Absolwentka

Ocena: 5 (4 głosów)

Profesor literatury Stephen Worthington wiele nauczył się w sypialni dzięki swojej nieposkromionej studentce Julii Wilde. Ich znajomość miała polegać na przyjemności bez zobowiązań, lecz z czasem zmieniła się w coś o wiele głębszego – przynajmniej dla Stephena. Zakochany po uszy, ma dość „koleżeńskiego seksu”. Julia jednak nie chce słyszeć o poważnych uczuciach. Stephen przypuszcza, że to nonszalanckie podejście do ich związku jest tylko fasadą. 

Informacje dodatkowe o Absolwentka:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2017-08-16
Kategoria: Romans
ISBN: 9788327629395
Liczba stron: 312
Tytuł oryginału: Absolute Lovers
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Aga Zano

więcej

Kup książkę Absolwentka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Absolwentka - opinie o książce

Podsumowując, fabuła Absolwentki była naprawdę wciągająca i interesująca. Nie potrafiłam się oderwać od lektury, język był lekki, dzięki czemu płynnie się ją czytało. Ta powieść zdecydowanie jest bardziej skierowana do kobiet. Miejscami autorka idealizuje dość mocno te ogromne uczucie, jednak dla tak wielkiej romantyczki, jaką jestem, nie miało to znaczenia. W tych miejscach uśmiechałam się po prostu szerzej :) Książka jest naprawdę świetna, o ile ktoś lubi erotyki :) Polecam gorąco!

Więcej na:
http://www.bookparadise.pl/2017/09/absolwentka-sj-hooks.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2017-09-06, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, Egzemplarz recenzencki,
Stephen Worthington, wykładowca akademicki jeszcze niedawno prowadził bardzo spokojny, a można powiedzieć, że nudny tryb życia. Jego czas dzielił się na pracę, spotkania z bratem i weekendy u rodziców. Większość wieczorów jednak spędzał sam w czterech ścianach swojego uporządkowanego mieszkania. Jednak wszystko się zmieniło, a właściwie stanęło na głowie i wywinęło koziołka, gdy na jego drodze pojawiła się ponętna i prowokująca panna Julia Wilde. To Julia staje się dla niedoświadczonego Stephena nauczycielką, prowadzącą go przez meandry sztuki erotycznej.   Absolwentce trwa romans Julii i Stephena. Przechodzą nawet na wyższy poziom znajomości. Dziewczyna chwilowo przeprowadza się do swojego wykładowcy. Ich układ z pierwszej części ulega zmianie. To już nie tylko spotkania na szybki seks bez zobowiązań, ale namiastka życia we dwoje. Stephen zaczyna rozumieć, że kocha Julię. Tylko czy Julia jest gotowa na stały związek? Czy nie wystraszy się odpowiedzialności? I w końcu, czy jeden partner do końca życia jest w stanie ją zadowolić?   Absolwentka, tak jak Debiutant nie jest książką wybitną, ale sądzę, że niektórym osobom może się podobać. Jest to lekko napisana opowieść, którą czyta się płynnie i nawet z przyjemnością, a jej lektura nie zajmuje zbyt wiele czasu. Jestem pewna, że wielu czytelnikom ta powieść nie przypadnie do gustu, ale znajdą się i takie osoby, które nie będą na niej „wieszać psów”.   Czytuję erotykę, bo erotyka też jest dla ludzi. Jednak nigdy nie oczekuję od takich książek nie wiadomo czego. Powieści, które czytałam do tej pory przyzwyczaiły mnie do erotyki bardziej pikantnej i mniej grzecznej. Absolwentka została napisana delikatniej, jest bardziej wysmakowana i sądzę, że przez to może trafić do czytelników, którzy dopiero zaczynają poznawać ten gatunek.   Najsłabszą stroną opowieści duńskiej pisarki są stworzeni przez nią bohaterowie. Lubię czuć związek z postaciami czytanej książki. Tutaj mi tego zabrakło. Nie przeszkadza mi, że Stephen do niedawna nie był Casanovą, ale ciągle jest denerwująco wręcz ugrzeczniony i niepewny siebie. Julia natomiast w tej części straciła swoją drapieżność. Stała się cichsza, bardziej spolegliwa i chyba tak do końca nie przekonała mnie do siebie ta przebojowa dziewczyna z Debiutanta. Nie kupuję jej w takiej formie.   Skoro był minus, czas na plus. I jest jeden. Wydaje mi się, że Hooks udało się uniknąć schematu innych erotyków. Najczęściej w tego typu książkach ona jest niedoświadczoną, śliczną młoda kobietą, a on bajecznie bogatym, niebiańsko przystojnym mężczyzną, który czego nie dotknie zamienia w złoto. Ona stawia pierwsze kroki w seksie, on jest stroną dominującą. W cyklu Absolute autorka postawiła na całkiem inny scenariusz i chyba wyszło to książce na dobre.   Absolwentka nie jest powieścią znakomitą, nie jest nawet dobrą, ale można z nią miło spędzić jedno popołudnie. Szkoda, że lato już się kończy, bo na leniuchowanie na łonie natury nadała by się idealnie. Nie staję w tym momencie przed dylematem, czy polecać wam tę książkę. Nie zamierzam ani was nastawiać przeciwko niej, ani za bardzo zachwalać. Uważam, że każdy sam najlepiej podejmie decyzję – czytać czy nie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - carsi1906
carsi1906
Przeczytane:2017-09-09,

     Losy tytułowej Absolwentki Julii oraz Stephena poznajemy w pierwszej części jaką jest "Debiutant". Nie zdając sobie sprawy o istnieniu pierwszego tomu, sięgnęłam po drugi i muszę przyznać, że szybko odnalazłam się w fabule.

     Dawno nie czytałam żadnego erotyka, a tym bardziej dobrego. Dlatego postanowiłam się skusić na "Absolwentkę". Czarno-biała okładka z wyróżnionymi jedynie czerwonymi akcentami jakimi są usta i tytuł bardzo kusiła, jak również zapowiadała nieziemskie przygody dwojga kochanków. Co myślę na temat tej książki ?

      Stephen ma trzydzieści trzy lata i jest wykładowcą literatury angielskiej. Jest postrzegany jako nudny i beznadziejnie ubierający się staruszek, czego zasługą jest między innymi muszka ojca, z którą się nie rozstaje. Jego młodszy brat Matt stara się go rozruszać, wciągnąć w towarzystwo, a nawet poznać z jakąś dziewczyną. Tylko czy zamiary Matta mają jakiś sens? Dlaczego, każde spotkanie wywołuje u mężczyzny ogromny stres?

      Życie wykładowcy przestało być nudne i przewidywalne w momencie, gdy poznał na swoich zajęciach pannę Wilde. W bardzo krótkim czasie stała się dla niego kimś o wiele więcej, niż tylko studentką. Para rozpoczyna spotkania, które z powodu zawodu bohatera muszą pozostać w tajemnicy. Seks z młodszą o dziesięć lat dziewczyną jest dla niego czymś zupełnie innym, czego doświadczył do tej pory i zdecydowanie zmienia podejście do sfery, która przez długi czas była tematem tabu.

      To niesłychane co Julia zrobiła z tym statecznym i poważnym wykładowcą. Odważna i żądna przygód panna Wilde udowodniła, że każdego można nauczyć bycia wspaniałym kochankiem. Dzięki temu, że nie odczuwała wstydu do nagości i wprost mówiła czego oczekuje, wspólne chwile obfitowały w niespodziewane wydarzenia. Mężczyzna wiele nauczył się od swojej kochanki, która na szczęście nie krytykowała jego braku doświadczenia, tylko instruowała krok po kroku co ma zrobić, aby ich doznania miłosne obfitowały jeszcze większą namiętnością.

      Z czasem wydawałoby się przelotny romans okazał się uczuciem, który zaczął być potrzebny, niemal jak tlen. Kochankowie przestali widzieć świat poza sobą. Julia po stracie dziadka nie potrafiła dojść do siebie, co zbliżyło ich jeszcze bardziej. Kiedy dziewczyna musiała przygotowywać się do sesji, na prośbę Stephena zamieszkała w jego mieszkaniu, aby móc spędzić jak najwięcej czasu razem. Po ukończeniu semestru para wreszcie publicznie mogła pokazać się razem. Jednak na Julię czekała życiowa szansa, co skutkowało długą rozłąką. Czy zdecyduje się opuścić Stephena aby spełnić marzenia? Czy ich związek przetrwa próbę czasu?

      Bohaterowie zostali ukazani w bardzo scharakteryzowany sposób. Natykamy się na szczegółowy opis wyglądu jak i charakteru, co sprawia, że z większym zaangażowaniem przewracamy kolejne strony. Autorka porusza wiele wątków, jakimi są między innymi utrata bliskiej rodziny oraz obalenie tematu tabu jakim jest seks. Sceny erotyczne w powieści są doskonale opisane, choć wcale nie przypomina to poradnika dla par.

       Niestety z bólem serca muszę przyznać, że ta książka nie zachwyciła mnie tak jak się tego spodziewałam i nie doczekałam się"efektów specjalnych". Fabuła w dużej mierze została ograniczona jedynie do stosunków pomiędzy Julią, a Stephenem. Autorka chyba nie zauważyła, że mimo tego, że są głównymi bohaterami, jest ich trochę za dużo.

      Mimo wad książka ma również wiele zalet, jest wciągająca i czyta się ją wręcz jednym tchem. Dlatego też, jeśli ktoś ma ochotę na nutkę erotyzmu w roli głównej, to ta książka jest strzałem w dziesiątkę. Zobaczymy co autorka ma do zaoferowania w dalszych częściach.

 http://mojpowodbyoddychac.blogspot.com/2017/09/absolwentka-js-hooks.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - InezStanley
InezStanley
Przeczytane:2017-11-22, Ocena: 6, Przeczytałam, Rok 2017,

„Absolwentka” SJ Hooks 
Kontynuacja powieści „Debiutant”

Nie mogłam jednak odmówić sobie przyjemności zapoznania się z najnowszą książką SJ Hooks. To drugi tom opisujący losy relacji Stephena Worthingtona i Julii Wilde. Studentka i jej wykładowca wchodzą ze sobą w dziwny układ. Początkowo chodziło tyko o seks. Drugi tom pokazuje, że między kochankami rodzi się głębsze uczucie. Książka napisana jest w klimacie niedopowiedzeń. To erotyk inny w stosunku do tych, które czytałam wcześniej.
Relacja Stephena i Julii staje się coraz bardziej napięta. Profesor i studentka prowadzą między sobą erotyczną grę – i w końcu będą musieli sobie odpowiedzieć na pytanie, dokąd ma ich ona zaprowadzić? 
"Kocham Cię". Wydawało mi się, że te słowa odpijają się wokół nas echem. Dreszcz przerażenia przebiegł mi wzdłuż kręgosłupa. Obawiałem się, że jest jeszcze za wcześnie na wyznanie Julii, co do niej czuję, ale i tak mi się wyrwało. (...)"

„Absolwentka” to kontynuacja pierwszej powieści SJ Hooks. Poprzedni tom, „Debiutant”, opowiadał o początkach relacji Stephena Worthingtona, profesora literatury angielskiej i jego studentki Julii Wilde, która od samego początku próbowała go uwieść. Gdy w końcu się jej to udało – okazało się, że dziewczyna musi się sporo napracować, aby otworzyć Stephena na sferę seksualną. Mężczyzna okazał się bowiem bardzo nieśmiały i zamknięty – ale z pewnością chętny na naukę. Jak ich relacja potoczy się dalej?

Czy to tylko nonszalancki seks?
Relacja Stephena i Julii początkowo opierała się tylko i wyłącznie na seksie. Jednak po jakimś czasie to przestało być wystarczające – i Stephen zapragnął więcej. Mężczyzna zakochał się bez pamięci w swojej studentce i zaczął pragnąć czegoś więcej niż tylko „koleżeńskiego seksu”. Czy odważy się wyznać swoje uczucia Julii? I jak wyzwolona dziewczyna na nie zareaguje?
Ku zaskoczeniu czytelnika okazuje się, że Julia… nie ma nic przeciwko przed przeniesieniem ich relacji na poziom związku. Jest to nietypowe zagranie, bowiem w większości tego typu powieści bohaterka uciekłaby spłoszona, broniąc się przed uczuciem, a zadaniem mężczyzny byłaby ciężka walka o jej serce. Tak jednak się nie dzieje – co jest miłym zaskoczeniem, bo dzięki temu erotyk SJ Hooks odcina się od sztampowości.

Julio – kim jesteś?
Postać Julii to duży pozytyw powieści – dziewczyna jest interesująca i nieprzewidywalna. W drugiej części opowieści poznajemy jej przeszłość i dzięki temu możemy lepiej zrozumieć bohaterkę. Przeżyła osobistą stratę, którą próbowała zagłuszyć ironicznym podejściem do świata i uwiedzeniem profesora. Jednak pod przykrywką nieprzejmowania się skrywa tę część siebie, która pragnie miłości i bliskości.
Jednak mimo chęci bohaterów, nie jest tak łatwo – na kochanków czekają przeciwności losu. Mimo wszystko Julia bez wahania godzi się poznać rodziców Stephena, co jest pierwszym krokiem do przeniesienia ich relacji na inny, bardziej zaawansowany poziom. 

"Uwielbiałem w niej to, jaka jest swobodna i pewna siebie- że bez trudu potrafiła grać ze mną w coś takiego. (...)"

Autorka piszę bardzo lekko, lektura Absolwentki stanowi czystą przyjemność, . Książka zawiera odwołania do pierwszego tomu serii, co ułatwia zrozumienie całej historii. Tym razem autorka postanowiła skomplikować życie bohaterom. Stephen chcę czegoś więcej od relacji z Julią. Mężczyzna zakochał się po uszy w swojej studentce. Początkowo myślałam, że Jules będzie się opierać i nie zgodzi się na coś głębszego. Tym większe było moje zaskoczenie, gdy dziewczyna bez wahania przyjęła propozycje Stephena. Julia zostaje zaproszona na przyjęcie do rodziców swojego chłopaka. Ma to być pierwszy krok do upublicznienia ich związku.
W książce jest sporo scen seksu. Nie są one wulgarne, ale zdecydowanie nie jest to lektura dla niepełnoletnich czytelników. W Absolwentce pojawiają się odwołania do przeszłości bohaterów. Czytelnik ma okazję dowiedzieć się dlaczego Julia boi się stałych związków. Stephen ma okazje podzielić się ze swoją dziewczyną traumatyczną historią swojej inicjacji seksualnej. Niektóre elementy były lekko przesłodzone i nierealne, ale mi osobiście to nie przeszkadzało. Fabuła skupiała się wokół skomplikowanej relacji głównych bohaterów.

„Absolwentka” to książka, która tym razem bardziej skupia się na postaci Julii. To dobre zagranie, bo dzięki temu możemy poznać historię kochanków z obu stron i jeszcze bardziej im kibicować. SJ Hooks wprowadza lekki, mocno erotyczny nastrój, który sprawia, że „Absolwentka” to idealna powieść na miły wieczór z erotykiem – a zakończenie jest przyjemnie zaskakujące. Przede wszystkim nie jest erotykiem, z rodzaju tych mniej wulgarnych. Osobiście nie dostrzegłam tu akcji, która sprawiłaby, że nie mogłabym oderwać się od czytania. Duża ilość dialogów, które bardzo lubię, sprawia, że historię pochłania się dość szybko. 
Z pewnością znajdziemy w niej sytuacje śmieszne, bądź lekko żenujące. Bo czasem aż ciężko uwierzyć, że w wieku profesora literatury (trzydziestoparoletni mężczyzna) można mieć tak małe pojęcie o seksie, i nie mam tu na myśli praktyki, tylko teorię. 

Bardzo zaciekawiła mnie historia zakazanego romansu pomiędzy profesorem Stephenem Worthingtonem i jego studentką Julią Wilde, więc niecierpliwie wyczekiwałam kolejnego tomu, by poznać ich dalsze losy. Długo czekać nie musiałam i dziś zapraszam Was na recenzję „Absolwentki”. Jeżeli czytaliście „Debiutanta”, to wiecie, jak wyglądało życie Stephena przed poznaniem Julii. Wiódł on można by rzec bardzo nudny tryb życia, a jego każdy dzień wyglądał prawie tak samo. Wszystko się zmieniło, gdy poznał Julię, najbardziej wkurzającą studentkę na roku. Połączył ich romans, który opierał się tylko na seksie, i który skrzętnie ukrywali. Teraz ich związek przechodzi na wyższy poziom, a dziewczyna w pewnym momencie przeprowadza się do swojego kochanka. Stephen zaczyna rozumieć, że zakochał się w Julii, ale nie chce nic słyszeć o poważnych uczuciach. Czy go nie kocha, czy może tylko udaje? A podstawowe pytanie brzmi, czy jest gotowa na stały związek i czy jeden kochanek w zupełności jej wystarczy? Bardzo byłam ciekawa, jak potoczą się dalsze losy Stephena i Julii i przyznam, że sumie moja ciekawość została zaspokojona. Książka napisana jest tak jak jej poprzedniczka, czyli lekko i czyta się ją bardzo szybko. Myślę, że każdy, kto polubił część pierwszą i tym razem powinien zostać usatysfakcjonowany. 

Druga część była zdecydowanie przepełniona uczuciami i wyzniami głównych bohaterów. I definitywnie podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza. Właśnie ze względu na utworzoną więź. Julia i Stephen są wręcz stworzeni dla siebie. Dopełniają się w świetny sposób, a kontakt pomimo różnicy wieku mają znakomity. Uwielbiam sposób przedstawienia oraz wykreowania głównego bohatera. Nieśmiałość, wstydliwość, niezdarność, brak doświadczenia, a z drugiej strony wyrozumiałość, czułość, troskliwość - wszystkie cechy składające się na postać Stephena, czynią go rodzajem bohatera nie tak często spotykanego we współczesnej literaturze. Ode mnie otrzymuje on trzykrotnie "Tak"! A co z Julią? Znakomita postać żeńska z charakterkiem! Inteligentna, z ciętym językiem i niebanalną osobowością. Co jeszcze bardzo spodobało mi się w książce? Prowadzona narracja. Po przeczytaniu do tej pory już dużej ilości książek lubię sięgać po swoiste odskocznie od powielanych schematów. Stąd moje podekscytowanie związane z narracją w "Absolwentce", bowiem męski punkt widzenia nieraz bywa zaskakujący! Na zakończenie zwyczajowe pytanie: czy polecam? Zdecydowanie! W pierwszej kolejności osobom, które już czytały pierwszą część i są ciekawe dalszych wydarzeń. Następnie każdemu kto uwielbia dobry romans ze szczyptą pikanterii.
Gorąco Polecam :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - dona
dona
Przeczytane:2019-11-16, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Debiutant
SJ Hooks0
Okładka ksiązki - Debiutant

We wtorki i piątki Stephen Worthington wykłada na uczelni. W weekendy chodzi na obiad do rodziców. Kilka razy w tygodniu ćwiczy na siłowni z młodszym bratem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy