Atomy

Ocena: 5.6 (5 głosów)

Wielkie idee dla ciekawskich umysłów

Czym są atomy?

Skąd się wzięły?

Czy dinozaury też były zbudowane z atomów?

Książka Atomy to połączenie zabawnych, kolorowych ilustracji i przystępnych opowieści o

niesamowitych zagadnieniach, które pomogą czteroletniemu dziecku zrozumieć ważne koncepcje

naukowe - od atomu po teorię Wielkiego Wybuchu, ewolucję i fakt, że wszyscy jesteśmy

zbudowani z tych małych cząsteczek!

Informacje dodatkowe o Atomy:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2023-11-21
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788383350721
Liczba stron: 32
Tytuł oryginału: Atoms

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Atomy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Atomy - opinie o książce

Avatar użytkownika - paulinarobak
paulinarobak
Przeczytane:2024-01-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024, 52 książki 2024,
Coś dla ciekawskich umysłów

 

Jestem zachwycona za każdym razem, gdy w moje ręce wpadają książki edukacyjne dla młodych czytelników. Tym razem pod przysłowiową lupę biorę "Atomy" Johna Devolle.

Tekstu jest niewiele - ilość wręcz idealna dla kilkulatka, który ćwiczy czytanie. Młodszych nie znudzi słuchanie - tym bardziej, że informacje są podane w bardzo przystępny sposób. Wszystko jest wyjaśnione prostym językiem, a odniesienie np. do wielkości sprawia, że z jednej strony dziecko dowiaduje się o braku możliwości dostrzeżenia atomów nawet pod mikroskopem, a z drugiej w przypadku naprawdę ciekawskiego młodego umysłu może się okazać, że skończy się na rozmowie na temat tego jak w ogóle obserwować różne małe obiekty. Dociekliwy dorosły być może stanie na wysokości zadania i zgłębi temat, po czym dowie się, że jednak da się je zobaczyć (!), ale warto się zastanowić, czy na pewno chcemy na tym etapie wchodzić z dzieckiem w szczegóły ;) Czy to oznacza, że lepiej nie sięgać po tę książkę? Absolutnie nie, ponieważ ilustracja przedstawia mikroskop optyczny, a pod takim rzeczywiście nie ma szans, by dostrzec atomy. No i w ten cudowny sposób okazuje się, że książka mogłaby się sprawdzić także jako punkt zapalny do poszukiwania oraz weryfikowania informacji dla nieco starszych dzieci, a nawet młodzieży, ponieważ temat da się rozwinąć np. w kierunku innych typów mikroskopów oraz co pod którym da się zobaczyć. Mam nadzieję, że czujecie ten niesamowity potencjał książki!

Tak jak już wspomniałam, ilustracje świetnie uzupełniają treść, ale w taki sposób, by odbiór był jak najbardziej przystępny dla dziecka. Duże, wyraźne, a do tego stworzone z fantazją obrazki znakomicie oddają i podkreślają to, co najważniejsze do przekazania. Mam natomiast pewne zastrzeżenia co do użycia niektórych słów (np. "najpierwszy" - przestarzałe słowo, którego nie spotykamy w użyciu, więc warto być czujnym, czy dziecko zwróci na nie uwagę i warto wtedy wyjaśnić, że akurat tego wyrazu raczej nie używamy, czy po prostu przemilczeć sprawę, ponieważ zbędny komentarz z naszej strony mógłby niechcący podkreślić wystąpienie tego słowa). Ostrzegam przy okazji, że chemika lub fizyka może oburzyć użycie określenia "cząsteczki" w odniesieniu do atomów, ale ze względu na docelowy wiek odbiorców proponuję zwyczajnie przymknąć na to oko.

Ogólnie książka "Atomy" to super sprawa, by oswoić dziecko z pojęciem, które często bywa abstrakcją nawet dla dorosłych. Jeśli chodzi o obawy czy publikacja zainteresuje kilkulatka, to na przykładzie własnego dziecka mogę zapewnić, że tak, a jako potwierdzenie dodam, że mało które dziecko nie zwróci uwagi np. na dinozaury czy Wielki Wybuch, które są tu zilustrowane.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-12-02, Ocena: 6, Przeczytałam,

Dzisiaj przyszła do mnie ta książka i od razu z córką ją przeczytałyśmy. To fascynujące, że pani od fizyki i chemii nie udało się wbić mi do głowy podstawowych rzeczy o atomach, a teraz czytając ją widzę, że wszystko było banalnie proste. Największym jednak odkryciem było dla mnie to, że atomy z których składa się moje ciało mogły być wcześniej u kogoś innego! Serio, gdyby nie ta bajka, to nigdy bym w to nie uwierzyła. Ale od początku. Treści w tej bajce jest niewiele, a obrazków całe mnóstwo. To na ich podstawie zostaną przedstawione atomy. Zobaczymy z czego się składają i gdzie możemy je znaleźć. Za pomocą obrazków przekonamy się jak bardzo są małe i ile może się ich zmieścić w ukazanej gałce ocznej. Dziecko z wielkim zainteresowaniem przyswoi te informacje i zobaczy, że cały nasz świat składa się z maleńkich cząsteczek. Takich, które może zobaczyć tylko pod mikroskopem. To naprawdę fascynujące, że w tak prosty sposób można się dowiedzieć tylu wartościowych rzeczy! I niby pozycja dla dzieci, ale nie raz już się przekonałam, że właśnie takie podejście sprawia, że nawet dorosłemu człowiekowi można wytłumaczyć najtrudniejsze zagadnienia w najprostszy sposób. Sama książka jest dużego podłużnego formatu i tekstu choć niewiele, to również jest on duży. Otwierając ją można się poczuć, jakby otwarta została przed nami największa księga z ogromnymi ciekawostkami. Spotkają tutaj wygląd człowieka, naszej planety, gwiazd i nawet na karty książki wkroczy dinozaur! Zaciekawieni? Polecam dla dziecka na prezent najlepiej pod choinkę. Sami wiemy, że najlepsza nauka to ta w której dziecko może się też pobawić. A że mamy tu dodatkowo ogrom kolorów i znaków geometrycznych, więc i zabawa jest na dłuższy lub krótszy czas. To wszystko zależy od tego pod jakim kontem zachcemy ją przeczytać:-) Bardzo polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - asiaczytasia
asiaczytasia
Przeczytane:2024-07-07, Ocena: 5, Przeczytałam,

Wiemy, że wszystko składa się z atomów, ale jak opowiedzieć o nich dzieciom. Może tak, jak John Devolle w książce "Atomy"?

 

Rozbawił mnie charakter wywodu. Nawiązuje on do dziecięcej dociekliwości. Stwierdzamy, że WSZYSTKO składa się z atomów, a pociecha drąży: "A ja?", "A ty?", "A stół?" itd. Podobnie John Devolle wymienia kolejne, coraz bardziej efektowne, przykłady.

 

Jest to publikacja, która najlepiej sprawdzi się u młodszych przedszkolaków. Jako takiej wiedzy nie ma tu za dużo. Właściwie autor ogranicza się do stwierdzenia, że wszystko składa się z atomów i są bardzo malutkie. Dlatego potraktowałabym "Atomy", jako wprowadzenie dla tych najmłodszych. Myślę, że fakt, iż składamy się z maciupkich drobinek będzie dla dziecka odkryciem. Szczególnie magiczny jest "finał" książki, kiedy John Devolle stwierdza, że składamy się z gwiezdnego pyłu. Mina dziecka bezcenna.

Link do opinii

Jakiś czas temu przyszła do nas książka, która w prosty sposób ukazuję wiedzę na temat atomów. Szczerze powiem, że ja nie przepadałam za przedmiotami ścisłymi w szkole, może dlatego, że nie czytałam takich mądrych książek jak ta. Warto jest poszerzać wiedzę dziecka, wprowadzając mu po troszeczku taką wiedzę. Będzie mu łatwiej w przyszłości.

 

Książka ,,Atomy" Johna Devolle ukazała się nakładem Wydawnictwa Zysk i Ska. Jest to pozycja, która nie ma w sobie za dużo treści. Jednak ta, która jest w niej zawarta, jest wystarczająca, aby dziecko zrozumiało, czym są atomy, skąd się wzięły i co się z nich składa. Każda strona zawiera również przepiękne ilustracje i bardzo tematyczne, gdyż aby było ciekawiej, jest mowa np. o dinozaurach, zwierzętach, kosmosie, a to wszystko po to, aby zrozumieć ważne koncepcje naukowe, zaczynając od atomu po teorię Wielkiego Wybuchu, ewolucję i fakt, że wszyscy jesteśmy zbudowani z małych cząsteczek.

 

Strony są kolorowe i przyciągają uwagę dziecka. Książka jest w twardej oprawie. Polecamy dla urozmaicenia repertuaru książkowego ;)

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - niepoczytalna
niepoczytalna
Przeczytane:2023-12-28, Ocena: 6, Przeczytałem,

A to my ATOMY!

 

Czy książka edukacyjna dla dzieci może być urocza? Jak najbardziej. Nawet w tak ścisłej dziedzinie, do jakiej zaliczamy badanie atomów. Skierowana raczej do młodszych czytelników książka autorstwa Johna Devolle'a w najprzystępniejszy ze wszystkich sposobów przedstawia czytelnikom - dużym i małym - definicję atomu.

 

"Atomy" to pozycja, której szata graficzna od razu przykuwa uwagę. Ilustracje są humorystyczne, a poruszony temat przedstawiają w sposób tak prosty i czytelny, że nawet dzieci, które nie posiadły jeszcze umiejętności czytania, będą mogły bez problemu wyciągnąć z tej książki całkiem sporo informacji.

 

Zwykle nauki ścisłe przerażają i zniechęcają, ale w przypadku "Atomów" sprawa ma się zupełnie inaczej. Przetestowałam tę pozycję na całkiem sporej grupie dzieci w wieku od 4 do 11 lat i nie znalazłam ani jednego, któremu książka by się nie spodobała. Świetne ilustracje, wiadomości podane w bardzo zwięzły sposób sprawiły, że wspólne czytanie naprawdę było frajdą.

 

Książka Johna Devolle'a to pozycja, która na pewno świetnie sprawdzi się wśród młodszych czytelników, którzy dopiero zagłębiają się w świat nauki. Dla osób pracujących z dziećmi może to być również bardzo przydatna pomoc dydaktyczna, która w przyjemny sposób pomoże wprowadzić uczniów w skomplikowane meandry nauk ścisłych. Zdecydowanie polecam!

Link do opinii
Inne książki autora
Planety
John Devolle0
Okładka ksiązki - Planety

Zabawne, kolorowe ilustracje i zdumiewające fakty naukowe w jednym!   Młody czytelniku, zapnij pasy i wyrusz w pełną wrażeń podróż po Układzie Słonecznym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy