Lato 1940 roku nie wróży nic dobrego czworgu partyzantów z ziem świętokrzyskich: Juliannie Tyszkiewicz ps. ,,Marcysia", Wincentemu Sałacie ps. ,,Wisz", Hannie Lisieckiej ps. ,,Lotka" i Cezaremu Witkiewiczowi ps. ,,Teoś".
Niemcy wysiedlają Juliannę z jej domu rodzinnego. Stoi za tym jej niemiecka rówieśniczka - Ines von Schultz, żona brutalnego majora Bruna von Schultza. Ines postanawia zatrzymać przy sobie Polkę jako ,,damę do towarzystwa" i osobistą służącą. Szantażem zmusza ją do zamieszkania w przejętym dworku. Zrozpaczona Julianna w tej podłej sytuacji upatruje jednak korzyść - uważa, że jest w stanie pozyskać zaufanie młodej, zarozumiałej Niemki i wyciągać od niej cenne dla polskich partyzantów informacje. Będzie przekazywać je Wiszowi - jednemu ze swych najserdeczniejszych przyjaciół z dzieciństwa. Z czasem Polce udaje się nawiązać nić porozumienia z Niemką.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-02-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
“Miłość – ona im wystarczy, aby przetrwać wszystko, co los przyniesie”.
Wojna zbiera swoje okrutne żniwo. Na ziemi świętokrzyskiej prężnie, z narażeniem życia działają partyzanci. Młodzi ludzie, dla których Bóg, honor, ojczyzna są drogowskazem. Julianna Tyszkiewicz “Marcysia” jest bez pamięci i ze wzajemnością zakochana w Wincecie Sałacie, który przyjął pseudonim “Wisz”. Młody mężczyzna jest przełożonym w szeregach “Chłopskiej Służby”. Dziewczyna pochodzi z bogatego domu, mieszka w pięknym dworku, z matką, dla której ważna jest tylko ona sama. Pewnego razu do dworu przyjeżdżają Niemcy, którzy każą im natychmiast opuścić dom. Sami wynoszą wszystkie pamiątki po przodkach Juliany i jej palą. Niebawem zjawia się jej rówieśniczka Ines von Schultz, żona brutalnego Sturmbannführera Brunona von Schultza. Kobieta postanawia zatrzymać przy sobie Julianę jako osobistą służącą. Juliana nie ulega rozpaczy, ma zamiar zbierać informacje dla walczących partyzantów. Między kobietami nawiązuje się nić sympatii.
Nie jest to łatwa opowieść…
Wnikliwa perspektywa. Akcja toczy się swoim rytmem, wywołuje emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona ukazuje trudne, wojenne czasy, skomplikowane relacje międzyludzkie i przeżywane dramaty. Styl Autorki jest bardzo płynny, naturalny, a przy tym lekki, powodował przyjemność z czytania. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, zajmująco wykreowane osobowości. Nie wszystkich polubiłam, nie dało się. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Julianna jest inteligentną, odważną, odpowiedzialną dziewczyną, próbuje przeciwstawić się złu. Pozbawiona wszystkiego, co kochała, rozpoczyna trudną, niebezpieczną grę.
Ludzkie życiowe zawirowania, niespokojne, trudne wojenne czasy, niebezpieczeństwo czyhające tuż za rogiem. Partyzanci, ich odwaga, wola przetrwania, heroiczna walka o wolność ojczyzny. Wszechobecne bezprawie, okrucieństwo okupanta, brutalność, jego roszczenia. Trudne decyzje i ich konsekwencje. Miłość, która wybucha z ogromną siłą, niesie ukojenie, nadzieję, ale i ogromny strach o życie ukochanej osoby. Las, w którym schronienia szukają partyzanci w większości młodzi chłopcy, którym przyjdzie ponieść największą stratę. Ten las ich otula, daje ciszę, chwilę wytchnienia i on pamięta.
Wciągająca, trudna napisana z empatią opowieść. Daje do myślenia, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Ku pamięci! Z całego serca polecam, czytajcie! Tatiasza i jej książki :)
Anna Malicka to młoda romantyczka z głową pełną marzeń. Nazistowska agresja na Polskę powoduje że świat jaki znała wali się w gruzy... Wojna bezlitośnie...
Przeczytane:2025-02-27, Ocena: 5, Przeczytałam,
A las pamięta to historia opowiadająca o czasach II wojny światowej napisana przez Magdalenę Wojtkiewicz. Autorka pokazuje czytelnikom, jak wyglądała okupacja na terenie małych miasteczek i wsi oraz antyniemieckie działania lokalnej ludności na tych obszarach. Nieprzypadkowo na miejsce akcji autorka wybrała wieś Mikułowice koło Opatowa i rok 1940. Mikułowice to rodzinna wieś Franciszka Kamińskiego, który był jednym z współtwórców organizacji zbrojnej ruchu ludowego. Początkowo nosiła ona nazwę Straż Chłopska, a potem przekształciła się w Bataliony Chłopskie. Kamiński był ich komendantem głównym. Członkowie organizacji wywodzili się z obszarów wiejskich, a ich domem w tym trudnym czasie często stawały się lasy. Książka zawiera fragment, w którym pisarka wspomina tę historyczną postać.
Bohaterowie powieści A las pamięta należą właśnie do Straży Chłopskiej, a terenem ich działań są drogi, miasteczka i tory kolejowe w pobliżu Opatowa. Fabułę powieści stanowi historia kilku miesięcy życia 19-letniej Julianny Tyszkiewicz („Marcysi”). Wojna zburzyła dotychczasowe życie dziewczyny, jak wszystkich dokoła. Wraz z grupą przyjaciół szybko zaangażowała się w działania antyniemieckie. Niestety jej świat po raz kolejny runął, kiedy w dworku, gdzie mieszkała z matką, zjawiła się jej równolatka w towarzystwie żołnierzy niemieckich. Ines von Schultz bez skrupułów nie tylko wyrzuciła ją z domu, ale także poleciła spalić całe wyposażenie domu i rodzinne pamiątki. Zdecydowała jednak, że Julianna ma z nią zamieszkać jako Escort Dame (dama do towarzystwa), odmowa wiązała się z represjami wobec mieszkańców wsi. Po naradzie ze swoim dowódcą Julianna zamieszkała z Niemką. Jej łącznikiem został zakochany z wzajemnością w dziewczynie Wincenty Sałata („Wisz”). „Marcysia” nie przypuszczała w jaką zawiłą relację się wplącze i jakie będą konsekwencje jej decyzji.
Opisana przez Magdalenę Wojtkiewicz historia jest fikcyjna, choć zainspirowana prawdziwą postacią pradziadka pisarki. Także przedstawiane działania mieszkańców wsi i miasteczek walczących z okupantem są jak najbardziej prawdziwe. Zostały one opisane przez pisarkę ze starannością i dokładnością, pokazują ogrom ryzyka jakie ponosili i emocje towarzyszące „akcjom”. Precyzyjnie opisane zostały miejsca akcji i atmosfera tamtego okresu.
Para głównych bohaterów Julianna i Wincenty od dawna darzą się uczuciem, ale wojenna atmosfera napięcia i niepewności, spowodowały, że miłość wybucha z ogromną siłą. Czy wojna to dobry czas na miłość? Autorka pokazuje dwa oblicza tej miłości, z jednej strony zaślepia, zmniejsza ostrożność, odkrywa na zranienia i ból, powodując lęk o tę druga stronę, ale też z drugiej strony daje wręcz nadludzką siłę do walki o ukochaną osobę, wzmacnia, dając nadzieję na wspólną przyszłość.
Ciekawy jest wątek relacji jaka nawiązała się między młodymi kobietami stojącymi po przeciwnych stronach w tej wojnie. Relacji, która połączyła dwie młode dziewczyny Polkę i Niemkę. Zbudowały one więź, która okazała się silniejsza niż podsycana przez ludzi dokoła nienawiść.
Bardzo dobrze zostały wykreowane kobiece postacie bohaterek. Ines początkowo zostaje pokazana jako typowa przedstawicielka „rasy panów”, przekonana o swojej przewadze nad Polką pod każdym względem. Z czasem okazuje się, że jest ona ofiarą swoich rodziców, którzy praktycznie „sprzedali ją” starszemu brutalnemu człowiekowi. Jest zagubiona w obcym kraju, pozbawiona przyjaciół, samotna, nieszczęśliwie zakochana. Julianna staje się jej powierniczką. Julianna z kolei jest mądrą, wykształconą, utalentowaną i silną dziewczyną, która musiała prowadzić gospodarstwo po śmierci dziadka i ojca. Jest też odważna i nie boi się ryzyka. Chociaż pod wpływem uczucia traci czujność, co ma poważne konsekwencje, to fakt ten pokazuje, że jest realną postacią popełniającą błędy, a nie ideałem.
Niemcy w osobach brata Ines czy jej męża zostali pokazani już stereotypowo – brutalni, podstępni, okrutni, fałszywi, mściwi. Postacie młodych ludzi, dziewcząt i chłopców, którzy zaangażowali się w walkę z okupantem są naturalne i realistyczne. Cechuje ich typowa dla młodych ludzi brawura, odwaga, heroizm, zapał, czasem brak rozsądku czy nadmierne ryzykanctwo. A chwilami pojawia się też jakże ludzki strach.
Magdalena Wojtkiewicz pisze staranną polszczyzną, a używane niemieckie słowa są wyjaśnione. Dialogi są naturalne. Autorka doskonale oddaje emocje swoich bohaterów towarzyszące im w różnych sytuacjach. Akcja prowadzona jest w zmiennym tempie, są fragmenty spokojne, liryczne, melancholijne, ale też dynamiczne, pełne napięcia. Szybko zostajemy wciągnięci w czytaną historię i trudno przerwać lekturę.
A las pamięta jest historią pokazującą, że ruch oporu i walka z okupantem w czasie II wojny trwała także na polskich wsiach i w małych miasteczkach. Że tam też ginęli młodzi ludzie, a pamiątką po prowadzonych w lasach walkach są leśne miejsca pamięci. Jak pisze sama pisarka jest to hołd oddany pradziadkowi Wincentemu Sałacie, ale też innym „leśnym ludziom”. Żeby pamięć o nich nie tylko szumiała w koronach drzew, ale także żyła w ludzkich sercach.