był seryjny morderca. Później policja i miejscowi z miasteczka zobaczyli Szkieleta i nie uwierzyli mu kto zabijał dzieciaki, więc wymierzyli sprawiedliwość na własną rękę i zabili chłopaka, myśląc że to on był tym mordercą. Nikt nie został oskarżony o zabicie Orena Morse'a (Szkieleta) którego ciało zostało znalezione przyczepione do stracha na wróble z karteczką , na której było sześć imion dzieci zamordowanych tej jesieni. Tak zakończyło się Czarne Żniwa i wszyscy zaakceptowali , że to Szkielet był mordercą. Mieszkańcy Pine Deep przyszykowują się do halloween, bo to jest największe święto dla nich, bo odkąd 30 lat temu w miasteczku, były "Czarne Żniwa" i zrobili swoją atrakcją "Nawiedzone przejażdżki" zaczęły na to święto do nich ściągać tłumy ludzi. Do miasteczka przyjechali, uciekający przed policją przestępcy, którzy byli oskarżeni o wiele morderstw. Co również ściągnęło policję z Filadelfii i policję stanową. Po 30 latach znów pojawił się Szkielet, uciekł z cmentarza, by znów pokonać zło czające się w Pine Deep. Jeden z przestępców zginął, a pozostała dwójka poszła szukać jakiegoś samochodu który mogli ukraść żeby móc dalej uciekać. Po drodze drugi z nich wpadł w jakąś dziurę i złamał nogę, a trzeci poszedł dalej na najbliższą farmę, żeby zorganizować pomoc rannemu i samochód. Kiedy wrócił to tego ze złamaną nogą nie było i pieniędzy i narkotyków, które przy nim zostawił również nie było. Wrócił na farmę postrzelając uciekającego przed nim farmera i w złości chciał zabić pozostałych mieszkańców farmy. Na farmę zajechał inny mieszkaniec miasteczka, który tam przyjechał do swojej dziewczyny i widząc co się dzieje wdał się w walkę z przestępcą. bo dłuższej szamotaninie udało mu się powalić złoczyńcę. Po chwili dotarli policjanci i kiedy Crow (ten co powalił przestępcę Rugera) odwrócił się żyby iść poszukać postrzelonego farmera został odepchnięty przez policjantkę, która zasłoniła go własnym ciałem przed kulą, którą wystrzelił Ruger, nagle wstając. Crow wziął z bezwładnych palców policjantki broń i zaczął strzelać do Rugera. Z za rogu domu wyszedł kolejny policjant który też strzelał do przestępcy uciekającego w kierunku zwartej ściany kukurydzy. Po tej strzelaninie zginął właściciel farmy a wielu innych ludzi było rannych i trafiło do szpitala. Trwały dalsze poszukiwania Rugera. Ruger dotarł do Mrocznego Jaru, tam gdzie zginął w bagnach 30 lat wcześniej potwór pokonany przez Szkieleta. Dotarł tam również inny przestępca Boyd, który stał się żywym trupem. W szpitalu nagle zgasły wszystkie światła i ne zadziałały też światła awaryjne. Crow idąc do pokoju Val (swojej narzeczonej) odkrywa że włóżku jej nie ma, a zamiast niej znalazł się tam Ruger. Crow zaczął się z nim szarpać, a Val zaczęła do niego strzelać z broni policjanta, który leżał nieprzytomny. Po chwili Crow wziął z kabury policjanta drugą broń i również strzelał do Rugera. Rugre padł martwy na podłogę, po czym podniósł się i grobowym głosem wyszeptał: "Ubel Griswold przesyła pozdrowienia". Ubel to był ten potwór co 30 lat wcześniej dokonał wielu morderstw w miasteczku i którego pokonał Szkielet. W szpitalnej kostnicy ciało Rugera było całkiem martwe, ale jego oczy były otwarte i wpatrywały się w ciemność szuflady w której leżało ciało,a w jego głowie rozległ się głos że ma czekać, więc czekał, oblizał usta czarnym językiem i zamknął oczy.
Link do opinii
Inne książki autora
WILKOŁAK
MABERRY JONATHAN0
Okładka ksiązki - WILKOŁAK

Szczęśliwe życie Lawrence’a Talbota skończyło się tej nocy, kiedy umarła jego matka.Chłopak opuścił wiktoriański dwór, by szukać zapomnienia...

Song umarłych
Maberry Jonathan0
Okładka ksiązki - Song umarłych

Zło przetrwało… Idylliczne miasteczko budzi się skąpane we krwi. Po raz drugi w ciągu trzydziestu lat mieszkańcy doświadczają morderczej furii szaleńca...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy