Historia dziewczynki, którą opiekują się przypadkowi ludzie. Najpierw doktorowa z prowincjonalnego miasteczka wysyła bohaterkę pociągiem, z kartką na szyi z zapisanym adresem osoby, do której ma się udać. Jednak kartka ulega po drodze zniszczeniu. Basia trafia ostatecznie pod opiekę znanego pisarza Olszowskiego, który otacza ją miłością. Wkrótce zgłasza się prawowita opiekunka - Stanisława Olszańska, przyjaciółka zmarłej w tragicznym wypadku matki Basi. Basia dostaje się pod wspólna opiekę Stanisławy i pisarza Olszowskiego, co wkrótce zostaje przypieczętowane małżeństwem obojga. Po wielu lata Basia, już jako nastolatka, dowiaduje się, że jej ojciec - uczony, który zaginał podczas ekspedycji w Ameryce Południowej, został odnaleziony, ale cierpi na zaniki pamięci. Basia postanawia zaopiekować się tatą. Ojciec dzięki jej opiecę odzyskuję pamięć
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 1996 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 227
Język oryginału: polski
Każdy, kto zna historię Basi, wie, że Stanisław Olszowski i Stanisława Olszańska zostali przypadkiem złączeni, dzięki pomyłce w odczytywaniu adresu:) Ja najbardziej lubię babcię Tańską, pragnęłabym być taka na starość:) Książka ma poniekąd dwie części: pierwsza to afera z opieką nad małą Basią, druga to losy 15-letniej już panienki Basi, przezycia zarówno uczuciowe, jak i osobiste.
Piękny język, piękna historia i rozkoszna Basieńka!
Wyprawa pod psem - ale jakim psem! Psem, którego łajdactwo było wielkie, ale psie serce jeszcze większe. Jeśli do tego dodać trzech oddanych przyjaciół...
Książka zawiera trzy księgi opowiadające, w formie obrazków, losy małej małpki....
Przeczytane:2024-01-21,
Są takie pozycje, które według mnie są ponadczasowe. Doskonale pamiętam je z własnego dzieciństwa, czasów nastoletnich, a teraz z przyjemnością podsyłam je dzieciom do czytania. Jedną z takich książek jest „Awantura o Basię”, dlatego ucieszyłam się, kiedy okazało się, że wydawnictwo Marginesy ma zamiar ją wydać.
Historii, jaką znajdziemy, chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To opowieść o dziewczynce, która mimo młodego wieku wiele już przeszła, a strata mamy jest dla niej kolejnym ciosem. Na szczęście to, co początkowo smutne i bolesne, później przeradza się w coś wartościowego, wywołującego radość. To opowieść, która wzrusza, która wywołuje emocje, a jednocześnie jest pełna wartościowego przekazu.
Okładka w książce twarda i solidna, co sprawia, że nie zniszczy się zbyt szybko.
„Awantura o Basię” to moim zdaniem ponadczasowa książka, po którą warto sięgnąć. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA