Kto | Post |
---|---|
|
2014-10-23 14:52:06
Hej, Mój synek ma 8 lat i choruje na Koszmarnego Karolka. Póki co kupiłem mu jeden tom, ale nie ukrywam, że jestem nieco przerażony treścią w nim zawartą i entuzjazmem z jakim Wiktor podchodzi do przygód łobuza. Czy Wasze dzieci równie mocno uwielbiają opowieści o niegrzecznym Karolku? Jak na to reagujecie? |
|
2014-10-23 14:56:06
Gdy mój syn miał lat kilka, to nie zachwycił się koszmarnym Karolkiem. Polubił się bardzo z Mikołajkiem, którego podczytuje dotychczas (ma lat 14). |
|
2014-10-24 12:26:11
Może kilka lat to zbyt wcześnie na łobuzerskie opowieści? Mikołajka również czytamy i się zaśmiewamy wspólnie, Mikołajek to klasyk - wiadomo, ale nie pociąga Piotrka tak, jak koszmarny łobuz.. Jest iście koszmarny. Mam nadzieję, że jak syn się naczyta o różnych łobuzerskich wybrykach, nie zacznie zachowywać się jak jego ulubiony bohater. Myślicie, że książki mogą mieć aż taki duży wpływ na zachowanie dzieci? |
|
|
|
2014-10-24 12:52:06
Uważam, że "Koszmarny Karolek" jest dla kilkulatka (od 7 czy 8), bo i bohater ma między 8 a 10 lat. Nawet grzeczne dzieci lubią poczytać o łobuzerce, co ich bardzo śmieszy. Myślę, że zdroworozsądkowe podejście rodziców do tematu pozwoli zrozumieć młodemu czytelnikowi co jest dozwolone w realnym życiu, a co nie. Np. gracze komputerowi lubiący drastyczne gry tłumaczą się, ze jeśli oglądanie "Doktora Hause'a" nie zrobi z nich lekarzy, tak samo patrzenie na drastyczne sceny w grze nie zrobi z nich przestępców. Aczkolwiek ja nie jestem za drastycznymi grami. Jednak coś w tym jest. Jeśli czytałaś horrory, a mimo to nie masz chęci zarzynać ludzi lub pić ich krew, to i synowi "Koszmarny Karolek" nie zaszkodzi :-) |
|
2014-10-24 13:08:03
: ) Nawet wczoraj mieliśmy dyskusję na temat złego do świata nastawienia Karolka, więc masz rację - wszystko zależy od tego, czy rodzice może nie kontrolują, ale nadzorują lektury swoich dzieci i odpowiednio je z nimi omawiają. Swoją drogą zestawiając bajki telewizyjne, które przepełnione są dziś agresją i wszelako pojmowanymi MORDERSTWAMI, z Karolkiem, to rzeczywiście moje obawy nikną :) |
|
2014-10-26 23:11:01
Mamy z mężem podobne podejście. Zdecydowanie wolimy i wspieramy czytelnictwo u naszych dzieci niż oglądanie telewizji. Książka nie może być zawsze grzeczna - nawet dla dziecka - bo jeszcze się nauczy, że na świecie nie ma "czegoś innego", co będzie jeszcze większą tragedią wychowawczą ;) Gdy podrzucamy coś "mniej grzecznego" obserwujemy zachowanie pociech i w razie co interweniujemy. |
|
2014-10-28 11:27:31
Dokładnie tak, życie nie jest ani czarne ani białe i lektury, które to pokazują mogą tylko stymulować rozwój dzieci. Każda książka lepsza od telewizji! |
|
2014-10-28 11:35:27
Cześć, Moja JUlka (9 lat) od dwóch lat uwielbia i zaczytuje się Karolkiem. Zupełnie nie dostrzegłam w jej zachowaniu istotnych zmian czy inspiracji wywołanej czytaniem opowieści o łobuzie. Wręcz przeciwnie, często przychodzi do mnie z pytaniami, a dlaczego!? A dlaczego Karolek poniósł konsekwencje złego zachowania, a dlaczego Damianek jest wciąż grzeczny itp. To daje nam wiele pretekstów do ciekawych rozmów, które być może, gdyby nie Karolek nigdy by nie nastąpiły. No i grunt, że Julka ma frajdę z czytania! Dodatkowo dodam, że Panie w świetlicy czytają tę serię dzieciakom, bo wiedzą, że to zawsze działa i interesuje grupę. |
|
2014-12-12 12:48:29
Oczywiście, że Koszmarny Karolek, to książka dobra dla dzieci. Widzę po swoich siostrzenicach, które zaczytują się w tych książkach, że bardzo im się podobają. Najważniejsze, że zamiast komputera wybierają książkę. |
|
2015-07-10 09:17:56
Ja też uważam, że jest to dobra książka dla dzieci :) moja i mojego siostrzeńca ulubiona to koszmarny karolek i wszy :) |
|
2021-04-19 10:29:49
Ciekawa książka, moje dzieci ją lubią i uważam, że jak najbardziej jest dobra dla dzieci. |