Kto i dlaczego w okrutny, wyrafinowany sposób zabija dostojników Kościoła? Czy giną dlatego, że są ludźmi wielkiej świętości, czy że popełnili obrzydliwe zbrodnie? Czy mordercą jest szaleniec, desperat, działający poza prawem inkwizytor, a może potężny czarnoksiężnik lub demon? Inkwizytor Mordimer Madderdin będzie musiał we własnym sumieniu rozstrzygnąć, czy ma do czynienia z przyjacielem, czy z wrogiem.
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2011-06-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 496
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Ten tom jest nieco inny od poprzednich. Może dlatego, że nie jest to zbiór opowiadań a spójna całość. Jedna historia. Pokazuje początki pracy Mordimera jako inkwizytorów. Mimo że już ma pewne doświadczenie to i tak daje się zwodzić starszym kolegom. Tom zdecydowanie trzyma poziom poprzednich chociaż mam wrażenie, że Piekara zaczyna już powielać jakiś schemat. Chociaż niekonsekwentnie.
Tradycyjnie: polecam, książka świetna, Piekara ma świetny humor, kolejne zaskakujące przygody inkwizytora.
Zapuść Twój sierp i żniwa dokonaj, bo przyszła już pora, by nadszedł Wielki Dzień gniewu. A któż tedy zdoła się ostać? Czas końca jest blisko, a Święte...
Oto on, inkwizytor i Sługa Boży, człowiek głębokiej wiary. Oto dwie minipowieści, których bohaterem i narratorem jest Mordimer Madderdin, świeżo promowany...
Przeczytane:2016-09-14, Ocena: 6, Przeczytałam, fantastyka, SF,