Wszystko wskazuje na to, że oddajemy w Wasze ręce ostatni tom serii komediowej poświęconej perypetiom Marii Kostki z Kostki, czyli ostatniej arystokratki.
Zamkowe życie podglądaliśmy przez okrągły rok i wraz z bohaterami tej szalonej opowieści przeżyliśmy wiele zwariowanych przygód. Zadbała o to pani Cicha, nieszczędząca sobie i innym swego orzechowego eliksiru, pan Spock, umilający czas hipochondrycznymi piosenkami, oraz oczywiście Józef, posępny kasztelan, odziany w nieodłączny szlafrok i dzwoniący pękiem kluczy.
Czas dowiedzieć się, jak to wszystko się skończy! Czy Kostkę zaleje fala miłości? Czy zadziała klątwa rodowa? Czy rodzina Kostków zostanie w Czechach?
Evžen Boček przygotował dla nas wielki finał. Zapraszamy! Bawcie się dobrze!
Evžen Boček – jeden z najpopularniejszych czeskich pisarzy współczesnych, autor serii o arystokratce Marii oraz Dziennika kasztelana. Od lat z powodzeniem podtrzymuje tętno czeskiego humoru w najlepszym wydaniu. Ponadto od ćwierćwiecza jest kasztelanem zamku w Miloticach na Morawach Południowych.
Wydawnictwo: Stara Szkoła
Data wydania: 2024-01-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 176
Finałowa część cyklu o ostatniej arystokratce na zamku Kostka, Marii Kostka. Nie mniej śmieszny, z fajnym zakończeniem. Cała seria aż prosi się, by zebrać ją w jeden tom, myślę, że wówczas więcej osób trafiłoby na tę zakręconą, nieco absurdalną i zabawną historię.
Maria Kostka otrzymuje zaproszenie na pewien dwór królewski! Jednak początkowa radość ostatniej arystokratki szybko mija, gdy okazuje...
NAJLEPIEJ SPRZEDAJĄCA SIĘ CZESKA KSIĄŻKA 2015 ROKU! Pamiętnik surrealistyczny. Gwarancja czeskiego humoru. Rodzina Kostków przybyła z USA do Czech...
Przeczytane:2025-02-17, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Mam,
Żegnam się z Arystokratką bez żalu. Mam nadzieję, że to już ostatnia część, choć czytałam gdzieś, że niestety raczej nie żegnamy się z tą serią definitywnie. Moim zdaniem poziom trzymają tylko tomy 1-3, a potem jest raz lepiej, raz gorzej, ale ogólnie średnio i przede wszystkim wtórnie. W kółko te same schematy i do bólu przewidywalne wydarzenia. Ten ostatni tom chyba w żadnym momencie mnie nawet nie rozśmieszył, a to w końcu komedia, a wręcz irytował. Sceny z policją, która robi szturm na rodową siedzibę głównej bohaterki przekroczyły wszelkie poziomy absurdu i żenady. Rozterki sercowe Marii bardziej irytowały niż bawiły i kompletnie mnie nie interesowało kogo w końcu wybierze. No i ile można czytać o tym, że Helena Vondrackova brała któryś tam z kolei ślub na Kostce.
Warto sięgnąć po Arystokratkę, bo bawi i relaksuje, ale lepiej zakończyć z nią przygodę po trzecim tomie.
PS. Ostatni tom został wydany w dwóch częściach. Ta druga część liczy 169 stron, podobne gabaryty ma część pierwsza. Cena okładkowa 39,90 zł za jedną książkę. Bardzo nieuczciwa praktyka ze strony wydawnictwa, bo z tego co się orientuję to w oryginale było w jednym tomie.