A może ty i ja

Ocena: 5.67 (9 głosów)

Gorący współczesny romans o bohaterach, którzy pokonują swoje lęki i ograniczenia.

Andi Lockley, autorka bestsellerowych horrorów i podkastu kryminalnego, uważa, że świat jest przerażający i niebezpieczny. Dlatego zawsze pamięta o zaryglowaniu drzwi, a w torebce nosi pojemnik z gazem pieprzowym. Na domiar złego jej nowy sąsiad jest złowieszczo ponury i hałasuje w środku nocy...

Były strażak Hill Dawson nie może spać. Po tym, jak został ciężko ranny podczas akcji ratunkowej, musi uporać się ze swoimi emocjami. Hill czuje, że utknął w martwym punkcie, próbuje więc się pozbierać i wymyślić, co ma zrobić dalej ze swoim życiem. Nie może dopuścić do tego, by rozpraszała go ładna rudowłosa dziewczyna mieszkająca za ścianą.

Kiedy jednak ktoś włamuje się do mieszkania Andi, Hill nie może się powstrzymać przed odegraniem bohatera. Wkrótce między dwojgiem bohaterów tworzy się krucha więź. To, co zaczęło się jako sąsiedzka znajomość, może stać się czymś więcej, o ile Andi i Hill przezwyciężą swój strach i odzyskają zaufanie do samych siebie... i miłości.

Informacje dodatkowe o A może ty i ja:

Wydawnictwo: Słowne z uczuciem
Data wydania: 2022-01-26
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382510997
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: What If You and Me

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę A może ty i ja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

A może ty i ja - opinie o książce

Avatar użytkownika - anastasiyaadryan
anastasiyaadryan
Przeczytane:2022-02-06,

Roni Loren jest autorką serii książek o zwyczajnych ludziach takich jak my, których łączy nie tylko praca w jednym biurowcu, łączą ich mówiąc ogólnie niedoskonałości, takie jak niepełnosprawność, choroba czy trauma, a co za tym idzie brak wiary w siebie i własne możliwości. Brzmi znajomo? Myślę, że każdemu z nas zdarzyło się z jakiegoś powodu zwątpić w siebie, zamknąć się na świat.
Jeżeli czytaliście "Ty i cała reszta", to pewnie pamiętacie uroczą Hollyn z zespołem Tourette'a i Jaspera, który panicznie bał się porzucenia.
"A może ty i ja" to historia dwojga równie barwnych bohaterow: wygadanej Andi, znanej autorki horrorów, i byłego strażaka Hilla, przystojnego mruka. Mogłoby się wydawać, że dzieli ich wszystko, ale łączy coś, co ogranicza ich życie - przeżyta trauma.
Roni Loren porusza tu temat barier i ograniczeń, które tak naprawdę nie świat, ale my sami sobie stawiamy. To siedzi w naszych głowach, w naszych umysłach. Często to my sami wznosimy mury i nie pozwalamy sobie na krok dalej. I żadna inna osoba nie jest w stanie się przez ten mur przebić dopóki sami nie ukruszymy cegły.
Jestem po raz kolejny oczarowana kreacją bohaterów i niesamowitą lekkością, z którą autorka porusza trudne tematy, jak wnikliwie opisuje stan psychiczny bohaterów i ich drogę do zrozumienia i zaakceptowania siebie oraz zmian w ich życiu.
To książka, w której dobry humor łączy się z potężną dawką emocji i przesłaniem, a takie połączenie lubię, i to bardzo.

Link do opinii
Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2022-01-25, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

”A może ty i ja “


Roni Loren to autorka , której bym nie poznała gdyby wydawnictwo nie zaproponowało mi jej poprzedniej książki. Nie zwróciłam na nią uwagi , a jednak okazało się, że “Ty i cała reszta” było jedną z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w 2021 roku. Niepozorna , a po prostu świetna. Dlatego gdy zobaczyłam zapowiedzi kolejnego tomu tej serii, wiedziałam, że nie ma opcji, żebym jej nie przeczytała . 


Nie trzeba znać poprzedniego tomu , chwytając za ten, nie są ze sobą połączone , nie jest to kontynuacja. Opowiada on o losach innych bohaterów i nie spojleruje poprzedniej części (ale warto ją znać tak po prostu). 


Andi Lockley poznałam już w pierwszej części i sprawiała wrażenie dziewczyny pełnej życia, przebojowej, nieustraszonej. Bo czego może się bać gorliwa fanka horrorów , nagrywająca podcasty o tym jak się strzec przed seryjnymi mordercami i uniknąć śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach ? Okazuje się, że ta dziewczyna się nie tylko boi, a jest wręcz przerażona. Przeszłość pozostawiła jej silną traumę i liczne lęki z którymi walczy każdego dnia . To bohaterka pokazująca , jak pozory mogą mylić…


Andi jest przez pewien czas przekonana, że jej sąsiad jest wilkołakiem ;) dopóki nie poznaje go osobiście gdy pewnej nocy zbyt głośno ogląda horror i ten, przybiega jej na ratunek . Okazuje się , że nie tylko nie jest zmiennokształtny ale za to bardzo atrakcyjny . Jednak niekoniecznie towarzyski. 


Hill Dowson to emerytowany strażak ale zarazem młody mężczyzna, który stracił nogę w jednej z akcji ratowniczych, po której zostały mu liczne blizny na ciele. Pozostała też trauma, depresja i niska samoocena. Tym bardziej gdy rozpadł mu się związek, w którym pokładał nadzieje na przyszłość. Natarczywa sąsiadka wpada mu w oko ale nie potrafi uwierzyć, że on może podobać się jej. A jeśli już to zapewne na chwilę, nie wierzy ,że może być z tego coś więcej, coś na dłużej. 


Czy tych dwoje będzie dla siebie tylko chwilową pociechą? 


Podobało mi się to jak autorka rozegrała rozwój relacji między tą dwójką. Można jej co prawda zarzucić pewną schematyczność ale są też elementy zaskoczenia i niemało emocji , jak i namiętnych chwil . Tych dwoje działa na siebie niesamowicie, czuć tę chemię, to jak się doskonale rozumieją jak wiele mają do siebie cierpliwości . To po prostu piękne. Dwoje niedoskonałych, niewyidealizowanych bohaterów, takich ludzkich, mających swoje słabości i walczący z nimi by móc ponownie cieszyć się życiem. To właśnie doskonale potrafi opisać Roni Loren i ponownie udało jej się porwać mnie swoją historią. 


Może nie jestem tak mocno zafascynowana tą książką jak poprzednią ale nie jest gorsza , po prostu jest druga ;) ale ile by jeszcze nie napisała, na pewno przeczytam, bo potrafi poruszyć i zapada w pamięć.


Polecam gorąco i dziękuje Wydawnictwu Słowne za egzemplarz.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-01-26, Ocena: 6, Przeczytałem,


Andi jest autorką horrorów i twórczynią podcastów, uważa, świat jest przerażający i niebezpieczny. Więc kiedy jej nowy sąsiad hałasuje w nocy Andi ma naprawdę ponure myśli. Hill jest byłym strażakiem, po tym co spotkało go na służbie, ciężki sypia i ma problemy z emocjami, a dodatkowo rozprasza go dziewczyna mieszkająca za ścianą. Jakie tajemnice skrywają bohaterowie? Dlatego mają problemy z zaufaniem?

Po genialnym "Ty i cała reszta" po prostu musiałam sięgnąć po kolejną książkę autorki! Czy tym razem również jestem zachwycona? Oczywiście! Mam wrażenie, że ta książka jest jeszcze lepszą niż jej poprzedniczka! Autorka poraz kolejny stworzyła świetną fabułę oraz barwnych bohaterów, którzy właśnie przechodzą kiepski okres w swoim życiu. Właśnie takie postaci cenię sobie najbardziej - nieidealne, popełniające błędy, jednak umiejące się do nich przyznać. Przez tą historię po prostu się płynie, wszystko tworzy spójną całość!
Autorka świetnie opisywała emocje, które towarzyszyły bohaterom w niektórych momentach, niekiedy czułam, jakbym sama doświadczała tych wszystkich odczuć, począwszy od bezsilności, strachu, cierpienia, rozczarowania po radość oraz miłość.
Andi poznajemy już w pierwszym tomie serii, czyli "Ty i cała reszta", dlatego też zalecam czytać książki w kolejności. Już wtedy ta z pozoru przebojowa i pewna siebie kobieta zaskarbiła sobie moją sympatię, jednak stopniowo dowiadując się w "A może ty i ja" co lata temu wydarzyło się w jej życiu i jakie piętno to na nim odcisnęło jestem po prostu pod wrażeniem jej determinacji oraz walki jaką musiała stoczyć by być tym kim jest. Natomiast Hill został skrzywdzony zarówno fizycznie, jak i psychicznie i obecnie walczy z depresją. Bohaterowie spędzając ze sobą czas i poznając się lepiej zaczynają dostrzegać jak ważna jest poczucie bezpieczeństwa oraz powoli odzyskują zaufanie do siebie samych, ale również zaczynają wierzyć, że nawet oni ze swoimi bagażami doświadczeń zasługują na miłość i szczęście! Jednak ich droga do tych wniosków wcale nie będzie taka prosta, będą musieli stawić czoła przeciwnością losu, których kompletnie się nie spodziewali.
Po raz kolejny jestem po wrażeniem twórczości @roniloren i czekam na więcej takich pięknych i wartościowych historii!

Link do opinii
Avatar użytkownika - blondeside
blondeside
Przeczytane:2022-01-28, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Andi jest pisarką horrorów oraz podcasterką. Pasjonuje się także oglądaniem dreszczowców i zna je niemal na pamięć. Jest też bardzooo ostrożna, gdyż niebezpieczeństwo może czaić się wszędzie. Jednak coś, nie daje jej spokoju... Sąsiad! Milczący ponurak, w dodatku hałasuje w nocy. Co może być z nim nie tak?

Za ścianą Andi mieszka Hill. Były strażak, na którym niebezpieczna akcja ratunkowa odcisnęła swoje piętno. Nie może spać i cierpi z powodu stresu pourazowego. Co się stanie, gdy w jego hermetycznie zamkniętym świecie pojawi się ekscentryczka, taka jak Andi?

Nic nie będzie już takie jak dawniej, zarówno dla niego, jak i dla niej.

"A może ty i ja" to wspaniała opowieść o tym, jak mimo bolesnych doświadczeń ludzie potrafią się na siebie otworzyć. Narodzić na nowo. Stawiać małe kroczki, by za moment móc postawić większe.

Takiej lektury było mi trzeba! Pragnęłam historii o powstającej wyjatkowej więzi, rodzącym się uczuciu, do którego bohaterowie będą podchodzić z ostrożnością. Taką też otrzymałam!

Mamy dwoje ludzi. Obydwoje przeszli swoje własne piekło, które zostawiło na ich ciele i duszy ślady, o istnieniu których trudno zapomnieć. Z uwagą śledziłam każdy ich ruch, każdy gest, przemyślenia i słowa. Przyglądałam się metamorfozie, aż w końcu sama poczułam, że jestem z nich cholernie dumna!

Uwielbiam te momenty, gdy książka pochłonie mnie tak bardzo iż staję się jej częścią - tym cichym obserwatorem wydarzeń. Wkroczyłam do świata Andi i Hilla nie wiedząc, co mnie tam czeka. A czekało naprawdę wiele! Było zabawnie i to bardzo! Były chwile przerażenia i smutku. Ale było też namiętnie! A namiętność i iskrzące napięcie miedzy naszą dwójką, autorka dawkowała nam w odpowiedni sposób.

Czyta się lekko, szybko. Fabuła została znakomicie poprowadzona. Nie trafimy na trudności podczas czytania, ponieważ brak tu sytuacji, w której moglibyśmy się pogubić. Nie ma nadmiaru bohaterow i zawiłych wątków - akcja kręci się wokół głównych bohaterów, poznamy także ich przyjaciół.

Książkę przeczytałam jednym tchem! Nie potrafiłam się z nią rozstać. I z czystym sumieniem Wam ją polecam. Będziecie zachwyceni!

Link do opinii
Avatar użytkownika - kotoksiazka
kotoksiazka
Przeczytane:2022-01-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Macie swoich ulubionych autorów po których sięganie w ciemno?

Ja tak właśnie mam z Roni Loren. Bardzo przypadł mi do gustu styl autorki oraz opowiadane historie.

A jak zobaczyłam, że słowne wydaje jej kolejną powieść to aż oczy mi się zaświeciły.

Pamiętacie zwariowaną Andi, przyjaciółkę Hollyn? Fankę horrorów z TY I CAŁA RESZTA? Ta powieść przedstawia właśnie historię Andi i przybliży nam ją bardziej!

Andi i Hill, poznają się dość nietypowo. Andi jako podcasterka uwielbiam oglądać horrory i to właśnie krzyki, wydobywające się z jej mieszkania zaalarmowały Hilla, byłego strażaka do nagłej interwencji. I tak zaczyna się ich sąsiedzka relacja.

Na pozór ich życie tak różne, jednak coś mają wspólnego. Oboje zmagają się z demonami przeszłości. Hill walczy z traumą i depresją po akcji gaśniczej, natomiast Andi zmaga się z przeszłością, gdzie nieudany związek zniszczył jej poczucie bezpieczeństwa. Czy tych dwoje będę umiało pomóc sobie nawzajem?

A MOŻE TY I JA to bardzo ciepła i dowcipna powieść, która wywoła u was uśmiech, a nawet rumieniec.

Autorka wyśmienicie łączy humor z poważnym tematem, jakim jest zespół stresu pourazowego, z którym zmagają się bohaterzy. Mimo tego lekkie pióro pisarki sprawia, że tę historię pochłania się w mgnieniu oka z ogromną radością! Andi i Hill to postacie, których nie idzie nielubić. Choć z początku bohaterzy bawili się w kotka mi myszkę, akcja dynamicznie przyspieszyła! Ich perypetie śledziła z wypiekami na twarzy i trzymałam kciuki aby im się udało!

A MOŻE TY I JA to niezależna pozycja, którą możemy czytać samodzielnie, ale zachęcam po sięgniecie za wcześniejszą książkę!

Ja już wiem, że będę czytać wszystkie pozycje autorki jakie będę wydane.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2022-03-29, Ocena: 6, Przeczytałam,

Zanim cokolwiek napiszę chciałam zwrócić uwagę na temat, który poruszyła autorka. Poznamy tu bowiem wspaniałego byłego strażaka, który z wielu powodów już nim nie jest. Między innymi chodzi o kawałek sztucznej nogi bez której nie mógłby się poruszać. Historia tylko podkreśla bojowe nastawienie do ludzi, którzy widzą czyjąś niepełnosprawność. Nie rozumiem, dlaczego osoba, która już nie ma pełnej sprawności zawsze musi się o wszystko obrażać i pokazywać, że i tak wszystko potrafi zrobić. Jest to ciosem dla osób dobrych, którzy z natury są pomocni bez względu na to, czy ktoś tej pomocy potrzebuje, czy nie. Stawianie ich w niewygodnej pozycji pokazywania fochów jest bardzo niemiłe. Nic nie zmieni sytuacji, która już się stała, jednak nie pozwalajmy, by rozgoryczenie raniło naprawdę dobre duszyczki. Ja obecnie jestem w siódmym miesiącu ciąży i nie udaję kobiety, która nadal wszystko sprawnie zrobi. Tu nie chodzi o moją godność, bo uważam, że wciąż ją mam, tylko pozwalam sobie pomóc. Daje to radość nie tylko mnie, ale i osobie, która mi pomaga. Wiem, że nie posiadanie nogi, a mój stan to zupełnie odmienne strefy, ale nie zmienia to faktu, że kiedy ktoś z własnej nieprzymuszonej woli chce pomóc, to moim zdaniem należy ją przyjmować.
Namieszałam trochę, wiem, ale od zawsze mnie to gnębiło, a teraz miałam dobrą okazję, by móc się do tego odnieść.
Co do książki, to już wiecie jakie tematy porusza. Nie ma idealnych ludzi, a już tym bardziej nie są nimi tutejsi bohaterowie. Tu postacie są po przejściach i mają swoje osobiste demony. Obojgu dusza wciąż cierpi i nie potrafi zaufać tej drugiej stronie. Spotkają się w dość zabawnej sytuacji, aczkolwiek ich relacja będzie z dnia na dzień coraz trudniejsza. Krucha namiastka szczęścia może bardzo szybko przerodzić się w coś innego. Czy oboje na to pozwolą?
Książka jest naprawdę świetna. Autorka oddaje prawdziwe nie wyolbrzymione emocje bohaterów. Rozdziały są krótkie z dużą liczbą dialogów. Miło było zagłębić się w ich myśli, choć akcje prowadzi tutaj narrator. Wiedzcie, że kto raz pozna styl autorki, będzie chciał mieć wszystko, co wyszło spod jej pióra"-)

Link do opinii

"A może ty i ja" Roni Loren jest powieścią, która nie zrobiła na mnie ogromnego wrażenia i z pewnością nie mogę stwierdzić, że pokochałam ją i nie mogłam się od niej oderwać. Ale... polubiłam ją, a jej postaci książkowe zyskali moją sympatię od pierwszych przeczytanych stron. Lekturę tę mogę określić jako ciekawą i mającą fabułę niepodobną do innych, przynajmniej ja jeszcze z czymś podobnym się nie spotkałam. Mamy kobietę, która pisze horrory, ale zmaga się z własnym koszmarem, który przeżyła będąc jeszcze bardzo młodą dziewczyną. On natomiast, były strażak, również boryka się z marami własnej przeszłości, której wydarzenia zmieniły dalsze jego losy. Oboje mają coś ze sobą wspólnego, teraźniejszość, w której nie widzą obok swego boku drugiej połówki. I niby to wszystko wydaje się dość banalne, ponieważ opisałam to oczywiście skracając do minimum, by nie zdradzić zbyt wielu szczegółów, to jednak takie nie jest. Dla mnie zastanawiający jest fakt, że gdy pomyślę o tej powieści, o jej bohaterach i ich traumach, to wydaje mi się, iż powinnam myśleć, że ta książka należy do ciężkich lektur, które będę przeżywać bardzo, lecz jest inaczej. Autorka świetnie wplotła wątki lekkie, a także erotyczne, dzięki którym powieść jako całość zyskała lekkości i różnorodności. Na początku napisałam, że lektura ta nie zrobiła na mnie ogromnego wrażenia i tego się trzymam, lecz z pewnością uważam ją za taką, po którą warto sięgnąć i z którą miło można spędzić czas. Czyta się ją szybko, z różnymi emocjami, gdyż jest i zabawnie, i romantycznie, i strasznie. Suma summarum mogę napisać, że czym dalej pochłaniałam tę lekturę tym bardziej odczuwałam emocje i nie tylko ta dwójka bohaterów wydała mi się interesująca, gdyż poboczne, drugoplanowe postaci również są barwne. 

biblioteczkamoni.blogspot.com

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaBOOkowana
zaBOOkowana
Przeczytane:2022-02-07, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Andi jest pisarką horrorów i tworzy podcasty na trudne tematy. Uwielbia również oglądać dreszczowce na ekranie i zna niemal wszystkie kultowe filmy tego gatunku na pamięć. Jest bardzo ostrożna, nie ufa mężczyznom i z zasady nie pozwala im nocować w swoim domu. W przeszłości spotkało ją wiele zła z rąk płci przeciwnej, także dziewczyna jest bardzo wycofana i samotna.

 

Za ścianą Andi mieszka Hill, który w wyniku pożaru został inwalidą. Cierpi na bezsenność i chodzi na terapię, by przezwyciężyć traumę. Co się stanie, gdy ekscentryczna Andi wkroczy w świat introwertycznego i zamkniętego w sobie Hilla?

 

Totalnie przepadłam i zakochałam się w tej historii. Urzekło mnie to powolne, nieśmiałe wchodzenie w relację. Między bohaterami zrodziło się piękne, ostrożne uczucie, które zadziałało jak miód na moje serce. Uwielbiam takie książki! Autorka jest prawdziwą mistrzynią budowania relacji. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookaholic-in-me
bookaholic-in-me
Przeczytane:2022-01-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Jedna dobra książka może zawsze powstać przez przypadek. Może też się spodobać czytelnikowi z uwagi na nastrój jaki mu towarzyszył podczas lektury i wiele innych okoliczności. Ale dwie genialne książki to już reguła i bez zawahania twierdzę, że Roni Loren jest świetna w tym, co robi. Autorkę umieszczam już na swojej liście "pewniaków", po których powieści sięgam z największą przyjemnością. Bo "A może ty i ja" jest po prostu fantastyczna! Ja jej nie czytałam, ja przez nią płynęłam i wraz z bohaterami trwałam w emocjonalnym rollercoasterze, którzy nieustannie im towarzyszył. Po raz kolejny dostajemy świetnie wykreowane, oryginalne postaci, które kocha się od pierwszego wejrzenia i kibicuje w pokonywaniu ich własnych barier. Bowiem bohaterowie tej książki to postaci z krwi i kości, z którymi można się utożsamiać i z których doświadczeń oraz przemyśleń wiele można się nauczyć.
Czy rozważaliście kiedyś, że świat może stwarzać dla was realne zagrożenie? Że każda interakcja sam na sam z drugim człowiekiem może zakończyć się waszą śmiercią? Nie? Ja też. A właśnie w taki sposób Andi postrzega życie i ludzi, jako niekończący się potok sposobów, by ją zabić. Wszędzie doszukuje się ukrytych znaczeń, jej wyobraźnia ucztuje nieograniczenie, a ona sama panicznie boi się, że osoba, z którą aktualnie przebywa jest potencjalnym zabójcą bądź kryminalistą. W związku z tym jej życie jest szalenie trudne i ograniczone przez nią samą. Wydawać by się mogło, że skoro jest fanką horrorów, prowadzi podcast o zabójstwach i pisze książki, które swoją grozą zatykają dech w piesi, to ona sama jest nieustraszona. Nic bardziej mylnego! Pod osłoną przyjacielskiej, wyluzowanej, kolorowej i pełnej energii dziewczyny kryje się przerażona nastolatka unikająca jakichkolwiek bliższych kontaktów i mierząca się z ogromnymi problemami.
Męska duma. To ona sprawia, że osobniki tej płci chcą być uważani za silnych, dających poczucie bezpieczeństwa, opiekę, potrafiących zapewnić swojej kobiecie wszystko, czego jej potrzeba. I absolutnie nie są w stanie sobie wyobrazić, by samemu o pomoc poprosić. Taki właśnie jest Hill, typowy samiec alfa, który nie może pogodzić się ze swoimi ograniczeniami. Niepełnosprawność dla niego jest jak wyrok, odbiera mu męskość (w jego oczach), sprawia, że jest niepotrzebny, traci cel w życiu, chęci do jakichkolwiek interakcji. Brzydzi się tym, jak wygląda jego ciało po wypadku i nie jest w stanie spojrzeć na siebie inaczej niż bardzo krytycznym okiem. Nie dostrzega, że jest godny zaufania, inteligentny, ma inne zdolności niezwiązane z zawodem strażaka, pasję, którą powinien rozwijać i szerokie możliwości do wykorzystania przed sobą. A do tego nie stracił na swoim uroku, choć przecież to nie on jest najważniejszy, a to co kryje się w jego sercu.
I tak oto ta dwójka ludzi mierząca się z własnymi demonami skrzyżuje swoje ścieżki. Czy zdołają pomóc sobie nawzajem się uleczyć?
Autorka po raz kolejny stawia na trudne tematy, które rzadko poruszane są w takiej literaturze. Jej nieidealne, borykające się z problemami natury zarówno fizycznej jak i psychicznej postaci sprawiają, że podczas lektury mamy wrażenie jakbyśmy czytali o kimś, kto żyje tuż obok. I należy docenić realizm tej powieści i dobór bohaterów. Ale nie są to jedyne zalety tej książki! W świetny sposób zaprezentowana tu została pasja do gotowania, miłość do horrorów, blaski i cienie budowania kariery w internecie. Każdy wątek, którego podjęła się Autorka był przedstawiony na naprawdę wysokim poziomie! Ponadto to, jak podjęła się ukazania traum, jaki wpływ mają na życie człowieka, jak zmieniają jego postrzeganie rzeczywistości i jego samego to absolutnie fantastyczny element powieści. Z resztą, każdy wątek jest fantastyczny, wykreowany idealnie, przemawiający do czytelnika i po prostu rzeczywisty. A miłość? To przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa, całkowite i niepodważalne ale też uczucie swobody i pożądania. I taki też odcień miłości znajdziecie w tej książce. Naprawdę ogromnie Wam polecam tę część ale i także jej poprzedniczkę (której bohaterowie nieśmiało pojawiają się w tym tomie). To dobrze napisane i świetnie czytające się historie, które zabierają nas do świata głównych bohaterów, angażują ale i dają wiele do myślenia.

Link do opinii
Inne książki autora
Ty i cała reszta
Roni Loren0
Okładka ksiązki - Ty i cała reszta

Emocjonujący, zabawny, zaskakujący romans Roni Loren - jednej z najlepiej zapowiadających się współczesnych autorek książek obyczajowych. Wszyscy znają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy