Drugi tom bestsellerowej serii Johna Flanagana o Zwiadowcach - kontynuacja losów Willa i jego przyjaciół.
Królestwo Araluenu przygotowuje się do wojny z okrutnym baronem Morgarathem. Will, zwiadowca Gilan oraz Horace otrzymują ważne zadanie - wyprawiają się do sąsiadującej z Araluenem Celtii, by wezwać jej władcę na pomoc w walce z najeźdźcą. Gdy docierają na miejsce, ich oczom ukazuje się przerażający widok - wioski Celtii są opustoszałe, wiatr hula po zniszczonych zabudowaniach, na gościńcach zaś królują bandyci. Od wyczerpanej, niemal umierającej z głodu dziewczyny, bohaterowie dowiadują się, że Morgarath uprzedził ich zamiary - zaatakował Celtię, porwał górników, a króla i jego ludzi odrzucił daleko na południe
Gdy Gilan wyrusza z wieściami do Araluenu, Will, Horace i Evanlyn odkrywają, że plan diabolicznego hrabiego jest dalece bardziej wyrafinowany, niż mogliby sądzić. Tylko dni dzielą Morgaratha od wybudowania mostu, który pozwoli mu przerzucić armię na ziemie królestwa. Nie ma czasu, by poinformować o tym władcę, Will i Horace muszą wziąć sprawę we własne ręce. Ale spalenie mostu do dopiero początek kłopotów.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2009-04-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 350
Tytuł oryginału: The Burning Bridge
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński
"Brak wiary w siebie jest chorobą. Jeśli stracisz panowanie nad tym, wątpliwości staną się twoją rzeczywistością."
Królestwo Araluenu przygotowuje się powoli do nieuchronnej wojny z mrocznym Morgarathem. W tym czasie nasz główny bohater Will, jego kolega Horace oraz zwiadowca Gilan otrzymują zadanie. Muszą udać się do sąsiadującej z królestwem Celtii, by wezwać jej władcę na pomoc. Po dotarciu na miejsce orientują się, że tu już od jakiegoś czasu dzieje się coś złego, a mieszkańcy jakby wyparowali. Na swojej drodze spotykają tajemniczą Evanlyn, która pokrótce streszcza im co się stało z celtianami. Od tej chwili bohaterowie muszą się rozdzielić: Gilan wyrusza z pilnymi wieściami do Araluenu, a trójka młodych dzieciaków trafiają na trop Morgaratha i nim podążają odkrywając krok po kroku przerażający plan. Jak skończy się ta przygoda?
"Bałeś się, ale nie uciekłeś. To nie jest tchórzostwo. To właśnie jest odwaga. Ba, najwyższa forma odwagi."
Przy recenzji pierwszej części Zwiadowców marudziłam, że brakowało mi mapki i oto autor mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. Ale nie tylko samą oprawą graficzną, ponieważ podniosła się akcja oraz poziom bohaterów, którzy bardziej przyciągali moją uwagę.
Nadal mamy tutaj narracje trzecioosobową, dzięki, której śledzimy swoich bohaterów nieco z boku. Ciesze się, że autor rozwija akcje tej serii z każdą częścią. Zapoznając się więc z podróżą głównych bohaterów spotykamy więcej przeciwności losu i niezaplanowanych zdarzeń. Skupiają one całą uwagę czytelnika, który śledzi wszystko z zapartym tchem zaintrygowany jak to potoczy się dalej. Akcja nie płynie więc już spokojnie, tylko obfituje w dynamiczne skoki, jednak momentami kilka rzeczy jest za bardzo przewidywalnych. Na przykład sam tytuł książki, po zapoznaniu się z początkiem historii zdradza już bardzo wiele z kolejnych zdarzeń. To taki mały minus ode mnie, żeby nie było zbyt idealnie.
Bohaterowie po ostatnich przeżyciach i tych, które przytrafiają im się niespodziewanie uczą się na swoich błędach i wyciągają wnioski. Stają się rozważniejsi i odważniejsi. Nie rzucają się na wszystko, tylko analizują i planują. Widać, że ich nauki wdrążane są w życie. Poznajemy też nową postać jaką jest Evanlyn. Dziewczyna jest skryta w sobie, ale i jednocześnie odważna i uparta. Już na pierwszy rzut oka widać, że coś ukrywa, ale nie do końca wiadomo co. Czy jest postacią stojącą po dobrej stronie czy po złej? Ja Wam nie powiem.
Za to koniec tej części wprowadził mnie w osłupienie. Nie do końca wiedziałam co tam się wydarzyło, jak to wszystko mogło się tak potoczyć i przede wszystkim co będzie dalej? Autor wprowadził wiele napięcia i do ostatniego słowa miałam jednak nadzieje, że bieg zdarzeń zostanie odwrócony. Ale nie. Nie zostaje mi nic innego jak łapać wkrótce za kolejne tomy.
"Jeśli nie rozumiesz przyczyny, dla której coś się dzieje, zadaj sobie pytanie: co z tego czegoś może wyniknąć, a przede wszystkim - kto na tym skorzysta?"
Podsumowując całość, jestem bardzo mile zaskoczona, bo o ile czułam małe rozczarowanie kończąc tom 1 tym razem jestem oczarowana. Poprawili się bohaterowie, akcja ruszyła do przodu intrygując i zaskakując. A oprawa graficzna została wzbogacona w mapkę <3 Według mnie, nie ma co oceniać całości na podstawie pierwszego wrażenia tym bardziej, jeśli seria składa się z 12 części ( słyszałam od którejś z Was, że w planach jest wydanie 13 :o). Polecam Wam tę książkę, ale zaznaczę też, że nie znajdziecie tu jakiejś nowości, której już nie znacie z fantastyki.
Podobnie jak pierwsza część jest wciągająca i oryginalna. Bohaterów można bardziej pokochać. Jednym słowem: MAJSTERSZTYK
W królestwie Araluenu zachodzą nieuchronne zmiany, wymuszone przez nieubłagany upływ czasu. Król Duncan, złożony chorobą, nie może pełnić...
Dziewiąty tom bestsellerowej serii „Zwiadowcy”. Halt, Will i Horace śledzą drogę Tennyson’a do Picty. Muszą zatrzymać proroka Oudsiderów...
Przeczytane:2022-03-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
"Brak wiary w siebie jest jak choroba. Jeśli stracisz panowanie nad nią, twoje wątpliwości staną się rzeczywistością."
Will to wychowanek sierocińca w Redmont, który został wybrany przez Halta i szkolony na zwiadowcę. Bohater znalazł się w grupie pięćdziesięciu najlepszych z najlepszych. Został wybrany do elitarnej grupy, która dbała o bezpieczeństwo kraju. Chłopiec pokazał, że zasłużył na daną mu szansę.
Tym razem, wraz z Gilan’em i Harace'm, udaje się do Celtii, by przekazać królowi pismo namawiające go do włączenia się w walkę przeciwko Morgarathowi. Na miejscu okazało się, że wysłannicy króla spóźnili się… Jakie przygody spotkają bohaterów? Czy chłopiec potwierdzi, że zasługuje na miano zwiadowcy?
Will zyskał moją sympatię od pierwszych stron 1 tomu i nic się nie zmieniło po przeczytaniu kolejnego. Potrafi wykorzystać wiedzę przekazaną mu przez Halta, myśli strategicznie, dogłębnie analizuje i planuje. Jego przyjaciel Horace, rekrut Szkoły Rycerskiej, stał się odważnym młodym człowiekiem, który zna wartość słowa „przyjaźń” i znaczenia słowa „odwaga”. Chłopcy nie rywalizują ze sobą, a współpracują. Pojawiła się Evanlyn, dziewczyna, która nie ustępuje w niczym bohaterom. Kim jest?
To powieść, która oprócz przyjemności czytania, daje mi przykłady właściwego postępowania. Również i ten tom czytało mi się z dużą przyjemnością i ciężko było mi się od niego oderwać. Książka pokazuje, że należy być konsekwentnym w swoim postępowaniu, warto oddać się bez reszty temu w co się wierzy i do czego się zmierza oraz że należy wyciągać wnioski z popełnianych błędów. Zaś przyjaźń może nas zaskoczyć i zrodzić się między osobami, które nie miały „dobrego” początku znajomości.
Szybka akcja, ciekawa fabuła, barwne opisy i interesujące losy bohaterów przyciągają i „zmuszają” do sięgnięcia po kolejny tom.
„Jeśli nie rozumiesz przyczyny, dla której coś się dzieje, zadaj sobie pytanie: co z tego czegoś może wyniknąć, a przede wszystkim - kto na tym skorzysta?".
Gwarantuję Ci, że Ty na pewno skorzystasz na przeczytaniu tej książki.