Granica między nienawiścią a namiętnością jeszcze nigdy nie była tak cienka.
Olive Beckett będzie musiała spędzić święta samotnie, z dala od rodziny. Przygnębiająca perspektywa, lecz kiedy jej sąsiad niespodziewanie przychodzi z propozycją pomocy, wcale nie jest lepiej. Może i facet jest przystojny - ba! obłędnie przystojny - ale Olive się go boi. Ponieważ ten mężczyzna jest też niebezpieczny...
Seth Thompson potrafi być przekonujący, jeśli bardzo czegoś chce. A tym, czego obecnie chce, jest jego urocza sąsiadka Olive. Po namowach dziewczyna zgadza się wyruszyć z nim w podróż. Wszystko idzie więc zgodnie z planem. Dodatkowym sprzymierzeńcem wydaje się pogarszająca się pogoda, która każe im poszukać noclegu, a z braku miejsc w hotelu - dzielić pokój.
Pożądanie szybko wkrada się między Thompsona i Beckett. To jednak dopiero początek. Prawdziwe problemy zaczynają się w momencie, gdy ktoś włamuje się do ich apartamentu...
Święta nigdy przedtem nie były tak... niegrzeczne.
{}
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2021-09-29
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
♥️🔥 RECENZJA 🔥 ♥️
Autor: @karina_hiddenstorm
Wydawnictwo: @skarpawarszawska
Bad boy pod choinkę
Olvie Beckett jest przygnębiona faktem, że będzie musiała spędzić święta samotnie, z dala od rodziny.
Niespodziewanie przychodzi do niej, jej sąsiad Seth, z pewną propozycją. Facet jest przystojny, nawet bardzo. Jednak dziewczyna się go boi, ponieważ jest niebezpieczny. Czy Olive przyjmie propozycje? 🤔
Seth Thompson potrafi być bardzo przekonujący, kiedy czegoś chce. A Olive jest właśnie tym, czego mężczyzna chce. Po jego namowach dziewczyna zgadza się, na podróż z nim. Wszystko idzie zgodnie z planem. Nawet pogoda jest sprzymierzeńcem Setha, ponieważ się pogarsza. Para sąsiadów jest zmuszona poszukać noclegu. Jednak nie będzie to łatwe, gdyż brakuje pokoi. Zostaje im razem dzielić pokój.
Pożądanie szybko daje o sobie znać i wkrada się między tę dwójkę. Podczas wspólnej nocy w hotelowym apartamencie, ktoś się do nich włamuje. Kto to zrobił? 🤔
Czy grozi im niebezpieczeństwo? 🤔
Czy między nimi coś będzie? 🤔
Na te pytania znajdziecie odpowiedź w książce 😁 📖📙.
Dla mnie ta książka jest świetna, lubię pióro tej autorki. Z przeczytaniem tej książki czekałam, specjalnie na grudzień i okres świąteczny. Czyta się ją szybko i dobrze. Historia Olive zaciekawiła mnie od pierwszej strony.
Polecam Wam tę książkę, jak i inne spod ręki autorki.
Czekam na więcej takich książek 📚😘🥰.
Gratuluję autorce i życzę, dalszych sukcesów 📚📖🖋.
Dziękuję wydawnictwu, za egzemplarz ♥️ .
🔞 K.C. Hiddenstorm „Bad boy pod choinkę” ❤️
Jakie książki czytaliście w święta? Ja między innymi tę ze zdjęcia. Odłożyłam specjalnie, by umilić sobie czas. Och, i jak mnie rozgrzała ta lektura! 😈😃
Olive i Seth są sąsiadami. Los skrzyżował ich drogi, gdy kobieta miała lecieć samolotem na święta Bożego Narodzenia do rodziców. Pech chciał, że odwołano lot. Seth przewidział zmianę pogody i śnieżycę. Postanowił wyciągnąć do dziewczyny pomocną dłoń i zaproponować podwózkę. Ollie waha się z podjęciem decyzji, ponieważ mężczyzna wygląda na niebezpiecznego, z drugiej strony bardzo chciałaby go bliżej poznać. Wspólna podróż jest niezwykle uwodzicielska i ryzykowna...
Nie dość, że gorąco to jeszcze zabawnie. Słowne potyczki bohaterów rozśmieszyły mnie do łez. Olive nie jest taka grzeczna, jak mogłoby się wydawać, doprowadzona do furii potrafi pokazać pazurki. A Setha nie da się nie lubić. 😄
Pikantna relacja, niebezpieczna sytuacja, cięte riposty, tajemnice. Polecam! 🔥
💛🎄💛🎄RECENZJA🎄💛🎄💛
„Rozpoczynała się między nimi jakaś szczególna gra,Olive rozumiała to, wyczuwała.Nie chodziło w niej wyłącznie o pożądanie,to sięgało gdzieś głębiej”
Czy zdażyło Ci się fantazjować o swoim seksownym sąsiedzie i mieć bardzo niegrzeczne myśli o nim,z nim i pod nim?
Olive w stosunku do swojego sąsiada Setha,ma bardzo mieszane odczucia.Z jednej strony jest on fascynująco pociągający,a z drugiej,kryje się w nim jakaś mroczność i jakaś otoczka niebezpieczeństwa.
Nadciągająca śnieżyca sprawia,że tych dwoje podróżuje samochodem Setha, udając się na święta do swoich rodzinnych domów.Seth umiejętnie doprowadza Oliie do furii,ale oprócz jakiegoś wzajemnego magicznego przyciągania,to jeszcze podczas podróży mają miejsce niepokojące sytuacje,ale nie to wysuwa się na pierwszy plan,ale to jak,całkiem szybko,rodzi się w nich chęć zdzierania z siebie ubrań.Czy to tylko pociąg fizyczny,czy może coś więcej zaczyna się dziać miedzy tą dwójką. Niebezpieczne i zagadkowe wydarzenia, sprawiają, że w tą nad wyraz pikantną i seksowną relację,wkrada się nienawiść, pytanie tylko,czy prędzej sytuacja się wyjaśni,czy prędzej się pozabijają. Rozwiązanie tej zagadkowej sytuacji nieźle zaskoczy ich,jak i każdego czytelnika.Ale o tym,jak skończy się ta historia i czy uda im się spędzić te święta razem,musicie przekonać się sami.
Och jak ja lubię takie książki.Dużo niesamowitego seksu i pikanterii,gorący Bad Boy,tajemnice,kłamstwa, niebezpieczeństwo,sensacja oraz zaskakujące zwroty akcji,które nieźle Was zaskoczą.Karina idealnie potrafi wpleść do fabuły tajemniczy sensacyjny wątek,którego nikt się nie spodziewa,no ale i tak dla mnie,to właśnie te gorące i pikantne sceny wiodą prym i nawet mogłabym się pokusić o określenie, że Karina Hiddenstorm] to nasza Królowa Pikantnych Scen!
Czytając,nie zapomnijcie o waszych osobistych „kolegach” na baterie, albo USB 🤭😈😇
Dziękuję autorce i wydawnictwu za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej świąteczni-erotyczno-sensacyjnej książki.
Olive Beckett jest graficzką i tworzy okładki do książek. Nadchodzą święta Bożego Narodzenia a ją czeka podróż samolotem do rodziców. Niestety w skutek załamania pogody lot się nie odbędzie. Z pomocą przychodzi jej jakże uroczy sąsiad, który ją przeraża...
Seth Thompson jest pewnym siebie facetem okutym mrokiem. Zawsze dopnie swego, więc w chwili niesienia potrzeby sąsiadce nie waha się ani chwili. Już wkrótce kobieta będzie zdana na niego na wiele godzin. Powoli zaczyna się między nimi wykluwać pożądanie. Muszą przenocować w hotelu, bo pogoda się tylko pogarsza. Nie byłoby to wcale takie straszne, gdyby nie fakt, że w nocy ktoś im się włamuje do pokoju.
Kim jest włamywacz? Czego szukał? Czy Olive przekona się do Setha? Czy on faktycznie jest taki zły?
Moja przygoda z twórczością autorki rozpoczęła się od powieści "30 dni". Potem czytam już tylko dwie książki. "Odwet. Zemsta mafii" i "Gangsterzy". Te trzy pozycje wystarczyły, bym z chęcią sięgnęła po kolejne książkowe dziecko Kariny. Tym bardziej, że to powieść świąteczna. A ja bardzo lubię powolne wchodzenie w ten klimat. A on właśnie już na wstępie został bardzo fajnie nakreślony. W miarę przekręcania kolejnych kartek moja wyobraźnia szalała. Czułam ten chłód głaszczący mnie po policzkach. Mróz ściskający płuca. Słyszałam chrzęst śniegu, który ustępował pod naporem butów. Klimacik świąteczny jak się patrzy. Był bardzo dobrze nakreślony i trafnie spełniał rolę tła dla wydarzeń. Wydarzeń mocno trzymających w napięciu. Od samego początku postać sąsiada głównej była dość niepewna. Okuta tajemnicą. A on sam był bardzo pewnym siebie i charyzmatycznym facetem. Wie czego chce i to bierze. Zadziorny i silny. Taki drapieżnik z temperamentem. Ogniem, który wybuchał za zamkniętymi drzwiami sypialni. Pod tym względem było bardzo gorąco. Zdecydowanie opisy uniesień roztapiały śnieg. Żar buchał. Było widać tą chemię. To przyciąganie, z którym dzielnie walczyła Olivia. Bo ona działa w myśl zasady: serce i ciało mówi jedno, a umysł drugie. I czego się tu posłuchać? Była rozdarta i bardzo fajnie autorka to podkreślała. Olivia nie leciała ślepo niczym ćma do światła. Przekomarzanie się głównych bohaterów dodawało smaczku i pikanterii. Natomiast wątek sensacyjny dostarczył potrzebnego elementu zaskoczenia i grozy. To była pasjonująca lektura. Dostarczyła mi wielu emocji i wrażeń. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani. Wątki spójnie się ze sobą łączyły. Autorka oddała świąteczny klimat. Romans na tle śniegu z dreszczykiem emocji. Pierwsza lektura klimatu świątecznego za mną i mogę śmiało powiedzieć, że czytałam ją z przyjemnością. Jeśli lubicie takie historie, to śmiało możecie ją czytać.
Polecam.
Czy jest tu ktoś, kto nie lubi Bożego Narodzenia. Tak wiem, że jeszcze kilka tygodni musi minąć, nim poczujemy w sobie świąteczną atmosferę, zaczniemy krzątać się po domu dekorując i przygotowując potrawy oraz biały puch, bez którego ten czas nie ma tego wyjątkowego uroku.
Pani Hiddenstorm w tym roku postanowiła dać nam wcześniejszy prezent na gwiazdkę w postaci książki, której akcja rozgrywa się w grudniu. Cudownie było wyobrazić sobie zimową scenerię, skrzący się biały puch i mróz, który przenika przez ubranie.
W tym to czasie, Olive Beckett, która spełnia się zawodowo i pracuje jako grafik, postanawia odpocząć wyjeżdżając na święta do rodziny. Jej plany krzyżuje nieobliczalna pogoda. Kobieta nie chce zawieść najbliżej dlatego zgadza się z wielkimi oporami na pomoc sąsiada, który jedzie w tym samym kierunku co ona.
Mężczyzna z zaścianku jest pewny siebie, budzi strach ale i pożądanie, dzięki swojemu wyglądowi oraz niebezpiecznej przeszłości. Kryminalna przeszłość nie budzi zaufania, a Seth nie zamierza tego zmieniać.
Wspólna podróż nie przebiega spokojnie. Strach jaki początkowo paraliżował bohaterkę szybko zmienia się w inne odczucia, przed którymi próbuje się bezskutecznie bronić.
Jak będzie przebiegała jazda do domu? Czy coś się wydarzy? Czy pożądanie jakie ogarnęło Olive i Setha przysporzy im kłopotów a może mają szansę stworzyć zgraną parę? Czy mężczyzna skończył już swą przygodę ze światem przestępczym?
Muszę przyznać, że ta lektura mnie oczarowała nie tylko aurą świąt, ale także świetnie napisanym romansem, oraz zaskakującym wątkiem kryminalnym, którego się zupełnie nie spodziewałam. Już po kilku stronicach pozwoliłam pochłonąć się powieści i nie odeszłam od książki, dopóty nie poznałam zakończenia.
Cała fabuła poprowadzona jest w niezwykle ciekawy sposób, genialnie wplecione dynamiczne i tajemnicze wątki stworzyły harmonijną całość, która wciąga czytelnika i rozbudza wodze wyobraźni. Zapewniam, że dzieje się tu dużo, mamy sensację, rozpalający zmysły, gorący romans, a także przezabawne sceny, które rozbawiały mnie do łez. Powiem wam, że gdy ta dwójka zaczyna gry słowne, gdzie lecą cięte i ostre jak brzytwa riposty, to trudno utrzymać powagę. Na pewno nie wieje tu nudą, a przedstawione losy bohaterów zapierają dech.
Po części to zasługa wspaniałym, wyrafinowanym i gustownie przedstawionym erotycznym scenom, które przyśpieszały oddech i podnosiły temperaturę otoczenia aż do wrzenia.
Zachęcam was do przeczytania tej powieści, gdyż jest warta uwagi. Ta opowieść napisana jest bardzo plastycznie, a lekki i zrozumiały styl autorki powoduje, że czyta się naprawdę szybko
Przypadła mi do gustu ta lektura i jestem przekonana, że i was zachwyci. Jesienny czas sprzyja czytaniu. Dlatego kochani, nie zwlekajcie tylko zaczytujcie się w „Bad boy pod choinkę”.
Polecam z całego serca!
??Recenzja??
"Czasem nie chodzi o to, żeby rozumieć (...) Tylko o to, żeby czuć."
Olivia jest młodą dziewczyną, której praca polega na projektowaniu okładek do książki. No ale życie nie polega tylko na pracy. Brakuje jej miłości, osoby, która sprawi, że jej serce pochłonie ogień namiętności. Mimo że odnosi sukcesy w pracy, to w miłości ponosi ciągłe klęski.
Jednak pojawia się Seth. Zaprząta jej myśli i nie jest w stanie o nim zapomnieć. Tylko, gdyby nie plotki, które mówią, że jest niebezpiecznym mężczyzną, wszystko potoczyłoby się inaczej, a tak Olivia za wszelką cenę stara się go unikać. Czy mężczyzna jest tym, za jakiego go mają? Czy czas świąt sprawi, że narodzi się miłość?
Każdy z nas święta chciałby spędzić w rodzinnym gronie, lecz ten rok dla Olivi będzie inny. Jej plany popsuje pogoda, która z każdą chwilą będzie się pogarszała. Tutaj z pomocną dłonią przyjdzie Seth... niebezpieczny mężczyzna.
Zatrzymają się w hotelu, jednak niespodziewanie ktoś włamie się do pokoju.
Kim okaże się mężczyzna? Czy ich życie będzie zagrożone?
Cóż to była za fajna historia. Niegrzeczna, niebezpieczna i piekielnie gorąca, a wszystko to utrzymane w świątecznym klimacie. Czy może być coś lepszego niż taka książka?
Autorka idealnie wykreowała bohaterów i sprawiła, że przez tę książkę się płynęło.
Jeśli będziecie szukali prezentu na tegoroczne święta, to ta książka sprawdzi się idealnie.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale bardzo udane. Czy przeczytam jej kolejne książki? No jasne, że tak, bo mają energię, która mnie przyciąga.
Bardzo przyjemnie czytało się "Bad Boy pod choinkę". Mniej więcej poznałam trochę pióro autorki i wiedziałam, byłam pewna, że mnie zaskoczy. I wiecie co ? Nie pomyliłam się. Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam?. Uwielbiam też to, że autorka używa w swoich książkach nie banalnych porównań?.
Cała fabuła powieści jest "niby przewidywalna": główny bohater, Seth ma dostarczyć tajemniczą przesyłkę w konkretne miejsce. W tym samym czasie, jego sąsiadce Olive na lotnisku odwołują wszystkie loty, co skutkuje tym, że oboje postanawiają razem wyruszyć w podróż do swych domów. Jednak w ślad za nimi ruszył pewien tajemniczy, ciemny SUV. Ale nic w tej historii nie było takie na jakie myślałam.
Spodobał mi się Seth. Pewny siebie, seksowny, przemądrzały i nieobliczalny typ?.
Za to Olive z lekka mnie irytowała. Niby chciała być silną pewną siebie kobietą, wiedzącą czego chce a z drugiej strony bała się podjąć jakąkolwiek decyzję.
Z przyjemnością jeszcze raz wrócę do tej historii?.
"-Jesteś chory.
-Przecież kręci cię, kiedy tak robię. - Położył dłoń na jej kolanie. - I tak.
-Zabieraj łapę - wyciedziła przez zęby, pragnąc czegoś wprost odwrotnego.
-Wystawiasz pazurki. To seksowne, wiesz?
-Zabieraj!
Cofnął rękę i położył ją na kierownicy.
-Nie umiesz kłamać, Ollie. Nic a nic."
Co prawda do świąt jeszcze trochę czasu ale nikt nie zabroni przecież lekkiej lektury wprowadzającej w odpowiedni klimat ;-) I tu z odsieczą przychodzi K. C. Hiddenstorm ze swoją najnowszą propozycją. Już sam tytuł obiecuje wiele i jeśli liczycie na dużo erotyki w świetnym wydaniu to nie zawiedziecie się. Jest gorąco, jest namiętnie, jest mnóstwo scen, które rozpalą. Ale do tego mamy też ciekawie napisaną, z humorem, historię dwojga ludzi, którzy może i wiele o sobie nie wiedzą, ale mają o sobie odpowiednie wyobrażenie.. ;-)
Olive to kobieta, która stara się myśleć pozytywnie. Poprzez afirmację chce przechytrzyć los i liczy na same szczęśliwe zakończenia. Zazdroszczę jej zawodu, bardzo! Strasznie mi przypadł do gustu ale nic więcej Wam nie zdradzę ;-) Ollie jest trochę narwana, bardzo podejrzliwa (zwłaszcza w stosunku do uroczego sąsiada), nie potrafi trzymać języka za zębami ale też łatwo ulega targającym nią emocjom (wszelakiego rodzaju ;-) ). No ale czy nie wpędzi się w kłopoty jeśli zbliży się do Setha?
Seth to bad boy z prawdziwego zdarzenia- tatuaże, ironiczny uśmiech, czarne stroje oraz tajemniczość to jego cechy charakterystyczne. Przyznam się bez bicia, że kupił mnie już sam jego opis zewnętrzny, nic na to nie poradzę! Ale i charakter ma całkiem sympatyczny, bo to bardzo przyjemny facet, chociaż uwielbia bycie złośliwym i aroganckim. Jednak ma przeszłość, przed którą nie da się tak po prostu uciec.
To naprawdę rewelacyjna historia, z której aż kipi od pożądania. Bohaterów nie da się nie polubić, podobnie jak ich wzajemnych przekomarzanek. Koniecznie muszę zwrócić też uwagę na opisy, ponieważ naprawdę zasługują na wyróżnienie. Są bajkowe, klimatyczne, świetnie się je czyta i naprawdę dodają lekturze mnóstwo uroku. Już dawno nie spotkałam się z tak świetnie napisanymi zarysami rzeczywistości postaci, o których losach czytam. Poza tym mamy do czynienia w mojej ocenie z romansem erotycznym na wysokim poziomie, myślę, że gdyby brać pod uwagę tylko to kryterium to byłby to jeden z najlepszych wydanych przez rodzimą Autorkę. Smaku dodaje także wątek sensacyjny, który nie pozwala na nudę i sprawia, że czytamy z zapartym tchem. Przekonani? To śmiało, to lektura idealna na jesienny okres, w końcu i tak wszędzie atakują już nas ozdoby świąteczne, więc czemu nie skusić się jeszcze na niegrzecznego chłopca w czapce Mikołaja? Ja bym zdecydowanie chciała takiego znaleźć pod choinką!
Zrozpaczony człowiek nie cofnie się przed niczym, żeby ratować ukochaną osobę. Podpisze kontrakt nawet z... samym diabłem. Niestety, taki dokument ma paragrafy...
Czy miłość w świecie mafii ma szansę na szczęśliwy finał? Ryan zanosi do szpitala nieprzytomną Evę. Rana postrzałowa jest tak groźna, że dziewczyna może...
Facet był naprawdę uroczy w ten swój zadziorny sposób, czy naprawdę nie zauważyła tego wcześniej? Podobał jej się tembr jego głosu, szybkość, z jaką mówił oraz to, co mówił. Jego zapach, fakt, że bez wahania stanął w jej obronie i nazwał ją swoją dziewczyną.
Więcej