Biec albo umrzeć

Ocena: 4.67 (3 głosów)
Człowiek wyjątkowy. Heros. Niezwykła osoba. Kilian Jornet jest aktualnym mistrzem świata w skyrunningu, jednej z najtrudniejszych dyscyplin sportowych na świecie. Wszedł i zszedł z Kilimandżaro szybciej niż ktokolwiek inny. Wymazał wszystkie światowe rekordy w każdym z wyzwań, jakie sobie postawił: Ultra-Trail du Mont-Blanc, Transpirenaica, wyprawa dookoła jeziora Tahoe… Biec albo umrzeć to dziennik zwycięzcy, filozofia życia i doskonała lekcja dla każdego z nas

Informacje dodatkowe o Biec albo umrzeć:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2013-10-09
Kategoria: Sport
ISBN: 9788363248710
Liczba stron: 256

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Biec albo umrzeć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Biec albo umrzeć - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-05-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Sport jest egoistyczny, ponieważ trzeba być samolubem, żeby umieć walczyć i cierpieć, żeby kochać samotność i piekło." Bardzo interesująca książka, będąca swoistym zapisem poszukiwania źródeł motywacji w rywalizacji, wyznaczania nowych ambitnych celów, zmieniania marzeń w rzeczywistość, pogłębiania wiary w sukces, niełatwej umiejętności zmierzenia się z porażką, bo to właśnie ona przyczynia się do stopniowego dojrzewania, wzmacniania wytrzymałości, możliwości poznawania i wyrażania siebie. Kilian Jornet, biegacz długodystansowy, skialpinista, kolarz górski, dwuboista, rekordzista, bardzo przekonująco opowiada o odnajdywaniu pewności siebie, przekonania do własnych możliwości, przełamywania rutyny, oddaniu pasji, a przez to doświadczania niesamowitego uczucia wolności. Uwrażliwia czytelnika na okresową konieczność oddalenia od cywilizacji, tego co zbudowała ludzka ręka, zaprzyjaźnienia się z dziką i czystą przyrodą, podziwiania pięknych krajobrazów i poczucia silnej więzi z naturą. "Bieganie po górach pozwala tańczyć z podłożem, czytać teren i połączyć się z jego kształtami." Autor tak sugestywnie opisuje przebieg i doświadczenia podczas biegania, ogromnego wysiłku, wyczerpania fizycznego i psychicznego, utrzymania stanu podwyższonej koncentracji, że wyjątkowo mocno odczuwamy wszystkie te emocje, mamy silne wrażenie jakbyśmy sami pokonywali te setki kilometrów szybkim tempem. Z wielkim zainteresowaniem śledzimy walkę sportowca z własnymi słabościami, wspieranie się dumą niepozwalającą na poddanie się, zdrowe zafiksowanie na ukończenie katorżniczego biegu, gdzie po przekroczeniu mety czeka niewypowiedziana radość i ogromna satysfakcja. Smak zwycięstwa potrafi uzależnić i zmusić do kolejnych działań przybliżających do ponownego jego poczucia. A wygrana nie oznacza zakończenia wyścigu na pierwszym miejscu, ale pokonania samego siebie, ograniczeń i obaw, czerpania radości z tego, co się robi. Książka idealna dla biegaczy, ale również dla osób, które choć nie pokonują maratońskich tras, to jednak wczytując się w takie opowieści, otrzymują naprawdę mocne wrażenia, w pewien sposób biorą udział w tych sportowych wyzwaniach. Przyglądamy się silnym mechanizmom psychicznym uruchamiającym się podczas skrajnego wysiłku, narzuceniu jednoznacznej woli zmagań, zdeterminowanej walce ze słabościami, kryzysami, wycieńczeniem organizmu, potwornym zmęczeniem, towarzystwem nieustannego bólu, cierpienia, kontuzji, skurczy mięśni i ociężałości całego ciała. Ale to także interesujący obraz ogromnych nakładów pracy, skrupulatnych przygotowań, wyznaczania optymalnych tras wspinaczkowych i schodzenia, ważności pracy zespołowej, choć to indywidualna dyscyplina sportu oparta w dużym stopniu na monotonii i samotności. Po przeczytaniu książki jesteśmy pod ogromnym wrażeniem siły ducha, miłości do sportu, pragnienia zwyciężania w imię samorealizacji i osiągania szczęścia. Bardzo motywująca i inspirująca publikacja, skłaniająca do wielu przemyśleń, usunięcia ze słownika słowa niemożliwe, natychmiastowego działania, nieodkładania na później urzeczywistniania dążeń i pragnień. "Wszystkie ścieżki powiodą nas w różne miejsca, ale to nasze kroki pozwolą nam znaleźć szczęście." bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - figlarna24
figlarna24
Przeczytane:2013-11-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Jakim trzeba być człowiekiem, by co rano wstawać, ubierać się, zakładać buty i biec. Biec przed siebie. I nie ważne czy pada deszcz, czy świeci słońce. Biec , i nie po to by schudnąć, by poprawić tężyznę fizyczną, ale biec, by żyć. Biec, bo sport ten jest naturalnym odruchem, celem samym w sobie oraz sposobem na życie.

Już wam odpowiadam na powyższe pytanie. Trzeba być takim człowiekiem, jak Kilian Jornet. Bohater książki "Biec albo umrzeć"

Kilian Jornet jest biegaczem długo dystansowym. Biega zawsze i wszędzie. Jest także skialpinistą, kolarzem górskim i dwuboistą , czyli łączy bieg z jazdą na rowerze.

Biegacz bije wszelki rekordy, które stawia sobie za cel. Jednym z takich celi dzieli się z czytelnikami na łamach swojej "biografii" pod tytułem "Biec albo umrzeć".

Już od prologu widać, że Kilian jest pełen zapału, charyzmy, woli walki człowiekiem. Stawia pytania, gdzie w ludzkim ciele odnajduje się chęć do kolejnego kroku, gdy ciało krwawi, słabnie lub z przyczyn fizjologicznych odmawia posłuszeństwa?

Biegacz jasno i klarownie informuje czytelnika, że wszystko mieści się w głowie. To nasz mózg steruje ciałem. To nasza psychika zawodzi, gdy dopada nas fizyczny kryzys.

Sportowiec w swojej książce pokazuje , że tak nie musi być. Na swoim przykładzie i toczącego się biegu , gdzie przyszło mu rywalizować z innym i biegaczami światowej klasy, pokazuje, że idea biegania to nie tylko sport, ale także walka ze samym sobą, ze swoimi słabościami, to upadki, rywalizacja, ale i małe kroczki, które powiodą nas do mniejszych i większych zwycięstw.

Biegacz w swojej biografii nie popada w patos. Nie wpada w samouwielbienie. Jest pełen krytycyzmu, świadomości swoich niedociągnięć oraz słabości. Kilian nie ubarwia idei biegania, tego wyczynowego, ale i takiego dla rozrywki, chęci poprawienia wydolności organizmu. Natomiast ujawnia wady i zalety tegoż sportu.

Jednocześnie wypowiada się w sposób stonowany, spokojny i pełen pokory. Z jego przemyśleń wypływa mądrość życiowa, którą zdobywał od chwil dzieciństwa, gdy jako dziecko strażnika w ośrodkach górskich nie wychowywał się na ulicach miasta, ale od małego obcował z górami i ich krętymi ścieżkami. Zapewne dzieciństwo ukształtowało jego sportowe usposobienie.

Lecz nie należny bagatelizować jego silnego charakteru. Komu , by się chciało wstawać rano, w deszczu, i ciężko trenować w przemoczonych butach? Mnie na pewno nie.

A Kilian Jornet potrafi. Wstaję i zachwyca się każdą kroplą potu. Kocha to co robi, i pragnąłby,. by każdy czytelnik jego biografii znalazł w sobie siłę. Siłę , by biec lub zasmakować przyjemności w innej dziedzinie sportu.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy