Teksty zawarte w tym zbiorze maj± wspólne motywy: zagadnienia moralno¶ci, ¿ycia pozagrobowego, winy i kary, pytanie, co zrobiliby¶my inaczej, gdyby¶my mogli zajrzeæ w przysz³o¶æ lub naprawiæ b³êdy pope³nione w przesz³o¶ci. ,,¯ycie po ¿yciu" to historia o cz³owieku, który umar³ na raka okrê¿nicy i raz po raz prze¿ywa swoje ¿ycie na nowo, powtarzaj±c te same b³êdy. W kilku opowiadaniach wystêpuj± postacie, które u kresu ¿ycia rozpamiêtuj± swoje zbrodnie i wystêpki. Inne utwory pokazuj±, jak to jest, kiedy kto¶ odkryje w sobie nadprzyrodzone moce - jak felietonista z ,,Nekrologów", który zabija ludzi, pisz±c ich nekrologi, czy stary sêdzia w ,,Wydmie", który w dzieciñstwie p³ywa³ kajakiem na opuszczon± wyspê i widzia³ wypisane na piasku nazwiska nieszczê¶ników, którzy potem umierali w tragicznych okoliczno¶ciach. W ,,Moralno¶ci" King opisuje rozpad ma³¿eñstwa i ¿ycia dwojga ludzi po tym, jak zawieraj± oni i¶cie diabelski pakt, który pocz±tkowo wydaje siê ca³kiem korzystny.
Imponuj±ce, mro¿±ce krew w ¿y³ach, wci±gaj±ce bez reszty opowiadania z ,,Bazaru z³ych snów" s± jednym z najpiêkniejszych darów Kinga dla jego czytelników. ,,Powsta³y specjalnie dla Ciebie" - pisze autor. ,,Je¶li chcesz, mo¿esz je obejrzeæ z bliska, ale ostrzegam, b±d¼ ostro¿ny. Niektóre z nich maj± k³y".
Wydawnictwo: Prószyñski i S-ka
Data wydania: 2015-11-05
Kategoria: Opowiadania
ISBN:
Liczba stron: 672
Tytu³ orygina³u: The Bazaar of Bad Dreams
Jêzyk orygina³u: angielski
T³umaczenie: Tomasz Wilusz
Dosta³am ksi±¿kê w pracy, lubiê takie niespodziewane prezenty. Autor mi znany, wiêc liczy³am ¿e bêdzie siê ¶wietnie j± czyta³o. Zbiór opowiadañ. Du¿± czê¶æ ksi±¿ki przeczyta³am od razu na raz. Ale potem 1/3 mi zosta³a i j± ci±gnê³am w tym roku (wiêkszo¶æ przeczytana w zesz³ym). By³o ciê¿ko czytaæ jego styl w tylu stronach. Prawie 500 stron, niestety na razie muszê od autora odpocz±æ.
¦wietny zbiór opowiadañ. Pierwsze ,,130. kilometr" opowiada przera¿aj±c± historiê o aucie, które zjada³o ludzi i zosta³o pokonane przez lupê ma³ego ch³opca. Drugie ,,Premium harmony" o tym jak niespodziewanie mo¿e przyj¶æ ¶mieræ. A trzecie ,,Batman i Robin wdaj± siê w scysjê" o wadach starszego wieku i mi³o¶ci ojca do syna. Czwarte za¶ ,,Wydma" o fascynuj±cej wydmie, która zawsze na piasku mia³a wypisane nazwiska osób, które w najbli¿szym czasie umr±. Dziewi±te ,,¯ycie po ¿yciu" pokazuje, ¿e cz³owiek zawsze pragnie ¿ycia. Opowiadanie czternaste ,,Pan Ciacho" o wyobra¿eniu nadchodz±cej ¶mierci w niecodzienny sposób. Osiemnaste ,,Nekrologi" opowiada historiê mê¿czyzny zabijaj±cego ludzi, którzy na to zas³u¿yli, pisz±c ich nekrologi. Dziewiêtnaste za¶ ,,Pijackie fajerwerki" o chêci rywalizacji miêdzy lud¼mi i konsekwencji z nimi zwi±zanymi. Ostanie ,,Letni grom" pokazuje koniec ludzko¶ci po wybuchu nuklearnym. Wspania³a ksi±¿ka ze wspania³ymi opowiadaniami.
W³a¶nie dzi¶ skoñczy³em czytaæ ten zbiór opowiadañ "Bazar z³ych snów" Stephena King'a. Podoba³a mi siê ta ksi±¿ka, ale nie bedê pisa³ jej recenzji, bo nie umiem ich pisaæ. Napiszê tylko, ¿e warto j± przeczytaæ, poniewa¿ te opowiadania naprawdê s± fajne. Lubiê czytaæ opowiadania, bo jest to krótsza forma literacka, i nawet maj±c ma³o czasu na czytanie mo¿na sobie takie jedno opowiadanie przeczytaæ w jeden dzieñ. To tyle.
Ksiazka jest zbiorem opowiadan.Strasznych ,przerazajacych, napisanych tak ,ze strach sie bac. Ostry jezyk,szczegolowe opisy to cechy ktore pokochalam u tego autora.Przyznam,ze po zbior opowiadan siegnelam pierwszy raz ale warto.Mimo ,ze opowiadania sa krotkie to i tak ich tresc jest tak szczegolowa,ze czujemy sie jakbysmy siegali po mosiezny tom ksiazki.
Uwielbiam Kinga, jedank ten zbiór opowiadañ jest najs³abszym jaki czyta³am, w jego wydaniu, nie ¿a³uje, ¿e go przeczyta³am. Przywyk³am raczej do pe³nych ksi±¿ek w jego wydaniu, je¶li chodzi o sam± ksi±¿kê ,,Bazar snów'' ten kto lubi krótkie historie z dreszczykiem, na pewno bêdzie zadowolony.
Kontynuacja bestsellerowego „L¶nienia”! Pamiêtacie ma³ego ch³opca obdarzonego niezwyk³± moc±? Ch³opca nêkanego przez duchy? Ch³opca uwiêzionego...
"Opowie¶ci makabryczne", oryginalny komiks Stephena Kinga, który po raz pierwszy ukazuje siê w polskim przek³adzie, to smakowity k±sek dla wszystkich...
Przeczytane:2017-03-20, Ocena: 3, Przeczyta³am, 52 ksi±¿ki - 2017, Wyzwanie - fantastyka 2017,
Choæ przeczyta³am niewiele ksi±¿ek króla horrorów, ju¿ teraz mog³abym nazwaæ siê jego fank±. Niemniej na podstawie Bazaru mogê stwierdziæ, ¿e King owszem, jest królem, ale zdecydowanie nie krótszych form.
Bazar jest zbiorem opowiadañ do¶æ osobliwych. Je¶li kto¶ bêdzie szuka³ dreszczyku emocji lub przera¿enia, najpewniej go tutaj nie znajdzie. Nie ma tu zjawisk paranormalnych (mo¿e poza dwoma opowiadaniami, gdzie w jednym atakuje krwio¿erczy samochód [sic!]). Autor jest wnikliwym obserwatorem, analizuje pewne zachowania i nie wy³uszcza ich dos³ownie, pozostawia czytelnikowi otwart± furtkê, przez któr± mo¿e przej¶æ i spróbowaæ zrozumieæ postêpowanie bohaterów, lub pozostaæ przed ni± i nie zag³êbiaæ siê w pewne niuanse, bo jak wiadomo teksty MAJ¡ K£Y i bezpieczniej jest pozostaæ w strefie komfortu.
King w swym zbiorze opisuje (przewa¿nie) zdarzenia codzienne, czêsto banalne, jak np. st³uczkê, zakupy w supermarkecie, ale ZAWSZE wydarza siê „co¶ jeszcze”. Muszê przyznaæ, i¿ wiêkszo¶æ opowiadañ ¶ledzi³am bez wiêkszego zainteresowania. Nie wci±ga³ mnie ani pomys³ na fabu³ê, ani bohaterowie. Dopiero pod koniec, bodaj¿e trzy opowiadania, (które wcale nie wywo³uj± ciarek na plecach) wyda³y mi siê nieco ciekawsze, szczególnie chyba „Nekrologi”, które skojarzy³y mi siê z mang± (anime zreszt± te¿ istnieje) „Death note”. Plusem opowiadañ jest humor, czêsto subtelny jak np. w opowiadaniu, w którym pewnemu mê¿czy¼nie ¿ona umiera na zawa³, a pies „ugotowa³” siê w aucie na parkingu - sytuacja raczej nie nastraja do ¿artów, a mimo to, wszystko tam p a s u j e; lub humor sytuacyjny, jak w opowiadaniu z fajerwerkami, gdzie toczono w o j n ê o to, kto w ¦wiêto Niepodleg³o¶ci da piêkniejszy fajerwerkowy pokaz: bogaci W³osi [tj. makaroniarze] czy rodowici Amerykanie z dziada pradziada, którzy szczê¶liwym trafem wygrywaj± niema³± sumkê i wiêkszo¶æ pieniêdzy przepuszczaj± na alkohol (a raz do roku na fajerwerki, ma siê rozumieæ).
„Bazar z³ych snów”, niczym prawdziwy bazar serwuje nam misz-masz gatunkowy, gdzie pewnie ka¿dy znajdzie co¶ dla siebie. Jedynie mi³o¶nicy opowie¶ci z dreszczykiem mog± byæ odrobinê rozczarowani.