10 randek w ciemno
Ashley Elston

Nieprzewidywalne, a jednak prawdziwe jest to, co muszą pokonywać na swojej wczesnej drodze młodości życia młodzi ludzie pełni tak naprawdę w głębi serca niepokoju, aby móc poczuć to na własnej skórze czym jest uczucie szczęścia i miłości.

Jednak z czasem młodzi bohaterowie ponoszą, indywidualne porażki, które są dla nich samych nieuniknione, aczkolwiek jest się do nich trudniej im do nich przyznać, gdyż myślą wyłącznie o sobie.

Główną bohaterką książki pt. ''10 randek w ciemno'' autorstwa Pani Ashley Elston jest Sophie uczennica liceum, która to ma przed sobą do pokonania szkoły życia związanej z dokonywaniem wyborów ku drodze do uzyskania pełni dorosłości i poszukiwania swojego szczęścia w miłości.

Czy jej uda się pokonać wszelkie trudności związane z wyzwaniem, jakie ją czeka, próbowałam o tym się przekonać, poznawać ją i obserwować jej zachowanie, które mnie osobiście zaskakiwało, gdyż jest ona pełna ciepła i posiada przy tym w sobie niezwykłą wrażliwość?

Dzięki temu, że występujący w tej powieści bohaterowie drugoplanowi są bardzo charakterystyczni, pomysłowi, złośliwi. Z czasem posiadają oni ukrytego swojego asa w rękawie, którego należy, ujawnić przemierzając romantyczną podróż z zaplanowanymi przez nich z 10 dniami niezwykłych i nieznajomych przygód w czasie tych randek w ciemno.

Autorka tej książki trafnie dobrała i opisywała główny temat powiązany z problematyką randek w ciemno.

Umiejętnie i stylowo potrafi przedstawić i nakreślić życiowe wzloty i upadki młodzieży.

Pozytywnym walorem tej opowieści jest występujący w tekstach dialogowych barwny i zrozumiały język, którym posługuje się autorka.

Umiejscowiona przez autorkę cząstkę licznej rodziny głównej bohaterki Sophie którą, to uważam we współczesnym świecie, że jest największym szczęściem dla niej, gdyż niezależnie od miejsca i sytuacji, w jakiej się znajdowała, mogła zawsze liczyć na jej wsparcie.

Wydawnictwu Dolnośląskiemu dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania książki pt. ''10 randek w ciemno'' autorstwa Pani Ashley Elston.

Warto przeczytać tę książkę.

Moja ostatnia świąteczna książka - którą spokojnie można czytać w porze nieświątecznej. :) "10 randek w ciemno" to bardzo fajna propozycja young adult. Wciągnęła mnie i pozwoliła się odprężyć oraz dobrze bawić. 
Główna bohaterka, Sophie, rozstaje się ze swoim chłopakiem, a dodatkowo jej siostra mająca niebawem urodzić nienajlepiej się czuje. Jej babcia, aby nieco oderwać wnuczkę od ponurych myśli i problemów postanawia zorganizować w przerwie świątecznej... 10 randek w ciemno, na które partnerów będą dla Sophie wybierać poszczególni członkowie rodziny. A rodzinę Sophie ma liczną - całe tłumy życzliwych wujków, troskliwych cioć i mniej lub bardziej miłych kuzynek oraz kuzynów. ;) Chociażby z tego względu książkę przyjęłam dobrze - czułam się jakbym czytała o swojej dużej rodzinie, która też w każde święta okupuje dom babci. :) 
Książka bardzo pozytywna, zabawna, z problemami w tle (rozstanie z byłym i jego mało komfortowe próby powrotu oraz zdrowotne problemy siostry i jej dziecka). Jeden mały minus - zakończenia można było się domyślić bardzo szybko.