Bez skrupułów

Ocena: 4.41 (34 głosów)
Inne wydania:

Pod tym tytułem kryją się dwie różne powieści Autorki: "Z zimną krwią" i "Czarna loteria".

"Z zimną krwią"
Przeżyła… Czy to przeznaczenie, czy po prostu szczęście? Gdy porzucona przez narzeczonego, poniżona i zapłakana opuszczała kościół, przy ołtarzu wybuchła bomba.
Początkowo wydawało się, że to dzieło szaleńca niewymierzone w żadną konkretną osobę. Dopiero gdy próbowano zepchnąć jej samochód z drogi, Nina zdała sobie sprawę, że ktoś chce ją zabić. Ale kto i dlaczego? Musi się tego dowiedzieć, i to szybko. Krok po korku odkrywa przerażającą prawdę - jej los jest w rękach genialnego szaleńca, który prowadzi grę bez skrupułów.

"Czarna loteria"
To miał być banalny zabieg chirurgiczny, ale pacjentka, pielęgniarka miejscowego szpitala, umarła niespodziewanie na stole operacyjnym. O błąd w sztuce lekarskiej zostaje oskarżona anestezjolog Kate Chesne. Wynajęty przez rodzinę ofiary adwokat, David Ransom, jest całkowicie przekonany o winie Kate i nie wierzy, że padła ofiarą spisku.
Jednak gdy w tajemniczych okolicznościach ginie kolejna pielęgniarka, David zmienia zdanie. Nagle dociera do niego, że morderca wybiera swoje ofiary spośród pracowników szpitala. David zaczyna stawiać te same pytania, na które rozpaczliwie poszukuje odpowiedzi Kate.

Informacje dodatkowe o Bez skrupułów:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2011-02-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-238-7933-6
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Keeper of the Bride. Under the Knife
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Monika Krasucka, Maria Świderska

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Bez skrupułów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bez skrupułów - opinie o książce

"Czasem przeszłość powraca, żeby nas zniszczyć."

Druga, po debiutanckiej "Telefon o północy", powieść Tess Gerritsen, z zadziornym i intrygującym pazurem literackim, ale wyczuwalnym w mniejszym stężeniu niż we współczesnych powieściach autorki, choćby w "Igrając z ogniem" i "Sekrecie, którego nie zdradzę". Widać, jak z biegiem lat udoskonalił się warsztat, jak wielki nastąpił postęp.

"Czarna loteria" zawiera ciekawy pomysł na intrygę, bazujący na elementach sensacji, kryminału i thrillera medycznego. Gerritsen atrakcyjnie splata różne fragmenty śledztwa, wystawia bohaterów na niebezpieczeństwo, prawdę owiewa gęstą i mroczną mgłą. Dopiero pod koniec przygody zaczynamy dostrzegać, kto okazuje się czarnym charakterem i jakie motywy stoją za jego postępowaniem. I w tym aspekcie powieść zaliczam do zajmujących. Jednak infantylność romansowego wątku, spłaszczenie uczucia rodzącego się między kluczowymi postaciami, nadanie im jednolitego odcienia, powoduje, że obniżam ocenę. Szkoda, że autorka zbyt schematycznie podeszła do relacji między Kate a Davidem. Jeśli potraficie na to przymknąć oko, powieść w lekkiej i niezobowiązującej formie dostarczy dreszczyku emocji, pozwoli złapać chwilę przyjemnego relaksu.

Podczas zabiegu chirurgicznego pacjentka będąca pod opieką anestezjologa Kate Chesne umiera w nieoczekiwanych okolicznościach. Kate zostaje oskarżona o błąd w sztuce lekarskiej, wysłana na przymusowy urlop, a jednocześnie grozi jej proces. Adwokatem strony przeciwnej jest David Ransom, znany z bezwzględności i wrogości wobec środowiska medycznego. Nagle niepokojące przypuszczenia zaczynają rzucać inne niż oficjalne światło na śmierć pacjentki. Powoli dochodzą nowe fakty i dowody. Kate i David łączą siły i decydują się poprowadzić dochodzenie na własną rękę, choć dziwne wydarzenia i osobliwe incydenty wprowadzają potężny zamęt.

bookendorfina.pl

Link do opinii

Tess Gerritsen to chyba jedna z tych autorek, których przedstawiać nikomu nie trzeba, bo nawet jeśli nie czytał żadnej jej książki to musiał o niej słyszeć. "Czarna loteria" to dla mnie też pierwsza jej książka, z którą w końcu zdecydowałam się zapoznać. To, co skusiło mnie najbardziej to połączenie thrillera z wątkami medycznymi. Pierwsze co nasunęło mi się na myśl to to, że powieść będzie dla mnie idealna i muszę ją przeczytać. Swoją drogą zajęło mi to zdecydowanie mało czasu.

W jednym z miejscowych szpitali banalnego zabiegu wycięcia pęcherzyka żółciowego poddaje się jedna z pielęgniarek. Do pewnego momentu podczas operacji wszystko przebiegało bez komplikacji. Jednak w ostateczności pacjentka umiera. O błąd w sztuce lekarskiej oskarżona zostaje anestezjolog Kate Chesne, która nie może się z tym pogodzić ponieważ pewna jest, że zrobiła wszystko jak należy. 
Wynajęty przez rodzinę zmarłej adwokat jest pewny całkowitej winy lekarki i planuje zniszczyć jej karierę medyczną. Do czasu aż ginie kolejna pielęgniarka. Wtedy David Ransome wysłuchuje tego, co do powiedzenia ma Kate. Mało tego jej sprawę przekazuje komuś innemu, a on zaczyna zadawać te same pytania, co pani anestezjolog. Problem w tym, że odpowiedzi, jakie próbują uzyskać mogą brzmieć różnie, a każda z nich wydaje się być gorsza. W pewnym momencie do Davida i Kate dociera, że morderca wybiera na ofiary pracowników szpitala. Chesne zaczyna bać się także o siebie, ale nie powstrzymuje jej to przed znalezieniem tych jedynych odpowiedzi by móc złożyć wszystko w całość. W czasie szukania dowodów, sprawcy i uważania na siebie między adwokatem, a anestezjolog rodzi się więź, która wychodzi poza ramy znajomości, która miała służyć rozwiązaniu sprawy.

Sięgnęłam po tę książkę z kilku powodów, ale tym głównym była zawartość medycyny. Thrillery czy kryminały z tego typu wątkami są u mnie niezwykle mile widziane. Owszem dostałam to co było w zapowiedzi, ale czuję niedosyt. Dlaczego? Bo nastawiłam się na mocniejszą pozycję, a dostałam w zasadzie romans z wątkiem kryminalnym związanym ze szpitalem. To trochę mało jak na moje zapotrzebowanie. Żałuję, że nie zostało wspomniane o rozbudowanym wątku miłosnym, bo inaczej bym do tej powieści podeszła, a tak mam ochotę poważnie zaniżyć ocenę. Przez notkę na okładce moje oczekiwania związane z "Czarną loterią" były inne niż zawartość treści, którą dostałam. Gwarantuję, że gdyby nie to, to inaczej bym to oceniła, bo książka sama w sobie jest naprawdę warta uwagi. Niezwykle łatwa w odbiorze, przyjemna i szybka w czytaniu idealnie nadaje się dla osób, które zaczynają przygodę z kryminałami. Niektóre sceny mogą wydawać się mocne, ale szybko są równoważone przez delikatniejsze sytuacje. Medyczna strona ukazana tak, że każdy laik wszystko zrozumie.
Jedno jest pewne - nie zrezygnuję z książek Tess. Poprostu muszę rozdzielić romanse z wątkiem kryminalnym i kryminały z wątkiem romantycznym i czytać odpowiednio do nastroju i chęci. Wam też to radzę jeśli nie chcecie się rozczarować.

Link do opinii

"Dobry Boże, czasem przeszłość powraca, żeby nas zniszczyć."

Kate Chesne jest doskonałym anestezjologiem. Podczas rutynowego, banalnego zabiegu chirurgicznego niespodziewanie umiera pacjentka. Była ona pielęgniarką szpitala, więc to także koleżanka osób przeprowadzających operację. Personel jest zaskoczony, gdyż nie było żadnych komplikacji. Po obejrzeniu wyników badania EKG wychodzi na jaw, że kobieta niedawno przeszła atak serca. Anestezjolog zostaje oskarżona o błąd w sztuce lekarskiej. 

Kate jednak jest święcie przekonana, iż wyniki wyglądały zupełnie inaczej, a pacjentka była okazem zdrowia. Pragnie do tego przekonać prawnika, wynajętego przez rodziców zmarłej. Ten jest niestety nieugięty, do tego ewidentnie nienawidzi lekarzy i zrobi wszystko, by pogrążyć Chesne. 

W momencie gdy niespodziewanie, w tajemniczych okolicznościach, ginie kolejny pracownik szpitala, adwokat zaczyna się zastanawiać nad oskarżaniem Kate. Jej natomiast zaczyna grozić śmiertelne niebezpieczeństwo. Oboje zrobią wszystko, by poznać prawdę.

"Matka i dziecko, dwa żywe płomyki zdmuchnięte za jednym zamachem w sali operacyjnej. Dlaczego po pięciu latach tamta śmierć zagraża Kate?" 

To moje pierwsze spotkanie z  Tess Gerritsen, ale muszę przyznać, że jestem zupełnie zachwycona. Z zapałem i wielką ciekawością pożerałam kolejne strony. Styl pisarki jest lekki i niezwykle przyjemny. Przez książkę po prostu się płynie, nie sposób się oderwać. Wspaniała intryga trzyma w napięciu od początku do samego końca, a finał dosłownie wbija w fotel.

Autorka stworzyła niezwykle wyraziste, oryginalne postacie. Mamy możliwość dokładnego wniknięcia w ich wnętrze, dzięki dobrze nakreślonym portretom psychologicznym. Dowiadujemy się także, co wpłynęło na ich charakter i podejmowane decyzje. Osąd ich czynów pozostaje czytelnikowi, jednak nie jest on taki łatwy, jakby to mogło początkowo się zdawać.

W powieści pojawia się również wątek miłosny, muszę przyznać, że tego nawet się nie spodziewałam. Nie jest to natomiast taka zwykła, banalna, prosta miłość romantyczna. Ukazana jest raczej jako przeszkoda, bohaterowie ewidentnie jej nie chcą, ukrywają uczucia i okłamują samych siebie. Każdy z nich jest po trudnych przejściach, które nie ułatwiają podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Znajdziemy tu również kilka scen erotycznych. Są opisane ze smakiem i wręcz niezwykłym językiem.

Jestem pod wrażeniem tego, jak autorka nakreśliła emocje towarzyszące postaciom. Automatycznie przechodzą one na czytającego, targają nim równie namiętnie. Przeżywamy ich rozterki, kibicujemy im i pragniemy dla nich jak najlepiej.

Największą zaletą tej historii jest nieprzewidywalność. Jak już większość z was wie, po prostu kocham tę niepewność i budowanie napięcia. Tu znalazłam tego ogrom, choć książka jest niezbyt obszerna. Autorka naprawdę umiejętnie zwodzi czytelnika, bawi się z nim. Nie spodziewałam się kto okaże się tym złym, praktycznie do samego końca nie miałam pojęcia kto jest mordercą, tak więc finał pozostawił mnie w totalnym osłupieniu.

"Każdy nosi w sobie agresję. Ujawnia ją zwłaszcza wtedy, gdy musi bronić tych, których kocha. Miłość i nienawiść od zawsze idą w parze."

Akcja jest niezwykle wartka, stale coś się dzieje. Z każdą stroną pojawiają się kolejne zagrożenia, nowe ofiary, ale również i brak rozwiązań. Nie ma mowy o nudzie ani na sekundę. Rozpaczliwie pragniemy odnaleźć sprawcę i kibicujemy bohaterom, ale stale odczuwamy lęk, czy na pewno wyjdą z tej sytuacji bez szwanku.

Żałuję, że dopiero teraz sięgnęłam po tę niesamowitą pozycję. Nawet nie spodziewałam się, że aż tak mnie zachwyci. Znalazłam tu niesłychanie interesującą intrygę, mnóstwo zagadek, fascynujący klimat i doskonałych bohaterów. Z ogromną przyjemnością i ciekawością sięgnę po kolejne książki Tess Gerritsen. Jeśli lubicie kryminały i thrillery medycznie, zapewniam, że pochłonie was totalnie i sprawi, że nie będziecie mogli się oderwać, nim nie poznacie sprawcy. 

Po wszystkim zostaje niedosyt, ze to już koniec przygody, ale jest przecież jeszcze tak wiele pozycji tej autorki.

Polecam z całego serca!

Link do opinii
Avatar użytkownika - wrotka
wrotka
Przeczytane:2019-03-10,

wrotkaczyta.blogspot.com -

"Brutalna siła natury dawała o sobie znać lecz nie była w stanie dorównać grozie, jaką budzi przemoc stosowana przez człowieka"   Romans kryminalny napisany według schematu Harlequina. Wrogowie, którzy z czasem zostają kochankami wspólnie rozwiązują zagadkę morderstwa. Banalne? Troszeczkę. Jeśli jednak potrzebujecie niezobowiązującej, kilkugodzinnej czytelniczej rozrywki, to polecam wam "Czarną loterię" Tess Gerritsen. Akcja powieści rozgrywa się na Hawajach. Doktor Kate Chesne zostaje oskarżona o błąd w sztuce lekarskiej, w wyniku którego na stole operacyjnym umiera pacjentka, pielęgniarka tutejszego szpitala. Wynajęty przez rodzinę zmarłej adwokat David Ransom jest całkowicie przekonany o winie Kate. Kiedy jednak ginie kolejna pielęgniarka, zmienia zdanie i wspólnie z panią doktor szuka odpowiedzi na nurtujące ich pytania, kto i dlaczego zabija pracowników szpitala.   Tę niewielką objętościowo książkę czyta się naprawdę błyskawicznie. Mamy morderstwa, tajemnicę, intrygę i romans. Jednak ci, którzy szukają w niej brawurowych pościgów i zapierających dech w piersiach policyjnych akcji, będą rozczarowani. Czarna loteria to tylko miła lektura na jesienny wieczór, nic wiecej. "Miłość i nienawiść zawsze idą w parze"    
Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2017-05-21,
Podczas banalnego zabiegu chirurgicznego, na stole operacyjnym umiera niespodziewanie pacjentka, pielęgniarka miejscowego szpitala. O błąd w sztuce lekarskiej zostaje oskarżona anestezjolog Kate Chesne. Wynajęty przez rodzinę zmarłej adwokat, David Ransom, jest całkowicie przekonany o winie Kate. Jednak gdy w tajemmniczych okolicznościach ginie kejna pielęgniarka, David zmienia zdanie. Dociera do niego że morxerca wybiera swoje ofiary spośród pracowników szpitala. Oboje zaczynają szukać odpowiedzi...
Link do opinii
Uwielbiam Tess Gerritsen i jej thrillery oraz kryminały. Książkę tą przeczytałam, ponieważ chciałam zobaczyć, czy to ta sama Tess co w serii "Rizolli&Isles". Okazało się, że nie. Ta Tess była mniej sztywna i profesjonalna. Ta Tess bawiła się słowem i historią z większą swobodą. Rozpoczęła nawet całkiem fajny wątek miłosny, który odgrywał znaczącą rolę. Podobała mi się cała ta historia, w szczególności zagadka kryminalna. Do niektórych rzeczy doszłam sama, przez co czuję się troszkę zawiedziona, ale i tak wciąż kocham tę autorkę :D
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eirene
Eirene
Przeczytane:2016-11-07,
Tess jako autorka czasami trzyma się schematów. Tutaj powiela schemat "niezależnej kobiety w opałach i twardego, bezwzględnego mężczyzny w którym się zakochuje". Czyta się jednak tą książkę całkiem przyjemnie, bohaterowie przekonują do siebie, akcja jest wystarczająco wartka i rozwiązanie tajemnicy delikatnie zaskakuje. Daje to więc całkiem przyjemną całość, w której śledzimy losy bohaterki oskarżonej o błąd lekarski, wplątanej w tajemnicę sprzed lat owianą wokół śmierci matki z dzieckiem i zrozpaczonego ojca, który postradał zmysły. Czy jest on jednak na tyle świadomy, że zabija osoby, które były zaangażowane w ratowanie życia jego najbliższych? Jaką rolę w intrydze odegra adwokat, który miał pogrążyć nieszczęsną bohaterkę, która rzekomo popełniła błąd lekarski? Dobra lektura na dwa jesienne, bure wieczory.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2016-10-30,
Dawno nie czytałam żadnej książki Tess Gerritsen i albo zapomniałam jak pisze, albo "Czarna loteria" nie należy to kategorii "top ten". Młoda lekarka Kate zostaje oskarżona o spowodowanie śmierci swojej koleżanki pielęgniarki przy prostej operacji chirurgicznej. Ponieważ jest przekonana o tym, że nie zawiniła w żaden sposób, zaczyna szukać wyjaśnienia. Pomaga jej w tym adwokat, który paradoksalnie, miał ją postawić przed sądem. Ich wspólne działania naprowadzają ich na ślad większej afery, która po śmierci kolejnej pielęgniarki staje się bardzo niebezpieczna. W tak zwanym międzyczasie pomiędzy Kate i Davidem rodzi się uczucie, na które obydwoje nie są gotowi. Zakończenie rekompensuje całość, ponieważ osoba mordercy jest zdecydowanie zaskakująca. Miłej lektury!
Link do opinii
Podejrzany o serię zabójstw mężczyzna, który niby to mści się za śmierć swojej dziewczyny i nowo narodzonej córki jednak okazuje się skrzywdzonym przez życie człowiekiem nie pogodzonym ze stratą bliskich ale nie jest niebezpieczny dla otoczenia....a mordercą okazuje się osoba na którą nie postawiłabym nawet złotówki...żona jednego z lekarzy....którego przeczytajcie sami :)
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-06-23,

Tess Gerritsen z zawodu jest lekarzem internistą, zadebiutowała w 1987 roku książką "Telefon po północy. "Czarna loteria" jest jej drugą napisaną książką, Thrillery medyczne jej autorstwa przyczyniły się do jej popularności.

Czytając "Czarna loterię" znalazłem coś, czego nie spotkałem do tej pory w innych książkach. Jest to kryminał, w którym tajemnicze morderstwa popełniane w szpitalu próbuje rozwiązać lekarka i prawnik. Gerritsen nie postawiła tu na tradycyjnego detektywa poszukującego mordercy. Sprawiło to, że książka się tym wyróżnia wśród innych kryminałów jednocześnie bardziej wciągając czytelnika w swoje kartki.

Bohaterką książki jest anestezjolog Kate Chesne, która zostaje obciążona winą za śmierć pacjentki. Rodzina zmarłej wynajmuje adwokata Davida Ransoma, który idzie po trupach, aby dojść do prawdy. Jego pierwsze spotkanie z Kate wywołuje między nimi wrogość, jednocześnie sprawiając, że kontrola uczuć Ransoma jest zaburzona, gdyż nie widzi u niej oznak kłamstwa, którego jest pewien. Późniejsze skandale i intrygi powodują, że ich dwa różne światy łączą się w jeden.

Pojawia się tu także wątek miłosny, który umiejętnie jest prowadzony od samego początku. Para, która nie miała się ku sobie na samym początku. W głębi serca jednak wiedzieli, że są dla siebie przeznaczeni. Zakończenie tego wątku jest dość dramatyczne.

Bohaterowie tej książki są osobami o twardej psychice, z konkretnym charakterem. Główna bohaterka uparcie dąży do udowodnienia swojej niewinności, nie jest "szarą myszką" i umiejętnie dąży do celu. Potrafi walczyć o swoje. Jedyną jej wadą (jeśli można to tak nazwać) jest strach przed uczuciem. Z kolei Davidowi nie zależy tylko na pieniądzach, lecz na tym , by winny poniósł zasłużoną karę. Początkowo jego blokada w stosunku do Kate wywołała u niego przekonanie, że jest niezdolny do uczuć.

Książka Tess Gerritsen jest bardzo dobrym czytadłem, nie wywołuje u czytelnika specjalnego wysiłku, aby skupić się na tym co się dzieje. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Jest dobrą książką na jeden wieczór. Polecam ją fanom kryminału i sensacji. Wrażenia po przeczytaniu książki na długo pozostaną w pamięci.

Link do opinii
Avatar użytkownika - patsi
patsi
Przeczytane:2016-01-03,
Lekka książka sensacyjno-obyczajowa. Jest i zagadka do rozwiązania jest i romans. Bardzo fajnie się czyta. W fabule czytelnik znajdzie zarówno medycynę jak i skutki prawne będące następstwem błędu lekarskiego. Tylko czy tak naprawdę ten błąd lekarski wystąpił? Czy ktoś chce, aby pewne działania wyglądały na błąd? Jaka tajemnica łączy lekarzy i pielęgniarki ze szpitala? Prawda okazuje się zaskakująca. Polecam.
Link do opinii
Moja trzecia książka tej autorki i jestem pod wrażeniem. Świetne książki. Bohaterką "Czarnej loterii" jest Kate Chesne, anestezjolog, lekarz w jednym z hawajskich szpitali. Podczas operacji Ellen O'Brien serce pacjentki zatrzymuje się. Kate zostaje oskarżona o jej śmierć. Chesne rzekomo dopuściła do operacji osobę o nieprawidłowych wynikach EKG. W związku z tym czekają na nią kłopoty, między innymi w postaci Davida Ransoma - szanowanego prawnika, nienawidzącego lekarzy. Kate twierdzi, że Ellen nie umarła z jej winy i pragnie tego dowieść za wszelką cenę. Czy przy okazji wpadnie w ramiona przystojnego i samotnego prawnika? Nie będę zdradzać szczegółów. Polecam godna przeczytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - chabrowacczyteln
chabrowacczyteln
Przeczytane:2015-01-02, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Tess Gerritsen to była lekarka, która postanowiła wziąć się za pisarstwo. Sama przyznaje, że nigdy nie czytała romansów, a gdy już zaczęła to przepadła. W takim gatunku jest też ta książka. Czy słusznie? Z pewnością pani Gerritsen jest mistrzynią thrillerów medycznych. A kryminałów w połączeniu z romansem? Przekonajmy się. Są to dwie mini powieści . ,,Z zimną krwią" i ,,Czarna loteria". W pierwszym poznajemy Ninę, której narzeczony nie pojawia się na ich ślubie, a później okazuje się, że w kościele ktoś podłożył bombę. W drugim, przy rutynowej operacji umiera młoda pielęgniarka. Kate zostaje z miejsca posądzona o błąd w sztuce. A może ktoś chce ją w to wrobić? Muszę przyznać, że po tej autorce spodziewałam się czegoś lepszego. Te mini powieści były dla mnie trochę za krótkie. Chyba lepiej byłoby gdyby autorka rozwinęła jeden główny temat. O ile zagadki kryminalne były bardzo ciekawe i trzymające w napięciu to o romansie nie mogę niestety powiedzieć tego samego. Ciężko było się domyślić kto stoi za tymi morderstwami, zakończenia były dla mnie zaskakujące. Natomiast z miejsca wiedziałam co będzie działo się w wątku miłosnym. Ona- zagubiona. On- przystojny i silny. Kochają się, a później kłótnia. Autorka wpadła w schematyczność. To by mnie jeszcze tak bardzo nie raziło w oczy gdybym nie czytała tych dwóch powieści jedna po drugiej, ponieważ były one pod tym względem prawie identyczne. Została zmieniona tylko sceneria. Szkoda, bo ta autorka naprawdę ma potencjał co widać w jej thrillerach medycznych. Czytało mi się jednak bardzo szybko i lekko, na to nie mogę narzekać. Czy wy przeczytacie zależy już tylko od was.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2014-03-26, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Podeszłam do tej książki sceptycznie i dużymi obawami. Bałam się, że mi się nie spodoba. Uwielbiam twórczość tej autorki, ale nie da się ukryć, że jej thrillery romantyczne są bardziej lub mniej słabe. Natomiast thrillery medyczne są fenomenalne. W "Bez skrupułów" znajdziemy dwie powieści: "Z zimną krwią" (1996r.) oraz "Czarna loteria" (1990r.). Jedna z nich nawet mnie zachwyciła. Ciekawi która? Zacznę od "Z zimną krwią". Nina została porzucona przez narzeczonego w dniu ich ślubu. Załamana panna młoda wychodzi z kościoła razem z pastorem, a chwilę potem wybucha bomba. Okazuje się, że ktoś czyha na życie Niny i chce się jej pozbyć. Tylko kto? Detektyw Sam Navarra zaczyna śledztwo i coraz bardziej angażuje się w chronienie kobiety. "Z zimną krwią" to taki typowy, mało ambitny i przewidywalny romans. Oczywiście z wątkiem kryminalnym, który według mnie powinien zdecydowanie bardziej dominować. Co tu dużo pisać. Książka mnie zawiodła, denerwował mnie nachalny i przewidywalny wątek miłosny, a całkiem nieźle zapowiadająca się sprawa kryminalna została trochę zepchnięta na bok. Nieźle się wynudziłam. Pora na coś bardziej interesującego, a mowa o "Czarnej loterii". Mimo, że książka została napisana szybciej i był to początek pisarskiej kariery Tess Gerritsen to jest całkiem niezła. Anestezjolog Kate Chesne zostaje oskarżona o błąd w sztuce lekarskiej. Podczas jednej z operacji umiera pacjentka, która była pielęgniarką w szpitalu. Jednak Kate wie, że jest niewinna i chce to udowodnić. Rodzice zmarłej kobiety wynajmują adwokata, Davida Ransoma, specjalizującego się właśnie w takich sprawach. Kate postanawia z nim porozmawiać. "Czarna loteria" jest o niebo lepsza od swojej poprzedniczki. Wątek romantyczny nie jest nachalny i nie przeszkadza w odbiorze treści. Natomiast wątek kryminalny jest świetny i nieprzewidywalny. Byłam bardzo zaskoczona takim rozwojem wydarzeń i rozwiązaniem zagadki. Naprawdę miło się czytało. Oczywiście czuć tutaj niedoświadczenie autorki, dużo brakuje do obecnego poziomu pani Gerritsen, ale naprawdę nie jest źle.Oczywiście nie polecam na pierwsze spotkanie z jej twórczością. kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Romans z dreszczykiem emocji - tak można w kilku prostych słowach określić tę powieść.Książkę czyta się jednym tchem jak większość książek tej autorki.Polecam każdemu kto lubi dobrą książkę z wartką akcją.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Geronimo26
Geronimo26
Przeczytane:2011-03-27, Ocena: 6, Przeczytałem,
Rewelacyjny kryminał, wspaniale się czyta i zaskakujące zakończenie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - AlopexLagopus
AlopexLagopus
Przeczytane:2023-01-10, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023,

Na książkę składaja się dwa opowadania:

1. "Z zimną krwią" - Panna młoda cudem uchodzi cało z zamachu w kościele. Okazuje się jednak że to właśnie ona jest celem zamachowca. Wsparciem otacz ja bohaterski policjant.

2. "Czarna loteria" - młoda lekarka popełnia błąd w czasie operacji i w wyniku tego poacjentka umiera. Czy jednak na pewno? Kobieta jest pewna, że wykonała wszystkie procedury prawidłowo. W poszukiwaniu prawdy wspiera ją prawnik oskarżenia. 

Opowiadanie powstały chyba na zlecenie jako romanso-kryminały. Jako takie były niezłe, ale znacznie słabsze niż normalna twórczośc tej autorki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2019-09-05, Ocena: 4, Przeczytałam,

Tess Gerritsen znają chyba wszyscy miłośnicy thrillerów, ale mimo tego napiszę kilka słów. Amerykańska współczesna pisarka, z zawodu lekarz internista. Po studiach praktykowała w Honolulu. W 1987 roku opublikowała pierwszą powieść, romans z wątkiem kryminalnym. Kariera pisarska Gerritsen nabrała rozpędu w 1996 roku, po pierwszym thrillerze medycznym Dawca. Dzięki odniesionemu sukcesowi mogła zrezygnować z praktyki lekarskiej. Książki Amerykanki ukazały się w przekładzie na 20 języków i regularnie trafiają na szczyty list bestsellerów w USA i Europie.
To miał być banalny zabieg chirurgiczny, ale pacjentka, pielęgniarka miejscowego szpitala, umarła niespodziewanie na stole operacyjnym. O błąd w sztuce lekarskiej zostaje oskarżona anestezjolog Kate Chesne. Wynajęty przez rodzinę zmarłej adwokat, David Ransom, jest całkowicie przekonany o winie Kate. Jednak gdy w tajemniczych okolicznościach ginie kolejna pielęgniarka, David zmienia zdanie. Nagle dociera do niego, że morderca wybiera swoje ofiary spośród pracowników szpitala. David zaczyna stawiać te same pytania, na które rozpaczliwie poszukuje odpowiedzi Kate.


Nie jest to moje pierwsze spotkanie z amerykańską pisarką, ale też nie jestem specjalistką od Gerritsen, która wszystko o niej wie i wszystko, co wyszło spod jej pióra, przeczytała. Gdy zobaczyłam w ofercie wydawnictwa tę książkę, nie wahałam się. Wiedziałam, że na pewno spędzę z Czarną loterią interesujące chwile. Książka nie jest grubasem, a lektura na tyle wciąga, że czyta się bardzo szybko.
Nie ma ludzi nieomylnych. Cały problem polega na tym, że wy, lekarze, wypieracie się swoich błędów.


Tess Gerritsen wrzuca czytelników w wir prywatnego śledztwa, które prowadzą najpierw oddzielnie, a później ręka w rękę Kate Chesne, oskarżona o błąd w sztuce lekarskiej lekarz anestezjolog oraz adwokat, David Ransom. Autorka świetnie buduje napięcie, co nie było zbyt trudne, gdy w grę wchodzą aż cztery zabójstwa. Kate może stać się kolejną ofiarą. Ktoś ją śledzi, grozi – na szczęście z pomocą przybywa David. Akcja nabiera tempa, grożące bohaterce niebezpieczeństwo nakręca dramaturgię, intryga goni intrygę, a zakończenie niejedną osobę wprawi w osłupienie.



Bądź ostrożna, Kate Chesne. Śmierć depcze nam po piętach.


Czarna loteria to po części kryminał, po części thriller medyczny. Niestety jest to jedna z pierwszych książek Gerritsen, do których upchała też romans. I w tej powieści ten romans właśnie jest trochę nieudolny i według mnie kiepsko wykreowany. Po prostu niepotrzebny. Do wątków sensacyjnych nie mam zastrzeżeń. Ogólnie historia autorki Dawcy przypadła mi do gustu i na pewno jeszcze nie raz sięgnę po jej powieści.
Okazja czyni złodzieja, pomyślał. Albo mordercę. Wystarczy, żeby włożył biały fartuch.


Czarną loterię polecam licznym wielbicielom twórczości Tess Gerritsen. Książka jest napisana lekko, wciąga i czyta się z przyjemnością. Gdyby tylko nie ten wątek miłosny rodem z Harlequina.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eli1605
Eli1605
Przeczytane:2018-05-14, Ocena: 3, Przeczytałam,

Biorąc do ręki książkę Tess Gerritsen liczyłam na dobry kryminał. Ale trochę się zawiodłam. To nie jest książka pokrewna cyklowi Rizzoli/Isles ale raczej romans z wątkiem kryminalnym. W sumie czyta się lekko i szybko, jednak wolę Gerritsen w tradycyjnym wydaniu. Fabuła ciekawa i pozytywne zakończenie. Dla odprężenia po cięższych pozycjach w sam raz.

Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2018-02-25, Ocena: 4, Przeczytałem,

Jak na romansidło Tess Gerritsen to nawet całkiem niezła książka. Oczywiście nadal jest o dwie ligi niżej, niż jej "normalne" powieści, jednak styl i lekkość pióra nadal jest tu cechą wyróżniającą autorkę.

W samej książce sporo się dzieje, mamy wątek medyczny, miłosny, kryminalny - trzymający w napięciu i sugerujący różne warianty rozwiązań. W sumie pomysł przyzwoity, realizacja sprawna, jedynie miałkość romansowa obniża znacząco ocenę.

Można przeczytać, ale lepiej skupić się na lepszych propozycjach autorki.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy