Trzy lata temu Bruce Wayne założył kostium Batmana, aby walczyć z szalejącą przestępczością w Gotham. Jednak z biegiem czasu jego wrogowie ewoluowali, a w mieście pojawił się nowy rodzaj przestępczości. Aby zmierzyć się nowymi zagrożeniami, Batman bardziej niż kiedykolwiek będzie potrzebował Robina, sztucznej inteligencji, którą stworzył, żeby mu pomagała. Pojawią się także nieoczekiwani sojusznicy, którzy zechcą zaoferować swoją pomoc, w tym bohater z Metropolis i człowiek w masce klauna... Mangę stworzyli Eiichi Shimizu (,,Ultraman") i Tomohiro Shimoguchi (,,Ultraman").
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2024-02-28
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 206
Tytuł oryginału: Batman Justice Buster
Kolejna przygoda największego komiksowego bohatera amerykańskiego Zachodu! Lucky Luke dociera do dziwnego miasteczka, gdzie szeryf nie ma ochoty łapać...
"Jedność w różnorodności’’ – te słowa są przywoływane najczęściej, kiedy odnosimy się do rzeczywistości obdarowania człowieka przez Boga...
Przeczytane:2024-03-23, Ocena: 6, Przeczytałem,
POPKulturowy Kociołek:
Kariera Bruce’a Wayne’a jako Batmana zaczęła się zaledwie kilka lat temu. To jednak wystarczyło, aby odniósł on swoje pierwsze zauważalne sukcesy. Przestępczość w Gotham znacząco bowiem spadła, a starzy gangsterzy albo siedzą w więzieniu, albo uciekli z miasta. Życie jednak nie znosi próżni i na ich miejsce szybko pojawiają się nowi mocno niebezpieczni i nieprzewidywalni złoczyńcy. Nic więc dziwnego, że Batman potrzebuje pomocy. Takową ma być sztuczna inteligencja o imieniu ROBIN, która ułatwi mu dbanie o porządek w Gotham, nad które nadciągają ciemne chmury.
Recenzowana manga jest nowym i ciekawym wyobrażeniem znanego herosa. Młody Bruce bardzo mocno opiera się tutaj na technologii, która ma pomagać mu łapać przestępców. W przeciwieństwie do wielu innych poświęconych mu dzieł nie stroni on również tutaj od dość bezwzględnego eliminowania złoczyńców (sama historia nie jest jednak krwawa).
W nowej serii pojawiają się również inne znane postacie, w zupełnie nowych i zaskakujących dla siebie rolach. Jedną z nich jest, chociażby Joker, który nie jest tu klasycznym złoczyńcą. Można go tutaj określić nawet mianem bohatera sprawiedliwości, który eliminuje wszelkie zło pojawiające się na jego drodze. Postać ta balansuje więc gdzieś na pograniczu klasycznego dobra i zła co sprawia, że naprawdę mocno przykuwa on uwagę czytelnika i momentami wręcz przyćmiewa samego Batmana (chociaż pojawia się epizodycznie).
Scenariusz jest więc tutaj bardzo ekscytujący zarówno jeśli chodzi o samą akcję, jak i bohaterów i zachodzące pomiędzy nimi relacje. Jedyne, do czego można się tutaj przyczepić to skrótowość niektórych wątków i troszkę zbyt szybkie wprowadzanie do historii nowych fabularnych pomysłów....