Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic...
Anastazja ma dwadzieścia siedem lat, pięcioletnie bliźniaki, a za sobą burzliwe małżeństwo z ich ojcem. Pracuje w międzynarodowej agencji modelingowej, dzięki której otrzymuje półroczny kontrakt w Mediolanie. Jej włoska przygoda zaczyna się od spotkania Giorgia. Włoch nie wyobraża sobie życia bez towarzystwa pięknych kobiet. Miłość, wierność i uczciwość małżeńska, ślubowane żonie, są dla niego jedynie mitami narzuconymi przez rodzinną tradycję. Wzajemna fascynacja prowadzi Any i Giorgia w sidła silnej namiętności, zmierzającej w ryzykownym kierunku. A kiedy do gry wkroczą głębsze uczucia, zrobi się naprawdę niebezpiecznie...
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-09-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 330
Język oryginału: polski
"Życie to splot niezaplanowanych spotkań, historii z finałem innym niż ten, który zakładamy, i ludzi, którzy często wywracają wszystko do góry nogami."
Anastazja Border jest mamą bliźniaków. Zapracowaną kobietą związaną z modelingiem. Ma dwadzieścia siedem lat i burzliwy związek za sobą. Teraz czeka ją półroczny kontakt z agencją modelek w Mediolanie. Już na lotnisku poznaje starszego od siebie Włocha...
Giorgio Caruso jest dojrzałym mężczyzną. Ojcem i mężem. Dla niego ślubowanie przed ołtarzem jest tylko tradycją. On za bardzo ceni siebie płeć piękną aby z niej zrezygnować.
Polkę i Włocha w mig wpadają w sidła namiętności. Czy Any i Gio będą razem? Czy ten romans ma szansę rozkwitu w piękne i czyste uczucie? A może jest to od razu skazane na niepowodzenie?
Za mną "Grzech", który jest pierwszym tomem serii "Wodząc na pokuszenie". Tom drugi już niedługo trafi do naszych rąk, ale zanim to nastąpi autorka podarowała swoim fanom pierwszy tom innej serii. Serii o Polce, którą połączył burzliwy romans z Włochem. Z mężczyzną dojrzałym. Z temperamentem. Już na wstępie widać, że to nie będzie historia dla młodych. Choć w gruncie rzeczy może być. Z tym, że między bohaterami jest spora różnica wieku. Any Border to zapracowana samotna mama. Niezwykle dojrzała jak na swoje 27 lat. Samodzielna, przedsiębiorcza, odważna i pewna siebie. Bywa frywolna i lubieżna. Lubi mieć kontrolę nad życiem. A Gio? Jak to Włoch. Zadziorny, temperamenty, gwałtowny. Ich relacja od początku jest podszyta erotyzmem. Sceny miłosne są pełne pasji. Widoczne jest to przyciąganie między bohaterami. Ta chemia. Bardzo gorące i odważne. Na uwagę zasługuje fakt, że autorka dołożyła, sprytnie, zagadnienie orientacji płciowej. Tego jak jest to spostrzegane. Tak samo jak retrospekcja, która znowu pozwoliła mi przybliżyć się do historii Gio i jego żony. Trzecie co jest ważne, choć nie tak istotne, jest równoprawność obojga rodziców w kwestii wychowania dzieci. Także sami widzicie, że zagadnień autorka poruszyła wiele. Wiele wątków, które są ze sobą spójne, które się uzupełniają i dopełniają. Wydarzenia trzymały mnie w ciekawości. Co rusz dostarczały mi emocji i wrażeń. Finał, nie powiem, zaskoczył mnie i to mocno. Jestem ciekawa w jakim kierunku podąży tym razem znajomość Any i Gio. Zacieram łapki i uzbrajam się w cierpliwość.
Najnowsza powieść Gabrieli to historia wielowątkowa. Mocno osadzona w realiach. Z wyraźnymi bohaterami. Z doskonałą ich kreacją. Niezwykle erotyczna i odważna. Autorka ma fajny styl i potrafi pobudzić wyobraźnię czytelnika do pracy. Bardzo mi się spodobała ta historia, dlatego śmiało mogę ją Wam polecić. Warto ją przeczytać, bo czyta się ją ekspresowo.
Tytuł: “Any Border”
Seria: Tom 1 “Any Border”
Autor: Gabriela L. Orione @gabrielalorione
Wydawnictwo: Novae Res @wydawnictwo_novaeres
🖤Moja ocena to 7/10.
🖤Anastazja jest młodą matką bliźniaków, która stara się rozwijać swoją karierę w agencjach modelingowych. Podczas wyjazdu do Włoch poznaje dużo starszego Giorgia, który już od początku zdaje się ją czarować. Mężczyzna nigdy nie potrafił wyobrazić sobie życia bez pięknych kochanek, dlatego spotykając Any, wie, że ich spotkanie nie zakończy się na jednym. Poddając się pożądaniu, wpadają w wir namiętności, która najczęściej prowadzi do głębszych uczuć. Czy z tą dwójką będzie tak samo?
⬇️RECENZJA ⬇️
🖤Na samym początku chciałabym wspomnieć o tej wspaniałej narracji trzecioosobowej, naprawdę świetnie i co najważniejsze przyjemnie mi się ją czytało, więc gratulacje dla autorki, gdyż do tego typu narracji jestem naprawdę wymagająca. Opisy wydarzeń i sytuacji w książce były bardzo składne, nie było zbędnych szczegółów, to co powinno w nich być po prostu było. Co do emocji na początku zabrakło mi porządnego opisu, co ten bohater w całości czuje, takiej lekkości i uczuciowości, na szczęście z kolejnymi rozdziałami się to zmieniało.
🖤Any z początku naprawdę polubiłam, wydawała się zorganizowana i pewna czego chce, niestety z rozdziału na rozdział po prostu się upijała. Dopiero na końcu książki wróciła do normalności, po tym, jak Giorgio zdecydował się zmienić ich relację.
🖤Giorgio nie zachowywał się na swój wiek, momentami miałam wrażenie, że jest dziesięć lat starszy, ale wywarł na mnie lepsze wrażenie niż sama Anastazja. Wiedział, czego oczekuje, chociaż czasami się w tym gubił, brał sprawy w swoje ręce i kierował sytuację na właściwą stronę.
🖤Bardzo podoba mi się, że został podjęty temat akceptacji homoseksualizmu w rodzinie. Pierwsza reakcja ojca na tę informację mnie zdegustowała, ale na szczęście wszystko wracało na odpowiedni tor.
🖤Fabuła książki jest fajna, jest wiele plot twistów i uwierzcie, ale o wielu sytuacjach, które się wydarzyły, nawet bym nie pomyślała, dlatego wielki plus dla autorki!
🖤Moją ulubioną scena jest nieudana randka pary, która skończyła się w szpitalu. Bardzo fajnie podsumowała część, a ja z niecierpliwością czekam na kolejną!
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Anastazja Border i Giorgio Caruso.
Jedno przypadkowe spotkanie na lotnisku i numer telefonu zapisany na „pięciuseteurowym” banknocie.
I nagle życie obojga zmienia się diametralnie. Ana Border- śliczna Polka, matka przeuroczych bliźniaków, realizująca się w świecie mody, tymczasowo pracująca w Mediolanie i dwa razy starszy, aczkolwiek cholernie seksowny i gorący Gio Caruso, przystojny, majętny włoski potentat nieruchomosci…żonaty, ale na codzień nie stroniący, od uciech cielesnych i pięknych, seksualnie dyspozycyjnych kobiet.
Byle układ był prosty:dobry sex za dobre pieniądze, bez żadnych zbędnych uczuć i poufałości.
Ich dotychczasowe zasady i przekonania, sypią się jak domek z kart,a to za sprawą tak silnego, wzajemnego oddziaływania i niezaprzeczalnej chemii. Anastazja, zaniedbana przez męża, długo pozostawała w celibacie. Natomiast Caruso, dopóki nie poznał Any, używał życia i chętnych kobiet, jak tylko chciał. A jego ogromne pieniądze bez trudu mu na to pozwalały…myślał, że Ana będzie jedną z wielu, ale życie na prawdę potrafi zaskoczyć, a role odwrócić…
Historia Any i Gio, jest jak wulkan, a ich niesamowita relacja pełna erupcji i seksualnej lawy.
Pikanteria, luksus, zagadki i seks, dużo dobrego, a czasem i bardzo wyuzdanego seksu. A wszystko, opisane w sposób tak niegrzecznie wciągający i fascynujący, że mamy ochotę, aby tak książka nigdy się nie kończyła.
Osobiście zakochałam się w bohaterce, jej uroku, jej niewinności, a zarazem chęci czerpania, całymi garściami, niesamowitej przyjemności z relacji z mężczyzną, dla którego, nie boi się przekraczać swoich własnych granic.
Książka jest na prawdę rewelacyjna,pełna pasji, namiętności i nieoczekiwanych zwrotów akcji,zaskakujących uczuć i emocji,którymi obezwładnieni są główni bohaterowie.
A wszystko we włoskim i mega gorącym klimacie.
Polecam gorąco i z niecierpliwością czekam na drugi tom, tej niesamowitej historii.
Dziękuję Wydawnictwu za możliwość przedpremierowego przeczytania i zrecenzowania pierwszego tomu serii Any Border.
A ta okładka to istne cudeńko - Klasa i Styl !!!
Parę cytatów....
„Czuła, jakby świdrował jej myśli, wręcz próbował ją zniewolić, a jej to w pewien sposób sprawiało przyjemność.”
„Ona była naprawdę niebezpieczna. Grała dokładnie tak, jak zawsze marzył, żeby zawsze zachowywały się jego kochanki.”
„…coś co miało być na chwilę i przeminąć bez większego echa, zaczynało nabierać innych kształtów. Nabierać formy, na którą nie powinno być miejsca.”
„Dziewczyna krzyczała, czując jak rozsadza ją od środka skumulowana przez dwa tygodnie rozkosz.”
„Zgodziła się na coś, co jej osobiście dawało szczęście, ale nie miała pojęcia, jak bardzo może to krzywdzić kogoś innego.”
Przypadkowa znajomość damsko-męska, która nawiązała się w najbardziej nieoczekiwanych okolicznościach, może doprowadzić do poważnych zmian w życiu tychże ludzi. Przeważnie pogłębianie się danych relacji może zależeć od wzajemnych oczekiwań obu stron. Wszyscy będą zadowoleni, jeżeli każdy tak samo odbiera sygnały wysłane przez przeciwną stronę, natomiast gorzej, gdy dane zapatrywania na przyszłość w znacznym stopniu różnią się od siebie.
Zarys fabuły
W książce z jednej strony spotykamy zamożnego Giorgia, który wchodzi w układ z większością napotkanych kobiet, dzięki któremu ich relacje w pewnym sensie są bez zobowiązań pominąwszy fakt, iż sponsoruje te kobiety lub obdarowuje je różnorakimi prezentami. Z drugiej strony pojawia się Anastazja pracownica międzynarodowej agencji modelingowej, a prywatnie samotna matka pięcioletnich bliźniaków. Traf chciał, że oboje bohaterów przypadkiem spotkało się na lotnisku, a dokładniej Any zgubiła dokumenty, które Giorgio zauważył i zwrócił je właścicielce. Od tego momentu nawiązała się między nimi znajomość dość niecodzienna, zwłaszcza w przypadku Giorgia zaskoczonego rozwojem wydarzeń. Jak dalej potoczy się relacja bohaterów? Do czego ona doprowadzi? O tym w książce „Any Border” autorstwa Gabrieli L. Orione.
Odczucia
Ogólnie postawa bohaterów jest dość często spotykana w realnym życiu i to nie tylko na wyżynach szeroko pojmowanej śmietanki towarzyskiej zajmującej najważniejsze stanowiska w państwie i innych prywatnych korporacjach, lecz także u przeciętnych ludzi, Oczywistym jest, że zdrada współmałżonki, jaka by ona nie była nie jest niczym chwalebnym. Autorka właściwie ukazała, czym takie zdrady są i czym mogą się skończyć w danym przypadku. Natomiast same relacje damsko-męskie o charakterze niezobowiązującym w pewnych sytuacjach ułatwiają niektórym życie, dlatego nie można mieć za złe bohaterom, że takie były ich motywacje już od początku znajomości. Autorka w perfekcyjny sposób buduje napięcie pomiędzy poszczególnymi etapami znajomości bohaterów dzięki czemu książka nabrała niepowtarzalnego charakteru. W większości tego typu pozycjach akcja sprowadza się do szybkiego nawiązania bliższej znajomości między mężczyzną a kobietą, tu jednak odbywało się to stopniowo, co jest z pewnością dużym plusem książki.
Podsumowanie
Książkę czyta się z dość płynnie dzięki temu, że nacechowana jest przeróżnymi emocjami, a głównym tłem jest pożądanie powstałe pomiędzy dwójką bohaterów. W dużej mierze stosowane sformułowania związane życiem Any i Giorgia świadczą o doskonałym przygotowaniu autorki, a co za czym idzie o dość wysokim poziomie pisarskim autorki. Mamy tu do czynienia z pierwszym tomem, a więc każdy czytelnik, który zasmakuje w tej historii z niecierpliwością będzie czekał na dalsze losy bohaterów. Okładka zdecydowanie przyciąga wzrok czytelnika, głównie dzięki zmysłowej kobiecie oraz dość wyraźnym, wpadającym od razu w oczy napisom przedstawiającym tytuł owego dzieła. Gorąco polecam książkę wszystkim fanom gatunku pragnącym przeżyć ryzykowną i niecodzienną namiętność powstałą pomiędzy głównymi bohaterami tejże pozycji.
Anastazja ma dwadzieścia siedem lat, pięcioletnie bliźniaki, a za sobą burzliwe małżeństwo z ich ojcem. Pracuje w międzynarodowej agencji modelingowej, dzięki której otrzymuje półroczny kontrakt w Mediolanie. Jej włoska przygoda zaczyna się od spotkania Giorgia. Włoch nie wyobraża sobie życia bez towarzystwa pięknych kobiet. Miłość, wierność i uczciwość małżeńska, ślubowane żonie, są dla niego jedynie mitami narzuconymi przez rodzinną tradycję. Wzajemna fascynacja prowadzi Any i Giorgia w sidła silnej namiętności, zmierzającej w ryzykownym kierunku. A kiedy do gry wkroczą głębsze uczucia, zrobi się naprawdę niebezpiecznie...
"Any Border" jest pierwszym tomem cyklu pod tym samym tytułem. Przyznam iż miałam pewne obawy względem tej książki. Myślałam że wedrze się tu banalność, przewidywalność, jednak bardzo szybko moja niepewność się rozwiała. Było naprawdę zaskakująco i intrygująco.
Przepadam za włoskim motywem w książkach. I choć sama upałów nie znoszę, to na kartach powieści jest to przeze mnie pożądane. Włochy, Mediolan, Sycylia... od razu pachnie tu romansem - czyż nie? Ale jeszcze jakim!
Z czym kojarzą się Wam włoskie rodziny? Mnie z tradycją, wpajanymi regułami i zasadami. A co jeśli to wszystko wydaje się nie dla nas? Złamać tradycję rodzinną i spróbować poszukać szczęścia na swój sposób?
Autorka porusza kilka interesujących tematów. Jest nim m.in. problem samotnego macierzyństwa młodej kobiety, sporej różnicy wieku między bohaterami (co nierzadko rodzi dziwne spojrzenia innych ludzi) czy relacja oparta wyłącznie na seksie. Ta ostatnia kwestia budzi pytanie o to, czy w tym wszystkim jest miejsce na uczucia i być może miłość?
Osobny wątek poświęcę zdradzie. Gabriela L. Orione daje nam odczuć co sądzi o tym aspekcie i jakie konsekwencje za sobą niesie niewierność. Czym innym jest natomiast niezobowiązująca relacja damsko-męska. Nasi bohaterowie od samego początku stawiają sprawę jasno jak ma wyglądać ich znajomość. Ale w żadnym razie nie myślcie, że mamy tu do czynienia z szybkim wskakiwaniem sobie do łóżek. Co warto podkreślić, tu wszystko odbywa się stopniowo.
"Czasem potrzebujemy innego człowieka, żeby obnażył przed nami nasze własne błędy, tak abyśmy byli je w stanie zrozumieć."
Co ciekawe, nie mogę pochwalić układu, zachowania Anastazji i Giorgia. Ale polubiłam ich z miejsca. Wierzcie mi, nawet takiego owianego mrokiem aroganta jak Giorgio da się polubić. Stanowią przeciwieństwo siebie pod każdym względem, a jednak tak ich do siebie ciągnie, a przy okazji i nas do nich. Chciałam wiedzieć o nich jak najwięcej, by móc w pełni zrozumieć ich postępowanie.
"Ona była naprawdę niebezpieczna. Grała dokładnie tak, jak zawsze marzył, żeby zawsze zachowywały się jego kochanki."
Historia ta pokazuje, że każdy człowiek, którego spotykamy na swojej drodze, coś wnosi do naszego życia, zmienia nas, nasze spojrzenie na wiele spraw. Los jest nieprzewidywalny i nigdy nie możemy być pewni co przytrafi się nam następnego dnia. Przypadek, przeznaczenie? Zwał jak zwał, wszystko jest możliwe.
"Życie to splot niezaplanowanych spotkań, historii z finałem innym niż ten, który zakładamy, i ludzi, którzy często wywracają wszystko do góry nogami."
"Any Border" to gorący, momentami kontrowersyjny romans o tolerancji, akceptacji, lojalności. Czysty układ, fascynacja, namiętność, pasja - tylko to, a może coś więcej? Czy rzeczywiście włoski temperament nie zna granic? Przekonajcie się sami, rollercoaster emocji gwarantowany!
Gabriela L. Orione stworzyła gorącą i zaskakującą historię o namiętności i pragnieniu. Autorka publikuje swoje książki pod pseudonimem. "Any Border" Nie jest debiutem autorki, jej debiut, książka "Grzech" w 2020 roku zebrała dość dobre opinie, dlatego zdecydowałam się na lekturę kolejnej jej książki. Debiutancka książka autorki, również doczeka się swojej kontynuacji, co daje mi nadzieję, że książka, która tak mnie zaintrygowała, również doczeka się kolejnego tomu. "Any Border" to pierwszy tom cyklu o tym samym tytule, a po lekturze tej książki wiem, że nie przeoczę kolejnego tomu, ponieważ autorka zakończyła historię w takim momencie, że nie wyobrażam sobie nie dowiedzieć się co dalej z historią młodej Polki i przystojnego Włocha.
"Wolność wyborów zgodnych z własnymi przekonaniami to codzienność, stawiająca często na naszej drodze ludzi, których wpływ zadziwia nas samych."
Dwudziestosiedmioletnia Anastazja to piękna i bardzo przedsiębiorcza młoda kobieta. Po burzliwym związku została samotną matką, która bardzo dobrze sobie radzi z pogodzeniem pracy, która wymaga licznych wyjazdów do innych krajów, wraz z wychowaniem pięcioletnich synów. Podczas jednej z podróży do Włoch, Ana zostaje uratowana z niemałej opresji przez dojrzałego i przystojnego Giorgia. Włoch tak bardzo zainteresował młodą Polkę, że decyduje się do niego napisać i umówić na kolejne spotkanie, na które nie musi długo czekać, ponieważ kolejnego dnia musi po raz kolejny wybrać się do Włoch. Po udanym spotkaniu Giorgio i Ana zaczynają się spotykać coraz częściej i coraz częściej ich myśli przekształcają się w czyny i dochodzi do bardzo płomiennego romansu.
"Możemy być zupełnie różni, ale kiedy przypadkiem pojawia się miłość, ona nie pogłębia naszej odmienności."
Nie jestem fanką erotyków, w których brak głębi historii, którą chce nam przekazać autor. Wolę takie, w których znajdę ciekawą historię, a pikantne sceny będą tylko pikantnym dodatkiem do tej historii. Właśnie taką książkę otrzymałam od autorki i dzięki temu wiem, że sięgnę po kolejny tom, gdy tylko się ukaże. Pióro autorki jest również bardzo przyjemne w odbiorze, nie czułam zażenowania podczas lektury gorących scen, nie było samych dialogów, co często się zdarza w kiepskich erotykach, za to dostałam ciekawych bohaterów, którzy wnoszą do historii wiele ważnych aspektów, nie są zapychaczami. Główna bohaterka zauroczyła mnie, silna i niezależna kobieta, która przeszła w swoim życiu wystarczająco by się załamać. Ona jednak wzięła życie w swoje ręce, pracuje na bardzo odpowiedzialnym stanowisku, godzi pracę z opieką nad dziećmi, znajdując czas da siebie, a w końcu i dla przystojnego Włocha. Autorka porusza kilka bardzo ważnych kwestii w swojej książce, przez co książka wydaje się bardzo ciekawa, przez co nie chciałam tej książki odkładać, a gdy ją skończyłam chciałam więcej.
"Ona zamiast dzielić, zaczyna łączyć, bez względu na wszystko, bo to właśnie miłość jest wszystkim. Miłość nie zna granic."
Debiut, który rozpala do czerwoności, elektryzuje niebanalną fabuła i pozostawia z niedosytem, bo zdecydowanie chcemy więcej Anastazji i Georgio. Mnie kupuje każda książka z różnicą wieku, w tym przypadku nie było inaczej ;-) Napisana ciekawie, lekko, wciąga we Włoskie życie bohaterów i daje do myślenia. Bo jakby nie patrzeć temat jest kontrowersyjny, w końcu Ana jest kochanką. Georgio nie ukrywa, że ma rodzinę i jej nie zostawi. Docelowo ma to być po prostu ich mile spędzony czas, a Ana ma być kolejną na liście umilającą czas w łóżku panienką. Czy da się zrozumieć motywy obu bohaterów? I czy można oddzielić uczucia od relacji cielesnej i nie angażować się kompletnie poza mnóstwem namiętnych chwil? Georgio jest przekonany, że tak, w końcu praktykuje to od wielu lat...
Anastazja to kobieta silna, co prawda z bagażem doświadczeń w dość młodym wieku, jednak starająca się jak najlepiej odnaleźć w swojej sytuacji i zachować równowagę między życiem zawodowym, a rodzinnym. Bycie samotną matką nigdy nie jest proste, a biorąc pod uwagę zawód Any i częste wyjazdy jest to arcytrudne. Jednak ewidentnie widzimy jak świetnie sobie radzi. Jest zdecydowana, pewna siebie i wie, czego chce. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak wyglądać ma jej "związek" z Georgio. Ona także nie chce się angażować, a jedynie wykorzystać namiętność i pożądanie, które jest między nimi. Jednak nawet tak niezależna kobieta jak ona może mieć problem z zamknięciem swojego serca na półroczną przygodę życia.
Georgio to typ mężczyzny, który uważa, że wszystko można kupić. Kolejne kochanki traktuje jak prostytutki, chociaż z drugiej strony on uważa to za transakcję wymienną- one dają mu swoje ciało, a on im pieniądze. Taki trochę zimny drań, z premedytacją zdradzający swoją żonę od wielu lat. Jego życie rodzinne to farsa, większość czasu spędza w pracy bądź z kolejnymi kochankami. Wobec Any ma taki sam plan, jak zawsze, jednak coś go do niej przyciąga i samoistnie spędza z nią nie tylko te chwile, które dzielą w łóżku. Ale czy mężczyzna w tak dojrzałym wieku może zmienić nie tylko swoje przyzwyczajenia ale i całe życie? Zwłaszcza, że kompletnie tego nie zamierzał..
Ta książka to dobry erotyk, ale ma w sobie coś więcej. Fabuła jest intrygująca z uwagi na obrączkę Georgio, z jednej strony gdy widzimy jego interakcje z Aną kibicujemy im, a z drugiej gdzieś tam podświadomość krzyczy, że przecież to niemoralne, że on zdradza żonę. Kreacja głównego bohatera sama w sobie sprawia, że ten debiut jest niepowtarzalny, z taką postacią jeszcze nie miałam do czynienia. Na dodatek święcie wierzy, że zobowiązania i zamierzchłe, staroświeckie tradycje są nadrzędne, a jego styl życia to jedyny sposób by odnaleźć chwile szczęścia. Naprawdę ciekawy bohater! Autorka zwraca też uwagę na ważny temat akceptacji społeczeństwa związków homoseksualnych. Pokazuje trudy rodzicielstwa, pokazuje nieudane małżeństwa i to, jak związki mogą się sypać z winy zarówno obojga jak i jednego z małżonków. To naprawdę ciekawa pozycja, warta uwagi! Czekam na kolejną część :-)
RECENZJA ?
Tytuł: ,,Any Border"
Autor: @gabrielalorione
Wydawnictwo: @wydawnictwo_novaeres
____________________________________
Any Border - matka pięcioletnich bliźniaków. Kobieta, która ma za sobą nieudane małżeństwo. Dwudziestosiedmiolatka z charakterem. Otrzymuje półroczny kontrakt w Mediolanie. Swoją przygodę rozpoczyna od poznania na lotnisku starszego od siebie, przystojnego Włocha, który od pierwszych chwil ma w planach zagościć w życiu Any na dłużej.
Giorgio - mężczyzna, który za nic ma przysięgę małżeńską mówiącą o miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej. Nie chcę żyć zgodnie z narzuconą rodzinną tradycją. Giorgio jest przystojnym, odważnym i inteligentnym mężczyzną, za którym uganiają się kobiety ,,do łóżka". Bohater nie potrafi powstrzymać się od romansów z pięknymi paniami, ale kiedy spotyka Any, w jego głowie jest tylko ona.
Zapowiadał się przelotny romans. Czysty układ. Kochankowie. Tutaj nie miały mieć miejsca prawdziwe uczucia.
Czy dzięki Any, Giorgio zrozumie, czym są miłość, tolerancja i lojalność ?
Fantastyczna książka, która bardzo wciągnie każdego czytelnika. Wywołująca uśmiech i dreszcze na cały ciele. Przyjemnie spędziłam z nią czas. Spokojnie mogę polecić ją każdemu. Dziękuję wydawnictwu za zaufanie i możliwość recenzji książeczki! ??
#recenzja #recenzjaksiążkowa #wydawnictwonovaeres #AnyBorder #gabrielalorione #światrecenzentów #zksiazkanadloni #bookstagram #bookstagrampl #kochamksiążki #czytaniejestsexy #czytamksiążki #czytaniejestfajne #novaeres #zaczytani
Na samym początku muszę przyznać, że jest to bardzo smaczna powieść erotyczna.
Any 27 latka, pracująca w agencji modelingowej dostaje pół roczny kontrakt w Mediolanie, ale Any to nie tylko świetny pracownik, który spełna się w tym co robi i młoda kobieta ciekawa świata! To przede wszystkim Mama bliźniaków, w dodatku nadal mężatka, choć z Mężem od dawna się nie układa i nie mają ze sobą kontaktu.
Jest też przystojny Włoch Giorgio. Starszy od Any mężczyzna, kochajscy kobiety, dla którego przysięga małżeńska jest tylko przykrym obowiązkiem dyktowanym przez rodzinę.
Co się stanie gdy tą dwójka się spotka? Oczywiście zaiskrzy.
Książka jest napisana świetnym językiem, bardzo wciąga i nie da się odłożyć. Ja jako czytelnik, bardzo chciałam wiedzieć co będzie dalej.
Historia była momentami aż niewiarygodna. Bo Any została poproszona o organizację rodzinnej imprezy Giorgia, ale ja uwielbiam takie historie w książkach i świetnie się bawiłam! Z niecierpliwością czekam na kontynuację!
Świat wielkich pieniędzy, erotycznych ekscesów i mężczyzn, z którymi nie ma żartów. Olivia poznaje Salvatore przy drinku w nocnym...
Nadszedł czas, by wyjawić wszystkie sekrety przeszłości. Nie da się budować szczęśliwego związku, gdy od ukochanej osoby oddziela cię mur tajemnic i niedopowiedzeń...
Przeczytane:2021-12-19,
♥️ 🔥 RECENZJA 🔥 ♥️
Autor: @gabrielalorione
Wydawnictwo: @wydawnictwo_novaeres
AnyBorder
Tom 1
„Włoski temperament, tak jak miłość nie zna granic”
Anastazja to dwudziestosiedmioletnia kobieta, wychowująca samotnie, pięcioletnie bliźnięta. Ma za sobą burzliwe małżeństwo, z ojcem dzieci. Dziewczyna pracuje, w międzynarodowej agencji modelingu, dzięki której dostaje półroczny kontrakt, w Mediolanie. Tam poznaje Giorgio.
Giorgio to przystojny, bardzo seksowny Włoch. Mężczyzna nie wyobraża sobie życia, bez pięknych kobiet, które go otaczają na co dzień. Jest typem faceta który, od poważnego związku, woli przygodny seks. Jak myślicie, jak potoczą się losy Any w Mediolanie? 🤔
Czy między nią a przystojnym Włochem zaiskrzy? 🤔
A jeżeli tak, to czy zdoła zastąpić ojca dzieciom? 🤔
Czy w życiu bohaterów pojawi się ktoś jeszcze? 🤔
Na te wszystkie pytania, znajdziecie odpowiedź w książce.
„Możemy być zupełnie różni, ale kiedy przypadkiem pojawia się miłość, ona nie pogłębia naszej odmienności. Ona, zamiast dzielić, zaczyna liczyć, bez względu na wszystko, bo to miłość jest wszystkim. Miłość nie zna granic”.
Książka bardzo mi się podobała. Nie mogłam się oderwać, od czytania. Ta opowieść jest świetnie napisana. Historia Any i Gorgio zachwyciła mnie.
Autorka zakończyła książkę w takim momencie, że nie mogłam wyjść, z szoku. I jak tu teraz, czekać na kontynuację? 🤔 Mam nadzieję, że drugi tom pojawi się szybko.
Polecam wam z całego serca tę pozycję ❤️.
Gratuluję autorce tak wspaniałej 📚.
Życzę jej jeszcze więcej napisanych opowieści.
Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ♥️