Mam na imię Barbara, ale wszyscy w szkole nazywają mnie Bajbarą, i to nie dlatego, że piszę bajki, ale dlatego, że notorycznie kłamię. Kłamstwo to jedyne, co mi naprawdę wychodzi... - tak pisze o sobie Barbara w swoim sekretniku. Zapisuje w nim wszystkie swoje kłamstwa, bo już się w nich gubi. Kłamie jak z nut i nie widzi w tym nic złego. Do czasu aż poznaje Maćka i na własnej skórze odczuwa, że kłamstwo ma krótkie nogi...
Jak długo jednak można żyć w kłamstwie? Co się stanie, gdy wszystkie kłamstwa Bajbary wyjdą na jaw?
Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2025-02-06
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 160
Katarzyna Ryrych
Bajdy Bajbary
@wydawnictwoliteratura
Mam na imię Barbara, ale wszyscy w szkole nazywają mnie Bajbarą, i to nie dlatego, że piszę bajki, ale dlatego, że notorycznie kłamię. Kłamstwo to jedyne, co mi naprawdę wychodzi… – tak pisze o sobie Barbara w swoim sekretniku.
Zapisuje w nim wszystkie swoje kłamstwa, bo już się w nich gubi. Kłamie jak z nut i nie widzi w tym nic złego. Do czasu aż poznaje Maćka i na własnej skórze odczuwa, że kłamstwo ma krótkie nogi…
Jak długo jednak można żyć w kłamstwie? Co się stanie, gdy wszystkie kłamstwa Bajbary wyjdą na jaw?
Akcja książki odsłania wiele ważnych wątków i tematów do rozmów z nieco starszymi dzieciakami- 10+. Mnóstwo tu humoru, ale i refleksji. Czyta się wyśmienicie.
Polecam.
Troje ludzi, których – mogłoby się wydawać – dzieli wszystko. Troje outsiderów – z wyboru lub z konieczności. Troje przeciw...
W porządnej szkole wszystko jest pod kontrolą. Uczą się w niej tylko ładni, grzeczni i wzorowi. Nie ma tam miejsca na myślenie, a czarne zawsze jest białe...
Przeczytane:2025-02-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
Niektóre książki są tak niesamowite, że zwłaszcza po ich skończeniu maluje się smutek na twarzy. Trudno jest mi opisać jak niesamowita jest to opowieść. A tak w ogóle, to często zdarza się wam kłamać? A może robicie to tak notorycznie, że sami w nie później wierzycie?
Poznajcie Basię i jej słowa, które zmieniają się wraz z każdym oddechem. Ona nie potrafi mówić prawdy z wielu powodów. Choć nie powiedziała tego wprost, zawsze zależało jej na uwadze innych osób. Na każde pytanie, na które nie znała odpowiedzi, wtrącała bajeczną historię, która wszystkich szokowała. Jej trudny charakter był spowodowany tym, że nigdy nie poznała swojego ojca. Dodatkowo mama nie potrafiła o nią zadbać. Często było tak, że w ich lodówce mieszkała pustka i ,,pingwiny" jak żartowała mama. W pewnym momencie coś poszło nie tak i Basia musiała zamieszkać u obcych ludzi. To tam dostała w prezencie zeszyt w którym miała pisać tylko prawdę. Z powodu wielu kłamstw później niektórzy przestali jej wierzyć. Ona sama nikomu nie zdradziła prawdy o nieznanym tacie. Swoje boleści i smutki wylewa w zeszycie, który jest oznaczony w książce. Dalsze wydarzenia lepiej abym opisała z punktu widzenia problematyki książki. Wyszło bowiem na to, że choć nigdy nie wolno kłamać, to jednak dla miłości można czasami przymrużyć oczy. Pomimo krzywd do których dopuszcza się rodzic, dziecko wciąż będzie go kochało. Można również kogoś kochać, a nie lubić go. Czasami nie liczy się kto nas urodził, tylko kto nas wychował. Kto zadbał o naszą uwagę, bezpieczeństwo i syty brzuch. Nieraz dorośli doświadczają załamania i popadają w różne skrajności. Nie należy ich wtedy wytykać palcami, tylko zaprowadzić do lekarza. I na koniec, nie ma czegoś takiego jak obietnica, że nigdy nie będziemy zakochani, gdyż natura i uczucia nie pytają o pozwolenie, oraz, czasami trzeba na kimś innym dostrzec swoje błędy, by ujrzeć jak i nasze potrafiły ranić innych.
To książka dla starszych dzieci, ale jednocześnie i młodsze i dorosłe osoby również mogą uznać ją za wartościową. Ma duży druk i wiele mądrości padających z ust starszych postaci. Przeczytałam ją z wielką przyjemnością i wam polecam, zwłaszcza jeśli macie w domu kogoś, kto nie potrafi być szczery.